cx222 Opublikowano 16 Lutego 2012 #751 Opublikowano 16 Lutego 2012 Przepraszam walnołem gafe rowki mają 1.8mm a nie 0.8mm rozmieszczenie chyba dobrze widać
cx222 Opublikowano 16 Lutego 2012 #752 Opublikowano 16 Lutego 2012 Szerokość też była dobierana doświadczalnie najpierw maszyna 1mm jednak przedmuch był za mały potem mała kontówka i tarcza. Palę groszek + odsiewka. dodam. Z mojego doświadczenia wynika że robienie prób poza kotłem mija się z celem.To tak nawiasem. Następnie kup sobie worek naprawdę dobrego paliwa. I tak stopniowo aż do słabo kalorycznych. Jeśli zostaniesz przy otworach w ruszcie to jestem pewien że będziesz musiał sobie zrobić 2szt. Ponieważ bardzo trudno będzie trafić ze średnićą oraz rozmieszczeniem no i ilością otworów. Każdy opał niestety inaczej zachowuje się na ruszcie
gonzo2 Opublikowano 16 Lutego 2012 #753 Opublikowano 16 Lutego 2012 Ja myslę o rowkach jednak w innym kierunku aby mozna było swobodnie je czyścić. Też mam płytke o podobnych wymiarach i wyjdzie mi około 5 rowków.Gdyby udalo sie jeszcze je ukierukować tj.naciąć w przeciwnym kierunku od tłoka to płomienie były bardziej nakierunkowane do przodu i utrudnione byłoby zanieczyszczenie paląc na przyklad samym miałem.
cx222 Opublikowano 16 Lutego 2012 #754 Opublikowano 16 Lutego 2012 Według mnie paląc gorsze gatunki musisz liczyć się z większym brudem. Coś za coś. No i koło się zamyka
Vlad24 Opublikowano 16 Lutego 2012 #755 Opublikowano 16 Lutego 2012 po co się na starcie poddawać? z miałem są dwa problemy (pomijam spiekanie) - porywanie drobinek ze złoża i roznoszenie ich niedopalonych po całym kotle - przesypywanie się drobinek pod ruszt jedno i drugie można załatwić odpowiednio wykonaną płytką palnika, na pierwszy problem to jak największa powierzchnia napowietrzania, by utrzymać jak najniższe sprężanie powietrza 30-40 Pa maksymalnie, na drugi odpowiednio małe i odpowiednio dużo otworów nadmuchowych. U siebie po spaleniu dwóch zasobników 250kg suchego miału, wyciągam z wyczystki pod palnikiem ok 4-5 kg, tego co wyfrunęło z palnika trudno zebrać i zważyć ale tam też będzie parę ładnych kilo. Otwory mam fi 5 mm i dla miału są zdecydowanie za duże.
gonzo2 Opublikowano 16 Lutego 2012 #756 Opublikowano 16 Lutego 2012 To jaka średnice proponujesz? 3 mm? No to może ten rowek na 1,8mm nie bedzie za duży dla miału?
xhumungus Opublikowano 16 Lutego 2012 #757 Opublikowano 16 Lutego 2012 Kocioł typu " sam " nie wiem czy foto się doda Ruszt bardzo ładny, ale mógł byś jeszcze "cyknąć" wzmocnienia przeciw wyginaniu się tego grilla. Ja mam ruszt bardzo podobny ale z tymi wzmocnieniami.
gonzo2 Opublikowano 16 Lutego 2012 #758 Opublikowano 16 Lutego 2012 Xhumungus- jaką masz dużą szczelinę? I czy palisz miałem?
gonzo2 Opublikowano 16 Lutego 2012 #760 Opublikowano 16 Lutego 2012 Te szczeliny masz w tym samym kierunku jak na zdjęciu? Pytam,bo wygrzebałem post Enda kory pisał że poprzeczne szczeliny mogą wypiętrzać opał. I jak z tym wzmocnienie? Dla płytki 170x100mm konieczne?
xhumungus Opublikowano 16 Lutego 2012 #761 Opublikowano 16 Lutego 2012 Trudno powiedzieć czy potrzebne te wzmocnienia, mój ruszt nawet ze wzmocnieniami gdy paliłem koksującym miałem się leciutko zdeformował. U mnie rowki są w poprzek i raczej opał się nie spiętrza.
Blackbird Opublikowano 17 Lutego 2012 #762 Opublikowano 17 Lutego 2012 A jakiej grubości macie ruszta?
cx222 Opublikowano 17 Lutego 2012 #765 Opublikowano 17 Lutego 2012 10mm zwykła stal. W testowych płytkach nawiercałem czymś takim jak na foto. Wpierw wiertło i na wylot a potem poprawka. Efekt końcowy bardzo ładny. Mniej zatyka to fakt. Pod rusztem niestety sporo. Taki urok
kociołsam Opublikowano 17 Lutego 2012 #766 Opublikowano 17 Lutego 2012 mnustwa roboty z tym wierceniem dlatego dać lepij wyciąć rowki woda , do miału troche duże.
