Trzeba dokładnie rozrysować powroty z instalacji - tam jest spora kaszana i wszystko się miesza i wzajemnie sobie obiegi podbiera.
Ponadto dobrze by było znać średnice rurek w tej instalacji wg mnie te PP są za małe.
Tak, to najlepsze rozwiązanie, ale nie wiem czy wiecie że taka bateria najlepiej pracuje na rurach o srednicy 3/4" lub więcej.
Na cienkich PEXach mogą być też wahania temperatury.
Pod głowicami grzejników powinny by c regulatory przepływu ( nastawy wstępne) pobaw się nimi.
Jak masz pompy za kotłem to pomiędzy nimi a kotłem powinno być wstawione sprzęgło hydrauliczne, inaczej będzie problem z pracą pomp - co obecnie odczuwasz.
Autor tematu nie tylko się domyśla lub nie, ale też każe nam się domyślać , nie tylko o spaliny, ale też o rzeczywisty schemat swojej instalacji
Gdyż z postu, w którym jest poniższy cytat nic nie wynika!
Na rowerze też się da jeździć na 1 kółku i co z tego?
Rada powinna być realna a nie jakaś prawie fikcja, dostępna dla niewielkiej grupki wtajemniczonych mieszkańców kotłowni.
Stała nastawa temperatury wody ma rację bytu tylko przy stałej temp na zewnątrz, prze nie możesz mieć takiej samej temp podawanej na podłogę przy -10 czy -20C jak i przy 0C na zewnątrz.
Trochę mało, ale może wyda .
Moim zdaniem trzeba wyregulować hydraulicznie przepływy nie tylko przez bojler ale też przez grzejniki - taka instalacja wymaga myślenia przy wykonaniu i regulacji
Tu wąskim gardłem mogą być rury zasilające od pompy do rozdzielaczy - jakie one są?
Oraz zaw 3-D podłogówki, pompę możesz dać 25/60 i będzie OK.
Natomiast ja bym poprawił kilka innych rzeczy.
I z kotłowni do salonu będziesz ciągnął kapilarę?, pewnie na tynku na gwoździkach.
To już lepiej dać typowy rozdzielacz z pompą mieszającą, ale wtedy tylko ręczna regulacja , to lepiej dać 3-D z siłownikiem- takowy zawsze sterownik kotła obsługuje + regulacja pogodowa.