Daszek kominowy

[Pjottter]

Hej

Muszę wymienić pokrywę komina z powodu dużej korozji i teraz mam dylemat. Jest to stary budowany z cegieł ~12m komin 4 komorowy, 2 wentylacja od góry ślepa i 2 spalinowe z czego uzywany jest jeden. Nigdy nie było nad nimi daszku, a widzę że praktycznie każdy ma. Jest sens kupowanie daszku czy nawet zrobienie samemu? Czy on nie wpływa na przepływ? Czy stalowy (blacha 0.8mm) długo wytrzyma przy ekogroszku?

[miklo]

Ja nie mam daszku. Miałem (jak kupiłem dom, to już był), ale kominiarz mi go zdjął i powiedział, żeby nie zakładać. I nie zakładam. Mam dwa kanały spalinowe - pelleciak i piec na drewno. Obydwa bez niczego. Chyba kominiarz wie, co mówi.

[Tuptus]

Ja planuję zamontować smartflow.

http://www.polmar.net.pl/

[Pjottter]

Jeszcze z dachu na głowę nie spadłem by wydać na to 1000zl :D

[Tuptus]

Nie musisz bo nikt Ci nie każe.

Ja mam problem podczas ulewnych ostatnio opadach deszczu, że woda mi się wylewa z wyczystki do kotłowni.

Ten gadżet wyeliminuje mi podtapianie i załatwi temat RCK.

Akurat mam smartflow mieć w niższej cenie.

[Pjottter]

U mnie wyszło coś ponad 900zł co dla mnie jest ceną zaporową. Problemu z ciągiem nie mam, co do zalewania, trochę jest problem. Dlatego też myślę nad daszkiem, piwnica też wilgotna i się to tak zazebia niestety.

Na pewno cena dużo zależy od materiałów z jakich to robią bo budową nie jest skomplikowana 

Tak sobie patrzę na tamten daszek i może coś podobnego sam wystrugam 

[Tuptus]

Daszek wykończyłem w 1 sezon, tzw, kogut pierwszy wiatr zerwał po miesiącu że nie było co zbierać, wtedy i inne szkody wiatr narobił, drugi po trzech przestał się kręcić bo się jednak przepalił, a następny padł też po sezonie, też się przepalił. Może były z gównolitu.

Teraz założę smartflow.

[Pjottter]

Zrobiłem research i podobno ten co podesłałeś coś pomaga. Jednak ja nie wydam tyle bo nie mam i nie chce ale z nudów zrobiłem sobie własny projekt. Troszkę sugerując się tym co podesłałeś i wyszło mi takie coś. Z materiałami zamknę się w okolicach 350zł czyli mniej więcej tyle za ile mogę kupić zwykły daszek z nierdzewki.

Jedynie nie wiem jaka oryginalnie jest tam odległość między tym górnym daszkiem, a tą "blokadą" poniżej oraz "blokadą" a daszkiem niżej. Na pewno trochę bez tych danych mi zejdzie ustawienie by to dobrze śmigało, więc jak ktoś ma to byłbym wdzięczny jeżeli by ktoś to pomierzył 🙂

[Tuptus]

1 minutę temu, Pjottter napisał(a):

Zrobiłem research i podobno ten co podesłałeś coś pomaga. Jednak ja nie wydam tyle bo nie mam i nie chce ale z nudów zrobiłem sobie własny projekt. Troszkę sugerując się tym co podesłałeś i wyszło mi takie coś. Z materiałami zamknę się w okolicach 350zł czyli mniej więcej tyle za ile mogę kupić zwykły daszek z nierdzewki.

Jedynie nie wiem jaka oryginalnie jest tam odległość między tym górnym daszkiem, a tą "blokadą" poniżej oraz "blokadą" a daszkiem niżej. Na pewno trochę bez tych danych mi zejdzie ustawienie by to dobrze śmigało, więc jak ktoś ma to byłbym wdzięczny jeżeli by ktoś to pomierzył 🙂

No i piękny projekt.

Wydaje mi się że z tymi odległościami to może być różnie w zależności do jakiej średnicy komina ma pasować.

Ale tu bardziej chodzi o to aby tak wiatr nie szalał i nie podrywał ciągu w kominie, no i też ochrona przed deszczem.

