Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Technix sv200n - dziwny kolor


Dozy

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.

Od niespełna dwóch miesięcy użytkuję nowy kocioł 5-tej klasy z palnikiem Technix SV200n. Generalnie jestem z niego bardzo zadowolony, chociaż od ostatniego czyszczenia zacząłem się trochę martwić. Otóż zauważyłem w palniku sporo osadu (nagaru, narośli itp.) w komorze spalania, tuż nad rusztem, wiec spróbowałem to wyczyścić. I ku mojemu zdziwieniu, pod cienką warstwą sadzy "czaiła się" dziwna narośl w kolorze jakby cegły. I przy skrobaniu (schodziło to bardzo łatwo) kruszyło się to w proszek. ...nie wiem jak to lepiej opisać, zobaczcie na zdjęciu.

I powiedzcie, czy to normalny nagar, czy mam się martwić, że np. palnik mi się wypala?


DSC_0014.thumb.JPG.c65416b87d358a339f0144cf4305814a.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie dziwny , czy to ceglane daje się z czyścić i pod tym jest blacha w normalnym kolorze ?

Wygląda jak marsjańska gleba .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koloru raczej nie da się wywabić. Na zdjęciu widać jaśniejsze rysy.

A może ten ceglany nalot to tak naprawdę siarka? Teraz taka myśl przyszła mi o głowy.

Palnik jest cały żeliwny (poza kilkoma śrubkami i ślimakiem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tak samo jakiś czas temu.  Ale widzę, że masz inaczej rozwiązane napowietrzanie. Masz dwa rzędy otworów w suficie, a u mnie jest jeden rząd w suficie, i po jednym w bocznych ścianach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo kocioł kupiłeś dużo wcześniej i masz starszą wersję palnika. ?
Nie wiem jakiej mocy masz palnik, ale u mnie jest to największa wersja (wg wymiarów zewnętrznych i rusztu z 55-oma otworami).

Skoro miałeś tak samo to napisz co to było. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy się nie zastanawiałem skąd się bierze taki kolor. Ale skoro palnik nie rozpadł się, to chyba nic groźnego. możliwe, że jest to jakaś reakcja chemiczna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj, zanim rozpaliłem palniku, chwyciłem szpachelkę i zacząłem mocno drapać, z przekonaniem, że czegoś się dodrapię, no i rozczarowałem się - powstały jedynie "błyszczące" linie, dosłownie jakbym wierzchnią warstwę brudu zdrapał, a pod spodem czyste żeliwo. ?

Ale zebrałem trochę tego towaru:

DSC_3279.thumb.JPG.caecff1193f23d203018d79c9e2fbbfe.JPG

 

To jest ponad połowa tego czego sie dzisiaj dodrapałem (papieros jako punkt odniesienia). Poprzednio było tego o wiele, wiele więcej. Powiązałem fakty i nagle mnie olśniło...
Do tej pory wyhajcowałem prawie 800kg, z czego najpierw 600kg Energo extra, potem poszło 100kg groszku wysokoenergetycznego (lokalny brand), ale był mokry, więc wypaliłem go do samego końca przed wsypaniem kolejnych 100kg już sprawdzonego (i przede wszystkim suchego) Energo extra. I właśnie kolejnego dnia, przed załadunkiem, postanowiłem zajrzeć do palnika i zobaczyłem tą narośl, spróbowałem to oczyścić itd. (patrz pierwsze zdjęcie tego wątku).
A z tego co wydrapałem dzisiaj wynika, że tego towaru nie przybywa. Więc jaki z tego wniosek?

Panowie @bercus i @pochłaniacz, dziękuję za uspokojenie. ? 
Ten proszek to zapewne jakiś minerał za
warty w tym ekogroszku z lokalnego brandu. Albo to produkt reakcji egzotermicznej (czyli spalania) mokrego węgla zawierającego ten "bordowy składnik". ? Nie wiem, nie jestem chemikiem. Ale jestem już spokojny. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.