Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zarósł Komin


Remi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

Mogę się pochwalić ze w piecyku się pali super ;) Ale niestety po 2 nie całych miesiącach zarósł mi komin sadza.

 

Problem w tym ze nie wiem co robię źle. Paliłem węglem Kostka oraz Orzech z Ukrainy oraz KWK Piast. Drewno na rozpałkę tylko brałem. Mam miarkownik ciągu ustawiony na trochę powyżej 70°C, a przez te mrozy co były miałem na 80°C ustawione i piec mi ładnie temp. trzyma. Dodaje Sadpalu oraz obrębki ziemniaków.

 

Niestety w styczniu mi tona Kostki starczyła tylko na 25dni. W grudniu paliłem z lasowanym węglem oraz drewnem które już latami leży mi w piwnicy.

 

Musze jeszcze dodać ze muszę prawie co 10dni czyścic piec w środku bo obrastają przewody spalinowe pieca takim suchym nalotem sadzy. Trochę to denerwuje bo z tego co czytałem to takie coś się raz na miesiąc powinno tylko robić.

 

Ale co gorsze od kilku dni cofał mi się dym do kotłowni. Wiec wygasiłem piec wyczyściłem go ładnie az do blachy bo sadza jest sucha i ładnie odchodzi :D Czopuch tez wyczyściłem jak za każdym razem. Ale nic to nie dało. ;)

 

Tak ze szczotka do łapy i czyścimy przelot komina. Przed pierwszym rozpaleniem komin był czysty bo nie był nigdy używany. Otwieram drzwiczki rewizyjne na strychu a tam asfalt w kominie ale nie wiele może z 2mm płynie bo ścianie :D Wydaje mi się ze do winna ze komin na strychu nie jest ocieplony, a strych jest tylko dachówka chroniony a strop na 1. piętro jest ocieplone. Co dziwne komin po za dach jest 7cm Styropianem ocieplony a na strychu nie.

 

Po kilku próbach, bo jakoś szczotka z ciężarem nie chciała się az na sam dol do piwnicy przez komin przedostać, udało mi się komin wyczyścić. Ale co gorsze było gdzieś 2x wiaderka po 10l sadzy :P

 

Co ja robię źle ze mi tak komin obrasta, również na forum każdy radzi ze raz na sezon wyczyścić komin wystarczy :angry: Teraz wszystko znów ładnie ciągnie ze aż wciąga. Czarnego dymu z komina nie ma raczej widac tylko biały dym ale czasem w trakcie rozpalania lekko czarnego szarego dymu.

 

Mam nadzieje ze ktoś ma jakaś rade ?

Dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazik nie kopiuj całego posta szkoda miejsca.

Ad rem: ja czyszczę kotły jak nogi myje , tzn nogi myje po czyszczenu kotła, czopucha i komina. Czyli --jak wiadomo dżentelmenom-- co 2 tygodnie.

Po 4 tyg. ciągu ni ma a i skóra swędzi.

I mam juz taki nawyk , jak mycie zębów. Co gorąco polecam.

[jak kto ma delikatna skórę to można czyścić komin i kociołek co tydzień!]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ja robię źle ze mi tak komin obrasta,

1. Palisz jakimś tam węglem z Ukrainy.

2. Kocioł Defro Optima Komfort nie jest kotłem dolnym. To jest typowy kocioł górny. Należy palić od góry, ale na zdjęciach kotła nie widać otworów do powietrza wtórnego. Albo zrobisz takie otwory albo palisz od dołu i dalej masz syf w kominie.

 

Węgiel z kopalni Piast jest dobry, kupuj orzech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazik nie kopiuj całego posta szkoda miejsca.

Ad rem: ja czyszczę kotły jak nogi myje , tzn nogi myje po czyszczenu kotła, czopucha i komina. Czyli --jak wiadomo dżentelmenom-- co 2 tygodnie.

Po 4 tyg. ciągu ni ma a i skóra swędzi.

I mam juz taki nawyk , jak mycie zębów. Co gorąco polecam.

[jak kto ma delikatna skórę to można czyścić komin i kociołek co tydzień!]

