Andrzej_M_

Witam. Moje gratulacje i podziękowania w imieniu użytkowników tego forum, za wyjaśnienia w prosty i przejrzysty sposób zagadnień dotyczących sterowania ogrzewaniem naszych domów. Vernal ja Cię jeszcze kiedyś sprowokuje jakimś problemem i jestem przekonany, że opiszesz to jeszcze lepiej ni teraz. Pozdrawiam Andrzej

Bardzo dziękuje iż te moje przemyślenia tak przejrzyście opisałeś. Także uważam iż można nad tym sterowaniem „komfortem cieplnym” zapanować. Ale zwróć uwagę jak te sterowniki pokojowe sprzęgnięte są z sterownikami kotłów na PALIWA STAŁE. Albo ustawiają kocioł w stan podtrzymania ( przeważnie z niedopalonym paliwem ) albo wyłączają pompę CO, co w sposób pośredni ustawia kocioł w stan podtrzymania. Zwróć uwagę na wypowiedź Marcina. Dopóki sterownik pokojowy wyłączał kocioł to były problemy, ale jak sterownik pokojowy zaczął sterować kotłem w sposób płynny za pomocą zaworu mieszającego to efekty były już zdecydowanie lepsze. Może w mało czytelny sposób przedstawiłem swoje racje. Ten dar przekazywania swoich myśli innym nie za bardzo mi wychodzi. Ale może mały przykład. Podajesz, że sterownik pokojowy jest takim samym elementem układu kotła jak na przykład dmuchawa. Przypomnij sobie iż pierwsze sterowniki kotłów na paliwo stałe załączały i wyłączały dmuchawę w zależności od nastawionej na kotle temperatury. Po pierwszej euforii wszyscy zaczęli te dmuchawy regulować. Czy to przez zasłanianie wlotu powietrza czy regulacje obrotów dmuchawy. Bo okazało się iż co prawda możemy sobie sterować temperaturą kotła ale pojawiły się inne niedogodności np. Spieki czy gorące czopuchy. Czyli regulacja zał/wył dmuchawą działała, bo no kotle jakaś temperatura stała była i szybko można było dość do zadanej temperatury kotła ale przy okazji efekty uboczne się uwidoczniły. To samo miałem na myśli mówiąc o sterowniku pokojowym. On nie może sterować zał/wył pompy CO czy sterować zał/wył podczymywania w kotle na paliwo stałe. Sterownik pokojowy powinien powiadomić sterownik kotła, że w pomieszczeniu jest już odpowiednia temperatura, a sterownik kotła powinien najbliższą dawkę paliwa obniżyć. I oto mi się rozchodziło. A teraz mi pokaż, które sterowniki kotłów w taki sposób działają. Dyskusja z Tobą to czysta przyjemność, zmusiłeś mnie dzisiaj do niemałego wysiłku. Pozdrawiam Andrzej

Może jeszcze dodam iż załączanie i wyłączanie źródła, dostarczającego nam energie, także jest regulacją MOCY dostarczanej nam energii z tego źródła. Tylko mam duże wątpliwości, czy sterowanie kotłem na paliwo stałe w sposób ?ZAŁ/WYŁ? jest EFEKTYWNNE.

