Heiztechnik

Na tę chwilę nie wykonujemy badań tzw. uzupełniających. Wprowadzamy za moment nowy kocioł, który powoli będzie zastępował dotychczasowe, tradycyjne rozwiązania, a następnie postaramy się ponownie przebadać standardy, ale z pewnymi modyfikacjami. Oczywiście będziemy dążyć do tego, aby nasi klienci mogli skorzystać z największej możliwej dopłaty. Prosimy o chwilę cierpliwości.

Parametr ten nie dotyczy OGC a emisji pyłu. Norma na piątą klasę mówi o emisji pyłu poniżej 40, a podwyższony standard to najprawdopodobniej emisja poniżej 20

Dmuchawa to WPA 07 lub DM85 (to ten sam model). Moce ustawione są prawidłowo. Sprawdź czy w popielniku nie leży nadpalony pellet - jeżeli jest to zmniejsz nadmuch na mocy maksymalnej o 3% i na pośredniej o 2%. Płomień na mocy maksymalnej powinien wychodzić z palnika na około 10-15 cm. Zbyt krótki płomień oznacza zbyt duży nadmuch co po wcześniejszym obniżeniu nadmuchu należy zniwelować przymknięciem przysłony na dmuchawie.

Tak na szybko, fabrycznie przysłona ustawiona jest na około 50%. Służy ona też do pewnej regulacji, jeśli jest wysoki ciąg kominowy, to aby nie wychładzać zbytnio kotłów w postoju przysłonę delikatnie się przymyka, jeśli zaś jest inna sytuacja i mamy słaby ciąg kominowy, to przysłonę delikatnie otwieramy. Dopóki nie dzieje się nic złego, to sugerujemy przysłonę otworzyć na 50%.

A znasz jakieś kotły zrobione z blachy 2 mm?

Już wszystko jasne, po konsultacji z działem technicznym uzyskałem info, że rzeczywiście w trybie lato kocioł się wygasza całkowicie i odpala dopiero w funkcji czujnika cwu. Co do wykraplania, czyli tzw. kondensacji, to dużo zależy od samej kotłowni, czy jest sucha czy zimna i wilgotna umieszczona w piwnicy. Najgorsze są zimne piwnice, otwarte okienko, upał na zewnątrz, gorące i wilgotne powietrze ciągnięte przez komin przechodzi przez wychłodzony wymiennik kotła, oczywiście wychładzając się w nim i następuje efekt rosy. Wiem, nie wszystkie kotłownie tak wyglądają, lecz takie też istnieją. Mam nadzieję że się ze mną zgadzacie...

Otóż tak, aby nie było wkraplania w kotle, jego temperatura, temperatura wody w nim się znajdującej nie powinna spadać poniżej 45 stopni, dlatego też nie może się wyłączać, czy to latem, czy zimą. Dlatego zawsze po spadku temperatury poniżej minimalnej przechodzi w tryb rozpalania i pracy w celu osiągnięcia temperatury zadanej i ponownego czuwania.

Kocioł Hit Pellet posiada nieznacznie inną konstrukcję wymiennika (nie posiada typowej dla naszych produktów kolumny grzewczej) i nie wprowadziliśmy go do oferty, chociażby z tej przyczyny, aby nie tłumaczyć wyższości jednego produktu nad drugim. I tak mamy dość dużo typów kotłów. Tak jak pisałem wcześniej, za granicą jest on jednym z bardziej popularnych naszych produktów. Co do regulatora, to żaden z naszych kotłów nie ma funkcji wyłączania od termostatu. Kotły z taką funkcjonalnością bez problemu pracowałyby okres gwarancyjny bez żadnego problemu ze szczelnością, jednak nam zależy, aby działały nawet i dwadzieścia lat. Dzisiaj nasze najstarsze produkty mają po trzynaście lat i dalej są szczelne, mimo że często pracują na niezbyt suchym paliwie, np. na węglu groszku, gdzie korozji oczywiście uległ ślimak lub rura podajnika, lecz sam wymiennik dalej jest jak nowy. A wszystko to dzięki naszym sposobom na regulację.

Witam po krótkiej przerwie, 1. Masa kotłów - tak, konstrukcja jest podobna, lecz nie taka sama. Pierwsza uwaga, masa kotła liczona jest razem ze zbiornikiem paliwa. Wszystkie kotły wykonane są z blach o grubości 5 mm, tak mówi norma. Wszystkie kotły mają badania emisyjne i sprawności. 2. Ważenie pelletu - znaczna większość kotłów posiada taką konieczność, jako wstępną do ustawiania jakości spalania. Jeśli tego nie ma, to pozostaje Użytkownikowi tylko i wyłącznie obserwacja jakości płomienia i produktów spalania. Oczywiście u nas też trzeba dokonać obserwacji, jednak przeważenie pelletu daje pewne zgrubne parametry wyjściowe dla wydajności podajnika i obrotów dmuchawy. 3. Sonda lambda - każdy z was może ją sobie dokupić, nie znam firmy, która daje ją w standardzie, chociaż nie, my dajemy w standardzie, ale tylko w kotłach typu ONE. 4. We wszystkich kotłach montowane as te same palniki i są wykonane z tych samych materiałów. Jedynie kocioł ONE ma inny typ palnika, palnik zintegrowany, pionowy.

