Doprowadzenie Zasilania Do Kaloryfera

[jacekwyd]

Proszę o poradę,które rozwiązanie doprowadzenia zasilania do kaloryferów będzie najbardziej właściwe?

Może jakieś inne rozwiązanie,proszę o sugestie na rysunku "D"

Dodam tylko że na parterze niemam możliwości puszczenia zasilania dołem

[Mecenas]

Technicznie najlepszy będzie układ A z zastrzeżeniem, że rura opadająca zasilająca kaloryfery musi zaczynać się POD naczyniem wzbiorczym. Tak jak narysowałeś woda po prostu się wyleje przez przelew. Czyli to ostatnie trzeba trochę wynieść. Na strych lub na dach, zabudować i ocieplić. Układ B i C to nieporozumienie - dublowane są rury przez co rosną koszta (dwie cieńsze są droższe od jednej grubszej) a nic to nie wnosi do pracy. Jeśli wyniesienie naczynia nie będzie możliwe to trzeba wykonać układ "B" bez dolnej rury zasilającej. Skoro i tak trzeba przebić się przez strop to bez znaczenia jest czy jedną czy dwiema rurkami.

[kiminero]

Proszę o poradę,które rozwiązanie doprowadzenia zasilania do kaloryferów będzie najbardziej właściwe?

Może jakieś inne rozwiązanie,proszę o sugestie na rysunku "D"

 

Tak to widzę:

Rura odpowietrzająca oczywiście zostaje.

[jacekwyd]

Dzięki bardzo za podpowiedzi,mam jeszcze pytanko do kolego KIMINERO:

Czy ten odpływ od naczynia wpinający się w powrót ma spełniać coś w rodzaju obiegu kotłowego czy cyrkulacji w naczyniu??

Pytam bo chcę założyć na pionie do naczynia po jednym grzejniku na piętrze i na korytarzu tak aby chodziły Dzięki grawitacyjnie w momencie gdy stojąpompy od c.o i cwu a wtedy to chyba nie potrzebne.

Dzięki Mecenas oczywiście naczynie będzie wyżej niż to zasilanie,błąd rysunku

[kiminero]

Czy ten odpływ od naczynia wpinający się w powrót ma spełniać coś w rodzaju obiegu kotłowego czy cyrkulacji w naczyniu??

Ani jedno, ani drugie. O prawidłowym montażu naczynia otwartego na tym forum było wielokrotnie. Zachęcam do poszukania i poczytania. W twoim rozwiązaniu przy zagotowaniu wody duża jej część zostanie z układu wyrzucona, znacznie silniejsze będą też udary hydrauliczne. Jeśli rura bezpieczeństwa wpięta będzie w górę naczynia, zaś rura wyrównawcza połączy spód naczynia z powrotem kotła, to w momencie zagotowania wypychana przez parę woda wtłaczana jest do naczynia z góry i prawie w całości wraca do układu rurą wyrównawczą. Efektu cyrkulacji nie będzie pod warunkiem wpięcia rury bezpieczeństwa po stronie ssawnej pompy.

 

Pytam bo chcę założyć na pionie do naczynia po jednym grzejniku na piętrze i na korytarzu tak aby chodziły Dzięki grawitacyjnie w momencie gdy stojąpompy od c.o i cwu a wtedy to chyba nie potrzebne.

Nie do końca zrozumiałem, czy te dwa grzejniki mają grzać tylko w momencie postoju pomp?

Obieg wymuszony, jak sama nazwa wskazuje wymusza za pomocą pomp obieg wody w instalacji. Częściowe pozostawianie obiegu grawitacyjnego nie zafunkcjonuje.

 

Co do wpiętej w powrót rury wyrównawczej, to jest tylko moja sugestia, opcja do rozważenia. Można ją pominąć, tak jak to ma miejsce chyba w ponad połowie istniejących instalacji. Wszystko będzie działało, bo nikt nie zakłada, że współczesne sterowane kotły mogą zagotować wodę.