Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Idea sterowania zaworem 4d będzie polegała, że będzie on przestawiany z pozycji 3 na pozycję 5 albo 6 w zależności od warunków na zewnątrz budynku.

To zmienia postać rzeczy i robi się sensowne (wcześniej myślałem, że będziesz otwierał lub zamykał na maxa).

Jak już będziesz ręcznie zmieniał z 5 na6 to proponuję też jednocześnie podrasować trójkę na 4 lub 3,5...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tutaj jeszcze zespół wykonawczy przy kotle.

Witam

Mam pytanie jakiej średnicy masz zastosowany zawór 4D, a jakiej średnicy masz wyjście z pieca? Czy zmniejszenie średnicy zaworu w sosunku do wyjscia z pieca, nie wpływa na prawidłowe działanie grawitacji w krótkim obiegu kotłowy? Jak się zpisuje siłownik womix?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich zainteresowanych. :D

Dzisiaj zainstalowałem napęd ślimakowy gabarytowo bardzo mały ale wystarczjąco mocny.

Przekładnia ślimakowa to przełorzenie 43,5:1 o sile ok.30 Nm.

Z całosci obroty na tłoku to 1 obr./ min lub 2,6 obr./min (dwa rodzaje tryb 1:2,8 lub 1:1)

Siła całosci to ponad 900Nm przy próbie 8 o twardości 5,8 ucina.

Przekladnia ślimakowa napędza główny reduktor za pomoca łańcucha

Ogólnie całość jest bardzo cicha.

Silnik to 90 W 1400 obr./min.bezszczotkowy.

W tej chwili zostało do żrobienia uszczelniacz na wałek,wałek bezpieczeństwa z zawleczką oraz łożysko z siedliskiem do prowadzenia tłoka.

I zaczynamy próby całosci.

Mam nadzieje że będzie ok. :D

post-21309-0-51522100-1297884126_thumb.jpg

post-21309-0-25029300-1297884176_thumb.jpg

post-21309-0-37388300-1297884244_thumb.jpg

post-21309-0-37179000-1297884305_thumb.jpg

post-21309-0-29698300-1297884348_thumb.jpg

post-21309-0-76977000-1297884424_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Po próbach podawania opału na sucho przez zamontowany napęd wnioski sa takie :

Prędkośc posuwu tłoka zostanie jednak na 1 obr./min ponieważ szybciej nie jest wskazane podawanie opału ze względu na produkcje sadzy.

Produkowanie sadzy zostało zredukowane do minimum nadmuchem

Stopniowe zwalnianie dmuchawy przed i w czasie podawania dawki

Przy obrotach 2,6 produkcja sadzy jest znacznie większa ze względu na podawanie szybkie opału(dawki) na palenisko.I przy szybkim podawaniu lekko zbija się opał na początku tłoka.

Następnie zastosowalismy osobny całkowicie program dla dmuchawy na podtrzymaniu jest jest tak zwane stopniowanie nadmuchu gdzie w początkowej fazie było dużo sadzy a

przy takim rozwiązaniu prawie jej nie ma.

Jeszcze wprowadziliśmy przy krotności podawania ostatni przedmuch to czas tłoka+czas przedmuchu razem czyli jeżeli przedmuch twa np.20s to 3 przedmuch trwa 80s

Dlatego tak ponieważ w taki sposób zostaje na płycie lekki dym a nie sadza a przy samym przedmuchu 20s jest duża ilość sadzy

Narazie takie wnioski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Po próbach podawania opału na sucho przez zamontowany napęd wnioski sa takie :

Prędkośc posuwu tłoka zostanie jednak na 1 obr./min ponieważ szybciej nie jest wskazane podawanie opału ze względu na produkcje sadzy.

Produkowanie sadzy zostało zredukowane do minimum nadmuchem

Stopniowe zwalnianie dmuchawy przed i w czasie podawania dawki...

 

Podobne uwagi miałem od p.Jarka z SEKOMu - OPALa - konieczny przedmuch PO podaniu opału, również przedmuch górą, bo tam owa sadza się wytwarza!

Podejrzałem opalowy mech posuwu i widzę ramię z łożyskiem mocowane do tarczy ostatniej ślimacznicy, które napędza suwak poprzez prostopadle zamocowaną ceóweczkę. Taki prostowód bezkorbowy z łożyskiem w roli kasownika sił poprzecznychrolleyes.gif - mam kocioł w czyszczeniu, to mogę fotki machnąć, jeśli potrzeba!

PozdrA.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne uwagi miałem od p.Jarka z SEKOMu - OPALa - konieczny przedmuch PO podaniu opału, również przedmuch górą, bo tam owa sadza się wytwarza!

