Ekolodzy / naciągacze / terroryści

[daromega]

https://fakty.interia.pl/swiat/news-el-confidencial-strajki-klimatyczne-sa-powiazane-z-duzym-biz,nId,3374046

Na wszelki wypadek jak by usunęli treść :

Za organizatorami strajków klimatycznych, zainicjowanych przez ekolożkę Gretę Thunberg, stoją duże koncerny, a także firmy inwestujące w sektorze energii - twierdzi "El Confidencial". W Madrycie, gdzie wydawany jest dziennik, od poniedziałku trwa szczyt klimatyczny ONZ COP25.

Według hiszpańskiej gazety Thunberg, nieformalna liderka młodzieżowych protestów klimatycznych w ramach ruchu Fridays for Future (Piątki dla Przyszłości), jest wspierana przez grupy finansowe lobbujące na rzecz własnych interesów.

"Na drugim planie, dyskretnie za szwedzką nastolatką, znajdującą się obecnie na czele walki klimatycznej, stoją duże fundusze finansowe oraz firmy zainteresowane eliminowaniem użycia węgla" - napisał "El Confidencial".

Gazeta wskazuje, że grupy finansowe nie tylko wspierają strajki klimatyczne, ale "oddziałują też na opinię publiczną na świecie oraz próbują wpływać na poszczególne rządy".

"El Confidencial" wskazuje, że rodzina Thunbergów jest powiązana z zarejestrowaną w Brukseli organizacją European Climate Foundation (ECF) poprzez autora kampanii medialnych Grety, Daniela Donnera. "To strateg odpowiedzialny za kontakty z mediami ze strony ECF" - napisała gazeta.

Stołeczny dziennik wskazuje, że w skład ECF wchodzą fundacje charytatywne i społeczne koncernów takich jak IKEA czy Hewlett Packard, a także fundusz TCI, który jest udziałowcem m.in. w działających w sektorze energii spółkach Red Electrica i Enagas.

"El Confidencial" wskazuje, że ECF jest również wspierane finansowo przez fundusz rodziny Rockefellerów, a także przez Michaela Bloomberga. Gazeta przypomina, że ten amerykański miliarder, który może być kandydatem Partii Demokratycznej w prezydenckich wyborach w 2020 roku, wsparł organizację madryckiego szczytu COP25 kwotą 5 mln dolarów.

W piątek w Madrycie odbywał się protest organizowany z okazji trwającego tam od poniedziałku szczytu klimatycznego ONZ.

Hiszpańskie media prognozowały, że w manifestacji pod przewodnictwem Thunberg wezmą udział tysiące ekologów z ponad 850 organizacji z całego świata oraz hiszpańska młodzież.

Od tej manifestacji i od Grety Thunberg dystansują się władze tegorocznego gospodarza konferencji COP25. Ze szwedzką nastolatką nie spotkają się w Madrycie ani burmistrz Jose Luis Almeida, ani nikt z wyższych rangą przedstawicieli stołecznego ratusza.

[Agni]

Nic nowego, normalni ludzie wiedzieli o tym od dawna, jakaś część społeczeństwa zawsze da się skołować. Znam gościa, co prawda z widzenia ale zawsze, który na ekologii zarabia milion złotych netto (czyli na rękę) miesięcznie ale skoro są chętni to czemu nie.

A gdzieś czytałem niedawno, że w USA biorą się za smog i ekoterroryzm, ponoć smog wcale nie jest groźny co wcale mnie nie dziwi bo ze smogiem żyjemy już ze 150 lat i jakoś negatywnie nie wpływał.

 

[Andrzej_M_]

22 minuty temu, Agni napisał:

,,,, ponoć smog wcale nie jest groźny co wcale mnie nie dziwi bo ze smogiem żyjemy już ze 150 lat i jakoś negatywnie nie wpływał.

źródło:
1 - https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_smog_londyński
2 - https://www.crazynauka.pl/rozwiazano-tajemnice-zabojczej-londynskiej-mgly-z-1952-roku/
3 - https://www.pnas.org/content/early/2016/11/09/1616540113.full#sec-7  + translator

[Gość]

Czy negatywnie nie wpłynął na innych to wątpliwe...

Widać to po wpisach.

[Gość]

A ten tekst mnie powalił:

1 godzinę temu, Agni napisał:

Znam gościa, co prawda z widzenia ale zawsze, który na ekologii zarabia milion złotych netto (czyli na rękę) miesięcznie

I rozumiem,że pochwalił się Tobie,że zarabia milion/mc? Czy przeprowadziłeś śledztwo?

No coż,coś w tym jest-sąsiedzi często wiedzą o Tobie samym więcej niż Ty sam :)

[Agni]

Właśnie o takich skołowanych ludziach piszę, telewizorek jako wyrocznia :)

[Gość]

No dobra,a skąd wiesz o tych zarobkach-tym milionie w miesiąc?

Próbujesz dodać pikanterii do swoich wpisów a wychodzi komicznie:)

[daromega]

Gadać to  nie ma o czym. Wszystko zostało napisane powiedziane. Wystarczy Chcieć przeczytać / posłuchać / zrozumieć.

