Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ciekawe urządzenie, Ciekawe jak to wygląda w realu? co bardzo ciekawe to grubość blachy płaszcza i zład wody. To mnie utwierdziło ze kroczę w dobrym kierunku jeżeli chodzi o grubość płaszcza wodnego (teraz mam 3,5 cm ale wydaje mi się to dużo jednak tu łatwo przekroczyć temp wrzenia przy strefie żaru. Kolejna ciekawa sprawa to deflektor nad opałem. Chętnie obejrzałbym fotki tego kotła a najlepiej to byłoby go "omacać"

Opublikowano

Tego kotła niestety nie widziałem na własne oczy, ta DTR-ka wpadła w moje łapki przypadkowo.

Co do grubości płaszcza wodnego to wydaje mi się że masz częściową rację - powinien być cienki (max5cm) na dole kotła ale większy zład musi być na górze - jak np rys w poście #366 - co pozwala zamontować wężownicę schładzającą oraz chwilowe odebranie nadmiaru ciepła za spalania.

Opublikowano

5 cm to wydaje mi się dużo... o wiele za dużo, albowiem woda praktycznie by "stała" co mogło by powodować miejscowe przegrzanie z drugiej strony 2 cm wydaje się już być za mało zwłaszcza w strefie przy palnikowej i żarowe,j ale gdzie jest ta "magiczna"granica ? Co do takiego mini bufora w kociołku to masz rację zdaje się być niezbędny aby kocioł zachowywał się w miarę stabilnie, w tych co ja robię to takim panelem jest grodź oddzielająca komorę załadowczą od wymiennika która rozszerza się u góry i jest to idealne miejsce na wężownicę schładzającą.

Opublikowano

Czy myślałeś o takiej "komorze wodnej" :na samym dole gdzie najniższa temp wody i dopiera zaczyna się proces spalenia zgazowanych frakcji mało wody np 2,5-3cm a od 1/3 wysokości komora sie rozszerza , coś jakby trójkąt na stopce.

W tym trójkącie zmieścisz ew wężownicę schładzającą .

Opublikowano

Dość dużo o tym kotle jest na you tubie.Dość ciekawa konstrukcja ale spalnie tylko górne.Kociołek ma ponad 2 m wysokości interesowałem sie troche tym wynalazkiem ale cena powiedzmy lekko powala z nóg.

podobna konstrukcja to Candle.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

przemysław2ar napisałeś w jednym z postów, że do domów z małym zapotrzebowaniem na ciepło dobry by był "...kocioł z porządną kom. zas. i odpowiednio dobraną mocą palnika/dopalacza względem wymiennika..."

 

Coraz więcej jest domów z wentylacją mechaniczną. Czy jest możliwość podobnie jak w kominkach zastosowania w kotle doprowadzenia powietrza z zewnątrz budynku? Rozważałeś takie rozwiązanie w swoich konstrukcjach? Tak się zastanawiam czy wykorzystując pobieranie powietrza z zewnątrz, poniżej kotła, miała by rację bytu technika zgazowywania paliwa? Na naturalnym ciągu. Nie wiem czy to jest możliwe. Ale jakoś mi podchodzi Twoje zdanie... "...kocioł z porządną kom. zas. i odpowiednio dobraną mocą palnika/dopalacza względem wymiennika..."

 

Mam nadzieję, że opiszesz na forum jakieś nowe konstrukcje. Choćby projektowe...

 

Jak widzę, jest coraz więcej zapytań o kotły o niskiej mocy 3 - 5 - 10 kW max.

Opublikowano

Mówisz i masz

post-13940-0-40659000-1347039687_thumb.png post-13940-0-14055600-1347039739_thumb.png

jest to koncepcja kotła KUS mini z mocą 8-12kw DS i 15KW GS

 

Teraz całą energie twórczą ;) wkładam w opracowanie nowej konstrukcji dla @reded zapewne się podzielę swoimi wypocinami :)

Co mnie strasznie męczy to ruchomy ruszt, ja jestem palaczem drewna i pochodnych i mi on jest zbędny i brakuje mi doświadczeń jak go sensownie zrobić ale zeby się nie wepchnąć na pole minowe (roszczenia gwarancyjne i tp.)

Muszę opracować system odpopielania współpracujący z rusztem żeliwnym belkowym. Dotychczas dokładałem prosty system wstrząsania rusztem ale chciałbym też zaoferować i w tym temacie proste i skuteczne rozwiązanie a jednocześnie nie pchając się w koszty

 

odnośnie dostarczania powietrza bezpośrednio do kotła to nie stanowi to chyba większych problemów tylko po co?