Witam. Niestety nie potrawie Ci tego wytłumaczyć. Po pierwsze mam za mało wiedzy aby komuś należycie tą wiedzę przekazywać. Po drugie posiadaną wiedzę należy umieć innym przekazywać. Po trzecie jakbym nawet coś zaczął to temat rozległy i na pewno bym jakiś głupstw niepotrzebnie naplótł. Może spróbuje bardzo ogólnie. Tylko proszę nie pytać potem o szczegóły. 1. Nie da się sterować temperaturą kilkuset TON betonu jakimś sterownikiem pokojowym. 2. Musimy zmienić nasze podejście do tego co nas ogrzewa. Ja po pewnych przemyśleniach doszedłem do wniosku iż ogrzewa mnie te kilkaset TON betonu i wszystkie rupiecie jakie znajdują się w środku tego betonowego lokum. A kaloryfery służą jedynie do uzupełniania energii cieplnej, która ucieka z tego betonowego kolosa opatulonego styropianową kołderką. 3. Najlepiej jest dostarczać tyle energii cieplnej ile przez tą kołderkę uciekło. ALE DOSTARCZAĆ STALE ze zmienna MOCĄ. A nie wyłączając i załączając kocioł czy też pompkę CO. Dalej na temat nie będę się wypowiadał, bo wiem iż nikogo nie przekonam do mojego zdania. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Już dzisiaj na temat sterownika pokojowego się wypowiadałem. Jestem na NIE. Nie znam Twojego sterownika, ale z pewnością są tam jakieś dwa zaciski pod które podłącza się niby sterowniki pokojowe. Ja nie mam żadnych za szczerzeń co do sterowników pokojowych, są to urządzenia, które mają tylko rozłączyć lub załączyć obwód elektryczny w określonej (nastawionej) przez użytkownika temperaturze. Problemem jest zachowanie kotła a w szczególności DUSZENIE się tego co zostało na palniku. Nim kupisz ten gadżet możesz sobie ręcznie posterować Twoim sterownikiem pracując jako sterownik pokojowy. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Niestety są to tylko Twoje marzenia. Ja nawet nie próbowałem podłączyć czegoś takiego jak sterownik pokojowy. Lepszym rozwiązaniem będzie sterownik pogodowy. A najlepszym, jeżeli chcesz mieć zróżnicowaną temperaturę w pomieszczeniach to zawory termostatyczne i kocioł, który będzie wytwarzał automatycznie tyle mocy na ile aktualnie jest zapotrzebowanie. Moje prywatne zdanie to – stała temperatura w domu Pozdrawiam Andrzej

Witam. Nie wiem co to za generator, ale przypuszczam iż jest to jakiś UPS. Być może ma on stabilizacje napięcia, którą zachwalał Ci sprzedawca ale nie ma wytwarzanego przez siebie prądu w postaci sinusoidy. Niestety silnik Twojego wentylatora lubi tylko prąd w postaci sinusoidy. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Widzę iż zaczynasz rozumieć na czym polega regulacja nastaw tego kotła. Coś tam nastaw i nie zaglądaj do kotła. Przyjdź do kotłowni za godzinę, potem możesz pomyśleć w którą stronę skorygować. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Frycu ja jako użytkownik R-eco gwarantuje Ci iż w tych kotłach nie spalisz nic efektywnie oprócz koksu. Owszem zutylizujesz odpady domowe, drewno czy grubszy węgiel ale nie spalisz tego efektywnie. Nie pomoże Ci w tym nawet najlepszy sterownik. Spalając coś na drugim ruszcie najlepiej uchylić dolne drzwiczki i być w domu. Jeżeli masz częste braki zasilania w energie elektryczną to jest to jakaś alternatywa. Ja wybrałem ten typ akurat ze względu na trwałość konstrukcji żeliwnej, na możliwość pracy bez energii elektrycznej i na dotacje, którą dostałem. Sprawność przy spalaniu ekogroszków nie najlepsza ale o tym wiedziałem przed zakupem. Ostatnio nawet próbowałem palić antracytem – kompletna porażka, ale tak się wkurzyłem iż z tą szlachetną odmianą węgla jeszcze sobie pogadam jak będzie cieplej. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Mylisz pojęcia „WYŻSZA CENA” z „wyższą klasą” Pozdrawiam Andrzej

