walp Opublikowano 13 Lutego 2011 #151 Opublikowano 13 Lutego 2011 Może taki schemat na jeden przekaźnik z dwiema parami styków; Cewka przekaźnika mało pobiera prądu więc sie nie grzeje
vernal Opublikowano 13 Lutego 2011 #152 Opublikowano 13 Lutego 2011 Idea sterowania zaworem 4d będzie polegała, że będzie on przestawiany z pozycji 3 na pozycję 5 albo 6 w zależności od warunków na zewnątrz budynku. To zmienia postać rzeczy i robi się sensowne (wcześniej myślałem, że będziesz otwierał lub zamykał na maxa). Jak już będziesz ręcznie zmieniał z 5 na6 to proponuję też jednocześnie podrasować trójkę na 4 lub 3,5... Pozdrawiam.
robogaz Opublikowano 14 Lutego 2011 Autor #153 Opublikowano 14 Lutego 2011 Witam Jaki zakres pracy ma u was siłownik na zaworze 4d i jakie macie różnice temperatury między zasilaniem a powrotem. U mnie obecnie czujnik jest za zaworem i pompą na zasilaniu i różnica jest ok 15 *C A jak jest u was?
tomcar11 Opublikowano 15 Lutego 2011 #154 Opublikowano 15 Lutego 2011 A tutaj jeszcze zespół wykonawczy przy kotle. Witam Mam pytanie jakiej średnicy masz zastosowany zawór 4D, a jakiej średnicy masz wyjście z pieca? Czy zmniejszenie średnicy zaworu w sosunku do wyjscia z pieca, nie wpływa na prawidłowe działanie grawitacji w krótkim obiegu kotłowy? Jak się zpisuje siłownik womix?
robogaz Opublikowano 15 Lutego 2011 Autor #155 Opublikowano 15 Lutego 2011 Witam Zawór jest 1 cal a wyjście z pieca 1,1/2 cala U mnie nie ma grawitacji tylko dwa kolanka przy piecu są grubsze a tak cały dolny poziom to miedż 28 mm Co do siłownika to zachowuje się bez zarzutu pracuje cichutko bez żadnych oporów.Polecam.
tomcar11 Opublikowano 15 Lutego 2011 #156 Opublikowano 15 Lutego 2011 Dzieki za odpowiedź u mnie wyjście z pieca jest 6/4 a zawór mieszający chcę zamontować 5/4 dlatego pytałem. Bałem sie że będzie duża różnica temperatur pomiędzy zasilaniem, a powrotem przez zmniejszenie średnicy zaworu 4D.
robogaz Opublikowano 16 Lutego 2011 Autor #157 Opublikowano 16 Lutego 2011 Róznica temperatury w tej chwili wynosi ok 8-10 *C zadana na piecu 65*C a z zaworu 4d na mieszkanie 57*C powrót ok 47*C.
robogaz Opublikowano 16 Lutego 2011 Autor #158 Opublikowano 16 Lutego 2011 Witam wszystkich zainteresowanych. :D Dzisiaj zainstalowałem napęd ślimakowy gabarytowo bardzo mały ale wystarczjąco mocny. Przekładnia ślimakowa to przełorzenie 43,5:1 o sile ok.30 Nm. Z całosci obroty na tłoku to 1 obr./ min lub 2,6 obr./min (dwa rodzaje tryb 1:2,8 lub 1:1) Siła całosci to ponad 900Nm przy próbie 8 o twardości 5,8 ucina. Przekladnia ślimakowa napędza główny reduktor za pomoca łańcucha Ogólnie całość jest bardzo cicha. Silnik to 90 W 1400 obr./min.bezszczotkowy. W tej chwili zostało do żrobienia uszczelniacz na wałek,wałek bezpieczeństwa z zawleczką oraz łożysko z siedliskiem do prowadzenia tłoka. I zaczynamy próby całosci. Mam nadzieje że będzie ok. :D