Otwory te trzeba oczyścić i to nie podlega żadnej dyskusji. Gdyby pellet nie posiadał żadnych domieszek, to otwory nie zakleiłyby się. To co zakleiło otwory, to muszą być tylko i wyłącznie produkty spalania, spalania czegoś, co nie do końca było drewnem, ale wiem, wina jest produktu, jego konstrukcji i zastosowanych materiałów.

Czyli dalej to samo, brak argumentów? Podaj choć jeden przykład skorodowanego wymiennika. Jeszcze jedno, gwarancja to nie żywotność...

OK, więc jak leci, ile czasu posiadacie swoje kotły i ile palenisk zostało spalonych? Podobno robimy z szajsu, więc czemu inne się nie wypaliły? Co do grubości, to stosujemy na element paleniska blachę o grubości 4 mm, jednak jeśli występują odpowiednie po temu warunki, to grubość już większego znaczenia nie ma, czas destrukcji wydłuża się o kilkadziesiąt procent, czyli nie byłoby 5 miesięcy, a może siedem... Co do tekstu TRENER40 o materiale na wymienniku, czy znasz jakiegoś użytkownika naszych kotłów któremu skorodował wymiennik kotła w okresie krótszym niż pięć lat? Jeśli tak to podaj proszę przykład... Sprzedajemy części zamienne do kotłów, które mają po kilkanaście lat i do dzisiaj są szczelne

Tak, można samemu wymienić bez utraty gwarancji. Cena według cennika części zamiennych. Cennik do pobrania tutaj: https://heiztechnik.pl/dokumenty/CENNIK_CZĘŚCI_ZAMIENNYCH_PREV.pdf Wymienia się tylko element wewnętrzny, a przy zamówieniu trzeba podać numer fabryczny kotła, lub palnika. Jeśli idzie o materiał, to jest to stal żaroodporna.

Ok, zostałem wywołany do tablicy. Otóż tego typu wypalenia zdarzają się przy bardzo dużym nadmiarze tlenu, co skutkuje skróceniem płomienia i znacznym podwyższeniem jego temperatury, jednak takie rzeczy dzieją się rzadko. Najczęściej i niestety wydaje się ze tak może być w tym przypadku, jest to efekt spalania pelletu z dodatkiem plastików, płyty meblowe, MDF i tego typu rzeczy. Musiało być spalane coś, co dało temperaturę grubo powyżej 1000 stopni. Niestety wypalone palenisko nie podlega gwarancji :(

Kolego Pospisz, Chciałoby się napisać, o co Ci kurna chodzi? Jakie leżaki? Jakieś spiskowe teorie dziejów? Piszesz o rzeczach, o których nie do końca wiesz, ale niestety tak bywa. Regulatory są bardzo funkcjonalne, jednak co do przetargów, to ich funkcjonalność była określona w specyfikacji przetargowej i takie zostały dostarczone, pretensje możesz mieć do zamawiającego, no i oczywiście do kryterium, czyli cenaaaaa. Co do kotłów, to też określone były w projektach i takie zostały wykonane, więc o co Ci chodzi. Jeśli chcesz kupić chociażby nasz sztandarowy kocioł ONE, to wyskocz z kilkunastu tysi i bez problemu będziesz miał super kocioł, z najnowszym, dotykowym dużym wyświetlaczem, sondą lambda, automatycznym czyszczeniem itp. Męczące jest już to czytanie niektórych komentarzy osób, które dla porównania, kupiły BMW serii 1 i żałują, że nie ma w nim tyle miejsca i mocy silnika co w BMW X7 :( Pozdrawiam

Nadstawkę możesz dokupić nawet później, nic nie trzeba przerabiać. Co do pojemności zbiornika i nadstawki, to wartości pojemności w litrach znajdziesz w katalogu. Średnio wychodzi około 60 kg pelletu na 100 litrów pojemności

