Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Bosch Condens 2300iW 15p za bardzo moduluje mocą?


Bokarito

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,Zadam głupie pytanie , ale chyba układ został zamknięty ? Bo tylko na zamkniętym Condens GC2300 pracuje.

Pozdro

2 godziny temu, redo10000 napisał(a):

No właśnie nie do końca prawda. Można zablokować kocioł tak, aby np. moc minimalna była równa maksymalnej. Wtedy palnik łyka stałą ilość gazu. Kręcąc obrotami pompy zwiększamy lub zmniejszamy temperaturę zasilania przy tym samym zużyciu gazu. U mnie, aby miało to sens, to mogę mieć 40 C na zasilaniu przy pompie około 80% lub 47-48 na zasilaniu przy pompie około 40%. U mnie jednak, z uwagi na grzejniki i brak ocieplenia, zdecydowanie lepsze jest około 40% pompy i 47C na zasilaniu niż 80% pompy i 40 C na zasilaniu zakładając stałą zablokowaną moc palnika, a więc identyczne zużycia gazu.

Witam

Czy takie ustawienia można w menu serwisowym dokonać w Condens GC2300 ? Czy innym kotle masz na myśli.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak układ zamknięty, na węglowym też był zamknięty i tak wiem, że to zbrodnia, bo kocioł nie był przystosowany do pracy w takim układzie.

Nie znam się aż tak bardzo na tym, ale dla mnie to nie wina mojej instalacji, bo nic się w niej nie zmieniło poza kotłem. I tak jak na początku napisałem, wygląda to tak jakby kocioł za bardzo modulował mocą. Zadana 50, a on sobie zjechał do 45 i tak trzyma z 10 minut, by później zacząć podnosić. Nie stoję przy nim cały czas, więc nie wiem jak wygląda taka dobowa średnia temperatury jaką on utrzymuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Trochę faktycznie nisko moduluje i później goni do zadanej. U mnie max o 1 st w dół spada i podciąga w górę pomału do zadanej. Jedynie co wybiją z rytmu ciągła pracę CO , to gdy przełącza się na CWU.  

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, D20CR napisał(a):

Witam

Czy takie ustawienia można w menu serwisowym dokonać w Condens GC2300 ? Czy innym kotle masz na myśli.

Pozdro

Ja akurat mam ACV, ale generalnie chyba każdy kocioł ma dziś możliwość zmniejszenia mocy maksymalnej. Jeśli zmniejszymy ją do mocy minimalnej, czyli zrównamy moc maksymalną z minimalną, to kocioł zawsze będzie pobierał stałą minimalną ilość gazu, a temperaturę wyjściową można regulować obrotami pompy - u mnie od 15 do 100%. Nie wszędzie się to sprawdzi, bo jeśli kocioł ma małą moc minimalną, to może nie dogrzewać, jak będzie chłodniej na dworze. U mnie się sprawdzi nawet w mrozy. Jak chodziłby 24 h bez przerwy to spali ok 15 m3 gazu, co w większości temperatur wystarczy.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Rozumiem. Wiec w GC2300 jest mozliwosc ustawienia max.mocy na 50%. Nizej nie mozna . W moim przypadku jest to 10KW .

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Bokarito napisał(a):

... wygląda to tak jakby kocioł za bardzo modulował mocą. Zadana 50, a on sobie zjechał do 45 i tak trzyma z 10 minut, by później zacząć podnosić. Nie stoję przy nim cały czas, więc nie wiem jak wygląda taka dobowa średnia temperatury jaką on utrzymuje.

Kocioł pracuje tak, aby jak najdłużej utrzymywać jak największą deltę temperatur. 

I nie porównuj średniowiecznego kotła stałopalnego (który pracował cały czas z mocą kilkunastu kW) z kotłem gazowym, który stara się jak najdłużej pracować z jak najniższą mocą - TAK MA BYĆ.

I teraz najważniejsze pytanie - czy w pomieszczeniach temperatura osiąga zadane wartości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osiąga zadane wartości, ale przy wyższej temperaturze na kotle.

Ten średniowieczny kocioł dawał lepszy komfort termiczny niż ten gazowy z mega modulacją. Mam 20-21 stopni w różnych pomieszczeniach i grzejniki są cały cza ciepłe, ale chyba będę musiał podnieść temperaturę, albo zacznę zakładać bluzę, bo mi jakoś chłodno. Przy węglu mimo, że grzałem tylko w dzień i przy tej samej temperaturze w pomieszczeniach było cieplutko. Na razie jestem średnio zadowolony z tej całej inwestycji, ale może to kwestia przyzwyczajenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam że może być ustawiona duża różnica temperatur i kocioł czeka na wychłodzenie za długo i potem znów musi grzać mocniej aby dogonić zadaną.

u mnie w junkersie Funkcja serwisowa 3.C: histereza ma 10st ustawione standardowo. Możesz ustawić z 5st powinno pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Syf w instalacji jest, ale separator już drugi raz czyściłem i tylko za pierwszym razem było sporo brudu.

Zamontowałem sobie CW400 i teraz steruje temperaturą kotła pogodowo, ale i tak muszę trzymać krzywą, aby przy takiej pogodzie jak teraz utrzymywała minimum 50 stopni, ale przynajmniej obecnie trzyma równo temperaturę, a nie obniża kiedy mu się podoba. Trochę teraz poobserwowałem jak to działa, pomierzyłem temperatury i jest trochę zmian, ale chyba tak to ma po prostu być. Już wcześniej ktoś pisał, że tak działa instalacja z zaworami termostatycznymi. Widocznie mam słaby przepływ i tak to musi już zostać. Czyli, wysoka nastawa temperatury kotła i obniżanie temperatury wody powrotnej przez zmniejszony przepływ z grzejników przez termostaty.

Przykład jednego grzejnika:

  • Temperatura kotła: 50 stopni
  • Zasilanie: 47 stopni
  • Termostat grzejnikowy na 3, nastawa wstępna pełen przepływ
  • Góra grzejnika od strony rury zasilającej: 45 stopni
  • Góra grzejnika na końcu: 40 stopni
  • Dół grzejnika: 33 stopni
  • Powrót do kotła: 25 stopni

Nie wiem czemu tak spadła temperatura powrotu do kotła, może akurat większość zaworów była przymknięta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.