Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Co Zrobione Przez "fachowca"


Nieznany6363

Rekomendowane odpowiedzi

witam

 

4 lata temu powierzyłem instalacje CO "fachowcowi" który wymyślił dla mnie taka instalacje

 

76782322.th.png

 

Uploaded with ImageShack.us

 

mam mieszkanie w kamienicy 64m2, przepływ wody jest wymuszony, nie jest to CO o krążeniu grawitacyjnym, do zwrócenia sie o pomoc do Was zmuszony byłem zaistniała dziś sytuacją, otóż wymieniałem dziś cieknący zawór na grzejniku w związku z tym musiałem spuścić wodę, niby wszystko ok ale podczas odpowietrzania pompa nie chciała się uruchomić podczas gdy w piecu rozpaliłem (słyszałem że odpowietrzać należy przy zapalonym) juz sam nie wiem czy sie pompa nie chciała włączyć czy tez źle odpowietrzałem w każdym bądź razie o mało mi sie piec nie rozpłyną (a sałbo paliłem nawet wegla nie rzuciłem), na szybkiego wyciągałem żar do wiadra z niego bo go ostudzić, na szczęście sie udało piec mam nadzieje cały

 

zapomniałem dodać że juz wcześniej kilka naście razy zdarzyło mi sie zagotować wodę

 

jutro muszę wykręcić pompę sprawdzić co z nia, moja prośba jest taka do Was forumowiczów byście pomogli mi na bazie własnych doświadczeń i wiedzy określić czy ta instalacja jest dobrze wykonana oraz jeśli nie to w jaki sposób mógłbym ja uleczyć w miarę rozsądnie tani sposób

 

słyszałem, że mam za duży piec - jako rozwiązanie polecono mi wymianę pieca na mniejszy lub dodanie grzejnika

słyszałem również ze powodem zacinania sie pompy może być brak zaworu sitkowego przed pompa - rozwiązanie zamontować taki zawór

 

prosze o pomoc

CO.bmp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pompa się zacina to można wykręcając śrubę odpowietrzającą ruszyć ja śrubokrętem poprzez poruszenie osi wirnika widocznego pod śrubą (jest tam poprzeczne nacięcie), lub ustawienie pompy na najwyższy bieg. Należy też pompę odpowietrzyć 9Poprzez w/w śrubę lekko ja odkręcając). Najlepiej uruchomi pompę przed rozpaleniem. Mamy wtedy gwaranję, że wszystko jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką łączną moc mają grzejniki?

Jaki masz kocioł? Ma dmuchawę?

Jak w nim rozpalasz, dokładasz opału?

 

W instalacji brakuje rury bezpieczeństwa. Odpowietrznik na wyjściu kotla nie zapewni swobonego wylotu pary!. Widze, że Twój i mój instalator chodzili do tej samej szkoły. Bałwany.

 

Jeśli jest tak jak myślę to:

Kocioł prawopodobnie ma za dużą moc w stosunku do grzejników.

Rozpalasz (być może) w ten sposób, że rozpalasz ognisko na ruszcie i dosypujesz węgla.

W takiej sytuacji kocioł jest nie do opanowania - szczególnie, że w instalacji masz mało wody. Wiem, bo miałem identyczną sytuację.

Zapalony nieprawidłowo kocioł rozpędza sie i zamknięcie powietrza nie zatrzyma go natychmiast.

Dodatkowo, niektóre kotły mają wadę konstrukcyjną (ja tak mam), że zaczynają produkować bąbelki pary już przy temp. około 70-80 st.C. Ta para powoduje, że pompka pracuje jak zapowietrzona - kręci ale nie pompuje. A jak nie pompuje to nie schładza kotła i proces wzrostu temp. się sam napędza.

Brak rury bezpieczeństwa jest w tej sytuacji bardzo niebezpieczny.