Outsider, Poczytałem Twoje inne posty i widzę, że zakochałeś się we włoszczyźnie :) i masz podobne wpisy przy wielu innych wątkach... Niestety jak w samochodach, może to i ładne, ale jakość i żywotność pozostawia wiele do życzenia. Co do kotła ONE, to jest on w produkcji od dwóch lat i rzeczywiście pierwsze egzemplarzy miały tzw. problemy wieku dziecięcego. dzisiaj są to już tysiące kotłów pracujące w kraju i za granicą. Wyposażone są w standardzie w sondę lambda, tak że nie ma już możliwości wystąpienia smoły jak pokazano na forum. Zresztą jeśli przeczytałby ś cały ten wątek, to znajdziesz wielu zadowolonych użytkowników, a z reguły piszą Ci którzy są niezadowoleni, chociaż i tak było ich niewielu... Co do opinii na temat instalatorów, to jest to jeden z zawodów, który musi dbać bardzo mocno o swoje dobre imię i nie poleci niczego, za co musi się wstydzić. To co piszesz to może dotyczyć tylko sprzedawców internetowych, któremu możesz nawrzucać jedynie przez telefon, o ile ktoś go odbierze. Lukaszm89 Co do kotła ONE i ONE Basic to jeśli nie masz jeszcze elementów kotłowni, to najlepszym rozwiązaniem jest kompletny kocioł ONE, a w kotłowni nic nie będzie Ci wisieć na ścianie. Kocioł ten wewnątrz obudowy ma zainstalowane większość podzespołów, jakie są niezbędne w instalacji hydraulicznej, takie jak pompa ochrony powrotu, pompa do cwu, pompa obiegu grzewczego wraz z zaworem mieszającym i napędem, naczynie przeponowe i zawór bezpieczeństwa, sondę lambda i automatyczne czyszczenie wymiennika, oprócz tego ładny, duży kolorowy wyświetlacz. Montaż tego kotła to tylko kilka godzin, bez konieczności wykonywania instalacji która jest wewnątrz kotła. Basic z tego wszystkiego posiada pompę ochrony powrotu i sondę lambda, a czyszczenie jest ręczne, mechaniczne. Raz na dobę trzeba ruszyć wajchą. A sama kotłownia może wyglądać tak...

Koledzy, Jak już wcześniej wspominałem, Heiztechnik zawsze dba o jakość swoich produktów, jednak w tym konkretnym przypadku nie tylko że nie chcemy, ale nawet nie możemy sami serwisować tych urządzeń. Tylko i wyłącznie firma instalująca ma prawo obsługiwać zamontowane urządzenia. My możemy ingerować w nie tylko i wyłącznie za zgodą wykonawcy inwestycji. Dlatego też nie miejcie do nas żalu. Wiedzcie, że zawsze służymy radą i możliwością pomocy czy to poprzez fora internetowe, czy poprzez kontakt telefoniczny, który jest nieograniczony. Pozdrawiam

Szanowni Koledzy, Nasz serwis reaguje zawsze bardzo szybko, a ponadto obowiązują nas przepisy kodeksu cywilnego w którym są opisane zasady postępowania reklamacyjnego. Niestety, jeżeli zgłoszenie nie dotrze do nas, czyli do naszej firmy, a nie jakiegoś urzędu gminy czy do wykonawcy, to reklamacja jest załatwiona błyskawicznie. Nie możecie utożsamiać zgłoszenia reklamacyjnego ze zgłoszeniem do producenta... Pozostajemy do dyspozycji :)

Tak jak napisałem, jeżeli ktoś zdemontuje ten element bądź cały palnik i wyśle go do nas, to my zrobimy to nieodpłatnie. Niestety nie mamy możliwości pospawania tego elementu u klienta na miejscu. Podczas przeglądu to możemy wymienić ten element na nowy, o to mi chodziło.... Pozdrawiam

Tak, po sezonie zawsze mamy fajną promocję na usługi przeglądu jak i na części. Warto skorzystać...

My to pospawamy za free, trzeba nam tylko dostarczyć palenisko. My nie chcemy na tym zarabiać. Zadowolenie klienta jest dla nas najważniejsze :) Pozdrawiam

Porozmawiam z kolegami i zapytam, co jest korzystniejsze. Jak się zastanowić, to wymiana na nowe może być tańsza niż naprawa, a ponadto jest to już nowe, a nie kilkuletnie... Sprawdzę i napiszę. Już jestem po rozmowie. Koledzy powiedzieli, że teoretycznie można to naprawić samemu, czyli zawieźć do kogoś, kto umie spawać i wykonać ten spaw, najlepiej drutem lub elektrodą do materiałów żaroodpornych. Jeśli idzie o nas, to możemy takie palenisko sprzedać na dobrych warunkach (trzeba wysłać wiadomość na adres serwisu) Cena tego elementu to 700 zł netto. Link do cennika, strona nr 4 - https://heiztechnik.pl/dokumenty/CENNIK_CZĘŚCI_ZAMIENNYCH_PREV.pdf Wymienić to można samemu w konsultacji z naszymi doradcami serwisowymi, lub można zamówić usługę przeglądu i jednocześnie wymienić palenisko.... Pozdrawiam

Myślę, że warto skontaktować się z serwisem. Porozmawiam z kolegami, żeby w okresie letnim móc naprawić tego typu przypadek. Być może uda się wykonać spaw w tej części. Latem jest więcej czasu a serwis nie jest zbyt obciążony. Klient też może wytrzymać tydzień bez kotła. A tak poza konkursem, to rzeczywiście palnik i wnętrze kotła wygląda dość dobrze po trzech latach eksploatacji... Pozdrawiam

Jak widać, chyba wszystko z kotłami w porządku, więc i na fora nikt nie wchodzi, albo są już tak nimi zmęczeni, chociaż mam nadzieję że tak nie jest :) Teraz na poważnie, wydaje mi się, że co innego wszystkich zaprząta, czyli koronawirus :( Życzę wszystkim dużo zdrowia.... Pozdrawiam