sambor

Z opóźnieniem dane za ostatnią "zimę", jeżeli to co było można tak nazwać ;) W tym sezonie paliłem już w dwóch kotłach z oddzielnymi ciepłomierzami - odbiorem był wspólny bufor 800l Ciepłomierze zainstalowane pomiędzy kotłami a buforem. A otrzymałem takie wyniki : 01 11 2013 - 18 04 2014 – pellet 28,870GJ + drewno 9,2646GJ = 38,1346GJ = 10593,0kWh, temp w pom 21C, pozostałe dane na początku tematu Na wiosnę 2013 dom dostał 15cm styro, więc miał cieplej + zima była taka jaka była :) , "oszczędności " wyniosły ok 33%. Pozdr.

Jak wynika z opisu to pompę masz na potrzeby grzania CWU a instalacja grzewcza CO pracuje na grawitacji. Jakbyś mógł narysować schemat połączeń to można by było wskazać miejsce montażu pompy, pewnie na powrocie, ale daj rysunek Lub porównaj z zamieszczonym schematem - na którym są dwie propozycje montażu pompy Co - albo na zasilaniu, albo na powrocie - oczywiście daje się jedną.

Po prostu Rodacy chcą wspomóc polski przemysł wydobywczy i metalowy i dlatego jest tak jak jest. :) We wszystkich marketach tylko potworki GS lub kiepskie retorty a Ds to już trzeba szukać i szukać, a jak się już go przez przypadek kupi to brak prawidłowego opału oraz wiedzy potrzebnej do prawidłowej eksploatacji Dziwi trochę wysoka pozycja ogrzewania z sieci ciepłowniczej, a martwi fakt że Ministerstwo nie wie że pompa ciepła nie należy do energii odnawialnej - wymaga prądu el.

U mnie przez lata - ponad 16 sezonów pracowała pompa Grundfossa Selectronic UPE 25-45 , obecnie nadal sprawna w rezerwie na półce - sprzęt nie od zajechania, podobnie jak starsze wiertarki i młoty udarowe Hilti - to już historia w dobrym tego słowa znaczeniu, nie to co skośnooki badziew z metką made in UE.

Raz na szkoleniu u Grundfossa podawali że minimum żywotności to 10 lat ( sezonów) w układzie zamkniętym. Na pytanie o układ otwarty to padła odpowiedź - nie mniej niż 80% żywotnosci układu zamkniętego. Np u mnie po 1 sezonie padła pompa Wilo Stratos i zostawiła mnie :angry: podczas rozpalonego i załadowanego na full kotła DS. Wymienili pompę na gwarancji , ale kocioł zagotowałem.

Może być też taka http://allegro.pl/pompa-obiegowa-halm-hep-plus-25-40-180-tylko-4w-i4840076886.html Cena niestety podobna.

Może zawór różnicowy puszcza wodę z powrotem na kocioł i pompa miele w miejscu - sprawdź zawór różnicowy

Z tych zdjęć nie wynika jednoznacznie gdzie jest pompa i do czego służy ta na drugim zdjęciu, z resztą piszesz że to pompa od zasobnika CWU. Pompa może być na powrocie. W danym obwodzie grzejnym powinna być tylko jedna pompa. Czyli możesz mieć 1 pompę na potrzeby CO i drugą na potrzeby grzania wody użytkowej

Możesz założyć pompę na grzejniki, ale za odejściem na naczynie przelewowe.

Nie pisz takich bzdur kolego - zaw 3-d może i podnieść temp powrotu lub obniżyć temp zasilania , zależnie jak będzie zamontowany

Teoretycznie dobrze dobrane sprzęgło zapewni ochronę powrotu, ale w przypadku zmiennych warunków na odbiorach - zaw 3-D, glowice termostatyczne lepiej jest dodatkowo dać zaw termostatyczny 3-d na powrocie np VTC prod ESBE

To pierścień nastaw wstępnych zaworu - jak wszystko działa to nie ruszaj. Natomiast nastawy na głowicach są orientacyjne i mogą się różnić wynikami temp w pomieszczeniu. Temp w pom zależy też od lokalizacji grzejnika i lokalizacji głowicy.

Z tego co piszesz to tylko gaz! kocioł kupisz za 5tys + przyłącze jak sam piszesz za 10tys i gotowe. Dobry kocioł na pellet to ok 10 tys + dodatki + trochę problemów + czyszczenie + drogie i loteryjne paliwo - ja sam palę pelletem już 4 sezon i trochę znam te problemy kocioł na węgiel to smród , czarny pył itd - a dobry to min 6-7 tys Bufor też swoje kosztuje - ok 3tys Czyli na jedno cenowo wychodzi a gaz jest praktycznie bezobsługowy i glikolu w inst nie potrzeba. Wygoda trochę kosztuje, ale wierz warto gaz. Innym rozwiązaniem może być druga taryfa i ogrzewanie prądem - grzałkę el wstawiasz do bufora i grzejesz bufor wtedy kiedy tanio a resztę dnia czerpiesz z bufora. Przy podłogówce i 1000l buforze ciepło z bufora wystarczy na 8-10h. Jeżeli masz przydział en el i nie masz częstych zaników prądu to jest też rozwiązanie. Pozdr.

To już drugi twój post, oba posty o tym samym i dalej bez sensu. Odpowiedz nam i sobie też na kilka pytań: 1- jaki układ pracy - otwarty czy zamknięty? 2- dlaczego glikol w instalacji? 3 - jak już glikol to jak zabezpieczysz pozostałą instalację wodno -kanalizacyjną przed zamarznięciem? 4 - jaki kocioł - paliwo i sposób podawania? 5 - ile masz na kotłownię przeznaczonej kasy? 6- do jakiego paliwa masz dostęp?

