Skocz do zawartości

trewor41

Forumowicz
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia trewor41

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. trewor41

    Ocena Popiołu

    Cześć,ja bym raczej spróbował ustawień 10/60,nadmuch(przy dobrym ciągu kominowym)5,czopuch otwarty w 75%,przesłona wentylatora uchylona około 1-2cm.,mi to pomogło,mam teraz popiół jak z papierosa,możesz spróbować,co nie znaczy ,że Ci pomoże. Pozdrawiam ps.wcześniej dokładnie popiół wyglądał jak u Ciebie,co do groszku to trudno mi się wypowiedzieć,ja kupuję przez wujka prosto z kopalni,czyli z pierwszej ręki,może i to wpływa na to,że mam taki popiół,groszek z czech jest z reguły niskokaloryczny,ale to tylko za sprawą,że zanim trafi do potencjalnego odbiorcy przechodzi przez kilkudziesięciu pośredników i każdy z nich sobie coś tam miesza,żeby lepiej go sprzedać,swoją drogą czytałem kiedyś opinie,że czeski groszek (kupiony bezpośrednio od nich z kopalni)jest zdecydowanie lepszy i bardziej kaloryczny niż Polski.... Pieklorz jest dobry,ale niestety drogi....,ja teraz kupiłem(luzem)po 450 za tonę,ale ze zniżką dla wujka.
  2. Cześć,ja mam około 250 m2 domek z lat 80-tych,piec mam dopiero od miesiąca,ale przy mrozach -27 spalał mi około 40-45kg groszku na dobę,nie wiem czy to dużo,bo nie mam porównania,chociaż teraz przy mrozach -5 do -10 spalam już około 30 do 35 kg na dobę,dodam jeszcze,że piec raczej mam nie za dobrze ustawiony,gdyż nie dopala mi groszku,a robią się tzw. spieki...,dom jest nie docieplony styropianem i strych również,więc straty ciepła również są,co ciekawe,dopiero jutro mam zamiar pierwszy raz go czyścić,co ponoć jeszcze bardziej wpływa na poprawę spalania. Natomiast moją zmorą i koszmarem jest kurz,a raczej sadza,jest tego tak dużo,że już nie wiem czy tak ma być,liczyłem na to,że będzie tego o wiele mniej ,a u mnie po nocy(jak wieczorem wyczyszczę piec z wierzchu) jet tego tyle,że nie widać koloru pieca(mam DEFRO EKO Komfort),może mieliście podobny problem więc proszę o radę,dodam,że kurzy mi z drzwiczek,a najwięcej w miejscu przykręcenia ślimaka do pieca... No i czasami zdarza mi się,że wypala mi groszek (przy pracy w podtrzymaniu) i piec zaczyna dymić właśnie tam gdzie dołączony jest ślimak do pieca. Pozdrawiam
  3. Te czasy które podałem,to są czasy pracy pieca w podtrzymaniu,dlatego w minutach,transport był firmy,u której zakupiłem piec i jak przejrzałem wszystkie papiery,to niestety podpisałem im,że piec został dostarczony prawidłowo i bez wad....,tylko niby jak miałem zauważyć ,że rura jest trochę krzywa??????? Tak,że teraz przynajmniej wiem ,że należy sprawdzać wszystko,włącznie z transportem. Dziękuję bardzo za rady Pozdrawiam
  4. Cześć,właśnie siadłem przy komputerze i postanowiłem napisać co mi panowie w Defro powiedzieli,a więc stwierdzili,że jeśli dym się wydobywa(ulatnia) przy połączeniu ślimaka do kotła to napewno kosz i ślimak zostały uszkodzone(czytaj SKRZYWIONE!!) w transporcie...!!!!!!!!!!!!!! i oczywiście wina nie leży po ich stronie! Firma ,od której kupiłem ten piec(oczywiście byłem u nich),stwierdziła,że piec w transporcie był odpowiednio zabezpieczony,czyli ...krótko pisząc wszysko było OK!!,ale piec nadal dymi!!!więc firma DEFRO zobowiązała mi się dostarczyć(nieodpłatnie) sznury uszczelniające i uszczelkę pod retortę-GRATIS!!!!!!!!! no i oczywiście zaproponowali zakup nowej rury(tej co jest w niej ślimak) za 700 zł. Nie wiem cholera co zrobić,,niby piec na gwarancjii,ale .....................................szczerze pisząc DEFRO też ma rację co do reklamacjii,więc chyba będę zmuszony pouszczelniać go silikonem(mają(DEFRO)mi przysłać dokładny opis na e-mail gdzie trzeba to zrobić),jeśli to nie pomoże będę zmuszony zakupić jednak tą rurę. Aha,co do wypalania się węgla w podtrzymaniu,powiedzieli żeby jeszcze zmniejszyć czas.....,ale to jest bez sensu,bo teraz mam 24/7 minut!!!!!!!!!!!!!!(mój znajomy ma 12/21 minut)więc nie trzeba chyba tłumaczyć,że chodzi o prąd...no i ten cholerny kurz!!!!!!!!!!!!!!!! Poddaję się
