Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zawór temperaturowy(ochrona powrotu)


emigrant

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Czy jest prawdą, że zawór temperaturowy ochrony powrotu ze stałą nastawą 55 stopni przy ładowaniu bufora 1000 litrów i ponad to zły pomysł? Niektórzy piszą, że naładowanie bufora do 80-90 stopni jest bardzo ciężkie jak na powrocie mamy zawór temperaturowy 55 stopni. Powinien być zawór z temperaturą otwarcia minimum 65 stopni. Prawda? Mowa o zaworach ATV(afriso), albo VTC(esbe) na powrocie. 

Jak kocioł zasypowy ma króćce zasilanie i powrót 1 1/2 cala, bufor także 1 1/2 cala to zawór temperaturowy też taki powinien być, czy może być 1 1/4? Czy lepiej wyprowadzenia zrobić miedzią fi28mm i wtedy zawór z wyjściami 1 cal? 

Opublikowano

Wydaje mi się ze

1. Ustawiają na piecu 70 albo i mniej wiec wiadomo ze ciężko dobić lub prawie nie realne do 80-90

2. Zasilanie możesz zrobić na 1 1/2 całe a powroty na 1 1/4 z np ATV

3. z bufora i tak zapewne lecą calówki na pompach

 

Piec Pellet/EkoGroch i Bufor 1000L to tak bardziej jakby na zasadzie sprzęgła 1000L nie jest dużo ale lepiej sprawdza się niż sprzęgło

 

Proszę o poprawki jak się gdzieś mylę :-P

Opublikowano

Chodziło mi o te sytuacje, gdzie na kotle jest ustawiane np. 85 stopni, bo niektóre sterowniki na takie temp. pozwalają. Chodziło mi o kotły zasypowe. Na kotle zadana temperatura 85 stopni, ATV 55 stopni i przy takiej konfiguracji niby ciężko jest naładować bufor na te 80-90 stopni. Nie mam doświadczenia z buforami a takie informacje do mnie doszły, żeby nie stosować zaworów termostatycznych z nastawem 55 stopni tylko o wiele większe a nawet 70 stopni.
Trochę nie rozumiem na czym by miała polegać ta niemożność naładowania bufora przy zaworze 55 stopni na powrocie?

Z tymi calami właśnie zapytalem, bo Afriso ani Esbe nie mają w swojej ofercie zaworów z króćcami 1 1/2 cal, wszystko cal ćwierć. Za to widziałem pompy obiegowe z 1 1/2 cala. Taka pompa byłaby dla krótkiego obiegu, do ładowania bufora. Chyba, że przejście na miedź, wtedy wystarczy rura fi28, albo 35 mm. Pewnie bym wybrał 35 mm mimo bardzo dużej ceny, ale połączenie kotła z buforem to dużo by tej miedzi nie poszło. Tylko nie wiem, czy to nie marnowanie pieniędzy na połączenia miedziane kotła z buforem. 

Opublikowano
18 minut temu, emigrant napisał:

Na kotle zadana temperatura 85 stopni, ATV 55 stopni i przy takiej konfiguracji niby ciężko jest naładować bufor na te 80-90 stopni. Nie mam doświadczenia z buforami a takie informacje do mnie doszły, żeby nie stosować zaworów termostatycznych z nastawem 55 stopni tylko o wiele większe a nawet 70 stopni.
Trochę nie rozumiem na czym by miała polegać ta niemożność naładowania bufora przy zaworze 55 stopni na powrocie?

Piszą bzdury!

Ja na VTC 1" 55C ładuję bufor 800l często do ponad 100C ( układ zamknięty), to że nie można doładować buforu to raczej wina kotła - za mała moc lub złe ustawienie sterownika - po kiego diabła ograniczać temperaturowo taki kocioł od góry?

Niech pali na 90-95C.

Rury mam Cu28 + pompę wilo 25/40.

Opublikowano
27 minut temu, emigrant napisał:

Chodziło mi o te sytuacje, gdzie na kotle jest ustawiane np. 85 stopni, bo niektóre sterowniki na takie temp. pozwalają.

Zgadza sie przy kotlach z podajnikami. Jest to rozsadne. Sa tam rowniez inne zabezpieczenia przed wyzszymi temperaturami...

Co do zaworu w niczym on nie ogranicza. Chyba ze to ma dzialac na grawitacji? Co z reszta slabo to widze.