Przepisy mówią że kotłownia powinna być wyposażona w własny system napowietrzania i usuwania CO więc po co jeszcze komplikować sobie życie.

 

Ja tu nie mówię że to niema sensu czy ze się nie da, ale to są dodatkowe nakłady za które klient nie chce płacić

Opublikowano

Po wysuniaciu palnika/dopalacza wprowadzane są w prowadzenia od dołu.

da się ;) a ta od regulacji grodzi ( warstwownica ;) ) będzie dodatkowo podtrzymana płaskownikiem z otworami na określonej wysokości tak aby była możliwość regulacji prześwitu

Opublikowano

Pewnym lekarstwem na czyszczenie półek jest konstrukcja pokazana w moich postach #366 i #364.

Przemku czy myślałeś o skopiowaniu takich konstrukcji?

Rozchodzi się głównie o duży zbiornik w tylnej, górnej części kotła.

Opublikowano

Tak się składa, że energooszczędny dom aby mógł być tzw. 3 lub 5 litrowy musi być szczelny powietrznie. Naprawdę szczelny.

Stąd wentylacja grawitacyjna w domu, w kotłowni, jest bardzo niemile widziana. Dlatego musi być doprowadzenie powietrza do kotła z zewnątrz.

Z moich obserwacji. Ten, kto zdecydował się na wentylacje mechaniczna, nie buduje już żadnych kominów wentylacyjnych. A w związku z tym kotłownia jak i salon nie mają kanału wentylacyjnego.

Dlatego aby stało się zadość przepisom, kociołek musi mieć doprowadzenie powietrza z zewnątrz.

 

Popatrz na "kociołki w salonach zwane kominkami z PW"

 

Dlatego mam nadzieję, rozważysz takie rozwiązanie dla chętnych.

 

W Twoim kociołku brakuje mi jednej jeszcze rzeczy.

Szuflady na popiół.

 

Sam osobiście wygrzebuje łopatką czy innym narzędziem nagromadzony popiół z dna kotła, ale taka szuflada - zamykana z góry kawałkiem wyprofilowanej blachy to już luksus... nie dość, że czas oszczędzamy to ile czyściej w kotłowni.

 

A co z zagazowywaniem drewna? Rozważałeś takie coś?

Opublikowano

@ sambor patrzyłem myślałem lecz na chwilę obecną mam mały zator myślowy ;)

staram się unikać kopiowania cudzych pomysłów choć dzisiaj to naprawdę trudne.

 

@ raźny salon to nie kotłownia choć masz dużo racji i myślałem/myślę nad "zamkniętą" komorą spalania (sam mam rurę doprowadzoną w okolice kotła do PP ale... przepisy zabraniają stosowania TYLKO wentylacji mechanicznej w pomieszczeniach kotłowych oraz jest coś jeszcze tlenek węgla który może wydostać się jakoś z kotła i wówczas powinien być kanał odprowadzający go na zewnątrz tuż nad podłogą( CO jest cięższy od powietrza)

... ale dla chętnych i owszem

co do brakującej szuflady to powiem Ci że chciałbym ją wprowadzić ale...

...mi brakuje głównie kasy za wykonywaną usługę, albowiem kociołki dla użytkowników forum idą za cenę przeciętnego kotła GS (zwłaszcza te większej mocy powyżej 18kW)i szczerze mówiąc mam już dosyć tej "akcji charytatywnej" i muszę zaktualizować cennik, a dodam że tez mam swoją księgową i to taką której jazgotu muszę słuchać nawet wieczorami.

Tak więc wszystko da się i chciało by się ale trzeba to pogodzić z ceną.

Opublikowano

Te półki w poziomie to utrapienie palacza a zarobek kominiarza raz w tygodniu aby sprawność była po japońsku jako tako

 

To, że poziome półki byłyby "utrapieniem" (dość częste czyszczenie) to wiem, ale dlaczego byłby to zarobek kominiarza? Czyżby miałoby to coś wspólnego ze smoleniem komina?

Opublikowano

Chciałem powrócić do sprawy dużej komory załadowczej nad kotłem czyli ten rosyjski carborobot. Co jest w tej konstrukcji takiego złego? :D Oczywiście ja preferowałbym aby ta komora miała kształt prostopadłościanu z lekkim rozchyleniem ku dołu aby opał się nie zawieszał. Byłaby ona przykręcana do kotła tak aby umożliwić lepszy transport całej konstrukcji. Kocioł posiadałby wówczas normalne drzwiczki przez które wkłada się opał + drzwiczki w komorze górnej.