Witam Przychylam się do tej opinii. Pozdrawiam Andrzej

Witam. No to będę trochę uszczypliwy, a czy do serwisu KOTŁÓW R-eko przedzwoniłeś?. ( z pewnością domyślisz się co mam na myśli ) Marek ja do Ciebie nic nie mam, ale trochę denerwują mnie osoby, które na wszystkich forach ogłaszają jaki to super sprzęt kupiły a po paru dniach proszą o poradę jak go ujarzmić. No dobra temat zamykamy podstarzały jestem i marudny. Twojego palnika nie znam, więc Ci nie mogę nic konkretnego poradzić. Sterownika takiego jak Ty także nie posiadam, ale tu parę informacji mogę podać. Programiści tego sterownika pozostawili użytkownikowi tylko trzy parametry do ustawienia, pomijając czas przedmuchu. 1 – pozycja „WĘGIEL” oznacza wartość opałową tego co wrzucasz do zasobnika 2 – pozycja „POMPA” oznacza wydajność pompy zastosowanej w układzie CO 3 – pozycja „DMUCHAWA” oznacza ilość podawanego powietrza Cykl w tym sterowniku wynosi 30 sekund. Dla zrozumienia działania idei tego sterownika proponuje nazwę pozycji „POMPA” zamienić na nazwę „MOC KOTŁA” Od razu zastrzegam iż nie podam Ci gotowego rozwiązania Twojego problemu tylko suche informacje. Wnioski musisz wyciągnąć SAM. Prawie każdy z tych parametrów ma wpływ na inny. I tak obniżając parametr WĘGIEL 1: - zwiększa się automatycznie wydajność dmuchawy, z tym iż parametr ustawiony w pozycji DMUCHAWA pozostaje bez zmian. Wydajność dmuchawy zwiększa się przy zmniejszaniu parametru WĘGIEL do mniej więcej wartości WĘGLA „10” potem zaczyna maleć lub pozostaje na tym samym poziomie ( trudno mi to stwierdzić bez odpowiednich pomiarów ). 2: - zwiększa się automatycznie czas podawania opału w cyklu 30 sekundowym. ( np: podawanie 4sek. to czas przerwy 26 sek., podawanie 7 sek. to czas przerwy 23 sek.) Oczywiście zwiększając parametr WĘGIEL sytuacja będzie odwrotna, ale tak na OKO to do parametru „40”, potem albo zmiany bardzo małe lub wcale ich niema. ( nie zagłębiałem się tak intensywnie ) „MOC KOTŁA” 1: - zmniejszając ten parametr automatycznie zmniejszamy podawanie opału ( najmieszy czas podawania opału jaki zmierzyłem to 2 sek. ). Zwiększając parametr – wiadomo odwrotnie. 2: - nie jestem pewny czy są jakieś zmiany w wydajności dmuchawy. Na OKO nie stwierdziłem, ale mogę się mylić i logika podpowiada mi iż na pewno się mylę. „DMUCHAWA” Nie stwierdziłem, że wpływa na pozostałe parametry, ale mogę się mylić. Sterownik sam automatycznie zmienia sobie te parametry, szczególnie ilość podawanego opału jeżeli jest dużą różnica pomiędzy temperaturą zadaną a aktualną. To akurat nie powinno dziwić, szczególnie jak czytamy o tych super sterownikach PID. Gdy różnica temperatur się zmniejsza to sterownik przechodzi na mniejsze podawanie opału, co można zaobserwować na wyświetlaczu skupiając się na wartości moc kotła. ALE, ALE w tym kotle i sterowniku jest jeszcze jeden HACZYK. Co najgorsze, odnoszę wrażenie iż nie wiedzą o tym instalatorzy tych kotłów, albo ignorują to. ( stawiam na to PIERWSZE ) HACZYK to temperatura powrotu. Im większa różnica pomiędzy temperaturą wyjścia a powrotu to kocioł pracuje z WIĘKSZĄ MOCĄ, niekiedy niepotrzebnie. 1: - Drobną korektę można zrobić poprzez zaizolowanie termiczne rury powrotnej na której zamocowany jest czujnik temperatury. Instalatorzy zawsze mocują go na powierzchni rury opaską. 2: - Większą korektę można zrobić mocując czujnik temperatury powrotu na CIEPLEJSZĄ rurę. Oczywiście pomijam tu fakt zainstalowania zaworu mieszającego lub pompy obiegowej kotła. To tyle. Życzę owocnych doświadczeń. Najpierw przemyśl to co napisałem, potem zmień ustawienia, nie zaglądaj co 5 minut do kotła , idź z kumplami na PIWO albo z małżonką do KINA. A przede wszystkim NIE PRZEJMUJ się tym iż kocioł szybko dochodzi do temperatury i długo jest na podtrzymaniu. Kocioł ma efektywnie spalić to co mu nasypiesz do zasobnika, nawet jakby nie wyłączał się przez 24 godz. na dobę. Najlepiej wyrzuć wszystkie termometry z domu, nie sugeruj się tym iż temperatura spadła Ci o 1 stopień. Ty masz odczuwać komfort cieplny w domu, cokolwiek to znaczy. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Już chciałem Ci „dowalić” na forum muratora nad zachwytem Twojego kotła i super tuningiem kotła R-eco. Ale na tamtym forum będę wyrażał swoje żale do serwisu KOTŁÓW R-eco a na tym możemy porozmawiać merytorycznie. Jak byś tam do środka wsadził „STO” kilogramów złomu to z pewnością uzyskał być lepsze rezultaty. Zaletą tych cegieł szamotowych nie jest akumulacja energii cieplnej, chociaż na pewno pewną część energii w swojej masie absorbują, ale wymuszenie ruchu spalin w pobliżu wymiennika. To tyle. Jak nie rozumiesz to poczytaj posty kolegi Heso, którego przy okazji pozdrawiam. Jak będę miał większą chwile czasu to opisze moje modyfikacje tego kotła. Pozdrawiam Andrzej

