Cieknący Zawór Bezpieczenstwa

[wierch]

Witam

Mam problem z nieszczelnym zaworem bezp.

Pracuje on w instalacji pierwszy sezon.

na poczatku gdy instalacja była zapowietrzona był bez kłopotu potem zaczałem zauważac delikatne kapanie .

Doszukiwałem sie nieszczelności w przeróbce kotła.

Ale dopiero teraz jak kocioł nie pracuje widze ze ciśnienie spadło dosć znacznie.

naczynie przeponowe mam 35 L ustawione wstępnie na 1.3 bar

instalacja na manometrze dobita na ok 1.3 bar

Próbowałem przelac ten zawór sporo z niego "strzelajac "ale problem mam dalej

Oto fotki moze mi ktoś poradzi jak coś poprawić.

a moze trzeba go rozebrac? da sie?

 

 

 

[kiminero]

Element nierozbieralny.

Do układu zamkniętego stosuje się zawory 2,5-3 barowe. Załóż taki i powinno być dobrze.

[Maciek24mw]

Zawór bezpieczeństwa SIĘ NIE ROZBIERA NAWET JAKBY SIĘ DAŁO chyba że CI życie zbrzydło.

Za małe ciśnienie na naczyniu przeponowym powinno być O,3 bar większe niż w instalacji.

A zawory bezpieczeństwa niestety tak maja . Zaczynają kapać . Najlepiej wymienić na nowy

[vernal]

Za małe ciśnienie na naczyniu przeponowym powinno być O,3 bar większe niż w instalacji.

Coś Ci się pomyliło chyba.

To w instalacji ma być ciśnienie większe niż ciśnienie wstępne zbiornika.

 

Swoją drogą to nie widać gdzie jest manometr (może na strychu?) a to jest istotne, bo widzę, że zbiornik zupełnie gdzie indziej niż zawór.

 

Tu jest możliwe, że ciśnienie w instalacji jest zbyt wysokie dla tego konkretnego zaworu. To zależy od jego charakterystyki [niektóre otwierają się wcześniej niż jest na nich napisane, za to niewiele się z nich początkowo wylewa, czyli kapie]. W takim przypadku należy obniżyć ciśnienie w układzie (na zbiorniku oczywiście też odpowiednio), jeśli to wogóle możliwe (zależy m. in. od wysokości instalacji).

 

Wymiana zaworu na większy też jest rozwiązaniem, ale można domniemywać, że max. ciśnienie robocze tego kotła to właśnie 1,5 bar, bo inaczej po co ktoś dawałby taki mały bezpiecznik.

 

Pozdrawiam.

[arthi]

Zasadniczo nie dziw się, że kapie skoro masz nabitą instalację do 1.3 bar, a pewnie podczas pracy jeszcze rośnie i przekracza 1,5. U siebie mam kocioł w układzie zamkniętym i zawór 1,5 bar na stałe podpięty do kanalizacji, mimo to praktycznie w ogóle nie muszę dopuszczać wody. Ciśnienie w naczyniu 1,2 bar i 1 bar w instalacji.

 

Jeśli "nie masz instalacji wysokiej na 10 metrów" lub/i kotła gazowego, to spokojnie możesz dać instalacji mniej, tj. tak, żeby minimalne ciśnienie w naczyniu było 1 bar, tak zaleca np. reflex. Czyli przy takich założeniach. Najpierw spuszczasz wodę z instalacji tak by manometr w pokazał 0, następnie pompujesz naczynie przeponowe do 1 bar i dopuszczasz wody do 0,8 bar.

 

Proste? Proste! Powinno przestać kapać, zawór jest w końcu nowy, jednak kontroluj go w okresie grzewczym, raz na dwa, trzy tygodnie lekko upuszczając wody. Ciśnienie w naczyniu przeponowym należy również kontrolować, przynajmniej raz w roku. Oczywiście jeśli z zaworu kapie nawet gdy w instalacji jest 1,3 bar to jest do wymiany.

 

Jeśli masz wątpliwości to tu jest instrukcja naczynia http://www.reflex.pl/admin/wyswig/pliki/esklep1//pliki/instrukcja_reflex_2010.pdf

 

Coś Ci się pomyliło chyba.

To w instalacji ma być ciśnienie większe niż ciśnienie wstępne zbiornika.

W instalacji powinno być niższe. Odsyłam do instrukcji. Jeśli damy wyższe, to już na zimnej instalacji zabieramy część pojemności zbiornika. Edytowane 4 Maja 2011 przez arthi

[vernal]

Jeśli masz wątpliwości to tu jest instrukcja naczynia http://www.reflex.pl/admin/wyswig/pliki/esklep1//pliki/instrukcja_reflex_2010.pdf

 

W instalacji powinno być niższe. Odsyłam do instrukcji. Jeśli damy wyższe, to już na zimnej instalacji zabieramy część pojemności zbiornika.

Tak czytam tę instrukcję i mam wrażenie, że sam jej nie czytałeś.

 

Ale nie przejmuj się. To samo, co Ty odnośnie napełniania mówił mi specjalista z firmy Reflex.

Tylko jak go zapytałem o charakterystyki (wykresy) zmiany ciśnienia w trakcie pracy, to nie wiedział o co chodzi - mówił, że to komputer liczy i nic takiego nie zna/nie posiada.

 

Pozdrawiam.