W tym wszystkim chodzi przecież aby mieć jak największą stałopalność, można powiedzieć, że dorównywałoby to kotłowi z podajnikiem, a koszty zdecydowanie niższe + możliwość posiadania typowej konstrukcji bez zbędnego wykorzystywania "prądu".

Także o co tu chodzi, że ten pomysł jest NIE, gdzie jest ten pies pogrzebany?

 

p.s. oczywiście komorę widzę w "niskim kotle" z wymiennikiem pionowym typu moderator.

Opublikowano

zarobek kominiarza = wynajęcie kominirza co tydzień cena wiadoma lub zrób to sam a to wiadomo czy nie ? robota i mycie - domycie :wacko: albo nie mycie = nie przepychanie półek = mała sprawność = jak dmuchawa super pcha to rzadziej a jak dmuchawa cinko pcha to wiadomo lipasprawność lipa a to = za dużo opału idzie w komin a to = białe niedzwiedzie na biegunie z głodu wymierają :( itd itp a co do rusek kop to unich wsio mnoga i taniocha u nas z drewnem coraz gorzej dużo kłopotu . co do wielgiego robokopa ; lepiej ten opał rozdrobnić gdzieś np na działce polu i w postaci drobnej dostarczyć do kotła w wszelkiej granulacji np do 50 mm u mnie przetrawi nawet max80 mm trzeba tylko odpowiedni podajnik ze złomu wysmyczyć aoin wsio zeżre od ,0 do 80mm a tak na marginesie co stoi na przszkodzie aby podajnik podał np węgiel do np granulacji fi od 0 do fi 100 ?Ja sobie wysmyczyłem podajnik taki co niema problemu z granulacją fi do 10-20% 80 mm ale można więcej czemu nie?

Opublikowano

Witam,

 

@przemyslaw2ar, przeczytałem ten wątek i jetem zainteresowany kotłem 8 -10 kW na drzewo. Jeśli produkujesz taki kocioł to proszę o cenę (może być na priva) i podanie innych parametrów jak

  1. długość szczap które będzie można poziomo włożyć
  2. pojemność komory zasypowej w dm3

 

Te parametry to możesz chyba podac na forum bo wydaje mi się, że nie jestem jedyny który jest/będzie zainteresowany takim kotłem

Opublikowano

Sorry że kazałem czekać na odpowiedz ale byłem na kawalerskim i dopadł mnie wirus filipiński :D

 

Ale wracając do tematu

@blackbird cena takiego rozwiązania jest be. Do KDS-a można założyć taki podajnik ale opał to po drabinie trzeba będzie wnosić ;)

 

@ kociolsam jeżeli masz na myśli osadzanie się sadzy w kanale to powiem Ci że przy utrzymywaniu mocy nominalnej wszystko powinno być ładnie dopalone i sadzy być nie powinno a popiół zmieść to 2 minutki.

W przypadku wystąpienia sadzy wystarczy nałożyć drewna i przełączyć obieg na górny i wszystko samo si wypali.

 

@dam dam komora w przypadku wersji na drewno ma długość/głębokość 35 cm górą i 38 cm dołem szerokość 25 cm i wysokość od rusztów do pierwszej poziomej półki 60 cm , wymiary podałem dla interesującej cię mocy 10kW większe moce mają zwiększającą się szerokość i wysokość

Opublikowano

komora w przypadku wersji na drewno ma długość/głębokość 35 cm górą i 38 cm dołem szerokość 25 cm i wysokość od rusztów do pierwszej poziomej półki 60 cm , wymiary podałem dla interesującej cię mocy 10kW większe moce mają zwiększającą się szerokość i wysokość

 

Czy dobrze rozumiem że rozmawiamy o tym kotle co powyżej czyli: "KUS mini z mocą 8-12kw DS i 15KW GS"?

Opublikowano

Przemek, a co złego w wyżej umieszczonych drzwiczkach załadunkowych? przecież te "normalne" i tak pozostają na swoim miejscu więc każdy w każdej chwili może palić "po staremu" czyli nasypując mniej opału, ale robiąc taki duży zasyp i mając np 3 dni spokoju jest czymś pożądanym.

Podajnik? przecież to tylko powiększona komora. Cena powiększa się o dodatkowe kawałki blachy + robocizna. Przy dużej wygodzie użytkowania ten koszt jest raczej znikomy. Jak dobrze rozumiem ta komora nie musi posiadać płaszcza wodnego?