robogaz Opublikowano 20 Lutego 2011 Autor #159 Opublikowano 20 Lutego 2011 Witam Po próbach podawania opału na sucho przez zamontowany napęd wnioski sa takie : Prędkośc posuwu tłoka zostanie jednak na 1 obr./min ponieważ szybciej nie jest wskazane podawanie opału ze względu na produkcje sadzy. Produkowanie sadzy zostało zredukowane do minimum nadmuchem Stopniowe zwalnianie dmuchawy przed i w czasie podawania dawki Przy obrotach 2,6 produkcja sadzy jest znacznie większa ze względu na podawanie szybkie opału(dawki) na palenisko.I przy szybkim podawaniu lekko zbija się opał na początku tłoka. Następnie zastosowalismy osobny całkowicie program dla dmuchawy na podtrzymaniu jest jest tak zwane stopniowanie nadmuchu gdzie w początkowej fazie było dużo sadzy a przy takim rozwiązaniu prawie jej nie ma. Jeszcze wprowadziliśmy przy krotności podawania ostatni przedmuch to czas tłoka+czas przedmuchu razem czyli jeżeli przedmuch twa np.20s to 3 przedmuch trwa 80s Dlatego tak ponieważ w taki sposób zostaje na płycie lekki dym a nie sadza a przy samym przedmuchu 20s jest duża ilość sadzy Narazie takie wnioski
adamasz Opublikowano 20 Lutego 2011 #160 Opublikowano 20 Lutego 2011 Witam Po próbach podawania opału na sucho przez zamontowany napęd wnioski sa takie : Prędkośc posuwu tłoka zostanie jednak na 1 obr./min ponieważ szybciej nie jest wskazane podawanie opału ze względu na produkcje sadzy. Produkowanie sadzy zostało zredukowane do minimum nadmuchem Stopniowe zwalnianie dmuchawy przed i w czasie podawania dawki... Podobne uwagi miałem od p.Jarka z SEKOMu - OPALa - konieczny przedmuch PO podaniu opału, również przedmuch górą, bo tam owa sadza się wytwarza! Podejrzałem opalowy mech posuwu i widzę ramię z łożyskiem mocowane do tarczy ostatniej ślimacznicy, które napędza suwak poprzez prostopadle zamocowaną ceóweczkę. Taki prostowód bezkorbowy z łożyskiem w roli kasownika sił poprzecznych - mam kocioł w czyszczeniu, to mogę fotki machnąć, jeśli potrzeba! PozdrA.
End Opublikowano 20 Lutego 2011 #161 Opublikowano 20 Lutego 2011 Podobne uwagi miałem od p.Jarka z SEKOMu - OPALa - konieczny przedmuch PO podaniu opału, również przedmuch górą, bo tam owa sadza się wytwarza! Jeżeli dobrze zrozumiałem, to uwagi p.Jarka z SEKOMU są odwrotne w stosunku do tego co stosuje robogaz. Ta funkcja w sterowniku nazywa się nawet "clean blow" i polega na podbiciu obrotów dmuchawy w czasie podawania porcji opału i bezpośrednio po. To ma podobno pomagać w dopalaniu wszelkich niepożądanych substancji. Jak jest naprawdę ? Jestem ciekaw, bo z moich obserwacji zbyt duże napowietrzanie schładza tą strefę poniżej zapłonu tych substancji i efekt jest odwrotny od zamierzonego.
robogaz Opublikowano 20 Lutego 2011 Autor #162 Opublikowano 20 Lutego 2011 Podobne uwagi miałem od p.Jarka z SEKOMu - OPALa - konieczny przedmuch PO podaniu opału, również przedmuch górą, bo tam owa sadza się wytwarza! Podejrzałem opalowy mech posuwu i widzę ramię z łożyskiem mocowane do tarczy ostatniej ślimacznicy, które napędza suwak poprzez prostopadle zamocowaną ceóweczkę. Taki prostowód bezkorbowy z łożyskiem w roli kasownika sił poprzecznych - mam kocioł w czyszczeniu, to mogę fotki machnąć, jeśli potrzeba! PozdrA. Super by było zobaczyc inne rozwiązania więc jak jest mozliwośc to fotki bardzo chetnie.
