Skocz do zawartości

vernal

Stały forumowicz
  • Postów

    5 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez vernal

  1. No wiadomo, każdy orze jak może. Bachus robi nieźle, bo kolesie badają za niego a on tylko nakłada narysowane przez nich charakterystyki. Pozdrawiam.
  2. W takim przypadku nie robię cyrkulacji wogóle ;)
  3. Nic się kolega automatyk nie broni liczbowo. A na ten przykład można spojrzeć tak: Załóżmy, że kolektor próżniowy za 3k może wyprodukować o 30% energii więcej niż kolektor płaski za 2k (bo mają tę samą powierzchnię). Kolektory dobiera się do zapotrzebowania na energię i zakładam, że jest to dobrane dobrze (więcej energii z solarów i tak nic nie daje, bo się marnuje). Jeśli 3 kolektory płaskie z tego przykładu są dobrze dobrane, to znaczy, że próżniowych trzeba 0,77 tej powierzchni. Koszt płaskich = 6tys. Koszt próżniowych = 0,77*9 tys=6,93 tys. Czyli płacimy o 930 zł więcej za próżniowe i nigdy zysku większego z nich nie będzie niż z płaskich. Dlaczego więc próżniowe?
  4. Witaj, Zdecydowanie tak nie ma być. Napisz co steruje tym siłownikiem, jakie parametry tam ustawiłaś. No i ta pompa na powrocie jest podejrzana - gdzie dokładnie jest wpięta, może jakieś foty... Pozdrawiam.
  5. Witam, Kolejny VER dla porównywaczy. Owies. Próbka 36 kg, wymiennik 25kW, palnik rurowy, nieźle się wypala. VER=11,56 MJ/kg Pozdrawiam.
  6. Napisz czy coś dało skrócenie tego palnika - jak jest teraz z tym nadmiarem popiołu?
  7. Myślę, że to źle. Jednak nie wiem co to jest, jakiś chemik mógłby powiedzieć pewnie więcej, na pewno Heso.
  8. Jak na tak krótki czas i pierwszy raz, to palnik całkiem całkiem. Najważniejsze, że łapiesz o co chodzi. Niedługo bedziesz ekspertem. Ad. 2. Zobacz sam co lepsze. Jak dla mnie to obowiązkowo maleńki płomyk a nie żar. Jak jest sam żar to zaczyna się dymić. Ad.1. Łatwo powiedzieć, że im wyższa temp. tym lepiej. Akurat pellet nie potrzebuje takiej wysokiej temp. do spalania, a wyższa niż 800C to mu można powiedzieć, szkodzi. To znaczy nie jemu tylko popiołowi, z którego pisaek będzie się zlepiał. A liczy się całokształ a nie tylko żeby się spaliło do cna. Niemcy na swoich palnikach do pelletu piszą - specjalnie wykonany, żeby nie przekraczał temp. topnienia popiołu (i tu podają 600 czy też 800C), to chyba wiedzą co robią. Do innych paliw to owszem im wyżej tym lepiej - owies to bardzo lubi, zrębka bez ziemi też. Do tego celu nie musisz demolować palnika tylko wystarczy go nakryć odpowiednio podciętym/dopasowanym szamotem.
  9. Różnie to nazywają ale w rzeczywistości algorytm to sposób działania. On może wykorzystywać PID (PI to też PID tylko ze zneutralizowanym jednym parametrem), mogą wykorzystywać równie dobrze dodawanie, odejmowanie, dzielenie itd. Niektórzy PID nazywają algorytmem samouczącym, bo rzeczywiście wykorzystuje on dane historyczne do obliczania konkretnych nastaw (to tak jakby się czegoś nauczył). A tak naprawdę chodzi o algorytm w całości i efekt końcowy. W takich jest wykorzystywany najczęściej właśnie PI, jest też dodawanie, odejmowanie, porównywanie wartości. Najgorsze jest to, że nikt Ci tego algorytmu nie zdradzi (w instrukcji zero informacji jak działa, albo źle opisane). I kupuje się w ciemno. Generalnie robi się tak, że z grubsza ustawiasz temp. na zaworze mieszającym, np. termostatycznym a pompami/zaworami odcinającymi/strefami sterują termostaty. Jak jest bardzo zimno, to można na mieszaczu podnieść temperaturę (a i to nie zawsze, zależy od mocy podłogówek) i to chyba tyle. Pozdrawiam.
  10. vernal

