sirwojciech Opublikowano 27 Września 2009 #1 Opublikowano 27 Września 2009 Witam wszystkich forumowiczów. Przygotowuję się pomału, bardzo pomału :angry:, do zabudowy kotłowni. Mam więc pytanie do kolegów instalatorów, czy takie podłączenie miałoby sens z punktu widzenia poprawności działania. 1. Czy zainstalowanie rozdzielaczy w kotłowni to dobry wybór ( do najdalszego grzejnika będzie jakieś 10m ), czy lepiej zainstalować je na piętrach na których znajdować się będą grzejniki. ( podejścia pex 16 ) 2. Czy instalacja dwóch sterowników to dobry pomysł ( pomyślałem, że góra nagrzewa się szybciej więc jest możliwość wcześniejszego rozłączenia tej gałęzi ) 3. Czy lepiej sterować piętrem poprzez siłownik zaworu 4D czy może jakieś inne rozwiązanie ( np. zawór kulowy z siłownikiem lub sterowanie pompą). 4. Czy może pozostać przy jednym pionie, jednej pompie i jednym sterowniku ( pogodowym). Nadmienię jeszcze, że całą wiedzę jaką posiadam wywodzi się z tego forum, a schemat urodził się w głowie użytkownika nastawionego na maksymalne zautomatyzowanie ogrzewania ( krótko mówiąc lenia :angry: ) Z góry dziękuję za odpowiedzi Pozdrawiam Wojtek Cytuj
yozik Opublikowano 27 Września 2009 #2 Opublikowano 27 Września 2009 A co z tą automatyką i piecem jak prądu zabraknie? Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 28 Września 2009 #3 Opublikowano 28 Września 2009 Rozumiem, że kocioł posiada układ zabezpieczający przed zagotowaniem (termostatyczny). Rozdzielacze są potrzebne ale możesz to zrobić według własnego pomysłu. Nie ma tu jakichś szczególnych wymagań co do umiejscowienia. Cytuj
sirwojciech Opublikowano 29 Września 2009 Autor #4 Opublikowano 29 Września 2009 Witam ponownie. Kotła właściwie jeszcze nie ma, wciąż nie mogę się zdecydować. Więc kolejne pytanie czy kocioł retortowy około 25kW będzie potrafił zagotować wodę w przypadku braku prądu, bo tylko taki czarny scenariusz zakładam. Pozostałe zabezpieczenia elektroniczne na wypadek zaliczenia wpadki przez czujnik lub w przypadku wzrostu temperatury powyżej krytycznej to nie problem. Czy może faktycznie pomyśleć o jakimś zasilaniu awaryjnym na pompy w przypadku braku prądu. Co byście mi poradzili. pozdrawiam Wojtek Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 30 Września 2009 #5 Opublikowano 30 Września 2009 Lepiej na kocioł z zabezpieczeniem. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.