CooleR Opublikowano 17 Lutego 2012 #767 Opublikowano 17 Lutego 2012 Witam Cieszę się że ktoś wspomniał o wyginaniu płyty palnika. Otóż, ja mam już drugi oryginalny i 3 własnej roboty. Oryginalne dłużej wytrzymują ok 6 miesięcy (posiadają wzmocnienia) natomiast własnej roboty - 2 szt. żeliwne o gr ok 6 mm popękały (pierwszy na 100 % od naprężeń, natomiast drugi najprawdopodobniej od wysokiej temperatury, trzeci stalowy z blachy karbowanej o gr 8 mm po 2 tonach antracytu również nosi nieznaczne ślady wygięcia w miejscu intensywnego palenia antracytem. Nigdy nie miałem płyty z nacięciami, natomiast te z dziurkami to sytuacja wygląda następująco: 4,5 mm za małe i b. szybko się blokują, 6 mm szybko zapełnia się komora pod palnikiem, a 5 mm wygląda że jest optymalny. Wykonane przeze mnie płyty posiadały dwie strefy, tzw intensywnego palenia i strefę dopalenia. Według mnie przy kotłach dużej mocy jak na warunki domowe, a przynajmniej u mnie takie spalanie jest najbardziej efektywne, i straty w opale są najmniejsze. W strefie intensywnego palenia otwory co 2 cm, a rzędy co 2 cm, strefa dopalenia otwory co 3,5 cm w rzędach co 3,5 cm. Proporcje 50/50. Wymiary płyty szer/dł 32x28 cm. Oczywiście płyty dla antracytu, dla miału z węgla kamiennego uważam że oryginalna płyta wystarczy. Znalazłem na skupie złomu (podziękowania dla kol robogaz) płytę stalową, (która notabene jest tam od 10 lat !!!) i trzeba ją kupić całą o wym chyba 100x200 cm której nie da się przeciąć palnikiem, a o kontówce można zapomnieć, i ona chyba się nie wygnie :D , ale to tak dla rozluźnienia dyskusji. Jeśli ktoś ma lub ma możliwość zakupu stal która wytrzyma 1500 - 1700 st C to jestem chętny i jednocześnie zachęcam założyciela tematu do testów z miałem antracytowym (testów czyli efektywnym spaleniem tego zacnego paliwa), w razie czego paliwo po mojej stronie ;) . Pozdrawiam ciepło
robogaz Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor #768 Opublikowano 18 Lutego 2012 Napisz gdzie kupujesz antracyt ? Jaki sortyment ? I po ile ?
robogaz Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor #769 Opublikowano 18 Lutego 2012 U mnie płyta wróciła do łask nacinana ponieważ z tymi płytami nie ma najmniejszego problemu. Na nawiercanych płytach jest dużo odpadu miałowego pod płytą i trzeba w trakcie eksploatacji czyścić a jest to napewno nie zbyt wygodne. Jeden z Kolegów pisze że nie ma sensu palenia poza piecem i pewnie ma racje ale tylko dlatego że tego nie próbował. Bardzo duże znaczenie ma palenie testowe poza piecem poniewż da się ukierunkować całe etap spalanie z płyty paleniskowej do własnego pieca. I jest możliwość obserwacji ilości podawania powietrza pod płyte a co zatem idzie mamy możliwość idealnego wytypowania otworów w płycie ponieważ wiemy po pewnym czasie że tu pali się mocniej a tutaj trzeba dać dysze. Ja osobiście zanim zapaliłem w piecu to zrobiłem parenaście płyt i wiem że taka i taka jest najlepsza dla mojego pieca ale niekoniecznie musi być dobra do innego. Od paru dni mam doczynienia z piecem tłokowym Defro AKM i muszę powiedzieć że jest to bardzo słabo wykonane palenisko razem z płytą paleniskową.Moja ocena tego pieca w skali od 1 do 5 jest 2. Otwory nacięte na płycie to 2 mm.
amber36 Opublikowano 18 Lutego 2012 #770 Opublikowano 18 Lutego 2012 Ja stosowałem na etapie ustawiania płomienia szybę kominkową , jest znaczna różnica w paleniu poza piecem a w piecu , jakby co piszę się do testów palenia miałem :rolleyes:
Blackbird Opublikowano 18 Lutego 2012 #771 Opublikowano 18 Lutego 2012 Robogaz, wspomnij o deformacji swojej płytki z nacięciami. Jak sprawa wygląda? Co do Defro AKM, hmmm a tak ładnie na fotkach wygląda w szczególności w przekroju, w dodatku z oryginalnym deflektorem - sądziłem, że to dobra konstrukcja.
ChuckM Opublikowano 18 Lutego 2012 #772 Opublikowano 18 Lutego 2012 Panowie ! Więc jaką najlepiej zrobić tą płytę do miału? z nacięciami czy otworami ? jeśli otwory to jakiej średnicy ? jeśli nacięcia to mają być "wzdłuż" czy " w poprzek" od kierunku podawania opału?
xhumungus Opublikowano 18 Lutego 2012 #773 Opublikowano 18 Lutego 2012 Robogaz już napisał dlaczego rowki są lepsze, u mnie są rowki w poprzek. Daje foto poglądowe rusztu fabrycznego.
gonzo2 Opublikowano 18 Lutego 2012 #774 Opublikowano 18 Lutego 2012 Powiedzcie mi jeszcze dlaczego raz są spieki ,a raz ich nie ma na takich samych ustawieniach? Tak ladnie sie paliło ,popiół proszek ,a teraz już lekko szlakuje. Czy to przypadkiem nie wina opału?Mam jedną dostawę,ale wydaje mi się ,że teraz ładuję drobniejszy miał.Może tu jest przyczyna?
adamasz Opublikowano 19 Lutego 2012 #775 Opublikowano 19 Lutego 2012 Robogaz już napisał dlaczego rowki są lepsze, u mnie są rowki w poprzek... W Opalu są fabryczne listwy żeliwne zamiast nacięć w ruszcie. I można by w ten sposób regulować przedmuch paleniska rozsuwaniem takich listew rusztowych i ustalaniem ich w wybranym położeniu (w Opalu tego nie ma , ale jestem 'na ścieżce' bez ściemy) :rolleyes: ! PozdrA.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.