def Opublikowano 31 Stycznia 2010 #51 Opublikowano 31 Stycznia 2010 To Ty Defie babą jesteś? -- def to babol czy trans??? BACO, jeśli dla mnie rzucisz owieczkę co jej już małżeństwo obiecałeś, to bede Twój def Cytuj
def Opublikowano 31 Stycznia 2010 #52 Opublikowano 31 Stycznia 2010 BACO, ani mi się waż obrażać, .." z taką hańbą nie będę mógł dalej żyć..." Już to Ci mówiłem, że i Ciebie lubię ? def Cytuj
baca350 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Autor #53 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Heso-- wał nie 3 mln, musisz poczekać. gadałem kiedys oko w oko z producentem kotłów na targach w Kielcach. I pytam czy zagląda na fora smolarzy. Ano nie. Bo czasu nie ma . Aja mu ze tam szaleńcy niezłe patenty kombinuja to mógłby do swoich kotłów co zastosować. A on "Ale po co, przeciez sie dobrze sprzedają???" I był to właściciel firmy. Ręce opadają. Def-- a gotowac potrafisz??? Hej! Cytuj
def Opublikowano 31 Stycznia 2010 #54 Opublikowano 31 Stycznia 2010 .....niestety, potrafię ????!!!!!???? ale sprzątać w ogóle !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i co teraz? Co z nami będzie ? Pozostanę przy mojej niewolnicy, co to ona mnie ma... Znasz góralski to Ci nie będę więcej tłumaczył .... A hoooooooooooj... a echo a ch.........j def Cytuj
heso Opublikowano 31 Stycznia 2010 #55 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Heso-- wał nie 3 mln, musisz poczekać. gadałem kiedys oko w oko z producentem kotłów na targach w Kielcach. I pytam czy zagląda na fora smolarzy. Ano nie. Bo czasu nie ma . Aja mu ze tam szaleńcy niezłe patenty kombinuja to mógłby do swoich kotłów co zastosować. A on "Ale po co, przeciez sie dobrze sprzedają???" I był to właściciel firmy. Ręce opadają. (...) Hej! Wiedziałem... 3 bańki koło nosa... trudno. Dzięki chociaż za chęć. Polecam się na przyszłość. I ja gadałem z niejednym takim, przeważnie z Pleszewa, na bazarach latem, jak przyjeżdżali ze swoimi kociołkami na busach. Ja im- że mam, że rewelacja, że oszczędność, że każde paliwo... A oni na mnie jak na wariata i gadali coś o perpetuum mobile. Ale owszem: tu ma pan nasze namiary, niech pan zadzwoni albo mailem. I ... cisza. Kiedyś jeden przyznał się, że oszczędzają, składają się na wykup jednej licencji w pięciu- dziesięciu producentów na jeden wzór, produkują i nie narzekają na zbyt. Słyszałem też opowieść o jakimś wynalazcy, który miał podobno naprawdę dobry pomysł, chodził po nich wszystkich, proponował, ale nikt nie chciał gadać. Za chwilę było już pozamiatane, bo gość przeniósł się na tamten świat. A kocioł z podajnikiem podobno narysował im jakiś kierowca... Gdzieś zobaczył za granicą i tak poleciało. Ci "moi" też nie zaglądali na forum, nawet nie wiedzieli, że takie jest. Widać - nie muszą, tylko pozazdrościć. Pozdrawiam. Cytuj