  5. Ale problem w tym,że nie mam możliwości już zmniejszyć mu ilości powietrza..>!!!! W dodatku dzisiaj zauważyłem w miejscu gdzie ślimak jest dokręcony do pieca ,że dość duża kupka sadzy,lub czegoś takiego się zebrała...,jak podłożyłem wilgotną rękę w tamto miejsce,to w kilka sekund była czarna,jutro do nich zadzwonię i napiszę co mi odpowiedzieli...dzięki za pomoc
  6. Myślisz żeby to zgłosić...?? Każdy mnie straszy,że serwisant sobie dość słono za to policzy>!!!!!!a u mnie niestety się nie przelewa... A dym dokładnie wylatuje mi tak jakby między obudową,a samym piecem,czyli prosto pisząc---------pomiędzy czerwonym a grafitowym!!! Dzięki za pomoc
  7. Dym dokładnie wylatuje ze zbirnika groszku i w miejscu gdzie ślimak jest przykręcony do pieca. Zmniejszenie dostępu powietrza pomogło,śmiga teraz już kilka dni i narazie...tfu,tfu,tfu nic,ustawiłem go teraz 15/53,nie wiem czy dobrze zrobiłem,ale nie dopala mi węgla,robi taką piramidę,wczoraj była aż do samego talerza rozbijającego płomienie,nie wiem właśnie dlaczego tak się dzieje,dlatego wydłużyłem mu czas podawania. ps.:ja pieca nie czyściłem już 3 tygodnie,myślałem,że nie trzeba tego aż tak często robić...,teraz chyba troszkę żałuję,że nie wybrałem pieca na ropę...,ale w sumie zostałem postawiony w sytuacji bez wyjścia(-25 na zewnątrz,a mi stary piec pękł...i w dodatku dziecko małe w domu...echhh) Wkurza mnie również straszne kurzenie z tego pieca,miałem nadzieję,że wogóle będzie bezpyłowo...,a tu trochę się przeliczyłem,no cóż,mam zamiar w sobotę go wygasić,uszczelnić i zobaczymy,mam nadzieję,że w końcu moja obsługa tego pieca będzie sprowadzona tylko do dosypywania groszka. Mam pytanie,czy macie drzwi uszczelniane jakoś dodatkowo???,mam na myśli jakiś sznur,albo coś w tym rodzaju. Pozdrawiam
  8. Witam,dom niestety nie jest ocieplony,dopiero w tym roku mam zamiar,instalacja też stara,ale moim zdaniem jeśli się dobrze rozgrzeje to dłużej trzyma,tak ,że raczej nie to jest problem,a na tryb letni jak go przełączyłem,to właśnie przy pracy w podtrzymaniu zaczoł po około 6h dymić
  9. Dzięki,spróbuję domknąć ten wentylator,u mnie jeszcze nigdy nie doszedł do czujnika,ale bardzo mocno dymił. A jak u Was z ilością groszku na dobę???,bo mi się wydaje,że 40 kg/h to trochę dużo Pozdrawiam
  10. Koło retorty uszczelniłem silikonem do kominków i to zdecydowanie pomogło mi w spalaniu węgla,natomiast co do szczelności...hmmm,faktycznie dym również wydostaje się pomiędzy piecem a ślimakiem,spróbuję jeszcze to uszczelnić. Mam jeszcze jedno pytanie co do spalania ,teraz w dzień jest w miarę ciepło a mój piec zużywa około 40kg groszku na 24h....,czy to normalne?? Pozdrawiam
  11. Witam wszystkich,zarejestrowałem się na tym forum,bo widzę ,że przesiadują tutaj ludzie,którzy naprawdę potrafią pomóc,a ja mam problem z piecem DEFRO Eko komfort 25kW,którego niestety na tym forum nie znalazłem,mianowicie chodzi mi o to,że u mnie groszek wypala i to całkowicie ,aż w środku retorty,co powoduje ,że jak już jest żar za "głęboko",to cofa mi dym przez ślimaka do pojemnika na groszek...!!!!!!!!!!!!! Dodam,że jeśli nawet zwiększam mu cykle to groszku nie dopala,a i tak wypala się wgłąb retorty,a potem w kierunku ślimaka.... Pomóżcie mi bardzo proszę,mam ten piec 3 tydzień,ale to prawdziwy koszmar,fajnie chulał tylko przez tydzień!! Na samym początku go "zasypywało",tzn.nie przepałał węgla,teraz znowu za bardzo go wypala!! Normalnie już siły nie mam,najgorsze jest to,że jak dym zaczyna cofać przez ślimaka,t w kilka sekund nic w kotłowni nie widać. Moje obecne (dzisiejsze)ustawienia to: temperatura zadana - 50 czas podawania -13 czas przerwy -55 dmuchawa -3 histeraza CO- 2 praca w podtrzymaniu--20 s. przerwa w podtrzymaniu--- 11 minut czopuch otwarty 100% Osłona dmuchawy odsłonięta na maximum aha i dodam,że instalator założył mi dwie łapy na górne ruszta hamujące dym... Wypada jeszcze napisać,że najgorzej jest jak piec pracuje w podtrzymaniu,w ostatnich dniach eksperymentowałem TRYB LETNI pieca(czyli pracował przeważnie w podtrzymaniu) i zawsze jak wieczorem przełączałem go na tryb pracy ,to zawsze kopcił... ;) A i jeszcze jedno pytanie,czy zbiornik z groszkiem musi być wypoziomowany...?bo słyszałem,że tak,a mój instalator po prostu na siłę go dokręcił i za ładnie to nie wygląda,gdyż górą się schodzi z piecem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.