Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zobacz tu jak u mnie to wygląda http://forum.info-og...2/page__st__820 a cegły z leroya http://www.leroymerl...10042,l345.html i jak będziesz je ciął to tylko tarczą do betonu bo ani diamentem ani do metalu nie przetniesz tego koszt tego znikomy bo zamyka się w 10zł a w kotle mam 4 takie cegły

Zdradzę tobie mały sekret, tarczą diamentową do betonu przetniesz to bez problemu i wielokrotnie, a skoro jesteś z Mikołowa, to pewnie znasz ten sklep http://www.srubomet.pl/ tarcza diamentowa za 13zł, przez płytki szamotowe i nie tylko, idzie jak przez masło :D Edytowane przez arthi
Opublikowano

Po prostu włożyłem jedną cegłą jedną stroną oparłem na te kawałki żeliwa co wystają z członów i pochyliłem tą cegłę tak aby odległość od sklepienia była wszędzie taka sama, później wystarczy zrobić pionową kreskę na środku sklepienia. Poniższy rysunek wytłumaczy Ci co i jak a pomysł włożenia szamotu nad sklepienie zaczerpnąłem z tego filmu zobacz od 12 min

 

 

d68b47da33481107med.jpg

Opublikowano

Ja mam tak z 1/4 ale to mi tak właściciel nasypał, bo znam się z jego bratem:)

Pewnie przez to tak nabrał grubszego bo brał po bokach i z wierzchu pryzmy. Jutro opisze jak mi się to paliło w moim Viadrusie u22 chociaż to nie węgiel na teraz.

Opublikowano

nie mam takich brył ale bym się cieszył jak bym miał. Ja mam mieszanego orzecha. Ten węgiel na dzisiejsze pogody jest trochę za mocny. No ale czymś trzeba palić a drewnem żeby taką chałupę nagrzać to bym co godzinę musiał latać. A tak raz dziennie 12KG i ciepły dom i woda na cały dzień bo pompkę ustawiam później na 50stopni.

Opublikowano

Witajcie! Pali się fajnie ten Marcel, ale teraz nie da się określić, co i jak bo ciepło na dworze.

Pale bez nadmuchu, na miarkowniku i zostaje mi w piecu koksu, ale potem go na nowo spalam wraz z drewnem i jest z niego jeszcze sporo ciepłaJ, a wypala się wtedy prawie do zera. Mam nadzieję, że na mrozach będzie się dobrze spalał i ciepełko dawał, jeszcze ten daszek z szamotu zrobię może będzie jeszcze ekonomiczniej.

Opublikowano

siemanko . ja pale wesołą ,,oczywiscie za mocny narazie , tez zostaje troche koksu , pozdrawiam w nowym sezonie , aha ja juz miałem daszek szamotowy , własciwie całą góre z szamotu i moim zdaniem szału nie było , teraz pale bez niego , (zdjęcia gdzies wczesniej są) ale jak wrócę do kraju cos znowu zaczne sie bawić ..:-) pozdrawiam wszystkich viaderkowiczów.

Opublikowano

Ja wczoraj zalozylem daszek z szamotu ( 4 plytki) temp 60 st. 14 kg wegla 34.1 12 godz grzalem temp na zew 12 st dzisiaj zobacze jakie beda efekty i jak mi sie uda to zrobie foty

Opublikowano

Rano wszystko wypalone do bialego opiolu nie zostalo koksu wcale co przed faszkiem bylo raczej niedopalone tak na oko malutkie wiaderko .yeraz wdzystko wypalilo sie do zera nawet czopuch przymknalem na 3\4 piec sie nie dlawi 60 st na piecu pali sie od godz 13 zrobilem fote jeszcze przed odgazowaniem tzn jak sie rozpalalo zaraz wrzice po odgazowaniu a jutro tano po wypaleniu bo wczoraj wrzucilem tam troche smieci typu katrony z mleka itp i bylo trocje syfu . Jak narazie jest ok dodam tylko ze wrzucilem 20 kg wegla 34.1 a z komina leci piekny przezroczysty dym doslownie jakbym palil gazem

post-49003-0-30473200-1383487156_thumb.jpg

post-49003-0-69909900-1383487571_thumb.jpg

post-49003-0-92197400-1383487617_thumb.jpg

Opublikowano

Rano wszystko wypalone do bialego opiolu nie zostalo koksu wcale co przed faszkiem bylo raczej niedopalone tak na oko malutkie wiaderko .yeraz wdzystko wypalilo sie do zera nawet czopuch przymknalem na 3\4 piec sie nie dlawi 60 st na piecu pali sie od godz 13 zrobilem fote jeszcze przed odgazowaniem tzn jak sie rozpalalo zaraz wrzice po odgazowaniu a jutro tano po wypaleniu bo wczoraj wrzucilem tam troche smieci typu katrony z mleka itp i bylo trocje syfu . Jak narazie jest ok dodam tylko ze wrzucilem 20 kg wegla 34.1 a z komina leci piekny przezroczysty dym doslownie jakbym palil gazem