 

Podaj model kotła to zastanowimy sie jak w nim palić "delikatnie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalator niezgodnie z przepisami podłączył naczynie wzbiorcze do powrotu i do tego rurą 15. Tak podłączone naczynie nie zabezpiecza kotła ani instalacji. Przyczyną "gotowania" wody może być za duży kocioł. Myslę że na 64 m i zasobnik cwu kocioł o mocy 8 kW by w zupełności wystarczył. Inna sprawa to kto Ci zezwolił na montaż tego kotła w mieszkaniu (kto wydał na to zezwolenie i jaki kominiarz wydał pozytywną opinię) , przepisy zabraniają montażu kotłów na paliwo stałe w mieszkaniach (musi być wydzielone pomieszczenie kotłowni ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pompa się zacina to można wykręcając śrubę odpowietrzającą ruszyć ja śrubokrętem poprzez poruszenie osi wirnika widocznego pod śrubą (jest tam poprzeczne nacięcie), lub ustawienie pompy na najwyższy bieg. Należy też pompę odpowietrzyć 9Poprzez w/w śrubę lekko ja odkręcając). Najlepiej uruchomi pompę przed rozpaleniem. Mamy wtedy gwaranję, że wszystko jest ok.

 

nie odkręcałem tej śruby całkiem wiec tak spróbuje, ale odpowietrzałem ja i z tego co wiem albo mi sie wydaje powinna tamtędy polecieć woda, niestety non stop szło powietrze a pompa "gwizdała"

 

na najwyższy? mój "fachowiec" mówił by dać na najniższy bo się pompa spali...

 

Jaką łączną moc mają grzejniki?

Jaki masz kocioł? Ma dmuchawę?

Jak w nim rozpalasz, dokładasz opału?

 

-nie wiem jak to sie liczy było to 4 lata temu "fachowiec" sam sie tym zajmował, wiem że grzejniki to 60/90 i jest ich 4

- kocioł mam na paliwo stałe o górno-dolnym spalaniu kupiony u regionalnego rzemieślnika, ruszta są wodne, tak jak fachowiec mówił jest płaszcz wodny o ile dobrze pamiętam, piec nie ma dmuchawy, nie wiem jak jeszcze mógłbym go opisać

- rozpalam tak jak ognisko drewnem później dosypuje węgla i mułu na zmianę, dokładam co 2h niestety

 

wł sam tez doszedłem do takiego wniosku że mam za duży piec i znajomy również mi to mówił, musiałbym inaczej w kotle palić niestety nie wiem jak, to prawda jak juz sie zacznie woda gotować ponad 1h wałczę z uspokojeniem pieca :/ przez te 4 lata co pale to z 30 razy juz wodę zagotowałem:/ boje sie że kiedys zona zostanie sama w domu i sie woda zagotuje i sobie z tym nie poradzi

 

Dodatkowo, niektóre kotły mają wadę konstrukcyjną (ja tak mam), że zaczynają produkować bąbelki pary już przy temp. około 70-80 st.C. Ta para powoduje, że pompka pracuje jak zapowietrzona - kręci ale nie pompuje. A jak nie pompuje to nie schładza kotła i proces wzrostu temp. się sam napędza.

 

Brak rury bezpieczeństwa jest w tej sytuacji bardzo niebezpieczny.

 

Podaj model kotła to zastanowimy sie jak w nim palić "delikatnie".

 

myślę że mój piec chyba tez takie cos ma ponieważ zauważyłem że przy wł temp 70-80 zaczyna wydawać dziwne dzwieki, nie wiem czy dobrze myslę

 

niestety fachowiec chyba uznam że taka rura jest mi nie potrzebna

 

Załączam poprawiony schemat. Przeróbki pozwolą na prawidłową pracę instalacji.

 

co do odpowietrzenia naczynia to zapomniałem o tym, jest taki odpowietrznik, a co podpiecia pod zasilanie to chciałbym zapytac czy rozwiaze to problem zacinania sie pompy, czy nie potrzebuje zaworu z sitem który zabezpieczy pompe przed syefem który robi sie w piecu??

