Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam kolegów konstruktorów wynalazców kotłów węglowych

Ostał mi się w spadku po dziadku kocioł zębiec 2m 28kW z 93r dry.gif

Wiem że stary ale jego stan oceniam na b.dobry

Niestety nie znam jego symbolu

Ma w środku duże palenisko z rusztami wodnymi oraz mechanizmem do rusztowania popiołu.

U góry panel z poziomymi płomieniówkami które niestety jak to bywało w starszych konstrukcjach

mają wylot prosto do czopucha.

Chciałbym trochę poeksperymentować z tym kotłem podłączając automatyczny podajnik węgla z palnikiem uniwersalnym http://allegro.pl/podajnik-na-pellet-owies...1208090653.html

I teraz mam pytania

1.Czy wyciąć z boku pieca kryzę na ten palnik

+plusy

łatwiejszy dostęp do palnika

-minusy

trudność wykonania kryzy

2.Czy zamontować to pod ruszta w popielnik który nie ma płaszcza wodnego i łatwiej by mi było to wykonać

Mechanizm do rusztowania popiołu bym zdemontował

+plusy

palnik będzie grzał też ruszta wodne

łatwość montażu bo nie trzeba ciąć i spawać płaszcza tylko cokół popielnika

-minusy

utrudniony dostęp do palnika

 

Do cokołu popielnika dospawałbym ok 15-20cm następny cokół

Wtedy pod rusztami byłoby miejsce i na palnik i na popiół

Popielnik wyłożyłbym w środku szamotem

 

Co o ty myślicie

Trochę mnie martwi że te płomieniówki wchodzą prosto w czopuch

Nie ma tam żadnego załamania

Nie będzie ten kocioł miał za dużych strat?

Trochę można by było przysłonić szyber na czopuchu

20 lat temu miałem taki sam kocioł i wspominam go dobrze

no ale z drugiej strony węgiel wtedy był tańszy a wchodziło go do tego pieca pół taczki więc musiał grzać

 

Dodam tylko że w domu mam instalację CO z piecem gazowym i węglowym dolno-spalającym więc w razie draki mam czym grzać

 

Tęgo zębca chciałbym podłączyć do drugiego filara i tam z nim eksperymentować

Gazem z przyczyn ekonomicznych nie grzeję a do tego węglowego nie mam za bardzo czasu latać

więc pomyślałem że pokombinuję coś z podajnikiem.

Miałem już nawet zamówiony kocioł z retortą eko-tech czy jakoś tak ze stąporkowa

ale poszperałem trochę po necie i okazało się że można swoimi siłami coś wymodzić więc wycofałem zamówienie:)

Opublikowano

Zdecydowanie polecam wycięcie otworu z boku. Ułatwia to znacznie dostęp do kotła - czyszczenie, wyciąganie popiołu, rozpalanie itp.

Pod rusztami wodnymi musiałbys mieć dość dużo miejsca - płomień nie powinien o nie zahaczać, bo będzie smolił.

Opublikowano
Jak tutaj nie dostaniesz odpowiedzi na twoje pytania to odwiedź ten temat http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic...3okowy&sid=

 

;) Czytam elektrode,muratora i to forum już od 3 tygodni po 5 godzin dziennie bez przerwy

Przeczytałem już wszystko nt temat

Żona rozważa rozwód <_<

 

Zdecydowanie polecam wycięcie otworu z boku. Ułatwia to znacznie dostęp do kotła - czyszczenie, wyciąganie popiołu, rozpalanie itp.

Pod rusztami wodnymi musiałbys mieć dość dużo miejsca - płomień nie powinien o nie zahaczać, bo będzie smolił.

 

Tak myślałem z tym dymieniem bo ruszta będą studzić palnik

Wytnę nad rusztami

Zastanawiam się tylko tak jak pisałem wcześniej czy ten piec odbierze mi dobrze ciepło

Przypomnę

Piec ma jedno duże palenisko z panelem płomieniówek u góry które mają wylot prosto do czopucha

Czy nie będzie za bardzo ciepło się ulatniać?

Opublikowano
Zastanawiam się tylko tak jak pisałem wcześniej czy ten piec odbierze mi dobrze ciepło

Przypomnę

Piec ma jedno duże palenisko z panelem płomieniówek u góry które mają wylot prosto do czopucha

Czy nie będzie za bardzo ciepło się ulatniać?

 

Wydaje się, że konstrukcja ta nie jest szczytem sprawności. Ale też cos w komin trzeba wypuścić, żeby się nie niszczył.

Najłatwiej byłoby po prostu to zdiagnozować. Można np. wywiercić mały otwór w czopuchu i włożyć weń termometr, taki minimum do 300C (mnie sąsiadka przyniosła z laboratorium ;) taki do 250C i daje radę, ale muszę uważać gdy nie stosuję palnika).

Uruchamiasz palnik i sprawdzasz co się dzieje. Jeśli temp. nie przekracza za bardzo 200C, to spoko. Możesz też regulować moc palnika widząc co się dzieje z temp. wyjściową spalin.

Przymykanie czopucha to nieciekawy pomysł, groźny dla zdrowia i komina a przyjazny kominiarzom <_<

Opublikowano

Zależy ile tam jest miejsca na dole. Płomienie muszą sie trochę chociaż rozwinąć zanim uderzą w deflektor. Ale jakby tak podnieść kocioł o 1 kondygnację, taką na 25 cm to kto wie...