robogaz Opublikowano 20 Lutego 2011 Autor #163 Opublikowano 20 Lutego 2011 Jeżeli dobrze zrozumiałem, to uwagi p.Jarka z SEKOMU są odwrotne w stosunku do tego co stosuje robogaz. Ta funkcja w sterowniku nazywa się nawet "clean blow" i polega na podbiciu obrotów dmuchawy w czasie podawania porcji opału i bezpośrednio po. To ma podobno pomagać w dopalaniu wszelkich niepożądanych substancji. Jak jest naprawdę ? Jestem ciekaw, bo z moich obserwacji zbyt duże napowietrzanie schładza tą strefę poniżej zapłonu tych substancji i efekt jest odwrotny od zamierzonego. Tak u mnie obroty dmuchawy stopniowo zwalniaja podczas podawania opału czyli przez 1 min. w czasie podawania i przed podaniem w zależności jak ustawie. Kiedy obroty były takie same to odbywała sie produkcja sadzy czego nie ma przy stopniowej redukcji obrotów Przybliże to tak przykład:dmuchawa ma 200 kroków i to jest zakres 100% ustawiamy jakis zakres np.60 wtedy dmuchawa 60 sekund pracuje co 1 sekunde 1 krok nizej czyli przez 60 sekund 60 kroków mniej.Cięzko mi jest to wszystko wytłumaczyc przez samo pisanie ale sterownik jest zrobiony pod potrzeby i wymagania własne i jest w nim duzo funkcji wziętych z różnych innych przykładów sterowan piecy czy to zasypowych czy z podajnikiem również do współpracy ze sterownikami pokojowymi. Robiłem proby na podnoszeniu obrotów dmuchawy ale oprócz sadzy i wychładzania końcówki palnika więcej nic. Duzy wpływ ma deflektor nawet na dworze i oczywiście obroty da się wyeliminowac czarny pył prawie do zera. Ale tez poprawka na to iż na dworze mamy ciągły dostęp tlenu więc zachowanie w komorze napewno wniesie poprawki w sterowaniu. Na dzien dzisiejszy jestem napewno zadowolony ze udało mi sie stworzyć bardzo fajnie pracujący podajnik tłokowy a dalej pokaze życie co to jest warte. PozdrA
adamasz Opublikowano 20 Lutego 2011 #164 Opublikowano 20 Lutego 2011 Jeżeli dobrze zrozumiałem, to uwagi p.Jarka z SEKOMU są odwrotne w stosunku do tego co stosuje robogaz. Ja zrozumiałem to tak jak podaje kol.robogaz, chociaż bez tych modulacji po-dmuchowych. Załączam obiecane kiedyś fotki: Pisz jak to robi w kotle, bo na podwórzu to jednak jest więcej wozduchu... PozdrA.
adamasz Opublikowano 21 Lutego 2011 #166 Opublikowano 21 Lutego 2011 Voila, avec plaisir ! Ta środkowa nie tyczy przesuwania tłoka, a pozycjonowania go kontaktronem - jest wklejony w tym białym pudełku, a na obwodzie poliamidowego białego kółka nawiercony jest otwór z magnesem. Ja zamieniłem oryginalny kontaktron miniaturowy na polski szklany z czasów jaruzelnej komuny a magnesik grubości zapałki na taki grubości ołówka. Po prostu nie zawsze styki łapały, tłok ustawiał się przypadkowo, no i ładował nadmiar paliwa przy okazji. Ważne, aby pozycjonowanie testować na większej próbie zdarzeń, w końcu tam różne pola magnetyczne się mieszają... PozdrA.
robogaz Opublikowano 21 Lutego 2011 Autor #167 Opublikowano 21 Lutego 2011 Tak siedze i myśle o tym pozycjonowaniu i nie mam pojęcia o co chodzi? Ja kontrakton mam na kole którym przesuwany jest tłok na jeden raz lub na dwa razy Wydaje mi się ze u ciebie to ma takie zadanie chyba ze sie myle . Może opisz to bede wtedy zorientowany a może mam zle u siebie.