 

Tak mi się kliknęło niechcący. A propos Twoich nóg to chyba dzisiaj wstałeś lewą :angry:

A może byś oscypek zrobił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za podpowiedzi, dokładnie tego wątku szukałem z tym ciągiem nie wiedziałem gdzie już o tym było pisane :angry:

 

No drewnem tylko na rozpałkę paliłem 2 lub 3 kawałki (360 x 60 x 60 mm), teraz kupiłem tylko z KWK Piast Orzech an luty zobaczymy co będzie bo mi tez sie wydawało ze ten Ukraiński węgiel jakiś taki dziwny jest. Zobaczymy w Marcu ;)

 

hehe.. co do czyszczenia to dla mnie osobiście nie problem czyścic raz na miesiąc bo jest to może nie cale pól godziny roboty i po sprawie. Tylko ze większość czasu się moja babcia 80 letnia zajmuje paleniem bo mnie nie ma a dla niej jeszcze czyścic piec to kłopot.

 

Z Pieca i tak jestem zadowolony bo fajnie ciepło jest a nie to co gazem.

 

W sumie to chciałem najpierw kupić Taurus Tur ale ktoś mi powiedział ze Defro Optima Komfort Nowa Linia jest tez Dolniakiem. Najwyżej trzeba go będzie w lecie przerobić.

 

Moj Defro Optima komfort jest ten z nowej ich linii.(http://www.defro.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=144&Itemid=53) Na ich stronie w ogolę źle jest pokazany przekrój pieca bo w cale taki nie jest.

 

Wygląda tak:

tix7nqaz.bmp

 

post-8431-1265109717_thumb.jpg post-8431-1265109732_thumb.jpg

 

post-8431-1265109749_thumb.jpg post-8431-1265109768_thumb.jpg

 

post-8431-1265109785_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwyżej trzeba go będzie w lecie przerobić.

Teraz w zimie to zrób w drzwiach komory zasypowej otwór (otwory) do powietrza wtórnego. Po zrobieniu otworu (otworów) pal od góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem ze go raczej przerobić na Dolniaka:

 

W taki sposób.

post-8431-1265111738_thumb.jpg

 

Zrobić to z szamotu, bo wiele przeróbek jest na forum ciekawych ;)

 

Będę palił jak na razie od góry ;) powiem mojej babci zęby się przestawiła w technice palenia. Bo w sumie my i tak palimy tak żeby tylko pozostał żar w piecu i potem można po prostu odpalić od góry sobie.

 

Przeglądam i chyba mi się coś pomyliło przy kupnie z Defro Optima bo to jest Dolniak ale nie Komfort :angry:

 

No ale nic się to jeszcze przerobi nie wiele straconego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem ze go raczej przerobić na Dolniaka

Tylko dolniak też potrzebuje powietrza wtórnego.

 

Powietrze wtórne do dolniaka powinno być doprowadzone z boku lub z tyłu kotła tuż za dołem przegrody którą narysowałeś. Niestety w tym miejscu gdzie się powinno wykonać otwory dla powietrza wtórnego jest płaszcz wodny i nie da się ich wykonać. Jak nie ma otworów wtórnych to nie da się dopalać odgazów i sadzy.

 

 

Podsumowując

Lepiej go zostawić jako kocioł górny i dodatkowo wykonać otwór (otwory) do powietrza wtórnego w drzwiach zasypowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nic nie przerabiał, tylko dodał powietrze wtórne i odłączył miarkownik no i próby,próby...., aż do skutku.

Na zdjęciu mojego kotła widać przewiercone otwory fi 8 mm. Uchyl trochę dolną klapkę. Jaka moc kotła i ile powierzchni do ogrzania i czy w grawitacji trochę idzie?

https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ost&id=4727

https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ost&id=4805

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tylu jest otwór jeżeli o to chodzi bo można jeszcze dokupić dmuchawy ale ja tego nie chce ;) Dlatego bym ta zagrodę tak ciągnął żeby akurat była z tylu ;)

 

post-8431-1265113182_thumb.jpg

 

czyli jak mówicie dać i tak sobie lepiej spokój z przeróbka :angry: Ale próbować będę bez miarkownika i od góry w takim razie zapalać.