Opublikowano

Ale ja przecież nie zanegowałem twojego pomysłu tylko zwróciłem uwagę na utrudniony załadunek, dodatkowo ten zasyp musi posiadać własne nogi aby nie obciążać samego kotła (można by je umieścić pod osłoną kotła a sam zasyp oczywiście dokręcany podobnie sam kocioł powinien w takim wypadku zostać solidnie zakotwiony aby go nie przeważało. Dodatkowym kosztem poza materiałem i robocizną byłby też specjalny zawór zabezpieczający na wypadek gdyby doszło do zapalenia zasypu (np. przez źle domkniętą klapę)

Opublikowano

Tak dokładnie o tym :) a co za mała ;) mówimy tu o kotle którego paliwem podstawowym jest drewno a przecież metrówki nie będziemy dziabać na zapałki

 

Odpowiem tak, zapotrzebowanie na ciepło mojego domu jest/będzie ;) około 5-6kW grzania przez 24 godziny aby utrzymać w domu 23C przy -30C na zewnątrz. Więc powyższy kocioł i tak byłby lekko przewymiarowany. Wydaje mi się że kociołek o parametrach 4-8kw DS i 10KW GS byłby idealny. Zawsze te 10kW dla GS byłoby jakimś awaryjnym scenariuszem gdyby się okazało że obliczone zapotrzebowanie na energię jest za małe niż w rzeczywistości ;)

 

Patrząc na przekrój tego kotła to widzę dwa kierunki gdzie mogłyby nastąpić modyfikacje

  1. zastąpienie środkowej półki poziomej wymiennika warstwą szamotową - podobne rozwiązanie stosuje Cichewicz w swojej ultimie II. Pozwoliło by to zmniejszyć odbiór ciepła i podwyższyć trochę wysokość komory załadowczej. Dodatkowo szamot by jeszcze dopalał to co nie było by dopalone w DS a na pewno by pomógł w dopalaniu gazów w GS
  2. dodanie szamotu - kosztem wymiennika na pionowych półkach wymiennika na dole (powiększenie palnika) - zmniejszenie odbioru ciepła i dodatkowe zwiększenie wysokości.

Celem tych modyfikacji byłoby zmniejszenie mocy kotła oraz wydłużenie wysokości komory załadowczej bo w tej chwili jest to około 50dm3 ale jakby się udało powiększyć wysokość o 20-30cm to komora miałaby pojemność 60-70dm3 a to już miodzio :)

 

Oczywiście moje propozycje traktuj jako tylko "pomysły", Dołączam zaznaczone na czerwono miejsca gdzie zamiast wymiennika wstawiłbym szamot

post-35032-0-09901600-1347277028_thumb.png

Opublikowano

Wszystko niby ok ale ...

1. sprawność wymiennika by spadła

2. wszyscy upierają się na dużą komorę (choć moim zdaniem ta w kotle tej mocy i tak jest spora) ciekawe jak w takiej sytuacji ma się cena kotła do mocy bo granica którą ci podałem na PW jest raczej bardzo dolną granicą ;)

 

Na zrobienie kotła (bez użycia maszyn przemysłowych) potrzebuje ok 100-150rg i to niema większego znaczenia jaką on ma moc.

Pomysł sam w sobie jakiś jest ale chętnie posłuchał bym opinii innych kolegów.

A tymczasem spadam dalej pracować :)

Opublikowano

Ty się Przemek nie martw o cenę ;) - przecież nie piszę tego po to aby stówkę utargować, tylko aby:

1. mój kocioł pracował "częściej" w okolicach mocy nominalnej (mniejsza moc kotła)

2. miał lepsze spalanie - też choruję na "bezdymne spalanie" (dołożenie szamotu)

3. miał dłuższą stałopalność (wyższa komora zasypowa). Tak na marginesie, kolega Blackbird też daje wyraz potrzebie wydłużenia stałopalności. Tylko fakt, wchodzenie po drabinie aby załadować kocioł opałem mija się z celem. Przykładem podobnego rozwiązania jest dla kotła Arcisz, można wyszukać w necie przykład instalacji w Polsce gdzie do tego kotła jest zamontowany dodatkowy zasyp, który z kotłowni wychodzi na strych i stałopalność wynosi kilka dni... Ale nie przesadzajmy ;)

 

I mam przeświadczenie, że Twój projekt można by dopieścić zyskując w sumie na wygodzie użytkownika do czego Cię serdecznie zachęcam :)

 

Tak, tak, niech koledzy pomagają, niech liczą przekroje, przepływy - może się uda... Ja jeszcze mam czas, więc poczekam :)

 

pozdrawiam i życzę sukcesów

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.