Skocz do zawartości

End

Stały forumowicz
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Ostatnia wygrana End w dniu 27 Sierpnia 2013

Użytkownicy przyznają End punkty reputacji!

Osiągnięcia End

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

9

Reputacja

  1. Myślę, że warto było zrobić małe zamieszanie, aby przypadkowo czytający ten wątek jednoznacznie zrozumieli, że zachwyt nad przepustnicą odnosi się do przepustnicy ( klapki) w dmuchawie. Wracając do meritum, to podzielam opinie, że "Zawirowywacze w postaci rur w płomieniówkach - efektywniejszy odzysk energii ze spalin a co za tym idzie mniej strat" W moim przypadku zawirowacze, ( czy zawirowywacze, a może turbulizatory ) obniżyły temp. spalin średnio o ok. 40 * C Pozdrawiam wiosennie.
  2. "Przepustnica" kojarzy się jednoznacznie z czopuchem . Przy wentylatorze jest przesłona
  3. Czy ja dobrze zrozumiałem, przepustnica na czopuchu, w kotle z dmuchawą ?. Rzeczywiście rewelacja. Szczególnie, jak trochę zagoni popiołu i sadzy do czopucha przy tej przepustnicy. Możesz mieć niezły czad.
  4. Myślę, że sprawa się powoli wyjaśnia. Mogło tak rzeczywiście być, że po zaniku prądu kocioł się owszem odpalił, ale gdy nie było na palniku płomienia, a tylko żar, to potrafi po starcie kotła "fuknąć", czyli zgromadzone gazy palne w kotle zapalą się wybuchowo. Komin wystudzony, mały ciąg i gazy wyrzuca na kotłownie wszelkimi nieszczelnościami.
  5. Nawet jeżeli kocioł produkuje czad, to przy odpowiednim ciągu kominowym ten czad nie ma prawa wydostać się z kotła. Czy używasz przepustnicy na czopuchu ? Jeżeli jest zapewniony napływ świeżego powietrza z zewnątrz ( ? ) - nie wystarczą uchylone drzwi do kotłowni. Przy dzisiejszych szczelnych oknach ?. Przeciętna dmuchawa ma max wydajność do 200 m3/h .Oczywiście w praktyce pracuje z dużo mniejszą wydajnością, niemniej potrzebne są duże ilości świeżego powietrza z ZEWNĄTRZ . Proszę to jeszcze raz wziąć pod uwagę. Jest jeszcze jedna możliwość. Może w sąsiednich pomieszczeniach z kotłownią jest zainstalowany wentylator wyciągowy?.
  6. Proponuję sprawdzić , czy jest właściwy napływ świeżego powietrza z zewnątrz do kotłowni.
  7. Czy mogę prosić o rozwinięcie tematu i logiczne wytłumaczenie dlaczego ? Wyeksponowanie różnic podejścia do tego tematu, to za mało. Przeciętny użytkownik też chciałby wiedzieć dlaczego ?
  8. " I teraz tak jak kociol jezt czysty ustawiam tak powietrze ze powiedzmy temperatura spalin ma 175 stopni, ale juz przy kolejnych dojsciach do zadanej tem. spalin robi sie 200 i wyzej " Co jest przyczyną narastania temp. spalin?. Raczej nie klapka od dmuchawy. Po dłuższym postoju w podtrzymaniu, wychładza się komin. Przy kolejnych dochodzeniach kotła do zadanej komin się wygrzewa i rośnie ciąg kominowy, który nakłada się na ciśnienie powietrza pochodzące z dmuchawy. Rozwiązaniem może być Regulator Ciągu Kominowego.Ja tego ustrojstwa nie mam, ale wiem, że to pożyteczne urządzenie. Może w tym temacie zechce wypowiedzieć się @Vlad24?
  9. W moim przerabianym stalmarku 25 KW - płytka ma 15 cm. x 24.5 cm. Przy okazji , 65 otworków fi 4.2 mm ( 900 mm2).
  10. End

    Dmuchawa

    Witam, Obawiam się, że w praktyce może okazać się za mała. W tym sezonie próbowałem dmuchawę z małym silnikiem, z ok. 25 W. Charakterystykę miała ładną "płaską", ale za to brakowało "sprężu". Musiałem wrócić do starej dmuchawy. Poza tym, to o czym pisze @Pieklorz. Nie każdą dmuchawę daje się dobrze wysterować.
  11. Witam. Jeżeli (np. Twój znajomy ) ma podłączony regulator pokojowy, wtedy nadrzędnym regulatorem jest ster. pokojowy. Kocioł wcale nie musi osiągnąć temp. zadanej , aby przejść w podtrzymanie. Ważne, aby pomieszczenie w którym stoi regulator pok. uzyskało temp."dzienną" zaprogramowaną na regulatorze pokojowym.
  12. Szybko się poddajesz. A nie myślałeś, żeby wstawić ( jeżeli jest to możliwe ) inną płytę paleniska z krótszą strefą napowietrzania ?. Sam nie mam doświadczenia z pelletem, ale zaciekawił mnie ten temat.
  13. Zastrzegam, że nie znam Pascala ( pisałem w Bascomie ), ale zamysł b. ciekawy i uniwersalny, bo da się go zastosować do różnych kotłów i do różnego opału. Bardziej rozbudowany od mego, bo uwzględnia dodatkowo czas od ostatniego podania i "zdolność paleniska do utrzymania żaru". »yczę, aby udało się go wcielić w życie.
  14. Tak jak zauważyłeś. Nie ma jedynie słusznej metody. Jednak w przypadku bardziej przewymiarowanego kotła i domu o dużej akumulacji ciepła, taki styl pracy kotła jest jakimś rozwiązaniem problemu.
  15. Idea Twoich ustawień sprowadza się do tego samego jak w moim tłoku. Nie trzeba robić dokładnych testów zaleności sprawności kotła od jego mocy ( chociaż też są b. ważne ), aby zauważyć, że praca na większej mocy jest bardziej ekonomiczna. Widać to dobitnie w czasie tej zimy (?). Mamy W zasadzie do wyboru dwie metody pracy kotła:. - Możemy grzać stabilnie na małej mocy lekko korygując - (PID - FL- itp). To tak jakby pokonać jakiś odcinek autostrady na drugim biegu. - Możemy grzać z mocą zapewiającą ekonomiczne i czyste spalanie. To tak jakby pokonać odcinek autostrady na szóstym biegu. Wnioski nasuwają się same. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.