Na pewno to będzie sprawniejsze w działaniu niż zwykły daszek.

Na tą chwilę to nic nie podpowiem co i jak, bo czekam do września na montaż.

Chyba że się wytrzymasz z tematem to jak będę już miał smartflow zakupiony to mogę podesłać wymiary.

[Pjottter]

U mnie wszystko będzie ruchome poza najniższym daszkiem, więc w każdej chwili mogę zmienić ustawienia. W oryginale już masz tuleje o odpowiedniej odległości między więc jedynie sterujesz odległością jakby całością względem najniższego. Materiały może przyjdą w tym tygodniu więc jak dobrze pójdzie w następnym będzie gotowe.

Będę czekał z finałowym ustawieniem na twoje dane i w sumie sezon grzewczy, w lato nie pale w piecu 🙂

[marcus312]

Jak będzie z dojściem do czyszczenia  komina  po zamontowaniu takiego daszka , będzie to wyjmowane ?

[Tuptus]

W smartflow nie ma pełnego daszka więc jest normalny dostęp od góry do czyszczenia.

A to co proponuje Pjottter to pewnie jakoś przewidział aby można było zdjąć daszek i przeczyścić przewód kominowy.

[Pjottter]

3 godziny temu, marcus312 napisał(a):

Jak będzie z dojściem do czyszczenia  komina  po zamontowaniu takiego daszka , będzie to wyjmowane ?

U mnie będzie to jako nasada na kołnierz 5cm (ten ciemny kolor na zdjęciu) i do tego przykręcane od boku. Ewentualnie cała górę będzie można odkręcić (bez tego dolnego daszka). Ja i tak czyszczę teraz komin od dołu, wiertarka, szczotka na elastycznej przedłużce i sama robota idzie, nie trzeba się zbytnio męczyć. Więc nawet to może być u mnie na stałe ale jednak wolę sobie zostawić możliwość zdjęcia wrazie W :)

[marcus312]

Czyszczenie do dołu nie wiem jak u innych ale u mnie jak próbowałem to z wyczystki poleciało tak że już więcej się na to nie skuszę.

[Piecuch19]

W dniu 7.08.2024 o 14:11, miklo napisał(a):

kominiarz mi go zdjął i powiedział, żeby nie zakładać. I nie zakładam.

I dobrze powiedział, bo te daszki to taka chłodnica do wykraplania spalin, ale każdy musi sam do tego dojść metodą prób i błędów.

[Tuptus]

8 godzin temu, Piecuch19 napisał(a):

I dobrze powiedział, bo te daszki to taka chłodnica do wykraplania spalin, ale każdy musi sam do tego dojść metodą prób i błędów.

Masz rację, ale trzeba spełnić określone warunki do wykraplania spalin, czyli stalowa rura min. 0.5 m nad murowanym kominem i kiszenie opału w kotle lub palenie śmieciami i pampersami ewentualnie jakieś szmaty, stare kalosze i opony (mam sąsiada obok co tak pali i walka z nim nic nie daje).

U mnie będzie wpuszczone max w komin, tylko same te obręcze będą nad i nic się nie będzie wykraplać.

[Pjottter]

14 godzin temu, marcus312 napisał(a):

Czyszczenie do dołu nie wiem jak u innych ale u mnie jak próbowałem to z wyczystki poleciało tak że już więcej się na to nie skuszę.

Ja zawsze na początku wybieram z wyczystki co tam zleciało, a później okrywam otwór workiem z węgla i na piwnice się nie kurzy, najlepiej robić to nie gdy jest upał przez parę dni tylko trochę wilgotno to tak nie pyli :)

[marcus312]

No to oczywiste że najpierw trzeba wybrać z wyczystki ale mimo tego jak już w kominie zalega trochę suchej sadzy jak to poleci to jedynie jakaś szczelna osłona z worka może uratować sytuację inaczej ratuj się kto może .