 

Dzis nie jestem zbyt zadowolony z moich obserwacji gdyz moj viadrus zostal zaladowany ladunkiem rzedu 20 kg wegla i okazalo sie ze pracowal tylko 7 godz przy temp na zew 12 st a na piecu 60 ale wegiel wyalil sie calkowicie

Opublikowano

Palę cały czas węglem 34.1 nie mam porównania do słabszego węgla ale ważnym szczegółem w czasie odgazowywania jest podanie bardzo mało PP wręcz znikomo a dużo PW, gdy nie ruszam dolnej klapki a miarkownik jest na 60C dużo węgla idzie w komin bo dużo krócej trzyma na kotle a po odgazowaniu w środku widać żar co świadczy o zapaleniu się całego wkładu, więc jeśli u Ciebie jest czerwono w środku po odgazowaniu to przyczyna tak krótkiego czasu palenia się.

Opublikowano

Romfar

czy to znaczy, że szmoty pomagają w dopalaniu tego koksu? Bo zastanawiałem się nad zakupieniem dodatkowych ruszt aby węgiel na tej wodnej rurze nie leżał bo wtedy się nie dopala.

Opublikowano

Na patyczek ? Mozesz jasniej a co do szamotu to wydaje mi sie ze pomaga w dopalaniusie wegla ponieeaz w piecu zostal mi sam popiol co widac na zalaczonych fotkach a co myslicie o zuzyciu 20 kg na 7 godz? Co bedzie jak beda mrozy?

Opublikowano (edytowane)

Pisałem kilkanaście postów wstecz po rozpaleniu się węgla odłącz klapkę od miarkownika i podłóż coś patyk a najlepiej klin między klapkę aby była uchylona 0,5-1cm i tak zostaw kocioł aż otrzymasz wybraną temperaturę trochę to trwa ale coś za coś :) gdy już kociołek dojdzie do np 60C a na miarkowniku masz ustawione 60C zakładasz łańcuszek a podporę z klapki usuwasz

 

PS. swoją drogą jakieś dwa wiaderka węgla + niedopałki z wczoraj odpaliłem o 11 30 a teraz mamy 22 i na kotle już wygasa temp oscyluje koło 40C

Edytowane przez lukas87
Opublikowano

o potyczku pisał parę dni temu Lukas87. Po prostu na czas odgazowywania pod klapkę PP pokładasz patyczek tak aby była szpara na ok. 0,5cm a odpinasz łańcuch mianownika. W tym czasie PG otwarte na ok.1cm. Po odgazowaniu po ok. 2-3h podpinasz łańcuch a PG przykręcasz na ok. 1mm.

Opublikowano

Właśnie wpadłem na genialny pomysł!! skoro klapka przy odgazowywaniu wystarczy uchylić na 0,5-1cm to wystarczy zaślepić otwór w drzwiczkach dolnych zostawiając szparę, tylko trzeba będzie to dobrać doświadczalnie ale już jest poszlaka że nie trzeba będzie odpinać łańcuszka :) jutro robię próbę która na 99,9% okaże się trafiona i już nikt nie będzie musiał czekać!! a odgazowywanie przez cały etap będzie takie samo

Opublikowano

no rzeczywiście jest taka opcja! Dobrze jeszcze aby była możliwość regulowania pozostawionej szpary po zaślepieniu w zależności od tego do jakiej temp. Chcemy rozpędzić piec przy odgazowywaniu. Na dzień dzisiejszy to będzie szpara odpowiadajaca szparze 0,5cm pod klapką PP ale czy w zimie nie lepiej będzie ciut większą szparę zostawiać? Ale pomysł pierwsza klasa!!!!! Jeszcze pomyśl na PG żeby nie trzeba było pamiętać o przykręceniu kółeczka po 3ch godzinach po odgazowaniu! Bo jak są odpowiednie warunki to dzięki PG pięć potrafi się rozbujać do 100st.

Opublikowano

Lukas87

właśnie kojarzyłem! Jeśli zostawisz tylko w PP szparę na 0,5cm to czy w pozniejszej fazie spalania gdy pali się już sam koks czy wystarczy powietrza PP do spalenia koksu? Bo chyba koks potrzebuje więcej PP?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.