kazik Opublikowano 31 Stycznia 2010 #56 Opublikowano 31 Stycznia 2010 A jednak trzeba próbować. Może pogadać z prezesami polskich firm Zębiec , Ogniwo. Kiedyś była u mojego kolegi posła delegacja z Zębca, by ratować ich przed prywatyzacją. I udało się uratować wtedy parę firm i elektrowni. Ale Jarek, a właściwie jego mocodawcy nakazali rozbić rząd i teraz wolna-amerykanka. Grabież majątku niewyobrażalna. Tak więc Heso, skoro pomysł ma się zmarnować to może komuś go przekazać, to chociaż satysfakcja zostanie, a może Zębiec HS-D W górę serca Panowie! Kazik Cytuj
def Opublikowano 2 Lutego 2010 #57 Opublikowano 2 Lutego 2010 Kłaniam się. Na nudę zagadka. Z przedstawicielem jakiego zawodu (profesji) można najwięcej i najciekawiej porozmawiać o paleniu i o piecach? Kto ma w tej dziedzinie najlepszą praktykę i najcenniejsze obserwacje ? Nagród nie przewiduję..... tel 0 700 ..... nie działa i nie jest to zagadka na tak niskim poziomie def Cytuj
def Opublikowano 3 Lutego 2010 #58 Opublikowano 3 Lutego 2010 Świt dobry. Zwycięzcą jest BODZIO 12. To On w innym temacie wypowiedział magiczne : piekarz. Zagadka nie aż tak bardzo trudna (niejeden z Was brał go pod uwagę), ale zawód piekarza nie nasuwa się od razu. Pierwszy zdun musiał być piekarzem i z piekarzem zdun rozmawia z wyjątkową uwagą. Piekarz wie co , gdzie grzeje..... Uprzedzę pytanie KAZIKA i odpowiem; tak jestem synem piekarza. Skąd wiem , że Kazik zadałby mi takie pytanie? Bo go wyczuwam... To z KAZIKIEM, HESO i BACĄ chciałbym i wypić i pogadać. Byłoby mi przyjemnie. Może z NIMI ustalilibyśmy zlot SMOLUCHÓW ??? E tam bajdurzę.... def Cytuj
baca350 Opublikowano 3 Lutego 2010 Autor #59 Opublikowano 3 Lutego 2010 No, no! Def! Ty nie wywołuj wilka z lasu! Wielkie Szkolenie Smolarzy niebawem , w programie fajerwerki z komina , grzanie cwu na czas, czyszczenie kotła i komina z pomiarem dP [różnicu ciśnień] przed i po. Na koniec konkurs dokładania do pieca po 50 lub 100g. A jak gotowac nie potrafisz to kicha. Heso, opisz swoje wynalazki dokładnie o próbuj. Mike Oldfield 2 lata szukal kto mu wyda "Dzwony rurowe" aż trafil i od tego czasu stracił problemy finansowe. I wydał kilka kolejnych płyt. A producenci --- trzeba z właścicielami gadać. Jak na 20 jeden zajarzy sadzę w mózgu to dobrze. Hej! Cytuj
def Opublikowano 6 Lutego 2010 #60 Opublikowano 6 Lutego 2010 Kłaniam się. Zagadkę ? Z naprawdę jakiego grzechu wyspowiadało się dziewczę garnizonowemu kapelanowi w książce o przygodach Szwejka ???? Odpowiedź nie jest wprost cytatem z książki . def Cytuj
def Opublikowano 7 Lutego 2010 #61 Opublikowano 7 Lutego 2010 Kłaniam się. w odpowiedzi należy rozwinąć wyznanie dziewczęcia, że grzebała między palcami ...dużym prawej i dużym lewej nogi....??!!?? Jarosław Haszek przechytrzył cenzurę i umieścił w tekście pikantny żart. Jak mi się wydaje nie przekroczył etycznych granic. Nasz Kisiel zaś na łamach Tygodnika Powszechnego , który dał będącemu w potrzebie Kisielowi zatrudnienie, podpisywał swoje artykuły pseudonimem J.E. Baka !!! Przeczytajcie bez kropek. To było nieetyczne. Śmieszne ? Na pewno pouczające. def Cytuj
heso Opublikowano 7 Lutego 2010 #62 Opublikowano 7 Lutego 2010 defie, zlituj sie, czytałem to sto lat temu, ledwo mi świta. Powiedz chociaż, gdzie to szukać: na początku, w środku, na końcu książki ? Może tytuł rozdziału ? Cytuj