 

Jeżeli dobrze zrozumiałem, to uwagi p.Jarka z SEKOMU są odwrotne w stosunku do tego co stosuje robogaz. Ta funkcja w sterowniku nazywa się nawet "clean blow" i polega na podbiciu obrotów dmuchawy w czasie podawania porcji opału i bezpośrednio po. To ma podobno pomagać w dopalaniu wszelkich niepożądanych substancji. Jak jest naprawdę ? Jestem ciekaw, bo z moich obserwacji zbyt duże napowietrzanie schładza tą strefę poniżej zapłonu tych substancji i efekt jest odwrotny od zamierzonego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne uwagi miałem od p.Jarka z SEKOMu - OPALa - konieczny przedmuch PO podaniu opału, również przedmuch górą, bo tam owa sadza się wytwarza!

Podejrzałem opalowy mech posuwu i widzę ramię z łożyskiem mocowane do tarczy ostatniej ślimacznicy, które napędza suwak poprzez prostopadle zamocowaną ceóweczkę. Taki prostowód bezkorbowy z łożyskiem w roli kasownika sił poprzecznychrolleyes.gif - mam kocioł w czyszczeniu, to mogę fotki machnąć, jeśli potrzeba!

PozdrA.

Super by było zobaczyc inne rozwiązania więc jak jest mozliwośc to fotki bardzo chetnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze zrozumiałem, to uwagi p.Jarka z SEKOMU są odwrotne w stosunku do tego co stosuje robogaz. Ta funkcja w sterowniku nazywa się nawet "clean blow" i polega na podbiciu obrotów dmuchawy w czasie podawania porcji opału i bezpośrednio po. To ma podobno pomagać w dopalaniu wszelkich niepożądanych substancji. Jak jest naprawdę ? Jestem ciekaw, bo z moich obserwacji zbyt duże napowietrzanie schładza tą strefę poniżej zapłonu tych substancji i efekt jest odwrotny od zamierzonego.

Tak u mnie obroty dmuchawy stopniowo zwalniaja podczas podawania opału czyli przez 1 min. w czasie podawania i przed podaniem w zależności jak ustawie.

Kiedy obroty były takie same to odbywała sie produkcja sadzy czego nie ma przy stopniowej redukcji obrotów

Przybliże to tak przykład:dmuchawa ma 200 kroków i to jest zakres 100% ustawiamy jakis zakres np.60 wtedy dmuchawa 60 sekund pracuje co 1 sekunde 1 krok nizej czyli przez 60 sekund 60 kroków

mniej.Cięzko mi jest to wszystko wytłumaczyc przez samo pisanie ale sterownik jest zrobiony pod potrzeby i wymagania własne i jest w nim duzo funkcji wziętych z różnych innych przykładów sterowan piecy czy to zasypowych czy z podajnikiem również do współpracy ze sterownikami pokojowymi.

Robiłem proby na podnoszeniu obrotów dmuchawy ale oprócz sadzy i wychładzania końcówki palnika więcej nic.

Duzy wpływ ma deflektor nawet na dworze i oczywiście obroty da się wyeliminowac czarny pył prawie do zera.

Ale tez poprawka na to iż na dworze mamy ciągły dostęp tlenu więc zachowanie w komorze napewno wniesie poprawki w sterowaniu.

Na dzien dzisiejszy jestem napewno zadowolony ze udało mi sie stworzyć bardzo fajnie pracujący podajnik tłokowy a dalej pokaze życie co to jest warte.

PozdrA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze zrozumiałem, to uwagi p.Jarka z SEKOMU są odwrotne w stosunku do tego co stosuje robogaz.

Ja zrozumiałem to tak jak podaje kol.robogaz, chociaż bez tych modulacji po-dmuchowych. Załączam obiecane kiedyś fotki:

 

Pisz jak to robi w kotle, bo na podwórzu to jednak jest więcej wozduchu...

 

PozdrA.

 

 

post-8763-0-65250700-1298238403_thumb.jpg

post-8763-0-77029600-1298238432_thumb.jpg

post-8763-0-41196800-1298238477_thumb.jpg

post-8763-0-59223700-1298238493_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Voila, avec plaisir ! Ta środkowa nie tyczy przesuwania tłoka, a pozycjonowania go kontaktronemrolleyes.gif - jest wklejony w tym białym pudełku, a na obwodzie poliamidowego białego kółka nawiercony jest otwór z magnesem. Ja zamieniłem oryginalny kontaktron miniaturowy na polski szklany z czasów jaruzelnej komunytongue.gif a magnesik grubości zapałki na taki grubości ołówka. Po prostu nie zawsze styki łapały, tłok ustawiał się przypadkowo, no i ładował nadmiar paliwa przy okazji.