 

Ups zapomniałem dodać do sygnatury mam 15kW :D A dom ma jakieś 115m²

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na grawitacji tez rusza :angry:

 

Będę coś kombinował z tym otworem na wentylator żeby tamtędy doprowadzić powietrzem wtórne czy źle myślę.

 

Zrobiłem dziś taka probe ze jak został tylko żar to go widłami na tył pieca dałem na taka kupkę a od przodu zawaliłem wszystko węglem i z tylu się rozpalił ładnie ogień i już nie przygasło i nie dymiło się tak nowy zasyp. Sie nawet te resztki co zostają wypalili.

 

post-8431-1265137088_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Będę palił jak na razie od góry :angry: powiem mojej babci zęby się przestawiła w technice palenia. Bo w sumie my i tak palimy tak żeby tylko pozostał żar w piecu i potem można po prostu odpalić od góry sobie.

 

Witam

Palenie od góry,mimo zrobienia otworów na powietrze wtórne też nie da spodziewanych efektów.

Z racji tej że dolne drzwiczki są wspólne dla popielnika i komory spalania.Powietrze pierwotne nie będzie

napływać rownomiernie pod cały ruszt tylko zaraz za klapka pójdzie do góry.Chyba że tą cześć

górna od paleniska uszczelnimy np.odpowiednio dociętą cegłą szamotową.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zibi11 Dziękuje za uwagę ;) Będę eksperymentował ;) A takie pytanie jeszcze na powietrzne wtórne to wystarczy jak zrobię na tej blaszce jakaś klapę do odsuwania ?

 

Darek11

Trudno mi powiedzieć bo nie mam wagi :angry: Ale jest teraz tak ze trzeba rano dorzucić ok 8.00 i potem w zależności popołudniu jeszcze raz i potem dopiero az wieczorem ok 23 lub 24 dorzucam na noc :D

 

Ale jak widać tutaj taki jest jeden zasyp jak w tym pojemniku u mnie :

post-8431-1265143756_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zibi11 Dziękuje za uwagę ;) Będę eksperymentował ;) A takie pytanie jeszcze na powietrzne wtórne to wystarczy jak zrobię na tej blaszce jakaś klapę do odsuwania

 

Kocioł gornospalający-rozpalanie od góry.Na ruszcie najgrubsze kawałki węgla.im wyżej-tym drobniejsze

Rozpalamy na górze-drewnem i dekturą.Pierwsza faza palenia to odgazowywanie węgla-to w drzwiczkach komory opałowej powinien być regulowany otwór do doprowadzenia powietrza wtórnego z zewnątrz

które będzie dopalało powstałe gazy.

tu ciekawy link http://forum.muratordom.pl/ekonomiczne-spa...ego,t118247.htm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nic nie przerabiał, tylko dodał powietrze wtórne i odłączył miarkownik no i próby,próby...., aż do skutku.

Na zdjęciu mojego kotła widać przewiercone otwory fi 8 mm. Uchyl trochę dolną klapkę. Jaka moc kotła i ile powierzchni do ogrzania i czy w grawitacji trochę idzie?

https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ost&id=4727

https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ost&id=4805

 

Dokladnie,

 

Tylko powietrze wtorne uratuje Twoj komin. Moze jak sie boisz ingerencji w kociol, to nie zamykaj do konca drzwiczek zaladowczych. Jak rozpalisz kociol od gory i jak dostanie szwagu, to uchyl drzwiczki zaladowcze, uslyszysz wowczas jak kociol fajnie zasysa tamtedy powietrze. Jezeli miarkowniki zamknie klapke powietrza pierwotnego, to palenisko zostanie natlenione poprzez powietrze wtorne. Czyli ciagle temp spalin bedzie wysoka, nie bedzie dochodzilo do wystudzania komina.

 

Przeczytaj temat na muratorze o ekonmicznym spalaniu wegla kamiennego, a zalapiesz o co chodzi.

Oczywiscie na tym forum rowniez znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania.