[snoop84]

Zgadzam się z VERNALEM co do ciśnienia.

 

Jest jeszcze coś takiego jak rezerwa w zbiorniku wyrównawczym jak będziesz miał niższe ciśnienie w instalacji to zapomnij że Ci woda wpłynie do naczynia.

 

 

 

Pozdrawiam.

[arthi]

Zgadzam się, jest to duże uproszczenie, ale wytłumacz teraz komuś, że ma najpierw wyliczyć ciśnienie wstępne naczynia p0=h/10 +0,2bar, następnie po stronie wodnej ma nabić instalację do p0+03 bar w stanie odpowietrzenia, rozgrzać do maksymalnej możliwej temperatury, wyłączyć pompy cyrkulacyjne i ponownie uzupełnić instalację tak by ciśnienie w naczyniu stanowiło wartość maksymalnego ciśnienia instalacji pomniejszoną o 0,5 bar. Kto tak robi? Tak czy inaczej wielokrotnie spotkałem się z uproszczonym wzorem i teraz zastanawiam się jakie to ma znaczenie. Czy koniec końców nie wychodzi na to samo? Czy może coś źle mi się wydaje.

Edytowane 4 Maja 2011 przez arthi

[vernal]

Zobacz na ten rysunek manometru w instrukcji.

Oni zakładają, że Pmax jest większe niż Pe i "na oko" różnica ta jest większa niż Pe-Po = 0,3 bar. Jeśli więc od Pmax odejmiesz 0,5 bar, to i tak wyjdzie więcej niż Po.

 

Pmax zależy od wielkości zbiornika względem instalacji, więc moim zdaniem odnoszenie się do niej jest nieadekwatne [a wiadomo, że instalacja większego niż obliczony nic nie przeszkadza].

Ja generalnie daję Po+0,2bar na zimnym i tyle.

[arthi]

No cóż człowiek uczy się cały życie, muszę to sprawdzić, a okazja jest, bo serwisant od kotła gazowego nie raczył się jeszcze pojawić Tak czy inaczej wynika z tego, że nie dość, że cały czas wprowadzałem w błąd, to jeszcze sam mam źle. Sprawdzę u siebie jak to jest gdy w naczyniu przeponowym jest niższe ciśnienie niż w instalacji, sam jestem ciekaw rezultatów.

Edytowane 4 Maja 2011 przez arthi

[Hermogenes]

Witajcie Ci którzy macie mniejsze ciśnienie wody w układzie niż powietrza w naczyniu macie ZLE część wody z układu powinna wejść do naczynia a więc należy ją podać pod większym ciśnieniem niż wstępne wówczas powietrze w naczyniu spręży się i ciśnienia się wyrównaja tak ( twierdzi Pan Paskal ) woda jest niesciśliwa w stosunku do powietrza .Co do ciśnienia wstępnego to są różne szkoły a nawet zasadnicza szkoła muzyczna w szczytnie.

poz Hermogenes

[snoop84]

Zgadzam się, jest to duże uproszczenie, ale wytłumacz teraz komuś, że ma najpierw wyliczyć ciśnienie wstępne naczynia p0=h/10 +0,2bar, następnie po stronie wodnej ma nabić instalację do p0+03 bar w stanie odpowietrzenia, rozgrzać do maksymalnej możliwej temperatury, wyłączyć pompy cyrkulacyjne i ponownie uzupełnić instalację tak by ciśnienie w naczyniu stanowiło wartość maksymalnego ciśnienia instalacji pomniejszoną o 0,5 bar. Kto tak robi? Tak czy inaczej wielokrotnie spotkałem się z uproszczonym wzorem i teraz zastanawiam się jakie to ma znaczenie. Czy koniec końców nie wychodzi na to samo? Czy może coś źle mi się wydaje.

Arthi wystarczy zerknąć do normy, tam jest wszystko opisane jak się dobiera naczynie. Wraz z przykładowym obliczeniem.

[wierch]

Dzieki Panowie za pomocne wątki.Zabiore się za ten zawór bo mi spac nie daje:)

Instalacje moge odciąć bo zaraz nad kotłem mam odciecie zasilania i powrotu.

Co do manometru to jest on zaraz obok zaworu akurat na zdjeciu nie widac

Naczynie tez mam z możliwościa odciecia .

Zawór z tego co czytałem to ponoc mozna przeczyscic tak piszą na stronie SYR prawda czy nie?

[wierch]

Zawór da sie rozkręcic

odkreca sie karolka pod czerwonym kapslem w srodku jest sprzeżyna z nią sie nic nie robi póżniej jest uszczelka .

Nic syfu nie widziałem skreciłem .

Instalacja ma niecałe 8 m wysokości Naczynie ustawiłem (puste) na 1bar (czy mozna mniej?)

Nastepnie dobiłem wody do ok 1bar i też lekko cieknie

czyżby zawór po jednym sezonie był do bani?

Może jednak za mały i trzeba było dac 2 bary

[wierch]

Dziś juz nie cieknie jak ostatnio troche "popstrykałem" zaworem to sie uspokoił chodź nie za każdym razem po pstryknięciu sie całkiem zamknał.

Nagrzałem instalacje do ok 50 stopni to ciśnienie mam teraz 1,2 bar i tez nie cieknie aż boje sie teraz "pstrykac":)

Może teraz będzie ok :D