Zmiana źródła ogrzewania

[hans088]

Dzień dobry

Z racji sytuacji na rynku ekogroszku, szukam alternatywy dla niedawno zamontowanego kotła na ekogroszek. Z racji inwestycji m.in na nowy piec mój budżet jest ograniczony do jakiś 5 tys PLN na alternatywne źródło ciepła, więc pompa ciepła odpada. Fotowoltaiki nie mam, ale w perspektywie kilu lat prawdopodobnie będzie zamontowana. Przeglądając dostępne na rynku rozwiązania, w moim budżecie wydaje się być najsensowniejsze dołożenie do instalacji elektrycznego kotła CO, wstępnie najbardziej mi pasuje Kospel  EKCO MN3. 

Wiem, że ta tym forum jest wielu specjalistów w dziedzinie i bardzo Was proszę o wszelkie porady co zrobić, żeby zimą nie zbankrutować. Jeśli elektryczny kocioł CO, to nie bardzo wiem w którym miejscu najlepiej będzie go wpiąć do instalacji? O ile wyjście z kotła jest ok, jest dużo miejsca, to powrót wychodzi z podłogi i jednym kolankiem wchodzi do kotła, rura calowa zasilanie i powrót. Poniżej kilka parametrów domu i instalacji:

Dom wolnostojący parter + piętro + nieogrzewane, nieocieplone poddasze odizolowane
Pow. ogrzewana 140m2
Mur: cegła pełna + pustka powietrzna - grubość 50cm
Okna: nowe dwuszybowe, 17szt
Drzwi wejściowe: Nowe drewniane 1szt
Elewacja: Nowy tynk
Podłogi parter: Nowe styropian ok. 40cm + wylewka
Sufit piętro: płyta GK, styropian 15cm,mata słomiana, strop drewniany grubość ok 50cm
Wysokość pomieszczeń 250cm
Obecne ogrzewanie: Piec z podajnikiem na ekogroszek klasa 5, zużycie ekogroszku w sezonie 2021-2022:6ton przy temp. pomieszczeń 24stopnie
Grzejniki nowe, aluminium, rury nowe alupex do 120 stopni

 

W załączeniu schemat instalacji dla poglądu

 

[bobbuilder]

Spaliłeś w sezonie 2020-2021 6 ton węgla. To raczej nie była zimna zima.

Załóżmy, że przy stosunkowo niskiej sprawności kotła uzyskałeś z węgla 30.000 kWh.

Ta ilość energii elektrycznej będzie Cię kosztowała 24.000 zł (30.000 x 0,8 zł). Zakładając, że cena prądu nie wzrośnie bardziej.

Myślę, że cena samego kotła elektrycznego nie będzie tu głównym problemem. Ponadto chyba trzeba zacząć się przyzwyczajać go temperatur około 20 st. w domu.

Ps.

Nie mogę sobie wyobrazić, jak na 140 mkw. i kocioł 5 kategorii można przepalić 6 ton węgla.

Edytowane 19 Lipca 2022 przez bobbuilder

[sambor]

Takie dodatkowe źródło ciepła wpina się równolegle do istniejącego kotła, jak to zrobić masz podane niżej na rys

[hans088]

8 minut temu, bobbuilder napisał:

 

Ps.

Nie mogę sobie wyobrazić, jak na 140 mkw. i kocioł 5 kategorii można przepalić 6 ton węgla.

W sensie, że dużo czy mało? Dom jest wybudowany w 1937r., jego plusem są grube mury no i sporo remontów po drodze. Piec ma dwa sezony, w pierwszym wiadomo eksperymenty z ustawieniami itd. więc nawet nie będe pisał o zużyciu, ale drugi sezon to już 6 ton, z tymże sezon mam na myśli od września do maja, piec ogrzewa także cwu w trybie lato. Samo cwu zużywa około 3,2 kg/dobę. 

[awiator]

Nie mogę sobie wyobrazić, jak na 140 mkw. i kocioł 5 kategorii można przepalić 6 ton węgla.

Sasiad w identycznym domku deweloperskim ok 120m2 spaliĺ w tamtym roku 5T ekogorszku I 1m3 drewna w kominku. Ja w ta sama zimę spaliłem tylko 2,5T ekogroszku.
On palił jakąś tanią marketówką, ja Skarbkiem z węglokoksu na papierze przynajmniej 300zł droższym.

[bobbuilder]

20 minut temu, hans088 napisał:

W sensie, że dużo czy mało? Dom jest wybudowany w 1937r., jego plusem są grube mury no i sporo remontów po drodze. Piec ma dwa sezony, w pierwszym wiadomo eksperymenty z ustawieniami itd. więc nawet nie będe pisał o zużyciu, ale drugi sezon to już 6 ton, z tymże sezon mam na myśli od września do maja, piec ogrzewa także cwu w trybie lato. Samo cwu zużywa około 3,2 kg/dobę. 

Moim zdaniem dużo, nawet na tak stary dom. Trzeba pomyśleć, aby zużycie doprowadzić przynajmniej do 100W/mkw rocznie.

Przy Twoim zapotrzebowaniu na energię do ogrzewania zawsze będzie drogo, bez względu na źródło ciepła .

Co do grzania CWU kotłem węglowym, to jest to porażka. 3,2 kg węgla to ponad 18 kWh. 10 zł dziennie/300 zł miesięcznie.

Mi pompa ciepła bierze dziennie 2,5 kWh na CWU. Zwykły podgrzewacz pojemnościowy elektryczny nie powinien przekroczyć 10 kWh na dobę.

 

[besix]

@hans088 ta twoja instalacja musi być mocno zjeba... albo ten dom to okropny durszlak. Nie ważne jakie źródło ciepła ale na tą powierzchnię to max 4 tony węgla bym liczył . Przy kotle elektrycznym bez sprawdzenia co jest przyczyną tak dużego spalania nie wróżę nic dobrego. Chyba że większość ciepła idzie w komin wtedy będzie pewnie nawet taniej 

[hans088]

1 godzinę temu, besix napisał:

 Przy kotle elektrycznym bez sprawdzenia co jest przyczyną tak dużego spalania nie wróżę nic dobrego. Chyba że większość ciepła idzie w komin wtedy będzie pewnie nawet taniej 

Można jakoś zdiagnozować to uciekanie ciepła w komin? Myślałem, że spalanie jest w miarę ok ale teraz już wątpię... nie mniej dom raczej jest ciepły, nie wychładza się zbyt szybko.  Przed ekogroszkiem miałem tzw kopciucha na drewno/węgiel, codziennie zimą rozpalany rano, po ostatnim podłożeniu ok 20:00, temp +-25 stopni, rano (9:00) było w domu 18-19 stopni. A razem z wymianą pieca na ekogroszek był remont elewacji i docieplenie stropu między piętrem a poddaszem. Do elewacji wycenę robiły mi trzy firmy: pierwsza ekipa chciała ewentualnie kłaść styropian, druga od razu stwierdziła że to niepotrzebne w takim budynku, trzecia, która ostatecznie wykonała, także nie widziała sensu docieplania. Jedyne miejsce które teraz sobie uświadomiłem że może uciekać ciepło, to drewniane schody na strych, o ile są obudowane po boku i zamykane drzwiami, to między stopniami i podstopnicami są przecież niewielkie szpary i tamtędy na pewno coś ucieka, ale czy może to pochłaniać aż tyle ciepła? Na pewno przed jesienią je obuduje od spodu, wełna + płyty GK.