 

Ps moze masz nieszczelnosci w miejscu polaczenia czopucha z kominem, albo w innym miejscu komin zasysa lewe poietrze, ktore go wychladza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że dorobienie przepustnicy powietrza wtórnego nie stanowi problemu, można również zamówić drzwiczki oryginalne fabryczne. Ja przewierciłem dziurki i widzę, że jest ok, a na dodatek słuchać fajną muzykę świstaną ;) . Potwierdzam również, ze powietrze wtórne oddymia palenisko przy zatkanym dopływie powietrza pierwotnego( miarkownik).

Na skutek jednak moich doświadczeń stwierdzam, podobnie jak Heso, że najlepsze efekty uzyskuje się przy ciągłym dopływie powietrza jednego i drugiego. Co prawda kocioł nie trzyma jednakowej temperatury, ale efekt spalania, stan wymiennika i komina jest optymalny.

A na dodatek po złapaniu temperatury - BRAK dymu z komina. Na serio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłaniam się.

Mogę się mylić, ale dla mnie wentylator podaje do kotła TRZECIE powietrze. Ilość sztucznie podawanego powietrza :liczona w m3 / min? jest wielokrotnie większa od naturalnego ? Intensywność spalania za pomocą wentylatora jest wysoka (taka jest pożądana ) i tylko przy wysokich temperaturach , po spełnieniu ważnych warunków, i palności gazów, wydatnego ciągu kominowego palnik HESO działa jakby był elektrycznie wspomagany ( a nie jest).

Nie ma prawa się dymić. Coś jest za bardzo otwarte ( pierwotne lub wtórne) przy zamkniętym czopuchu lub niedrożności komina. Może być i tak, że wsad jeszcze się nie rozpalił a spaliny są dławione w czopuchu.W sposób zróżnicowany, metodą prób i błędów, ale oba napowietrzenia powinny być OTWARTE. Efekt wypalenia sadzy i smoły można uzyskać dopiero po pewnym czasie.

Kotły z wentylatorami to inna bajka i tam należy stosować odmienne zasady postępowania ponieważ to co dobre dla zwykłych jest dla wentylatorowych rozszczelnieniem i elektronika wariuje.

KAZIK jest "nawrócony" , ja jestem "nawrócony" (wcześniej nie przywiązywałem odpowiedniej wagi do powietrza w kotle) i warto rozumieć co się robi...

 

def

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za pomysły i porady :P Dziś kupiłem cegły szamotowe i zatkałem ten dolny dopływ powietrza co idzie do komory spalania. Wiec mi tylko ciągłą przez ruszt i rozpaliłem jak w moim Postcie Nr. 12 jest pokazane.

 

post-8431-1265240004_thumb.jpg

 

Niestety efekt masakryczny z komina czarny dym walił :D Czemu to wiadomo za mało powietrza w komorze spalania się i ładnie mi zarosły przeloty spalinowe tym barankiem ;) Jedyny dobry plus jakim mogę zauważyć to ze wszystko się mi wypaliło ładnie co było w komórze palenia się, co przedtem zostawało pełno nie dopalonego węgla ;)

 

Ten link z muratora czytałem już kiedyś (szukałem posty hesa w tedy) ale jak widać czytałem tutaj na forum i jakoś mało mi zostało w pamięci jak dobrze palić w piecu ;)

 

Jutro będzie końcu rozpalenie tak jak wy radzicie ;) i te otwory zrobię tez ;) Poszukam jakiejś rozety zeby zamocować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te otwory zrobię tez ;) Poszukam jakiejś rozety zeby zamocować.

Jeżeli zrobisz np. 20 otworów o średnicy 12 mm to możesz je zamykać wkładając np. śruby o średnicy 12 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje tymi śrubami tez myślałem ;) Tylko problem jest w tym ze dziś na probe rozpaliłem waszym sposobem piec i uchyliłem drzwi zasypowe tak ze było słychać tylko gwizd (jakieś 2mm) jak się uchy przystawiło. Nie było tej sparki widać ale piec mi się rozbujał aż do 100°C, jak zamknę np na 1mm to już nie słychać gwizdu i pali się jak przedtem.

 

Wiec nie wiem czy jest sens robić te dziurki jak się mi ma piec gotować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.