[Pjottter]

Dobra skończyłem po mękach to gówno rzeźbić. Nie pamiętam bym tak męczył się z budowanie czegokolwiek kiedykolwiek. Poszła szlifierka, potem druga szlifierka, dwa wiertła (bo już się wkurwiłem i stwierdziłem że to wywiercę nawet gdybym rozjebał te wiertła xD. Na początku oczywiście poszła spawarka i jako, że to mma to średnio się nadaje do takiej ciękiej blachy (1.5) ale dawała rade i dało się pospawać. Kupiłem druga najtańszą tez mma (bo tanie) i okazała się totalna porażką, tak męczyć się z spawaniem to dawno się nie męczyłem. W międzyczasie dopadł mnie covid. A jeszcze wcześniej robiłem tą pokrywe i sie okazało, że źle pomierzyłem, tzn dobrze ale nie pomyślałem że ci co robili dach zrabali i górny wymiar był inny niż dolny bo cienka miękka blacha to się wkrętem dogodnie. Moja to chyba 1mm i ciężko to giąć i musiałem koniec końców cały bok wycinać i przespawać bo o wiele za szerokie, a juz raz było gięte. Wygląda jak wygląda (jak gówno), bo już straciłem chęci roboty tego ale jakoś dotarłem do końca. Jeszcze nie odpalałem i regulowałem ale czuć, że ciąg jakiś jest na skręconym na maxa. 

Edytowane 29 Sierpnia 2024 przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów

[Tuptus]

No i spoko robota.

Teraz to pewnie nie sprawdzisz jak działa, dopiero jak się chłodniej i wietrzniej zrobi.

Na plus deszcz nie będzie rypał na palenisko. 😉

[PioBin]

W stylu japońskim 😉
 

Edytowane 29 Sierpnia 2024 przez PioBin

[Piecuch19]

20 minut temu, Pjottter napisał(a):

Poszła szlifierka, potem druga szlifierka, dwa wiertła (bo już się wkurwiłem i stwierdziłem że to wywiercę nawet gdybym rozjebał te wiertła xD. Na początku oczywiście poszła spawarka 

Wszystkie znaki mówiły Ci nie rób tego, ale dałeś radę i czekamy na relację z  efektów zmian.

4 minuty temu, Tuptus napisał(a):

Na plus deszcz nie będzie rypał na palenisko

A co tam w kominie jest palenisko? Nie ma wyczystki?

[Tuptus]

Oj, taki żarcik.🤪

[Pjottter]

5 minut temu, PioBin napisał(a):

W stylu japońskim 😉

Miał być prosty ale przez tą gównianą spawarkę się nie dało. Przy normalnej spawarce przy 2 elektrodzie 40-60A zależnie też od materiału. Na mojej leciałem chyba na 33A i piękny spaw wychodził. Na tej miałem problem żeby na 110A spawać tą samą elektrodą i tylko przegrzewałem material stąd, ten dół i góra są tak mocno pogięte. I przy okazji przy wierceniu otworów na śrubę gdzieś sobie źle zaznaczyłem i w złym miejscu wywierciłem przez co są tak pod skosem i też w sumie środek lekko odkształcają. 

 

 

Gdyby ktoś myślał nad zakupem tego szmelca to nie polecam

Ps. Sprzedam taka, prawie nie używana xD

7 minut temu, Piecuch19 napisał(a):

Wszystkie znaki mówiły Ci nie rób tego, ale dałeś radę i czekamy na relację z  efektów zmian.

A co tam w kominie jest palenisko? Nie ma wyczystki?

Niestety ale tak :D

Mam nadzieję, że nie będę żałował. Jednak nie płacze za tą jedną szlifierka (bo druga nie moja xD ale ja naprawiłem) strasznie mnie wnerwiała i w sumie przez nią kiedyś sobie palca "pękłem" przy odkręcaniu jak blokada się omskła i całym impetem walnąłem palcem w obudowę, wtedy aż mi się słabo zrobiło z bólu. Na szczęście padło łożysko i przekładnia, a że boleć odkręcając jest do dupy to nie da się jej za bardzo rozkręcić więc nawet nie będę się męczył.

[Piecuch19]

Ułatwi pracę:

https://allegro.pl/oferta/nakretka-szybkozaciskowa-do-szlifierka-katowa-m14-samozaciskowa-szlifierki-11260840276?reco_id=de6c55f1-6616-11ef-b7bf-06278929e980&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017

Palce będą całe.