Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 9.08.2021 o 21:22, piastun napisał:

Ja mam kospel 200l termo Max sw L, działa już 8 rok. Woda wodociągowa. Anoda wymieniana co 1,5-2roku

To te anody wam się aż tak rozpuszczają? Przecież anoda ma z 3-4 cm średnicy. Może ktoś wrzucić zdjęcie takiej wymienionej u siebie anody po 2 latach. Ciekaw jestem, bo ja dwa lata temu też wymieniałem (po 8 ) i jak sąsiad ją zobaczył, to spytał się mnie po co to zrobiłem. Oczyścić i z powrotem do zbiornika. A on akurat zna się na tym temacie.

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, sambor napisał:

Wygląd trochę szokuje.

O kurcze, no faktycznie "nieźle" to wygląda. U mnie wyglądała po prostu jak bardzo długo nieodkamieniany czajnik elektryczny. Technicznie w zbiorniku mam dwie anody, jedna dłuższa od góry, a druga krótsza włożona z boku na takim przykręcanym deklu w który wkręcona jest też teraz grzałka elektryczna. Zwykły Galmet z wężownicą. Mój jak widać ma 9 lat, a u brata identyczny jest o dwa lata starszy. A wymieniłem anody tylko ze względu na notkę na tej plakietce.

galmet.jpg

Edytowane przez mkwapisz
Opublikowano

U mnie to wygląda tak, ale to wcale nie jest lepsze. Jak widać anody są zarośnięte osadami jak wrak koralowcem. W efekcie prąd anodowy przestaje płynąć i ochrony nie ma, dokładnie tak samo jak u Sambora, choć anody są. SmartSelect_20210811-165848_Gallery.thumb.jpg.15ad88d3747c75153eab9c6a384f7a9e.jpg

Opublikowano (edytowane)

U mnie były zarośnięte dużo mocniej. Pewnie dlatego sąsiad mówił że jest ok, tylko trzeba ją oczyścić. Na wymianę kotła CO mam jeszcze 6 lat, zbiornik chyba jeszcze tyle wytrzyma. A co potem, to się zobaczy jak sytuacja się rozwinie.

Tak mi właśnie przyszło do głowy, że jak ta anoda się rozpuszcza, to znaczy że mineralizuje wodę

Edytowane przez mkwapisz
Opublikowano (edytowane)

Dokładnie, kationy magnezu Mg2+ przechodzą do wody. Jak w Muszyniance 🙂 Ale z przyczyn zdrowotnych powinno się pić wodę zimną.

Edit:

jeśli macie mozliwość odizolować anodę od zbiornika, to wtedy można połaczyć ją przewodem i mieć możliwość pomiaru prądu anodowego. Wtedy jego nagły spadek wskazuje na konieczność zajrzenia do anody.

Edytowane przez HarryH
Opublikowano
Godzinę temu, HarryH napisał:

możliwość pomiaru prądu anodowego.

Ja mam właśnie taki przewód od anody do zacisku na blasze zbiornika i jak z ciekawości mierzyłem to przy tej większej anodzie - 1m długości,  był on 3mA.

Opublikowano

Prąd przy nowych anodach nie zależy od wielkości anody, tylko szybkości korozji zbiornika. W praktyce - od rodzaju wody i powierzchni "dziur" w emalii (która też z wiekiem rośnie). U ciebie jest spory, zatem naprawdę potrzebujesz tych anod. 

Opublikowano

Aż z ciekawości jutro sprawdzę u siebie, bo ta górna anoda jest podpięta do zbiornika kabelkiem. W internecie znalazłem http://www.instsani.pl/1069/serwis-zasobnikow-i-podgrzewaczy-cieplej-wody

i

https://www.biawar.com.pl/wp-content/uploads/2018/09/Instrukcja-Obsługi-Lindo-29_06_2018.pdf

Za punkt graniczny "sprawności" anody przyjmuje się 0,3mA. Jak jest mniej to trzeba ją sprawdzić i być może wymienić.

Opublikowano

Na twoim miejscu zmierzyłbym prąd po wymianie anody i potem jako granicę przyjął połowę prądu nowej. Jest mniej - trzeba zajrzeć.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.