 

Instalator niezgodnie z przepisami podłączył naczynie wzbiorcze do powrotu i do tego rurą 15. Tak podłączone naczynie nie zabezpiecza kotła ani instalacji. Przyczyną "gotowania" wody może być za duży kocioł. Myslę że na 64 m i zasobnik cwu kocioł o mocy 8 kW by w zupełności wystarczył. Inna sprawa to kto Ci zezwolił na montaż tego kotła w mieszkaniu (kto wydał na to zezwolenie i jaki kominiarz wydał pozytywną opinię) , przepisy zabraniają montażu kotłów na paliwo stałe w mieszkaniach (musi być wydzielone pomieszczenie kotłowni ).

 

jak mogę rozwiązać problem za dużego pieca? wymienić na mniejszy? czy jest możliwość innego palenia bym nie musiał wymieniać pieca? czy zamiast wymieniać piec dołożyć grzejnik (akurat w jednym pokoju narożnym całego budynku jest trochę chłodniej jak w innych pomieszczeniach mieszkania)

 

cała kamienica w której mieszkam jest własnościowa każdy z lokatorów ma takie CO mniej więcej, pomieszczenie jest wydzielone trzeba przejść przez łazienkę, kominiarz był sprawdzał czy jest wentylacja w pomieszczeniu i to wszystko, ja miałem taka wentylacje sąsiedzi nie mieli i dostali nakaz zrobienia do któregoś tam dnia miesiąca

 

Tak ok. 10 kW byłoby prawidłowo. Rura do naczynia oczywiście min. 25mm

 

wiec do zasilania pieca gdzie jest rura 22 podpiąć rurę 25 i poprowadzić do naczynia wyrównawczego?

 

a co do mocy pieca to wcześniej mi sie pomyliło zamiast 1,1 kubika napisałem 1,1kW nie wiem jak to sie przelicza na jednostkę [kW]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wpiąć 25. Najlepiej byłoby wymienić ten odcinek od kotła (te 22mm).

Powietrze w pompie świadczy o braku wody w instalacji. na zimno powinna lecieć woda. Pierwsze uruchomienie pompy najlepiej wykonać na najwyższym biegu (zalecenie producenta pomp). Co do wielkości kotła najpierw go uruchom i sprawdź. Na dalsze kroki zawsze będzie czas. Pamiętaj najpierw napełnij instalację, upewnij się,że wszędzie jest woda (zwłaszcza w pompie), uruchom pompę (czy pracuje będzie widać po wykręceniu korka odpowietrzającego, można sprawdzić dotykając osi pompy śrubokrętem po uruchomieniu. Dopiero wtedy rozpalić w kotle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydałby sie przekrój kociołka.

Jeśli się da, spróbuj tak: zasyp kocioł węglem (na początek nie do pełna) i przykryj cały węgiel drewnem (grubsze szczapy, 5 cm grubości), na to drobne rewno i tektura. Podpal. W ten sposób da się bezdymnie palić w kotłach górnych na połowie mocy (mniej więcej). Jeśli to "górniak" to dosypywanie mułu to porażka całkowita.

 

Poczytaj:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...9gla-kamiennego

 

Pompa nie spali się na najwyższym biegu. Łatwiej jej wystartować (czasem nie chcena jedynce). Ten Twój instalator to jakiś oryginał.

 

Słusznie się obawiasz tej instalacji. U mnie rozerwało rurki (a mogło i kocioł). Instalator nie ma nic do gadania. Powinien przerobić gratis (jeśli był wykonawcą). Z jego winy mogło dojść do nieszczęścia.

 

Sitko (filtr) powinno być przed pompą.

 

Dołożenie grzejnika to dobry pomysł.

 

Moc Twojego kotła jest nieznana. Można założyć, że około 10 kW lub mniej (dla węgla, dla innych paliw będzie inaczej). Nie da się wprost przeliczyć powierzchni płaszcza i wymiennika na moc. Musiałby przejść badania w laboratorium dla określenia mocy rzeczywistej.

 

Narysuj przekrój kotła, będzie o wiele łatwiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wpiąć 25. Najlepiej byłoby wymienić ten odcinek od kotła (te 22mm).