Zauważcie że autor tematu ma małą kotłownię -2x3m to nawet nie każdy podajnik wejdzie a nie mówiąc już o buforze i CWU. Dodatkowo ma być kocioł na wszystkie paliwa, spalać "pellet" po mniej niż 500zł/ t palnik ma być najlepszy, sam się czyścić, zapalać i być bardzo tani w zakupie. Wobec takich wymagań polecam ci kocioł na miał - to nie kpina lecz prawda - taki kocioł jest tani, ma tanie paliwo, stałopalność ma rzędu 24h -co więcej potrzeba. Dobry palnik na pellet to koszt min 3-5tys, a z samo-czyszczeniem nawet i 7tys, ale paliwo do niego już za minimum 800zl/t, do tego trzeba dodać cenę zasobnika i podajnika paliwa. Pobór en el przez palnik pelletowy zależy od czasu jego pracy , w przestoju palnik praktycznie nie bierze en el.(sterownik do 15W) I ciekawe że nie interesuje cię ile spalisz paliwa tyko ile prądu zje urządzeni - prąd to margines , tobie potrzeba ok 3-4t paliwa/ rok czyli 3-4 tys zł za samo paliwo. A prąd to ok 30-40 zł/msc- rocznie 500zl Dobrze się zastanów nad wyborem i pamiętaj - kocioł do wszystkiego , to kocioł do niczego. Pozdr.

O jakości powietrza w krakowskich domach i nie tylko domach piszą dziś w Onet.pl art "Powietrze w domach krakowian skażone tak jak na zewnątrz", można tam przeczytać : Ciekawe co będzie się dalej działo po wyborach samorządowych. Strona źródłowa http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1708092,1,powietrze-w-domach-krakowian-skazone-tak-jak-na-zewnatrz,index.html Pozdr.

Trzeba zlikwidować tą pompę na powrocie a odpowietrzniki tylko ręczne i może wtedy coś pójdzie. Patrz stopka :) Pozdr.

Za mało danych. Potrzeba ; jak są grzejniki zasilane, jakie są kolory wkładek w grzejnikach - Novello ma 5 różnych typów.

Jak widzę to ten popiół ciemnawy, tak jakby powietrza za mało było , W mim kotle na pellet (Wolf +Viking Bio) popiół z Barlinka mam ciemniejszy a Lavy bardzo jasny Przyłóżcie się trochę do ustawień. :P Pozdr. PS Uprzedzając pytania o czyszczenie wnętrza - to luźny pył , odkurzacz robi swoje w niecałe 10min, całe czyszczenie z rozkręceniem i ponownym skręceniem trwa mniej niż 15min co 2 tyg lub co 150kg paliwa.

Ten jest do 250C, może wytrzyma , albo i nie, tego nikt ci nie powie, gdyż inne jest jego przeznaczenie. Ten na pewno wytrzyma, u mnie już 4 rok pracuje non stop w czopuchu http://kotly.com/Termometr_bimetaliczny_RT80_do_pomiaru_temperatury_spalin_150_mm,3245.html

Na ręcznik do rąk małego krasnoludka

Jak włączony auto adapt to nie ma problemu, natomiast co ma z tym mieć wspólnego podłogówka i zaw 3-D? Przecież to zwykłe zawory termostatyczne , tylko sterowane elektronicznie i czasowo.

Czym to palone?

Za Onet.pl "Mieszkańcy warmińsko-mazurskiego, którzy w ramach małego ruchu granicznego jeżdżą do Rosji po paliwo coraz częściej przywożą też węgiel. Kupują go w 25-kg workach na stacjach paliw. W ocenie polskich celników to "chwilowa moda", a nie szersze zjawisko. W ocenie rzecznika Służby Celnej w Olsztynie Ryszarda Chudego najwięcej węgla z Rosji wjeżdża do Polski przez przejście graniczne w Gołdapi. "Nie są to duże ilości, nie jest to masowe zjawisko. Ale nie da się zaprzeczyć, że nasi funkcjonariusze od niedawna widują w bagażnikach worki z węglem" - powiedział PAP Chudy, który przyznał, że celnicy traktują węgiel jako "bagaż osobisty". "Ale każdy z wwożących składa nam pisemne oświadczenie, że wwozi węgiel wyłącznie na własny użytek" - podkreślił rzecznik celników. Ludzie, którzy przywożą do Polski węgiel z Rosji robią to przy okazji kupowania w obwodzie kaliningradzkim paliwa. Jak ustaliła PAP na stacjach paliw zlokalizowanych w okolicach Gusiewa (rejon przejścia granicznego w Gołdapi) od kilku tygodni sprzedawany jest węgiel popakowany od razu w 25-kg worki. Za taki worek Rosjanie inkasują 185 rubli (nieco ponad 12 zł). W przeliczeniu na tonę cena węgla z Rosji jest ok. 200-250 zł niższa niż węgla w składach opału w woj. warmińsko-mazurskim (średnio za tonę trzeba zapłacić 700-750 zł). Polacy nie przywożą masowo węgla z Rosji, bo nie wszystkim użytkownikom odpowiada jego jakość. Na forach internetowych osób jeżdżących do Rosji po paliwo jedni piszą, że jest on "przyzwoity", inni zaś, że "do niczego się nie nadaje". W ocenie Chudego nie należy się spodziewać wzrostu prywatnego przywozu węgla z Rosji. "To raczej sezonowa moda. " Dawniej wódka, teraz węgiel i paliwa samochodowe, Polacy przestańcie wykupywać tą Rosję! :D

Jakim paliwem palisz? Czym grzejesz ciepła wodę?