Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

W garażu stoi grzejnik żeliwny, podobno nigdy nie używany w instalacji.

IMG_20210123_111815.thumb.jpg.d0faa34252f2792902998acdbdd43c7d.jpg

W jaki sposób można go odnowić w celu użycia go w odremontowanym pomieszczeniu? Piaskowanie, malowanie, czy może jakoś w domowych warunkach ? Za wszystkie porady bardzo dziękuje.

 

Opublikowano

Najtaniej to oddać na złom i dorzucić do nowego grzejnika (pomalowanego). 

Edit:

I za co sie obrażać tym minusem? Sam jesteś złomiarzem, że zabolało?

  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano

Te nowe grzejniki o pojemności butelki + to mam w większości domu.

Opublikowano

Jeśli chcesz mieszkać jak na squocie, to jeszcze masz faviery na złomie. 

 

Opublikowano

Grzejnik wygląda na nieużywany, jedyna niewiadoma to stan uszczelek pomiędzy żeberkami, jeśli są dobre odkurzył bym go tylko i pomalował na początek podkładem który można kłaść na rdzę, potem kolor i to wszystko, te grzejnik są wyjątkowo wytrzymałe, więc nie powinno być z nim większego problemu.

  • Lubię to 1
Opublikowano
Teraz, Ryni napisał:

wytrzymałe, więc nie powinno być z nim większego problemu.

To może mieć z 50 lat, wątpię w szczelność. I odporność na rozpuszczalniki, pamiętajcie, że teflonu wtedy w Polsce nie było. Faktycznie trzebaby to rozebrać, wypiaskować, pomalować i złożyć na nowych uszczelkach. 

Ostatecznie efekt będzie taki, że choć na pozostałe grzejniki wystarczy pewnie ze 40C w instalacji, na ten trzeba będzie wszystko grzać na 65 :-)

Opublikowano (edytowane)
15 minut temu, HarryH napisał:

I za co sie obrażać tym minusem?

Ten minus oznacza "nie zgadzam się" a nie obrażanie.

Bo się nie zgadzam z Twoją opinią, że lepiej wyrzucać te grzejniki na złom i montować obecne grzejniki.

Edytowane przez ByCygano
Opublikowano

To ci napisałem w poście wyżej, dlaczego zabawa z tym grzejnikiem jest głupotą. Co innego zostawić w domu zrównoważony układ na samych żeliwniakach, a co innego naciepać szrotu bez ładu, składu i pomyślunku.

Opublikowano
5 minut temu, HarryH napisał:

Ostatecznie efekt będzie taki, że choć na pozostałe grzejniki wystarczy pewnie ze 40C w instalacji, na ten trzeba będzie wszystko grzać na 65 :-)

Czyli takowy grzejnik grzeje gorzej ?

Czyli grzejniki żeliwne grzeją gorzej jak stare grzejniki stalowe żeberkowe ?

Opublikowano

Ja nie chce innych grzejników, właśnie "sprzątam" po poprzednim właścicielu. Pierwszy aluminiowy rozciekł się po 5 latach, kolejny jeszcze trzyma, jednak w tym sezonie też idzie do wymiany, te grzejnik mają to do siebie, że są naprawialne, ale tak @HarryH, masz racje układ musi być zrównoważony.

Opublikowano

Ja pamiętam czasy takich grzejników - kocioł szedł na grawitacji i miarkowniku na 60-80C i żadnego sterowania ani ochrony powrotu nikt nie potrzebował. We Wrocławiu nadal jest masa takich instalacji z pracującymi do dziś kotłami, np. na Sępolnie. Prawie 100 lat!  Z drugiej strony te grzejniki przedwojenne to były piękbe, ażurowe nóżki, motywy kwiatowe itd.

Opublikowano
1 minutę temu, HarryH napisał:

Ja pamiętam czasy takich grzejników - kocioł szedł na grawitacji i miarkowniku na 60-80C i żadnego sterowania ani ochrony powrotu nikt nie potrzebował.

I to były czasy ciepło w domu, zimy srogie, szum gorącej wody w rurach a nie walka o każdy kg opału a w domu w kożuchu siedzieć.