Opublikowano

Też mi się wydaje, że to jakieś głupoty. Znalazłem też zwolenników ładowania bufora grawitacyjnie, bo ładnie, warstwowo układa się ciepła woda. 

@sambor

No to odważnie jak wodę grzejesz już ciśnieniowo ponad 100 stopni. Nie ma chyba naczyń przeponowych, których membrana wytrzyma ponad 100 stopni. Niby są do 99 stopni i pewnie wytrzymają pewnie dużo więcej, ale drastycznie pewnie spada żywotność takiej membrany. 

Opublikowano

Jak palę to na co dzień grzeję do 90-92C ale eksperymentalnie trzeba też przekroczyć granice, max miałem na kotle 105C a na górze bufora 102C.

Naczynia są tak wstawione że wytrzymują ( przynajmniej na razie, czyli od 7 lat).

PS

Max temp na kotle Ds to miałem jak podczas mojej nieobecności, przy załadowanym na full kotle padła pompa powrotu, wtedy to musiało być ponad 120C, gdyż do rur przytopiła się izolacja z pianki Termaflex, a ona wytrzymuje ponoć do 120C a odpowietrznik ponoć gwizdał jak parowóz.

Mam w układzie 4 ZB 2,5bar i żaden z nich nie zadziałał, gdyż ciśnienie w instalacji nie przekroczyło 2,5bar.

Opublikowano

Ilu litrowe naczynie masz do swojej instalacji? 800 litrów bufor a razem z instalacją i kotłem ile jest wody? Pewnie coś w okolicach 100 litrów, albo ponad masz naczynie? 

Opublikowano
48 minut temu, sambor napisał:

Naczynia są tak wstawione że wytrzymują ( przynajmniej na razie, czyli od 7 lat).

Masz zrobioną pułapkę temp? W sensie taka fajka zagięta w dół?

 

ps. o sorry za drugi post, myślałem, że posty zostaną scalone. 

Opublikowano

O kurdę, jakie duże naczynie do bufora. Tak wyszło z obliczeń, czy po prostu taki się kupiło? Naczynie może być przewymiarowe, nie ma to kompletnego znaczenia. Za to nie może być za małe. Czemu 3 naczynia? Przecież wszystko to system naczyń połączonych. Nie wystarczy jedno naczynie? 

Opublikowano
13 minut temu, emigrant napisał:

Czemu 3 naczynia? Przecież wszystko to system naczyń połączonych. Nie wystarczy jedno naczynie? 

Nie pytasz co prawda mnie, ale wtrace trzy grosze gdzie z tez mam ale dwa naczynia. Jedno do kotla chyba 16-20l drugie do bufora bodajze 80l. U mnie grzeje bufor grzalka a kociol jest odciety. Gdy wygrzewam poczatkowo kociol to bufor jest odciety (4d - co prawda super szczelny to on nie jest)

Opublikowano
9 minut temu, emigrant napisał:

Czemu 3 naczynia? Przecież wszystko to system naczyń połączonych. Nie wystarczy jedno naczynie?

Taka była fantazja wykonawcy i projektanta ( czytaj moja), gdyż każdy kocioł mogę odciąć zaworami i jak nawet taki odcięty się uruchomi - to skleroza , ślepota czy głupota nie przeszkodzi w bezpiecznej pracy kotła i tu prawo Pascala nie ma nic do rzeczy.

Przez 10 lat instalacja pracuje, nawet dostawienie kotła DS jej w niczym nie przeszkodziło w bezawaryjnej pracy.

Jedyną poważną awarię opisałem kilka postów wstecz, 

Drugą , mniejszą było po 7 latach padnięcie siłownika mieszacza podłogówki.

Reszta jest OK.

Oczywiście kocioł na pellet pracuje bez ochrony powrotu w forumowym słowa znaczeniu.

Opublikowano
24 minuty temu, PioBin napisał:

Gdy wygrzewam poczatkowo kociol to bufor jest odciety (4d - co prawda super szczelny to on nie jest)

Czemu nie wygrzewasz kotła poprzez zawór termostatyczny na powrocie kotła - czyli tzw. krótkim obiegiem? To wszystko dzieje się automatycznie. Chyba nie ma lepszej metody. Z tego co zrozumiałem zawór z nastawą 55 stopni otworzy się w pełni dopiero przy temp. 65 stopni. Przy temp. 55 zacznie lekko przepuszczać zimną wodę z bufora i tak stopniowo będzie się otwierać aż przy 65 stopniach nastąpi pełne otwarcie. 