Powietrze w pompie świadczy o braku wody w instalacji. na zimno powinna lecieć woda. Pierwsze uruchomienie pompy najlepiej wykonać na najwyższym biegu (zalecenie producenta pomp). Co do wielkości kotła najpierw go uruchom i sprawdź. Na dalsze kroki zawsze będzie czas. Pamiętaj najpierw napełnij instalację, upewnij się,że wszędzie jest woda (zwłaszcza w pompie), uruchom pompę (czy pracuje będzie widać po wykręceniu korka odpowietrzającego, można sprawdzić dotykając osi pompy śrubokrętem po uruchomieniu. Dopiero wtedy rozpalić w kotle.

 

zrobiłem tak jak opisałeś, wydaje sie ok, pompa działa, w grzejnikach nie ma powietrza, w pompie tez nie ma-leci woda, zaraz jeszcze raz sprawdzę bo zostawiłem na chwile wł pompę by przepompowało dobrze wodę i będę rozpalał w piecu

 

podczas odpowietrzania narodziły mi sie pewne pytania ponieważ wiedzę na temat mego CO mam od mego "fachowca" wole sie teraz upewnić

 

1.przy odpowietrzaniu grzejników zauważyłem że powietrze schodzi tylko w pierwszym, cz w takim razie jest sens odpowietrzać pozostałe czy skupić sie tylko na tym jednym?

 

2.podczas odpowietrzana pompy, przy wykręconej całkiem śrubce woda kapie po kropli średnio co 1s, czy z tak ma być? czy woda nie powinna lecieć ciurkiem?

 

3. podasz odpowietrzania szybciej odpowietrzę piec jeśli odetnę CWU a później wszystko razem odpowietrzać? czy nie ma to znaczenia? wydaje mi sie że przy mojej instalacji woda podczas wł CWU dobrze nie przechodziła przez piec przez co trudno było odpowietrzyć kocioł, czy takie rozumowanie jest prawidłowe?

 

4. czy często zdążają sie awarie pompy? co może spowodować spalenie sie pompy?

 

5.na jakim biegu najlepiej by pracowała pompa podczas zwykłego palenia? domyślam sie ze bieg pompy zalezny jest od temperatury na piecu , jaka jest zależność miedzy temp pieca a biegiem pompy? kiedy jaki bieg najlepiej używać?

 

HP79

tak wygląda mniej więcej mój kocioł przynajmniej tak mi sie wydaje

 

kociol.bmp

 

co do palenia to przeważa u mnie flot w stosunku do węgla to 3:1

chciałbym zostać mniej więcej w takim stosunku przy flocie wiadomo ze względu finansowego

 

przerabiać będę sam nie chce juz ciągać tego "fachowca" poza tym z lutowaniem sobie poradzę ważne bym wiedział co gdzie przyczepić

 

wiec odnośnie zmian jesli piec mi sie nie rozpuscił to:

 

1. zamontować dodatkowy grzejnik

2. zamontować sitko (filtr) przed pompą, macie może jakieś uwagi co do tego sitka? jakiej firmy czy moze model? jak powinno sie je eksploatować?

3. myślałem o zamontowaniu filtru zaraz po zaworze wody wodociągowej, niestety nie wiem jaki, słyszałem że jest ich wiele ale mi wystarczył by o ile dobrze pamiętam żywiczny? (nie chce jakiegoś rewelacyjnego bo za ok 5 lat zamierzam sprzedać mieszkanie wiec potrzebuje taki który by wytrzymał mniej więcej tyle)

4. naczynie wzbiorcze podpiąć do zasilania rurą 25mm

5. zamontować rurę bezpieczeństwa, ale gdzie? to ma być jakiś specjalny zawór? z odprowadzeniem do kanalizacji?

 

czy te zabiegi wystarcza na usprawnienie mojego CO?