Jeszcze, żeby sie woda za bardzo w tych rusztach nie gotowała.

Ale generalnie deflektor to nie zimne ruszta, dużo lepszy.

Opublikowano

co tu rozwijać?

chcąc zachować oryginalną komorę paleniskową i nie produkować sadzy przez ruszta wodne, robisz palnik w komorze popielnika i w ramach deflektora montujesz sobie takie cóś tuz nad palnikiem a pod ruszt.

Opublikowano

Mała łyżka dziegciu. Ten kocioł ma jednak już 17 lat i może nie warto topić w niego takiej kasy, gdyż efekt końcowy może być niewspółmierny do zainwestowanych środków. Nie liczyłbym też na energooszczędność takiej leciwej konstrukcji.

 

 

pozdrawiam

Opublikowano

Tak mi się wydawało ;)

Niestety chyba zrezygnuję z takiego rozwiązania bo za dużo musiałbym podnieść piec

Na popielnik min. 15cm+palnik ma chyba wys ok 20cm+ok 20cm na deflektor nad palnikiem+ ok 5cm deflektor od rusztu daje nam 60cm-20cm obecny popielnik=40cm

Trochę to za duzo :P

Po niedzieli wstawiam kryzę nad rusztem albo mam coraz większą chrapkę na ogniwo eko 15kW z brucerem

Zeby ten piec był z palnikiem kieszeniowym to nie miałbym obiekcji

Ma jednak brucera i nie wiem czy da się w nim palić praktycznie wszystkim tak jak na palniku kieszeniowym

Taki palnik ma zębiec kpm duo ale chorobcia kosztuje 1,5k więcej od ogniwa ktore ma lepszy znowuż sterownik:)

Trochę już głupieję <_<

Opublikowano
Niestety chyba zrezygnuję z takiego rozwiązania bo za dużo musiałbym podnieść piec

Na popielnik min. 15cm+palnik ma chyba wys ok 20cm+ok 20cm na deflektor nad palnikiem+ ok 5cm deflektor od rusztu daje nam 60cm-20cm obecny popielnik=40cm

Trochę to za duzo <_<

 

A co to za różnica 40 cm czy 20 cm?

Pod rusztami to chyba jedyne miejsce na osiagnięcie jako takiej sprawności.

Ryzykiem jest tu raczej wiek kotła.

Opublikowano

Trochę ma to znaczenie bo domek mam dwupoziomowy

Piwnice rowniez

Obecna kotłownia jest na niższym poziomie

Drugi piec zamontowałbym w innym pomieszczeniu z kominem

Chcąc zachowac układ grawitacyjny podłączając się do istniejącej instalacji

podnosząc piec az o 40cm nie wiem czy się wyrobię aby zachować grawitację

Oczywiście mam też pompy i instalacja pracuje na wymuszeniu

ale w razie draki chciałbym aby to mogło pracowac samoczynnie

tak jak to jest do tej pory

 

Mała łyżka dziegciu. Ten kocioł ma jednak już 17 lat i może nie warto topić w niego takiej kasy, gdyż efekt końcowy może być niewspółmierny do zainwestowanych środków. Nie liczyłbym też na energooszczędność takiej leciwej konstrukcji.

To mnie najbardziej przeraża

Wywale 2,5k na podjnik plus podłączenie kotła w innym miejscu to sumka się uzbiera

Jeśli nie zda to egzaminu będę musiał szukać lepszego kotła i mała przeróbka przy podłączeniu

więc nie wiem czy nie lepiej kupić nowy kocioł z podajnikiem

Chciałbym taki z palnikiem kieszeniowym/samoczyszczącym

Niestety koszt takiego kotła od szanującego producenta to min. 8k (np zębiec KPM DUO)

Podoba mi się tez Ogniwo Eko 15kw i cena przyzwoita 6,5k ale ma on brucera i ze spalaniem owsa mogą być problemy

Są niby kotły z takim palnikiem jak chcę w głównej mierze z Pleszewa który można kupic juz za 5k

ale nie jestem za bardzo przekonany do tych producentow

 

Teraz to już całkiem zgłupiałem <_<

Opublikowano

W Pleszewie w tym kotlarskim "grajdole" jest kilku producentów , którym można zaufać . W większości są to typowe firmy garażowe, ale są też zakłady które powstały 15 lat i więcej temu , które dbają o jakość i solidnośc wyrobów . Wśród nich na pewno są Tilgner , Dziubarczyk , Budkot, Sekom, Grobelny...W tych firmach można spokojnie kupować kocioł bez obaw o jakość materiałów i wykonania. Zeby nie było mieszkam daleko od Pleszewa ...<_<

Opublikowano

A TEN?

Solidna firma?

 

Kocioł posiada:

- certyfikat ekologiczny,

- certyfikat zgodności wg kryterium efektywności energetycznej.

Badania emisyjno-energetyczne kotłów przeprowadziły:

- Instytut Techniki Grzewczej i Sanitarnej w Łodzi,

- Instytut Chemicznej Przeróbki Wegla w Zabrzu.

 

No i ten sterownik wydaj się byc ok

W wolnej chwili zmajstrowałbym do niego TAKI palnik

 

Co o tym wszystkim sądzicie

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.