Okopowy Opublikowano 2 Stycznia 2022 #1 Opublikowano 2 Stycznia 2022 Cześć. W sterowniku Techa mam jedną z opcji dot. zaworu mieszającego: "minimalne otwarcie zaworu", która wyrażona jest w procentach. Chciałbym się dowiedzieć w jakim celu lub w jakich sytuacjach należy ustawić minimalne otwarcie no i ile ewentualnie powinno wynosić? Do tej pory na obiegu podłogówki miałem ustawione minimum 2%, ale zauważyłem, że gdy system jest dogrzany i zawór się domyka na te 2%, to i tak potrafi podnieść temperaturę obiegu (wydawałoby się: co to jest 2%?). Teraz zmieniłem na 0, więc całkowicie zamyka obieg (oraz wyłącza pompę) po dogrzaniu i zastanawiam się czy tak może być? Mogę prosić o wyjaśnienia? Cytuj
Wello Opublikowano 2 Stycznia 2022 #2 Opublikowano 2 Stycznia 2022 Stosuje się to z powodu niedokładności pracy siłownika względem rzeczywistej pozycji zaworu. Generalnie nie ma znaczenia wartość otwarcia w procentach, bo w rzeczywistości interesuje nas temperatura, do której dąży sterownik/siłownik/zawór. Może się okazać, że gdy sterownik wysteruje siłownik na np. 10%, ten ustawi zawór na rzeczywiste np. 1% albo nawet całkowicie go zamknie. I tutaj jest zabezpieczenie żeby nawet w przypadku niedokładności, zawór nie został całkowicie zamknięty. Obieg podłogówki powinien pracował cały czas. Cytuj
PioBin Opublikowano 2 Stycznia 2022 #3 Opublikowano 2 Stycznia 2022 Zawory z racji swojej konstrukcji najlepiej reguluja w zakresie 20-80%. Wszystko ponizej i powyzej jest obarczone niedokladnoscia i albo brakiem reakcji albo przeregulowaniem. Dlatego wazne sa pozostale parametry instalacji jak temperatura i przeplywy aby trafic w te widelki. Cytuj
gmaj22 Opublikowano 2 Stycznia 2022 #4 Opublikowano 2 Stycznia 2022 Dlatego zamiast ruszać nastawy zaworu, lepiej zmniejszyć przepływ i/lub temperaturę za zaworem. Cytuj
Okopowy Opublikowano 3 Stycznia 2022 Autor #5 Opublikowano 3 Stycznia 2022 Dziękuję za wyjaśnienia. Wobec tego pozostawię jakiś procent minimalnego otwarcia, natomiast na regulatorze mam ustawione tak, że po osiągnięciu zadanej temp pomieszczeń, obieg zmniejsza swoją temperaturę bodajże o 1-2 stopnie. A korzystając z okazji i żeby nie tworzyć nowego wątku: teraz, gdy zrobiło się cieplej i są mniejsze straty, mój kocioł włącza się, dogrzewa kilka minut i wyłącza. I tak ok. 10 razy na dobę. Czy jest to w miarę w normie czy możemy już mówić o taktowaniu? I ewentualnie jak poprawić tę sytuację? Zmniejszyłem już temp. na kotle do 39 stopni (mniej nie mogę, bo jeden z obiegów obsługuje grzejniki - 37 st na nie) oraz obniżyłem maksymalną moc palnika z 35 do 30%. Co mogę jeszcze zrobić? Dalej obniżać moc? A może jest to ok i za bardzo kombinuję? Cytuj
gmaj22 Opublikowano 3 Stycznia 2022 #6 Opublikowano 3 Stycznia 2022 (edytowane) Widocznie zbyt wysoka moc minimalna kotła, która jest i tak zbyt duża przy obecnych warunkach. Przede wszystkim, to wiemy jaki masz sterowwnik, mieszacz, a nie wiemy podstawowego: jaki kocioł? Edytowane 3 Stycznia 2022 przez gmaj22 Cytuj
Okopowy Opublikowano 3 Stycznia 2022 Autor #7 Opublikowano 3 Stycznia 2022 Niestety moc minimalna jest już ustawiona na możliwe minimum - 9%. Kocioł Vitodens 050W, 25kW - pewnie za mocny na moje potrzeby, jak 80% instalacji w polskich domach 😉 Obecnie kocioł pracuje na modulacji 13% i nie wyłączył się od godziny. Jest trochę wietrznie - może będzie dzisiaj lepiej. Cytuj
jacekmury1 Opublikowano 28 Stycznia #8 Opublikowano 28 Stycznia Jakie min. otwarcie ,jakie max otwarcie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.