Ważne, aby pozycjonowanie testować na większej próbie zdarzeń, w końcu tam różne pola magnetyczne się mieszają...

 

 

PozdrA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak siedze i myśle o tym pozycjonowaniu i nie mam pojęcia o co chodzi?

Ja kontrakton mam na kole którym przesuwany jest tłok na jeden raz lub na dwa razy

Wydaje mi się ze u ciebie to ma takie zadanie chyba ze sie myle .

Może opisz to bede wtedy zorientowany a może mam zle u siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam prace lekko stnęły alw w wekend zrobiłem z ciekawośći próbne palenie oto efekty i kilka pytań

 

- po około 2 h palenia na plycie paleniskowej pojawił sia nagar w okolicach otworów czy u was też tak jest i co moze byc przyczyną ?

 

-czas podawanie na oko po próbie wyszedł co 6 min nie uazacie ze trochę dużo ?

 

pozdrwiam

post-25111-0-27931100-1298321754_thumb.jpg

post-25111-0-25290800-1298321870_thumb.jpg

post-25111-0-54060900-1298321930_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak siedze i myśle o tym pozycjonowaniu i nie mam pojęcia o co chodzi?

Ja kontrakton mam na kole którym przesuwany jest tłok na jeden raz lub na dwa razy

Wydaje mi się ze u ciebie to ma takie zadanie chyba ze sie myle .

U mnie koło pozycjonujące jest na jednej osi (ślimacznicy) z ramieniem rolkowym, ale po drugiej stronie. Na jeden cykl jest jedno zamknięcie styków. Ty zrobiłeś to na kole korbowym tłoka - ten sam efekt, tylko kontaktron może być łatwiej uszkodzony. Trzeba go też zabezpieczyć przed przegrzaniem.

I tyle, nic innego!

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam prace lekko stnęły alw w wekend zrobiłem z ciekawośći próbne palenie oto efekty i kilka pytań

 

- po około 2 h palenia na plycie paleniskowej pojawił sia nagar w okolicach otworów czy u was też tak jest i co moze byc przyczyną ?

 

-czas podawanie na oko po próbie wyszedł co 6 min nie uazacie ze trochę dużo ?

 

pozdrwiam

mysle ze jest to winą zbyt mocnego nadmuchu lub bardzo szlakujący opał ale to nie będzie przeszkadzać.

Chyba że będa sie robiły duze kalafiory to wtedy jest problem z przesuwaniem opału.

U mnie narazie po paleniach nic takiego nie miało miejsca płyta jest czysta.

A co do czasu no to dosć długo ale to moze wynikać ze zbyt dużego paleniska bo na zdjęciach to tak wygląda

Ja narazie doszedłem do 160sekund ale tak jak napisałem to wszystko jest na dworze wiec trzeba będzie przyjąc poprawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle ze jest to winą zbyt mocnego nadmuchu lub bardzo szlakujący opał ale to nie będzie przeszkadzać.

Chyba że będa sie robiły duze kalafiory to wtedy jest problem z przesuwaniem opału.

U mnie narazie po paleniach nic takiego nie miało miejsca płyta jest czysta.

A co do czasu no to dosć długo ale to moze wynikać ze zbyt dużego paleniska bo na zdjęciach to tak wygląda

Ja narazie doszedłem do 160sekund ale tak jak napisałem to wszystko jest na dworze wiec trzeba będzie przyjąc poprawki.

 

 

Palnik Ma szerokość 160mm na 180mm dł z tym ze nasilenie otorków jest na około 100 mm z długości ale wyjdzie w praniu jak sie całego gada wsadzi do pieca :)

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich zainteresowanych :rolleyes:

Zakończony został etap przygotowania całego podajnika do pracy w kotle.

Zamieszczam filmik na youtubie taki narazie poglądowy .

Jezeli będą pytania lub trzeba nagrac jakiś zakraes pracy to proszę pisac

Teraz systematycznie będe przedstawiał już palenie ale jeszcze nie piecu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jeżeli dobrze widzę.

Płyta paleniska ma otwory nawiercone od góry ?. To jest prowokowanie, aby się zatykały . Od góry powinna być gładka , ale od spodu owszem nawiercona frezem ze zbieżnością o mniejszym kącie. Czy tą płytę ( paleniskową ) przyspawałeś na stałe ?. Widzę jakby była "przyłapana" na obwodzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.