Nie zachwycaj się tak tymi sprężynami. Lepiej pomyśl o przyszłości, jak tu owies do kotła załadować RAZ do ROKU. Pozdrowienia

Witam. Była już kiedyś na naszym forum informacja, co prawda na inny temat ale adres zapisałem Plik Video http://www.kwb.at/at/images/stories/Vsim/Vsim_en.mpg Adres producenta http://www.kwb.at/en/index.php?option=com_frontpage Pozdrawiam Andrzej

Witam. Tutaj w pełni się z Tobą zgadzam. Dodam jeszcze małą popularną tezę a na pewno bardzo kontrowersyjną, aby zaoszczędzić na opale po prostu można trochę obniżyć temperaturę w pomieszczeniach. Jak pojawiły się pierwsze opisy zasady działania sterownika eCoal sam postanowiłem przeprowadzić parę doświadczeń aby zobaczyć co się dzieje z temperaturą spalin w zależności od stanu paleniska na retorcie. Radze Ci zejść do kotłowni z skrzynką piwa, prostą aparaturą pomiarową i ewentualnie rejestratorem zachodzących zmian temperatury. (rejestrator po to aby zapisywał zmiany bo po tym piwie to pamięć zawodna bywa). Opisze jedno z doświadczeń. Kocioł ustabilizowany, kopczyk tak jak w instrukcji więc ja odcinam zasilanie od podajnika – wentylator dalej pracuje i okazuje się iż jak kopczyk powoli znika temperatura spalin się zwiększa. No to ja w euforii myślę iż odkryłem zasadę działania działania sterownika eCoal, no ale jak widzę iż temperatura spalin zaczyna powoli spadać to ja ręcznie uruchamiam podajnik na parę sekund i KLAPA. Z trudem udało mi się podtrzymać palenie w retorcie. Tak więc moje odkrycie zasady działania sterownika eCoal padło w gruzach. Gwarantuję Ci iż praca wentylatora (na pewno na jakiś niskich obrotach) przez 20 minut bez podawania paliwa może zwiększyć temperaturę wody w CO. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Nie jestem fachowcem, ale podstawowe prawa fizyki podpowiadają mi 1 – miedź wyższa przewodność cieplna, mniejsza średnica rurki to szybszy przepływ medium i mniejsze straty ciepła 2 – stal mniejsza przewodność cieplna, większa średnica rurki to wolniejszy przepływ i większe straty ciepła 3 – przy rozdzieleniu na górę i dół z pewnością grawitacja działa lepiej w kierunku górnym To tyle okiem niefachowca, ale mam pytanie „djtom” poza tematem. Czy ta czujka z systemu alarmowego na pewno działa Ci prawidłowo otoczeniu tych ciepłych rurek. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Może trochę nie na temat. Mamy przez ostatnie dwa dni fajną pogodę na obserwacje i wyszukanie przynajmniej niektórych błędów przy ocieplaniu elewacji. Same korzyści, kamera termowizyjna za darmo a dodatkowo spacer na świeżym powietrzu. Szczególnie polecam przyszłym inwestorom. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Listwa przepięciowa jak sama nazwa wskazuje służy do ochrony podłączonego sprzętu elektronicznego od przepięć powstałych w liniach zasilających. Listwa przepięciowa NIE reguluje poziomu napięcia. Aby taka listwa cokolwiek Ci dała, musi być spełniony podstawowy warunek POPRAWNA instalacja elektryczna z obwodem ochronnym. Kupować listwy przepięciowe w których producent zamontował ograniczenie w postaci szybkich warystorów. (listwy z filtrami przepięciowymi moim zdaniem to to zwykłe listwy rozdzielające) PODŁĄCZENIE listwy przepięciowej do gniazdka elektrycznego bez poprawnego obwodu ochronnego NIC NIE DAJE. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Nie jestem fachowcem, ale nieśmiało spytam o role tego zaworu różnicowego na wyjściu z kotła ? Moim zdaniem niepotrzebny i stwarza niebezpieczeństwo! Pozdrawiam Andrzej

