emus

Cena elektrozaworu 1 cal od 400 zł. Zdecydowanie taniej kosztuje pompa. Nie rozumiem pomysłu zastąpienia pompy zaworami.

Temat był już poruszany na forum. Aby dwa przewody kominowe mogły tak pracować zaleca się je połączyć na całej długości w jeden kanał (trzeba usunąć całkowicie obecną przegrodę między kanałami).

Przeczytaj w temacie https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...=7535&st=40 wiadomość # 44 punkty 1-5 oraz inne dotyczące powietrza wtórnego.

Zdemontuj zawór, nie powinno być z tym problemu Sprawdź w jakiej pozycji jest otwarty, a w jakiej jest zamknięty. Sprawdź działanie pokrętła na zaworze i stopień jego otwarcia (zamknięcia) przy rożnych ustawieniach pokrętła.

Miałem u siebie taki przypadek. Prawdopodobnie przyczyną był kurz i pył w sterowniku. Zrobiłem tak: 1. Wyłączyłem napięcie. 2. Zdjąłem obudowę. 3. Wydmuchałem zgromadzony w sterowniku pył i kurz. 4. Pędzelkiem z miękkim włosem przeczyściłem lutowane styki elementów elektronicznych i płytkę drukowaną. 5. Wydmuchałem brud. W starych sterownikach, jeżeli sterownik pracuje dwustanowo: załącza i wyłącza dmuchawę to jeszcze jest możliwość, że styki przekaźnika mogą ulec sklejeniu. Wtenczas najlepiej wymienić przekaźnik na nowy. Jak jest możliwość trzeba przeczyścić styki bardzo drobnym papierem ściernym.

14-16 kW.

Wartość zadana temperatury wody 42 stopnie. Na polu jest 6,8 stopnia. W domu jest około 22 stopnie.

Trollu: 1. Palisz od góry - dobrze zrobiłeś. Gazy palne mają styk z żarem i się zapalają. 2. Masz uchylona klapkę na 2,5 cm - dobrze zrobiłeś, ale obserwuj przez tą klapkę kolor płomienia. Kolor powinien być jasno żółty najlepiej z niebieskimi ognikami. Do spalania gazów palnych oprócz żaru jest potrzebne powietrze. 3. Nie moczysz miału - dobrze zrobiłeś. Miał się moczy aby ograniczyć wytwarzanie się gazów palnych czyli wybuchy. Nie musisz moczyć, bo teraz gazy palne spalasz. 4. Przysłonięcie dmuchawy tak jak napisałeś na 80% - 85% - dobrze zrobiłeś. 5. Ograniczenie obrotów dmuchawy na sterowniku do 30% - dobrze zrobiłeś, ale lepiej będzie jak dmuchawa będzie miała pole manewru czyli obroty dmuchawy powinny się zmieniać od 30% (beton nastawa) - 100%. A teraz trochę teorii 1. Odpowiednia ilość powietrza gazy palne ładnie się spalają ponieważ mieszanina gazy palne - powietrze jest powyżej górnej granicy wybuchowości. Tak się pali najlepiej mamy zysk w postaci ciepła spalania gazów. 2. Dużo powietrza gazy palne wybuchają jak dostarczymy im energię (w kotle tą energią jest płomień, żar, temperatura), ponieważ mieszanina gazy palne - powietrze jest pomiędzy górną a dolną granicą wybuchowości. Tutaj mamy zysk przy paleniu paliwami stałymi ale nikt nie lubi wybuchów zwłaszcza jak taki wybuch, po otwarciu drzwiczek, walnie w twarz i zadymia kotłownię. Raczej nie wysadzimy całego domu w powietrze :( 3. Duuuuuuuuuuuuuuuużo powietrza gazy pale się nie zapalają, ponieważ mieszanina gazy palne - powietrze jest poniżej dolnej granicy wybuchowości. Mamy stratę ponieważ gazy palne uciekają do komina (nie produkują ciepła). Przykład: Ładnie ci się pali z odpowiednią ilością powietrza. Wpadasz na pomysł: otwierasz drzwi zasypowe czyli dostarczasz dużo powietrza jak dodatkowo pogrzebiesz czymś w miale to: przy paleniu od góry wybuchu raczej nie będzie, a przy paleniu od dołu wybuch pewny na 99%. Wybacz ale prościej już nie umiem wytłumaczyć.

Regulacja charakteryzuje się ujemnym sprzężeniem zwrotnym. W kotle regulujemy temperaturę wody wyjściowej poprzez np. zmianę obrotów (wydajności) dmuchawy. Regulator może mieć podłączone sygnały od np. temperatury spalin, temperatury powrotu, temperatury na polu. Takie sygnały "podłącza się" wprost do algorytmu regulacji temperatury wody lub poprzez człony korekcyjne. Parametry dynamiczne regulatora oraz parametry członów korekcyjnych powinny być odpowiednio dobrane do typu kotła (to robi producent, nie powinien ich blokować dla instalatora i użytkownika), paliwa oraz warunków zabudowy kotła (to powinien zrobić instalator lub użytkownik). Tak zbudowany regulator jest bardzo skomplikowany w ustawieniach nie tylko dla użytkownika ale i dla fachowca ponieważ wymaga zapisu przebiegów temperatur, analizatora spalin, pomiaru energii cieplnej. Oprócz parametrów dynamicznych ważne są parametry statyczne. Na przykład: 1. Kocioł nie może być za duży, a ni za mały. 2. Wydajność dmuchawy nie możne być za duża (dlatego zaklejamy ssanie), lub za mała.

Bubble dołącz też zdjęcia kotła.

