Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ocena Popiołu


domin75

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkich potencjalnych nabywców kotłów z podajnikiem chciałbym uspokoić.

Nie musi wyglądać tak, jak na zdjęciach u domin75. Dla porównania, może wyglądać tak:

 

post-7374-1265916202_thumb.jpg

 

Kocioł tłokowiec,(z pewnymi przeróbkami) marki nie wymieniam, żeby nie robić reklamy.

Budowa tłokowca sprzyja lepszemu dopalaniu się opału. Po prostu opał zanim zostanie spalony, ma do przebycia o wiele dłuższą drogę. Wbrew temu co się powszechnie sądzi o czystości spalania w kotłach tłokowych, to jak widać na zdjęciu nie jest źle.

To na górze zdjęcia, to osad zgarnięty z wymiennika z ostatnich pięciu dni. Czy można to nazwać popiołem, czy to jest już sadza?

 

Ps. Opał, to odsiewka, zwana ekogroszkiem, który kupiłem w pobliskiej elektrociepłowni o wartości opałowej ponoć 26 MJ/kg. po 550 PLN/tona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

End słusznie nakreśliłeś mi inne spojrzenie na temat. Oczywiście nie jest w najmniejszym stopniu moim celem wzbudzanie wątpliwości dotyczących stosowności zakupu kotła na eko groszek. Mam swój typ eko groszku, który uważam dla mnie za najlepszy (na pierwszych fotach). Kolejne zdjęcia umieściłem wyłącznie w celu pokazania wyniku spalania moim zdaniem złej jakości opału, a taki też się zdarza.

 

P.S. End mogę Ci tylko pozazdrościć, że masz w swoim zasięgu tak dobr opał w cenie o której piszesz. Napisz ile go spalasz na dobę na jaki metraż domu. Te przeróbki też mogą innych zainteresować jeżeli to nie tajemnica :unsure: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ceny opału, to reguła, że im dalej na północ Polski, tym drożej w tym przypadku się nie chyba nie sprawdza. Mieszkam w Podlaskiem, a węgiel kupowałem latem zeszłego roku.

Dzisiaj dla porównania jest po 625 PLN (luzem).

 

Ze swoich przeróbek nie robię tajemnicy. Opisywałem je jakiś czas temu na tym forum, więc jeżeli ktoś jest zainteresowany, to znajdzie.

 

Jeśli chodzi o spalanie , to mam ogólnie duże. Dom nieocieplony 150 m2, w większości stare okna, więc np. do 58 kg. w największe mrozy, a 38 jak było wczoraj, to chyba w normie. Zużycie dobowe znam dość dokładnie, bo mam to wyświetlone na sterowniku.

 

Piszesz o złej jakości opału. Na szczęście nie wiem co to jest szlakujący ekogroszek, czy miał. W Twoim przypadku, to wygląda mi jednak na złe nastawy.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o złej jakości opału. Na szczęście nie wiem co to jest szlakujący ekogroszek, czy miał. W Twoim przypadku, to wygląda mi jednak na złe nastawy.

 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...art=&do=findComment&comment=44319 (adammonika)

 

End co byś zmienił w nastawach, bo problem jak widać nie jest jednostkowy, a do jutra mogę jeszcze coś poeksperymentować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż właśnie przetestowałem eko groszek Pieklorz (workowany w składzie opału) i Retopal (workowany w składzie opału). Pierwszy kosztował 760PLN/t , drugi 740PLN/t. Zmieniałem ustawienia nadmuchu, czasy podawania i pauzy pozostawały cały czas bez zmian. Uzyskiwana temp. niższa o kilka stopni, spalać trzeba ponad 10% więcej. Niestety wracam do Pieklorza w oryginalnych workach po 20kg z Bobrek Centrum. Po jesiennej przygodzie również z czeskim eko zakładam fanklub Pieklorza (w. 20 kg. z BC) bo nie spotkałem dotąd nic co mogło by się z nim równać, a co jest dostępne „w mojej szerokości geograficznej”.

