Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Coś Nie Tak Ze Spalaniem...


mpendzik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie

Nie wiem czy kiedykolwiek dojdzie do tego że spalanie ekogroszku w moim piecu będzie zadowalające...

Pojawił się taki problem, że mniej więcej na środku retorty znajduje się kupka czarnego świeżego ekogroszku prosto z podajnika, a żar znajduje się w koło tej kupki... i przez to w popielniku znajdują się niespalone węgielki...

Pewnie inaczej by było jakby piec nie był dłuższy czas w podtrzymaniu...ale grzeję na razie CWU więc nie ma potrzeby żeby ciągle pracował.

Ponadto podczas pracy pieca i działania nadmuchu jak otworzę drzwiczki żeby zobaczyć palenisko, to widzę tam dużo latających iskierek... kiedyś wyczytałem że to za dużo powietrza, ale płomień nie jest taki super jasny.. u Was też takie iskierki się pojawiają przy działającym nadmuchu ??

Pozdrawiam serdecznie i proszę o jakieś wskazówki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno tak zrobię, tylko zastanawia mnie fakt, że podczas pracy kotła to spalanie jest "jak cię mogę..." a podczas podtrzymania żar widać z jednej strony retorty a z drugiej jest czarno i ten niespalony chłodny węgiel...

Jednak dziękuję - przestawię dziś i poobserwuję...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

Nie wiem czy kiedykolwiek dojdzie do tego że spalanie ekogroszku w moim piecu będzie zadowalające... (....)

 

 

Chyba nawet wiem, dlaczego ? ...

 

Bo te retorty są po prostu delikatnie mówiąc bublem technicznym...

 

Nawiasem mówiąc, da się pewnie policzyć ilość możliwych nastaw sterownika w takim kotle ? Czy nie wyjdzie przypadkiem jakaś kosmiczna liczba paru milionów ? Na dodatek wygląda na to, że żadna nastawa niewiele zmienia - ciągle jest źle. Takie przynajmniej wrażenie można odnieść po lekturze wielu podobnych postów. Pozdrawiam ciepło. (nie mam i nie chcę sterownika...

a także TAKIEJ retorty...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim pierwszym palniku (takim "zwykłym/chałupniczym") wystarczyło odkręcić klapkę znajdującą się w najniższym miejscu palnika i wygarnąć popiół, który się tam znalazł. Teraz mam odlewanego brucera i żeby go wyczyścić należy wygasić (uwaga bo długo stygnie), zdjąć górną część i wymieść popiół z kanałów powietrznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jaki masz kocioł/palnik (brucera zobaczysz tutaj: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...amp;#entry4299)

 

W brucerze należy wyciągnąć ten "kołnierz" - przy zakładaniu faktycznie warto go uszczelnić wysokotemperaturowym silikonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wczoraj zdemontowałem ten palnik cały i w sumie to kanały były czyste - zauważyłem że na brzegach tego pierścienia co są wycięte te kanaliki którymi powietrze dochodzi jest takie osmolone wyszczerbienie... nie jest ono duże, ale jednak jest - czy ono może powodować jakieś utrudnienia ??

Tak na prawdę to małe to jest i nie zniekształca kształtu ani jakiegoś kanalika... Od czego to się mogło wypalić - od żaru ??

A i jeszcze jedno - podczas czyszczenia powpadało mi trochę węgielków i pyłu do tego "garnka" jak wyżej na rys. 1 ... tam na sam spód - nie mogłem tego powyjmować bo od dołu jest to zaspawane - jak przyjrzałem się, to wewnątrz tego "garnka" jest jeszcze jeden mały "garnek" przez który wypychany jest groszek, oraz kanał w którym jest ślimak...

Czy jak tam mi coś powpadało, to czy będzie to utrudniać pracę pieca ??

A tak w ogóle to mało to pomogło (oczywiście ponownie uszczelniłem wszystko silikonem specjalnym), więc zastanawiam się co jest nie tak z tym spalaniem. Podczas pracy pieca, płomień wszędzie równomiernie - tylko węgiel mi się posklejał w takie nieregularne kształty (podejrzewam, że chyba za dużo powietrza było - chociaż dmuchawa na 2 ustawiona a przysłona praktycznie przymknięta).W podtrzymaniu znowu to samo - od strony ślimaka żar jest a po przeciwnej stronie już jakby go nie było...

Przy okazji mam jeszcze jedno pytanie - rozumiem że żar powinien wystawać ponad ten talerz ?? Bo u mnie jest równo z jego krawędziami... czyli pali się za płasko ??

To w takim razie zmniejszyć przerwę między podawaniem ??

Zgłupiałem normalnie i jeszcze te pająki w kotłowni mnie stresują na dodatek (kątniki)... Wy też macie pająki ??

Pozdrawiam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za duzo podajesz opalu wydluzyc przerwy zmniejszyc czas podawania !!!! jak ci opal wlazi do kanalow powietrznych to sa za duze otwory wspawaj druty w te otwory aby je zaslonily i zeby opal odpychaly od tych otworow moze masz je za duze nie pamietam ale cos kolo 5 mm powinny miec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo prawie rozwiązałem problem. Tzn. zmniejszyłem przerwę w podawaniu z 24 na 18 i po dwóch dniach widać już kopczyk niewielki i w podtrzymaniu żar widać wszędzie - na całym obwodzie retorty... Zmniejszyłem też moc dmuchawy na minimalne "1" oraz przepustnice na wentylatorze odsłoniłem w 10% ... zauważyłem mniej spieków w popiele i mniej "latających" iskierek podczas pracy pieca...

Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.