Opublikowano
12 minut temu, PioBin napisał:

U mnie grzeje bufor grzalka a kociol jest odciety. Gdy wygrzewam poczatkowo kociol to bufor jest odciety

Też mam zamiar dodać do bufora dwie grzałki po 10 kW jedna. To niby miałoby być backupowe grzanie w razie awarii kotła. Na razie tak skacze z jednych pomysłów na drugie. Ale mam czas do lata. Moc przyłączeniową i umowną mam 26 kW(C40 przedlicznikowo), więc mogę się bawić w takie moce. 10kW : 3 = 3,3 kW, przy dwóch grzałkach 6,6 kW na fazę.  Do dyspozycji mam 9,2 kW na fazę. Tak jak mówię - takie grzanie tylko awaryjne w razie awarii kotła.  

Opublikowano
14 minut temu, sambor napisał:

Taka była fantazja wykonawcy i projektanta ( czytaj moja), gdyż każdy kocioł mogę odciąć zaworami i jak nawet taki odcięty się uruchomi - to skleroza , ślepota czy głupota nie przeszkodzi w bezpiecznej pracy kotła i tu prawo Pascala nie ma nic do rzeczy.

Ty się znasz na tym, wiesz co i jak. Ja niestyty będę musiał zatrudnić hydraulika i patrzeć mu na łapy co robi. W między czasie w okresie zimowym znowu się podszkolić dla potrzeb własnych jak prawidłowo taką instalację zrobić zgodnie ze sztuką i przede wszystkim bezpieczną. Jak się samemu nie dopilnuje to później wychodzą kwiatki od magików hydraulików. Będę musiał zrobić w układzie zamkniętym, bo na układ otwarty nie mam miejsca na naczynie o dużej pojemności - max 30 litrów. Aktualnie mam "wiadro" wody w instalacji w układzie otwartym, więc to naczynie 30 litrów jest za duże. Wcześniej było 20 litrowe, ale ze zmęczenia materiałowego spawy pękły na denkach. Przy buforze 1000 litrów, w instalacji jakieś 40 litrów, w płaszczu bojlera 40 litrów i pewnie w nowym kotle z 40 litrów wody no to jakieś 1100 litrów niech będzie. Naczynie musi być 100 litrowe a może i ponad. Zobaczę ile wychodzi z obliczeń. Może wyjdzie 200 litrów. 

Opublikowano

Grzeje pradem od +5C sredniej w gore, rowniez CWU. Grzalka 6kw. Taryfa G12w (nocna +weekend). Ponizej tej temperatury nie starcza mi ciepla. Musze grzac kotlem (wegiel). Kociol pracuje ciagle w PID, gdybym grzal powyzej +5C to kociol przechodzi w nadzor - za duża moc.

Taka byla wizja projektanta jak to sambor okreslil (czyli moja)

Po drugie masz racje jest to rowniez awaryjne grzanie na wypadek usterki kotla, tylko ze wtedy musze grzac nonstop, bez taryfy.

Moc grzalek zalezy od pojemnosci bufora (uwzglednic trzeba czas taniej taryfy) i odbioru ciepla w instalacje. 20kw to duzo.

Opublikowano

Także mam taryfę G12w - tzw. weekendówka. Ja mam własne drewno, więc nie mam zamiaru grzać prądem, bo po co. Nic nie stoi na przeszkodzie mieć zamontowane grzałki w buforze w razie W. Czyż nie? 

Do bufora 1000 litrów o jakiej mocy należy zamontować grzałki? Bo rozumiem powinny być przynajmniej dwie? Na gorze i na dole? 

Opublikowano
20 minut temu, emigrant napisał:

Czemu nie wygrzewasz kotła poprzez zawór termostatyczny na powrocie kotła - czyli tzw. krótkim obiegiem?

Robi to 4d. Gdy kociol wylaczony to aktywny jest krotki obieg do czasu wygrzania oraz/lub obieg pompy mieszajacej w buforze. Grzalja jest w srodku wysokosci a ja chce grzac cala pojemnosc.

Opublikowano
1 minutę temu, emigrant napisał:

Nic nie stoi na przeszkodzie mieć zamontowane grzałki w buforze w razie W. Czyż nie? 