Witam. Absolutnie NIE WOLNO takich przewodów wykorzystywać do pracy w sieci 230V. Przewody typu skrętka komputerowa czy przewód do instalacji alarmowych są przeznaczone do pracy niskonapięciowej. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Heso ja przyjąłem Twój tok rozumowania. Najpierw wszystko dobrze spalić w wysokiej temperaturze. Prowadzę doświadczenia na retorcie. Zmniejszyłem jednostkową ilość spalanego paliwa w jednostce czasu poprzez zmianę objętości palnika retorty. Paliwo spalane nie jest tak jak sugerują w instrukcjach kotłów w kopczyku na retorcie ale w środku w górnej warstwie retorty i najważniejsze spalanie następuje w sposób ciągły bez przestojów. Efekty bardzo ciekawe, ale muszę jeszcze trochę ekogroszku spalić aby pochwalić się efektami. Efekt uboczny :) – brak popiołu w tradycyjnej postaci. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Dzięki guitar za zainteresowanie. Mam zamontowany zawór czterodrogowy, mam też zamontowane dodatkowo sporo zaworów odcinających aby badać ( bawić się ) CO grawitacyjne i z wymuszonym obiegiem. Wy zajmujecie się tym zawodowo, ja to poznaje, nie dowierzam fachowcom a imponuje mi Heso. Powiem szczerzę, że robie sobie małe laboratorium na zimowe wieczory. Zakupiłem mały zestaw do sterowania ( polecam – proszę szukać HALL2007 ) i w tej chwili poznaje tajniki programowania. Na dzień dzisiejszy rozebrałem kocioł i znęcam się w wolnych chwilach nad retortom. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Dzięki Automatyk. Taka odpowiedź tez mnie satysfakcjonuje. Rozumiem, że mam zejść na ziemie. Pozdrawiam Andrzej

Witam. Na pewno komplikowanie sobie życia to mam wpisane w naturę. Wymieniłem kocioł na nowy a ten akurat jest dosyć wysoki. Ze względu na to iż inwestycja była realizowana z Programu Ograniczenia Niskiej Emisji to musiała byś sprawnie i szybko zakończona. Przyłącza z kotła udało się połączyć do istniejącej instalacji CO (grawitacyjnej), ale ja sobie ubzdurałem, że kocioł powinien stać w kotłowni na jakieś podstawie betonowej z wkładką gumową (guma aby wygłuszyć drgania podajnika) o wysokości np. 10cm. Po co mi to jest potrzebne: 1 – w celu łatwiejszego utrzymania czystości w kotłowni – fajnie się myjką czyści ściany i podłogę a woda nie pozostaje pod kotłem . 2 – producenci kotłów raczej nie ułatwiają nam wybierania popiołu a takie podwyższenie umożliwi mi dorobienie ( jeszcze nie wiem czego) aby popiół nie rozsypywał się na podłogę tylko do pojemnika 3 – w kotłowni zawsze może pojawić się woda ( różne powody) po co ten kocioł kupiony za dużą kasę ma rdzewieć od spodu . No i teraz jak się uprę na tą podstawę betonową pod kocioł to będę musiał na wyjściu przyłącza z kotła zamontować jakieś kolanko. A taka konstrukcja sprzęgła parę rzeczy by rozwiązała: 1 – uzyskał bym te 10 cm (a może nawet więcej) stracone przez podstawę betonową 2 – naturalne podbicie temperatury powrotu wody (tylko jak nad tym zapanować) 3 – odmulacz CO Myślę, że działało by to grawitacyjnie lub w okresach przejściowych ( wiosna , jesień) na jednej pompie CO po stronie grzejników. To takie moje przemyślenia teoretyczne. Pozdrawiam Andrzej