garbolino77 Opublikowano 21 Lutego 2011 #168 Opublikowano 21 Lutego 2011 Witam prace lekko stnęły alw w wekend zrobiłem z ciekawośći próbne palenie oto efekty i kilka pytań - po około 2 h palenia na plycie paleniskowej pojawił sia nagar w okolicach otworów czy u was też tak jest i co moze byc przyczyną ? -czas podawanie na oko po próbie wyszedł co 6 min nie uazacie ze trochę dużo ? pozdrwiam
adamasz Opublikowano 21 Lutego 2011 #169 Opublikowano 21 Lutego 2011 Tak siedze i myśle o tym pozycjonowaniu i nie mam pojęcia o co chodzi? Ja kontrakton mam na kole którym przesuwany jest tłok na jeden raz lub na dwa razy Wydaje mi się ze u ciebie to ma takie zadanie chyba ze sie myle . U mnie koło pozycjonujące jest na jednej osi (ślimacznicy) z ramieniem rolkowym, ale po drugiej stronie. Na jeden cykl jest jedno zamknięcie styków. Ty zrobiłeś to na kole korbowym tłoka - ten sam efekt, tylko kontaktron może być łatwiej uszkodzony. Trzeba go też zabezpieczyć przed przegrzaniem. I tyle, nic innego!
robogaz Opublikowano 22 Lutego 2011 Autor #170 Opublikowano 22 Lutego 2011 Tak myslałem że to o to chodzi.Kontrakton mam przemysłowy z szaf telefonicznych nie do zdarcia i przy nim jest chłodno :)
robogaz Opublikowano 22 Lutego 2011 Autor #171 Opublikowano 22 Lutego 2011 Witam prace lekko stnęły alw w wekend zrobiłem z ciekawośći próbne palenie oto efekty i kilka pytań - po około 2 h palenia na plycie paleniskowej pojawił sia nagar w okolicach otworów czy u was też tak jest i co moze byc przyczyną ? -czas podawanie na oko po próbie wyszedł co 6 min nie uazacie ze trochę dużo ? pozdrwiam mysle ze jest to winą zbyt mocnego nadmuchu lub bardzo szlakujący opał ale to nie będzie przeszkadzać. Chyba że będa sie robiły duze kalafiory to wtedy jest problem z przesuwaniem opału. U mnie narazie po paleniach nic takiego nie miało miejsca płyta jest czysta. A co do czasu no to dosć długo ale to moze wynikać ze zbyt dużego paleniska bo na zdjęciach to tak wygląda Ja narazie doszedłem do 160sekund ale tak jak napisałem to wszystko jest na dworze wiec trzeba będzie przyjąc poprawki.
adamasz Opublikowano 22 Lutego 2011 #172 Opublikowano 22 Lutego 2011 Tak myslałem że to o to chodzi.Kontrakton mam przemysłowy z szaf telefonicznych nie do zdarcia i przy nim jest chłodno :) Mam to samo, szczelny, trwały, i pewnie łączy przy mocnym magnesie!
garbolino77 Opublikowano 22 Lutego 2011 #173 Opublikowano 22 Lutego 2011 mysle ze jest to winą zbyt mocnego nadmuchu lub bardzo szlakujący opał ale to nie będzie przeszkadzać. Chyba że będa sie robiły duze kalafiory to wtedy jest problem z przesuwaniem opału. U mnie narazie po paleniach nic takiego nie miało miejsca płyta jest czysta. A co do czasu no to dosć długo ale to moze wynikać ze zbyt dużego paleniska bo na zdjęciach to tak wygląda Ja narazie doszedłem do 160sekund ale tak jak napisałem to wszystko jest na dworze wiec trzeba będzie przyjąc poprawki. Palnik Ma szerokość 160mm na 180mm dł z tym ze nasilenie otorków jest na około 100 mm z długości ale wyjdzie w praniu jak sie całego gada wsadzi do pieca :) pozdro
robogaz Opublikowano 27 Lutego 2011 Autor #174 Opublikowano 27 Lutego 2011 Witam wszystkich zainteresowanych :rolleyes: Zakończony został etap przygotowania całego podajnika do pracy w kotle. Zamieszczam filmik na youtubie taki narazie poglądowy . Jezeli będą pytania lub trzeba nagrac jakiś zakraes pracy to proszę pisac Teraz systematycznie będe przedstawiał już palenie ale jeszcze nie piecu.
End Opublikowano 27 Lutego 2011 #175 Opublikowano 27 Lutego 2011 Witam. Jeżeli dobrze widzę. Płyta paleniska ma otwory nawiercone od góry ?. To jest prowokowanie, aby się zatykały . Od góry powinna być gładka , ale od spodu owszem nawiercona frezem ze zbieżnością o mniejszym kącie. Czy tą płytę ( paleniskową ) przyspawałeś na stałe ?. Widzę jakby była "przyłapana" na obwodzie ?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.