def Opublikowano 7 Lutego 2010 #63 Opublikowano 7 Lutego 2010 Kłaniam się. HESO, przyłapałeś mnie. Ja też to czytałem tyle lat temu. Wtedy nie zrozumiałem z tego nic. Zdziwiłem się tak "prozaicznym grzechem". To powinno być w części, w której Szwejk jest ordynansem i zostaje ? przegrany w karty lub po prostu przechodzi z "rąk do rąk". Fascynujące jest ponowne czytanie starych przeczytanych książek, bo dzisiaj się je zupełnie inaczej odbiera. Szczególnie "Lalkę", "Latarnika" , "Faraona".... To w szkolnych lekturach nas indoktrynowano, a najśmieszniejsze jest, że zmieniły się pomniki a lektury i ich interpretacja , nie . Musimy zmienić forum lub przenieść się na ? bloga . Bądź co bądź to forum smoluchów. Właśnie walczę z kominem (wyczystka czysta) ale że to komin portkowy, muszę pokonać skosy i coś udrożnić ?.... pozdrawiam SAF Cytuj
heso Opublikowano 7 Lutego 2010 #64 Opublikowano 7 Lutego 2010 Podaję chętnym namiar na dobry pdf tej fantastycznej książki: http://republikaczeska.republika.pl/index_pliki/pdws.pdf Dziś już mi sie nie chce szukać, może ktoś będzie szybszy ? Niedawno uparłem się i przeczytałem uważnie "Przedwiośnie". Masz rację, czytanie po latach przynosi zupełnie inne spojrzenie. Może to my sami ciągle dorastamy ? "Lalkę" i "Faraona" czytałem kiedyś jako młodzieniec na okrągło, przy każdym samotnym posiłku, znałem je prawie na pamięć. Wracając do Haska: słyszałem, że książka została przetłumaczona na nowo i podobno stała się jeszcze bardziej "czeska". Oglądane filmy na podstawie powieści denerwowały mnie natrętnym pokazywaniem Szwejka jako z lekka durnowatego ofermy, gdy tymczasem w książce to najzupełniej przyzwoity gość, na dodatek potrafiący doskonale poradzić sobie w każdej trudnej sytuacji. Ale to chyba naprawdę nie jest temat na tu i teraz. HS. Cytuj
def Opublikowano 7 Lutego 2010 #65 Opublikowano 7 Lutego 2010 ...... Zamykając nasze literackie to i owo, oświadczam , że i ja i HESO jesteśmy smoluchami i jest nam z tym dobrze. Tych lektur obowiązkowych oczywiście dobrowolnie nie czytam (są inne ciekawsze pozycje ) ale z dziećmi, kiedy jeszcze chodziły do szkoły, to się musiało powtórnie przeanalizować. To ważne aby uważnie i z zainteresowaniem czytać... Z wiekiem zaczynam u siebie obserwować dziwne rzeczy..... Pewnie to już czas żeby się zadekować, ... SAF Cytuj
baca350 Opublikowano 7 Marca 2010 Autor #66 Opublikowano 7 Marca 2010 Def i heso, latka powoduja inne spojrzenie na świat. za młodziaka to był a gorzała i laski, a teraz gorzała/film/ książka jak komu gorzała wcześniej mózgu nie wyżarła. Taki jest zegar biologiczny . Można z nim walczyć lecz często bywa to żałosne, Hej! Cytuj
kazik Opublikowano 7 Marca 2010 #67 Opublikowano 7 Marca 2010 A ja dopiero po pięćdziesiątce stałem się młody. I co ty na to Baco? Marudny się robisz . Mnie pij :mellow: Pozdrawiam Cię z wsi Kazek Cytuj
baca350 Opublikowano 9 Marca 2010 Autor #68 Opublikowano 9 Marca 2010 Def mnie rozczulił. A tz Kazik uważaj na siebie, łykaj witaminki i nie przesadzaj. Nie masz 40 lat!!!!!!!!!!!Hej! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.