 

Oszczędności muszę szukać gdzie indziej. Może po prostu jest tak, jak napisał kiedyś Marcin – piec pali tyle ile pali, a oszczędności mogą sięgać najwyżej kilku %. Wychodzi na to, że mój piec 38kW pali w czasie mrozów 50-60kg eko i już :unsure: .

Cześć,ja bym raczej spróbował ustawień 10/60,nadmuch(przy dobrym ciągu kominowym)5,czopuch otwarty w 75%,przesłona wentylatora uchylona około 1-2cm.,mi to pomogło,mam teraz popiół jak z papierosa,możesz spróbować,co nie znaczy ,że Ci pomoże.

Pozdrawiam

ps.wcześniej dokładnie popiół wyglądał jak u Ciebie,co do groszku to trudno mi się wypowiedzieć,ja kupuję przez wujka prosto z kopalni,czyli z pierwszej ręki,może i to wpływa na to,że mam taki popiół,groszek z czech jest z reguły niskokaloryczny,ale to tylko za sprawą,że zanim trafi do potencjalnego odbiorcy przechodzi przez kilkudziesięciu pośredników i każdy z nich sobie coś tam miesza,żeby lepiej go sprzedać,swoją drogą czytałem kiedyś opinie,że czeski groszek (kupiony bezpośrednio od nich z kopalni)jest zdecydowanie lepszy i bardziej kaloryczny niż Polski....

Pieklorz jest dobry,ale niestety drogi....,ja teraz kupiłem(luzem)po 450 za tonę,ale ze zniżką dla wujka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do podawania, rzadziej niż 1 / 4 nie mogę zejść, ponieważ kopczyk się obniża, a piec ma problemy z osiągnięciem temp. 60`C. Nadmuch też regulowałem i nic. Przysłony czopucha nie posiadam.

 

Dziś po rozmowie z pracownikiem składu opału dowiedziałem się, że to co dostałem to nie Pieklorz, nawet nie eko groszek. Sypią z jednej strony z samochodu eko groszek z drugiej orzech. W pewnym momencie jedno i drugie zaczyna się mieszać i co jest napisane na worku, to już wolna interpretacja pakowacza. Po prostu brak słów!

 

Znalazłem skład gdzie Pieklorza sprzedają luzem, ale umieszczają go w wydzielonych boksach. Podejmuję kolejną próbę, bo na oko wygląda dobrze. W sobotę zaczynam go spalać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku w lipcu kupiłem groch z Chwałowic suchy i kaloryczny 730zł.Dzięki temu nie miałem kłopotów

ze spalaniem.W tym miesiącu dokupiłem tonę węgla od tego samego dostawcy .Już sam wygląd tego groszku

mnie zaniepokoił .Wyglądał jak był by pomieszany groszek z czymś drobniejszym .Najgorsze to że się

spieka, dobrze że chociaż kaloryczność ma w miarę.Brałem go w ciemno bo to tylko tona był nieco tańszy

ale nie to skłoniło mnie do zakupu tylko dostawca który miał zawsze doby towar.Widzę że to totolotek

i trzeba sprawdzać groszek w akcji przed zakupem.Nie żałuje jedno doświadczenie więcej.

Zdjęcia popiołu i groszku zamieszczę później .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku eksperymentalnych zakupach wróciłem do mojego ulubionego Pieklorza z BC, tym razem zakupionego luzem. Gdy ślimak zaczął go podawać, zadana temperatura 62`C wskoczyła błyskawicznie w porównaniu z tym poprzednim „wielkobryłowcem” – niby eko groszkiem. Praktycznie bez wchodzenia do kotłowni odczułem w pokojach jego większą kaloryczność. Poniżej fotka po spaleniu 60kg (około 40 godzin). Nie ma co porównywać z poprzednimi opałami.

 

post-10083-1266184123_thumb.jpg

 

Podawanie 10sek., pauza 50sek., dmuchawa 10% (przy większej ilości powietrza powstają spieki). Może z papierosa jest drobniejszy popiół, ale jestem zadowolony z efektu i ponownie powyższy eko groszek polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.