 

 

potrzebował bym jeszcze rady w jaki sposób ograniczyć tak częste wizyty w piecu, był bym szczęśliwy gdybym musiał zaglądać raz na 8h (nie wiem czy ma to znaczenie ale w czasie zimy pale w piecu tylko ok 4-5h i mam mieszkanie ciepłe macie jakieś rady sugestie odnośnie tego?bo słyszałem ze to jest bardzo krótko)

 

kociol.bmp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzejnika nie musisz dokładać, powinno być już wszystko w porządku. Co do stałopalności to wiele nie wymyślisz, jedynie wymiana kotła na inny np. z podajnikiem. Pompa na najniższym biegu który pozwoli nagrzać mieszkanie. Przy normalnej eksploatacji pompa ma bardzo długą trwałość. Ja swoje pompy (mam 3 szt. c.o., c.w.u. , obieg kotłowy) użytkuję już naście lat bez awarii. lepiej odpowietrzyć wszystkie. oda z pompy może kapać przy powietrzu słychać szum powietrza i wyrzucane krople wody. Sposób odpowietrzania zależy od Ciebie. Nie ma to znaczenia. Najważniejsze jest usuniecie powietrza z instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłeś rurę bezpieczeństwa?

Quitar narysował w poście nr 4 jak to ma wyglądać.

Napisałem w poście nr 9 jak palić, podałem też link, poczytaj. Trzeba lekko zmodyfikowac kocioł - na typowy górny, dołożyć miarkownik sterujący dolną klapą (drzwiczki wymagają przerobienia) i powietrze wtórne w drzwiczkach zasypowych.

Myślę, ze 8 godzin na jednym zasypie jest realne.

Jak jest objętość komory zasypowej?

Myślę, że problemem może być opał. Raczej nie powinien być drobniejszy niż groszek. Czasem udaje sie z miałem (przy dobrym ciągu i grubym sorcie). Ale spalając w czysty i ekonomiczny sposób zużyjesz tego węgla o wiele mniej. W sumie może się opłacać palić droższym opałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

guitar dziękuje Ci bardzo za wyjaśnienia

 

quitar co moślisz o pomyśle HP79?

 

co do tej rury jeszcze dla pewności sie chce zapytac czy w ten sposób może ta rura byc podpieta? tz czy moze byc tak pozaginana w tylu miejscach?

 

post-19111-1284134985_thumb.jpg

 

HP79

 

rury jeszcze nie zrobiłem bede w przyszłym tygodniu sie tym zajmował jak będę miał dzień wolnego,

przeczytałem link który podałes bardzo fajny artykuł spróbuje tak zapalić,

co rozumieć przez lekkie zmodyfikowanie ?? mam cos dospać w piecu kawałek blachy ??

 

co do montażu miarkownika, nigdy nie widziałem czegoś takiego wiem że to jest regulator paleniskowy który steruje dopływem powietrza, mam takie pytanie czy sam dam rade takie coś zamontować?

 

mam jeszcze pytanie co do drzwiczek zasypowych mógłbyś mi wyjaśnić o co chodzi z tym powietrzem wtórnym?

 

spróbuje tydzień palić według twoich zaleceń i porównam sobie z tym moim paleniem jeśli wyjdzie mi mniej węgla to na pewno zostanę przy twojej metodzie

 

 

Tobie również dziękuję za cenne rady, mam nadzieje ze będzie wszystko ładnie działać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieznany6363

 

Przeczytaj cały wątek, do którego podałem link (przynajmniej pierwsze kilkanaście stron).

U Ciebie przeróbki proponowałbym takie:

- zaślepienie przelotu pod przegrodą wymiennika (cegły szamotowe, szczelnie),

- dorobienie klapy powietrza pierwotnego w dolnych drzwiczkach (sposób obliczenia wymiarów masz w podanym linku),

- zrobienie wlotu powietrza wtórnego w drzwiczkach zasypowych (też poczytaj, przede wszystkim o Kierownicy Powietrza Wtórnego),

- założenie miarkownika ciągu - dasz radę, wystarczy go wkręcić zamiast termometru (bedzie wymagał wyregulowania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.