    Ciepłomierz

    Jakiej fantazji. Muszę chyba łopatologicznie wyjaśnić. Pełno jest ludzi, którzy mają dylematy czy ich źródło ogrzewania działa optymalnie. I ciągle się pytają innych: "Ile wasze kotły palą, a w te mrozy itd.." No i ludzie podają i sie wprowadzają w błąd albo i nie, bo nie da się takich informacji porównać. Co mądrzejszy pyta: przy jakich temp. zewn. spalił Ci tonę? albo ile masz w domu? albo jaki metraż? albo jakie ocieplenie? albo jakie okna? Ludzie to podają i coś tam porównują kombinują, a to nie ma większego sensu. A teraz jak masz ciepłomierz: Mówisz - zużyłem tonę tego i tego węgla w styczniu. A ja tylko pytam: ile z tego uzyskałeś enrgii. Koleżka spoziera na ciepłomierz i mówi: 2,5GJ. I to już wszystko. W tym sensie uniezależnia nas od notowania, podawania i wogóle myślenia o: temp. zewn, wewn w styczniu i wielu innych rzeczach, które wcześniej wymieniłem. Pozdrawiam.
  11. Takie przedstawienie sprawy to próba działania na powierzchowną wyobraźnie ludzi nieobeznanych - potencjalnych nabywców. Takie sztuczki się stosuje czasami, żeby wprowadzić ludzi w błąd. Oczywiście Ciebie się to nie tyczy, bo prawdopodobnie sam uległeś tym iluzjom. Normalnie to się podpina ciepłomierz do solarów płaskich oraz do solarów próżniowych i mierzy uzysk przez całą zimę. Jak sie to zmierzy, to można coś powiedzieć (myślę, że te drugie i tak są na plus) W każdym razie wiem, że uzysk energetyczny solarów płaskich dobieranych do zapotrzebowania cwu latem nie może być istotny zimą. Jest z pewnością mniejszy niż pół szufelki węgla dziennie (dla tych co w zimie palą w kotłach). To jest dla mnie tyle co kot napłakał. Pozdrawiam.
  12. Tu też się czeski błąd wkradł. Przy takim zużyciu to powinno być 2-2. Pozdrawiam.
  13. Witam, Ja tam nie widzę żadnego problemu dla termostatów do podłogówek. Ważny jest sposób działania tych termostatów. To nie mogą być takie: włącz dopóki nagrzejsz, wyłącz aż do momentu gdy temp. spadnie poniżej zadanej (plus różnica 0,5C). To jest algorytm, który stosować można jedynie w stajni a nie w domu. Ci, którzy piszą o nieprzydatności termostatów jedynie taki algorytm znają, i tak pewnie im zostanie. Tymczasem świat już jest daleko z przodu i stosuje się termostaty z algorytmami adaptacyjnymi, które wiedzą kiedy grzać więcej a kiedy mniej, tak, żeby utrzymywać zadaną temperaturę. Pewnie, są lepsze i gorsze, ale generalnie to nie żadne cudo, tylko skromny kawałek kodu. Wierz mi ludzie już stosują rzeczy miliony bardziej razy skomplikowane i działają. Przykład takiego sterownika to francuski Tybox, na razie niestety go kryptoreklamuję ale sobie zasłużył, choć mam nadzieję, że to się szybko zmieni. On załącza grzanie w swojej strefie pomimo, że jest jeszcze o 1C za ciepło i takie "dziwne" rzeczy, zgodnie z pewnym algorytmem. Oczywiście pogodówka też się może wtedy przydać. Ważne jest bowiem jaką temp. puszczasz w te rurki i może być tak, że w silne mrozy nie wystarczy 35C ustawione na zaworze mieszającym. Pogodówka mogłaby działać w zakresie np. 30-40C, żeby w razie potrzeby wspomóc pompy temperaturą. Pozdrawiam.
  14. To cieszy. Z tym skracaniem palnika, to trzeba dojść do takiego stanu, że popiół spada zanim zacznie się spiętrzać. Jest to niestety różne dla różnych paliw (np. dla owsa powinien byc dłuższy). Warto zostawić tam jakąś możliwość przedłużania palnika, żeby popiół zdążył się dopalić gdy się nie spiętrza (owies). Na szczęście na końcu otworów i tak nie musi być, to zawsze można jakiś jęzorek dokręcic... Zastanawia mniej jeszcze jak uszczelniłes te drzwiczki, które widzę, że nawet z zawiasów nie zdejmujesz ;) A wór z wiórami to niezły patent, jak braknie paliwa to go wciągnie i przynajmniej w piecu nie zagaśnie ;) Robota dość szybko Ci idzie, to jeszcze coś w zimie potestujesz. Pozdrawiam.
  15. Ten 1 dzień możesz sie powstrzymać. Natomiast jutro radzę zadzwonić do serwisu producenta kotła i dokładnie sie dopytać jak to jest z tym kotłem, ile on w rzeczywistości wytrzymuje (bo pewnie badają go na dużo wyższych ciśnieniach i nowy od razu nie pęknie) oraz z jakiego powodu nie nadaje się do instalacji zamkniętych (czy jak dasz wężownice schładzającą zewnętrzną to może wystarczy, czy też wymiennik płytowy jest konieczny). Nie ma co panikować. Ustal też jakie jest ciśnienie robocze zalecane przez producenta drugiego kotła, na wszelki wypadek.
  16. To, że działa, to świadczy tylko o tym jak dużo ciepła taki solar traci w czasie pracy. Czy to jest zaleta? Jakby się dało tak zrobić, żeby tracił tylko wtedy kiedy chcemy... no to byłoby się czym chwalić. A tak, to mizerna pociecha. Tyle on więcej ciepła naprodukuje w zimie nawet od niedziałającego solara co kot napłakał, a straty ma cały rok. Pozdrawiam.
  17. Jak odkręcisz grzejniki, to ciśnienie znowu wzrośnie. Natomiast ile ma byc na zimnej. To jest sprawa indywidualna w każdej instalacji. Zależy od urządzeń jakie tam są, wysokości instalacji i jeszcze paru pomniejszych czynników. Ciśnienie to (oraz rozmiar zbiornika przeponowego) ma ustalić osoba projektująca (Twój wykonawca to zrobił nie za darmo a nie ma o tym zielonego pojącia). Dopiero potem wykonaca ma tak zrobić, żeby to ciśnienie takie było - ustawia się to najpierw w zbiorniku a potem w instalacji. Wszystko to jest ważne i ma wpływ na to jakie ciśnienie będzie na zimnym układzie. Więcej nic nie potrafię powiedzieć bez konkretnych informacji na temat warunków panujących u Ciebie. Za przykład podam, że jeżeli jest kocioł gazowy z określonym ciśnieniem roboczym na 1,5 bar, to nie da się go spiąć z kotłem o max ciśnieniu 1,5 bar. W dodatku, z tego co doczytałem, to Twój kocioł do instalacji zamknietej się wogóle nie nadaje, najprościej chyba byłoby zrobić wymiennik po drodze a betoniarkę dać w układzie otwartym, tak się też robi. Pozdrawiam.
  18. To zależy jak wysoko od kotła jest umieszczony manometr, zakładając, że kocioł węglowy jest najniżej. Można mierzyć w zasadzie w dowolnym miejscu, jednak trzeba tę różnicę wysokości uwzględnić. Zmierz wysokość od dołu kotła węglowego do manometru w metrach. A potem przelicz wiedząc, że 1m=0,1 bar Wynik musisz dodać do wskazania manometru i tyle jest właśnie na dole kotła węglowego.
  19. Można to tak zrobić, albo w jakimkolwiek innym miejscu. Tylko nie za dużo, żeby nie zapowietrzyć. Ale 1,5 nie powinno przekraczać.
  20. vernal