Nic po prostu cena "swietego spokoju" w razie unieruchomienia kotla. Szczegolnie ten spokoj potrzebny gdy nie ma Cie w domu a rodzina sama.

Opublikowano
18 minut temu, emigrant napisał:

Do bufora 1000 litrów o jakiej mocy należy zamontować grzałki? Bo rozumiem powinny być przynajmniej dwie? Na gorze i na dole

Pierwsze to dobiez wielkosc grzalki do nagrzania 1000l od temperatury X do Y w czasie taniej taryfy. Nie tylko noc ale masz rowniez dwie godziny w srodku dnia. Wielkosc +/-1000l ta powinna wynikac z zapotrzebowania na cieplo CO + CWU. Ja ma cos kolo 700 i jest za malo ale z kolei mam CWU wewnatrz wiec nie zrjde z rozladowaniem gory ponizej 40C bo cieplej eody miec nie bede. Taki urok. U Ciebie moze byc inaczej!

Po drugie grzalka w srodku to grzeje tylko od polowy w gore. Ponizej zimne (dla mnie to ok gdyz grzeje cwu pradem latem i nie potrzebuje grzac calego bufora). Zebym nagrzal caly to mam pompe mieszajaca.

Wiec opcja dwoch grzalek tez brzmi rozsadnie, ale czy ta gorna bedzie dzialac i kiedy? Dolna ja podgrzeje??? Grzalka tez nie moze byc calkiem na dole potrzebna jest rezerwa wody na jej cyrkulacje aby odebrac cieplo.

Kombinuj... :)

Opublikowano

Grzałki to w każdej chwili mogę wstawić zarówno do CW jak i do bufora, ale na razie prądu mam na styk , więc albo PV albo czekać na nową linię zasilającą.

Opublikowano

Ok, policzyłem trochę o jakiej pojemności potrzeba naczynia dla układu o pojemności 1150 litrów. Mniej więcej tyle u mnie powinno być 1000 litrów bufor + 150 litrów cała reszta. 
Przy założeniu wysokości statycznej 8 metrów i ciśnienia wstępnego w naczyniu 1 bar. Ciśnienie napełnienia powiększone o 0,3 bar względem ciśnienia wstępnego - na manometrze ma być 1,3 bara przy zimnej wodzie w układzie. Naczynie stoi na dole, czyli kotłownia - jest to istotne przy obliczeniach, czy na dole instalacji, czy gdzieś nad instalacją na piętrze. 

Jak nic nie popieprzyłem to policzyłem dla 4 temperatur wody od 10 stopni(woda zimna)  do 80, 90, 100 i 110 stopni. 

10 - 80 -> potrzebne naczynie o pojemności brutto 66,4 litra 
10 - 90 -> naczynie o pojemności brutto 82,3 litra
10 - 100 -> naczynie o pojemności brutto 99, 82 litra
10 - 110 -> naczynie o pojemności brutto 118,68 litra

Z racji tego, że naczynie można przewymiarowywać, więc tu rozsądną pojemnością naczynia będzie zakup naczynia 150 litrów a nawet 200 litrów. Nie liczyłem dla 70 stopni bo chyba nikt nie ładuje bufora tylko do 70 stopni. To już mam z głowy, kupi się naczynie 150-200 litrowe. Nie ma mowy o układzie otwartym z tym moim zbiornikiem 30 litrów. Chcę tego czy nie muszę zastosować układ zamknięty dla kotła zasypowego... :/ 

Opublikowano
2 godziny temu, emigrant napisał:

O kurdę, jakie duże naczynie do bufora. Tak wyszło z obliczeń, czy po prostu taki się kupiło? Naczynie może być przewymiarowe, nie ma to kompletnego znaczenia. Za to nie może być za małe. Czemu 3 naczynia? Przecież wszystko to system naczyń połączonych. Nie wystarczy jedno naczynie? 

Inaczej dobiera się naczynie otwarte, a inaczej zamknięte. Zamknięte jest najczęściej ponad dwa razy większe niż otwarte -dla tej samej pojemności zładu.

Opublikowano

To na pewno. Tak czy siak nic nie zadziałam tym moim naczyniem wyrównawczym, 30 litrowym, który pracuje w układzie otwartym aktualnie. Większego nie wstawię, bo nie mam jak. Przy ponad 1000 litrach wody i  po jej nagrzaniu i wychłodzeniu pewnie w zbiorniku nic nie zostanie wody.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.