Opublikowano

Uszczelki są na pewno preszpanowe a nie z teflonu, z resztą teraz też tak jest.

Natomiast przed renowacją  trzeba zrobić próbę ciśnieniową - min 5 bar albo i 10 jak ktoś ma takie ciśnienie do dyspozycji, potem można takie coś malować lub najpierw wypiaskować i druga próba ciśnienia po piaskowaniu i wtedy malowanie - cienką warstwą farby , najlepiej do grzejników.

Jak się w to bawiłem, to tak właśnie robiłem - szło o zabytkowe grzejniki w nietypowym rozmiarze, chyba ze 20 sztuk.

Obecnie w/w mają się dobrze.

  • Lubię to 1
Opublikowano

 

3 minuty temu, ByCygano napisał:

I to były czasy ciepło w domu, zimy srogie, szum gorącej wody w rurach a nie walka o każdy kg opału a w domu w kożuchu siedzieć.

Wtedy kolego, jeśli nie byłeś czerwonym pająkiem, górnikiem lub kolejarzem, to musiałeś dostać przydział i czekać na wagon, jak na statek z pomarańczami. I zapewniam cie, że wg parytetu siły nabywczej to opał był znacznie droższy.

Opublikowano
2 godziny temu, ByCygano napisał:

a nie walka o każdy kg opału a w domu w kożuchu siedzieć.

A tu siedzisz w kożuchu? Ja mam cieplutko.

Opublikowano

Nie przesadzajmy, ja mam większość grzejników żeliwnych, góra domu chodzi na grawitacji, i żeby mieć 21-22 st C wewnątrz -  na kotle jest 57-58*C. Jak przyszła bestia to na kotle niewiele więcej,kwestia dłuższego palenia, bo ja bardziej przepalam,niż palę ciągle,w zależności od warunków pogodowych 12-20h/doba.

Jeśli dom ocieplony w miarę sensownie to komfort jest. Trzeba dolewać raz na miesiąc wody,bo wiadomo,przy układzie otwartym coś tej wody zniknie,a wtedy "komfort" maleje do 20*.

Opublikowano
8 godzin temu, eliks napisał:

A tu siedzisz w kożuchu?

IMG_20210124_090415.thumb.jpg.117b633855c6eda3cdfca871c626dc90.jpg

Ja nie bo temperatury na parterze utrzymuje w granicach 24-26.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Nie wiem czy bym się bawił w piaskowanie, sprawdzić szczelność by było dobrze, żeberko wg danych ma około 100 W dla temperatury zasilania 90*C... 

Oczyścić, grubsze wady odlewu oszlifować, próba szczelności i malowanie, ja malowałem specjalnie dedykowaną farbą do grzejników. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 godzinę temu, HarryH napisał:

Fotka zrobiona w lipcu :-) 

Nie! Dzisiaj o poranku.

Opublikowano

Malowanie grzejników obniża jego moc.

Gdzieś na muratorze wpadło mi w oko wartość mocy dla parametrów wody 40/35, że 60cm zeliwniak odda 340W z mb grzejnika. Może to ktoś potwierdzić?

Dwa macie jakieś sposoby estetycznego schowania żeliwniaka? Chodzi mi o coś co ma sens ekonomiczny w porównaniu do nowego grzejnika panelowego?

Będę w tym sezonie chyba wymieniać żeliwniaka i trochę nie chce mi się przerabiać króćców bo mają inny rozstaw.

Opublikowano
3 minuty temu, piastun napisał:

Malowanie grzejników obniża jego moc. ,,,.

Zapewne tak jest, bo fizyki nie da się oszukać.
Ale wyobraź sobie, o ile obniża się moc ogrzewania podłogowego (ściennego) gdy warstwa (warstwy) nad rurami przenoszącymi medium z ciepłem, są grubości powyżej 5 cm. 

Opublikowano

Dlatego powierzchnia tych rur jest trochę większa od powierzchni grzejnika:-)

Poza tym przewodność cieplna żeliwa jest 4 razy gorsza od alu, a ten grzejnik nie ma nawet żadnych żeberek. Jemu już nic nie zaszkodzi.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.