    Holzgas

    Masz jakąś koncepcję jak to u siebie przerobić? Jak to w rzeczywistości ma działać w takim zwykłym kotle?
  21. Kolejny VER. Pellet ten sam co w poscie #21. Palenisko do połowy długości nakryte połową rury bertrams. Więcej PW - 3 rurki 8mm. Efekty wizualne dużo przyjemniejsze. Wymiennik wyczyszczony, w efekcie 90C w czopuchu (tylko testy, bo komin moze nie wytrzymać). Ilość spalona 66kg. Pellet iglasty 8mm, nieźle palony VER=12,56 MJ/kg Pozdrawiam.
  22. No miałem tak przez parę dni zrobione. Ciężko dokładnie porównać, bo nie ma jak sprawdzić czy słońce tak samo grzeje i temp. początkowe i końcowe nie takie same. Ale mogę powiedzieć, że różnica wynosiła ok. 10% z przechyłem na 10-15% To w sumie dobrze, że Andrzej przypomniał ten wynik, jak zainstaluje czujnik w trójniku, to porównamy. Takie końcówk półcalowe z dziurą M10 są gotowe do kupienia (ok. 5zł/szt), ja to kupiłem w Krakowie, firmy już nie pamiętam, wysyłają nawet. Wkręca się to w trójnik i czujnik jest prawidłowo. Pozdrawiam.
  23. Ciekawe kto bardziej konfabuluje waga czy żona ;) To trzeba robić na wadze dla takich co jeszcze kłamać nie umieją. Idąc tym tokiem myślenia używam wagi dla niemowląt. Duża szalka, dokładność do 0,01 kg. Zapuszczasz na niej melodyjkę (leci "Do Elizy") i możesz spokojnie ważyć. Jest tam tara na ew. ubranka, pieluchy i koce (czyt. wiadro :lol: ) Ta dokładność jest oczywiście bardzo ważna. Żaby taki sprzęt posiadać to warto się o niemowlaka postarać, z kupnem wagi pójdzie już gładko :P Pozdrawiam. P.S. No przydałoby się, żebyś podał wyniki z oryginalnego palnika z czujnikiem płomienia.
  24. Dzięki za informację. Pewnie się spodziewałeś, że przetłumaczę to od razu z polskiego na nasze ;) Jeśli wbrew intencjom to przepraszam. Miał 21,6 MJ/kg spalony w ciepłowni VER=18,17 MJ/kg Pozdrawiam.
  25. Witam, Z opisu wygląda, że jest to zrobione w miarę optymalnie. Jeśli masz wątpliwości, to napisz z czego one wynikają. Czy zauważyłeś jakieś nieciekawe zachowanie tego rozwiązania? Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.