Ja od 1997 roku mam regulator MicroTerm 305. On nie jest już produkowany. http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic...5783890#5783890 W chwili obecnej nie zamierzam kupować regulatora dlatego nie znam sytuacji rynkowej i nie mogę nic polecić, ale zastanawiam się nad celowością zakupu regulatora pogodowego (ceny w zakresie 600 - 1000 zł). Ramzeus jeżeli masz zamiar kupować regulator to zastanów się nad regulatorem pogodowym. Załóż nowy temat to sobie popiszemy. Może ktoś się dołączy do dyskusji w nowym temacie i dowiem się czegoś nowego pomocnego w decyzji o zakupie.

Dymi to oznacza mały przekrój komina i/lub małą wysokość komina i/lub brudny komin. Duuuuuuuuużo powietrza czyli procentowa zawartość gazów palnych w mieszaninie powietrze - gazy palne poniżej dolnej granicy wybuchowości to nie ma wybuchów nie pali się ale gazy palne zamiast "produkować" ciepło wylatują przez komin. Przeczytaj jeszcze raz mój post #38

Regulacja PID jest lepsza od regulacji załącz - wyłącz. Kierując samochodem staramy się regulować prędkość samochodu jak PID a nie gaz do dechy - hamulec do podłogi. Oczywiście PID PID-owi nie jest równy. Trudno odróżnić chwyt marketingowy od rzetelnej informacji. Jeżeli producent daje możliwość użytkownikowi zmiany nastaw zakresu proporcjonalności (P), całkowania (I), różniczkowania (D) to można sądzić że taki sterownik nie jest chwytem marketingowym.

Zmniejszyłeś zawartość powietrza w mieszaninie powietrze - gazy palne. W ten sposób mieszanina stała się palna, a nie wybuchowa (procentowa zawartość gazów palnych w mieszaninie zwiększyła się powyżej górnej granicy wybuchowości). Spalasz gazy palne w sposób ciągły, a nie wybuchowy. Ograniczenie obrotów 30 % jest związane z momentem obrotowym silnika dmuchawy. Zdecydowanie lepiej jest zostawić obroty od tych 30 % do 100 %, a zasłonić ssanie dmuchawy (przydławić dmuchawę) (zmniejszyć jej wydajność).

Gdzie jest to "tutaj"?

Obroty są te same, ale zmniejszył wydajność dmuchawy. Wiele razy pisałem o tym na forum. Ze dwa razy pisałem o przyczynach wybuchów w kotle. W tym temacie nie będę się powtarzał. Nie ma specjalnych wymagań. Ja zastosowałem (bo taką miałem) taśmę izolacyjną do przewodów elektrycznych. robogaz z lekka przesadziłeś z oceną głowy vernala.

Kruk II=śmieciuch. Zdecydowanie lepszy będzie STK/MS z przegarniaczem rusztu, dmuchawą i sterownikiem. http://www.protech-wkg.pl/old/oferta_stk-pl.html

Podaj linki.

Jeżeli płomień jest jasno żółty z niebieską poświatą to jest bardzo dobrze. Jest to oznaka, że ilość powietrza wtórnego jest bardzo dobrze ustawiona. Po zatrzymaniu się dmuchaw i szczelnym kotle (za wyjątkiem powietrza wtórnego) temperatura spalin szybko spada i ilość ciepła "idącego" w komin szybko maleje. Jak masz wątpliwości to zainstaluj sobie pomiar temperatury spalin. Zasłoń ssanie dmuchaw w około 80 procentach np. poprzez zaklejenie taśmą izolacyjną.

Nie ma przekroju to nie da się napisać nic pozytywnego ani negatywnego.

Powinna być otwarta całkowicie. Nie dostarczasz powietrza wtórnego. Powinna być tak otwarta, aby przy wyłączonych nadmuchach kolor płomienia był jasno żółty.

1. Kocioł na paliwo stałe potrzebuje "większego" komina niż kocioł gazowy. Jaki masz komin? 2. Węgiel do kotła dolnego powinien być typu 31.2. Czy na składach opałowych w Twojej okolicy można kupić taki węgiel?

Najlepiej mieć pomiar temperatury spalin. Po zamknięciu klapki (w innym kotle po zatrzymaniu dmuchawy) przy szczelnym kotle temperatura spalin powinna szybko spadać. Inna przyczyną może być szybkie rozpalanie kotła. Jeżeli rozpalamy szybko to później kocioł może mieć problemy aby odpowiednio szybko "zatrzymać" wytwarzanie energii cieplnej (przejść do stabilnej pracy wokół temperatury zadanej np. 60 stopni). Temperatura to nie przepływ czy ciśnienie. Trzeba być przy niej powolnym w działaniach, a nie szybkim. 28 kg to chyba dużo.

Minimalne uchylenie drzwiczek może okazać się uchyleniem za dużym. Powietrze wtórne ma dopalać, a nie chłodzić kocioł. Ilość powietrza wtórnego zmieniasz przy zmianie paliwa, a nie podczas palenia tym samym paliwem. Najlepiej gdy się wypowie ktoś kto palił od góry w tak zbudowanym kotle. Ja uważam, że większa część powietrza pierwotnego zamiast przechodzić przez węgiel w stronę żaru będzie uciekała za przegrodą do komina. Trzeba to sprawdzić.

Ja po pewnym czasie od "rozbudowy" rodziny kupuję większy samochód. :o Mam nadzieję , że na końcu "rozbudowy" rodziny autobusu nie będę musiał kupować :P Samochód kosztuje więcej od kotła, a wymieniam go na nowy częściej niż kocioł. Kotła używam częściej niż samochodu.