 

 

[Gość]

Czyli wychodzi na to,że jesteście zmanipulowani tego typu filmami-nie ujmując nic autorowi bo robi dobre materiały.

W każdym bądź razie nie opierał bym swojej wiedzy i tak daleko idącej tezy (ekolodzy terroryści itd) na tego typu filmach.

A już z pewnością nie wrzuciłbym wszystkich do jednego wora...

[SONY23]

Fragment jednego z artykułów w wp.pl:

"Transport lotniczy odpowiedzialny jest za siedem procent światowej emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Mimo to liczba lotnisk, samolotów, rejsów stale rośnie. Boeing 747 pracując przez jedną dobę emituje do atmosfery tyle dwutlenku węgla co 250 samochodów przez rok. A w ciągu jednego dnia w powietrze wzbija się niemal 19300 maszyn."

Jeszcze nie widziałem, żeby ktoś biegał po mediach i lobbował za zamknięciem lotnisk, czy ograniczeniem w korzystaniu z tego transportu. W końcu ile procent populacji z tego korzysta i czy te korzystanie jest tak niezbędne do życia jak ciepło w zimie, czy energia elektryczna ?

[h3nio]

18 godzin temu, Agni napisał:

ponoć smog wcale nie jest groźny co wcale mnie nie dziwi bo ze smogiem żyjemy już ze 150 lat i jakoś negatywnie nie wpływał.

Idąc tym tokiem rozumowania za chwilę napiszecie, że wylewanie ścieków na działkę też nie jest groźne, w końcu człowiek od zawsze załatwiał się na zewnątrz i jakoś negatywnie to nie wpływało, a teraz kanalizacje i oczyszczalnie, na co to komu? Kto ma z tego pieniążki?

@SONY23 spokojnie, UE już planuje opodatkowanie paliwa lotniczego.

 

[SONY23]

Jak długo człowiek korzystał tylko z naturalnych produktów, to śmieci praktycznie nie było. No może gliniane skorupy. Fekalia naturalne są groźne tylko jak dostaną się w większym stężeniu do wody pitnej. W innych sytuacjach przyroda świetnie sobie z tym radzi. Ba teraz produkty na takim naturalnym dopalaczu nazywają się " bio" i kosztują odpowiednio więcej, więc nie rozdzierajmy szat. To nauka przy okazji zafundowała nam wynalazki, z którymi sobie ani my ani natura w krótkim czasie sobie nie radzi...

[daromega]

Ktoś tu chyba na wsi nigdy nie był, a słów gnój i gnojowica nie zna. Najpierw chłop wywozi i wylewa na pole oba wymienione produkty,  po tym sadzi, zbiera i sprzedaje jako eko na naturalnych nawozach. Na koniec pędzą do tych eko sklepów i płacą 3 razy więcej za to samo bo jest eko. I faktycznie jest eko bo gnój i gnojowica to natura a nie chemia.

   

[SONY23]

To tylko część prawdy. Kiedyś rolnictwo było rozdrobnione i nawozy te były stosowane tak jak najdroższe przyprawy, czyli bardzo oszczędnie. Obecnie na bogato, ze smrodem na okolicę takim, że nawet ci co je wylewają mają go dość... Ale nawet to to jeszcze nic. Powszechne stosowanie antybiotyków i sztucznych dodatków do pasz sprawia, że wszystko to też ląduje wcześniej czy później tak w tych już mniej naturalnych nawozach jak i na naszym stole. A że stoją za tym ogromne pieniądze i korporacje, to temat nie jest tak medialny jak smog...

[h3nio]

Czyli jednak spisek właścicieli szambiarek i oczyszczalni ścieków. Zamiast podlewać sobie ogródek oddajemy im nasze ścieki, a oni jeszcze trzepią na tym grubą kasiorę.

[Gość Visitor1230]

22 minuty temu, SONY23 napisał:

To tylko część prawdy. Kiedyś rolnictwo było rozdrobnione i nawozy te były stosowane tak jak najdroższe przyprawy, czyli bardzo oszczędnie. Obecnie na bogato, ze smrodem na okolicę takim, że nawet ci co je wylewają mają go dość... 

I wszystko sie zgadza. Chcac wrocic do starych metod trzeba sie przygotowac na chleb po 15 PLN. Szynke po 40.Kurczaki po tyle samo.  Krakowska sucha po 80. Taka jest cena taniosci. Dlaczego kupujesz najtansza szynke i inne tanie mieso? Kup te najdrozsza to ci co pedza wszystko nawozami i chemia sami upadna. A wiekszosc narodu bedzie przed sniadaniem robila krzyz na bochenku cieszac sie ze jest w domu.

[SONY23]

A ja myślę i raczej się nie mylę, że to kolejne kłamstwo, które sprzedano ludziom a ci jak wiadomo wszystko łykną. Małych rolników wykończono metodami urzędowymi. Widziałem to z bliska. Oddawali swoje produkty dużo taniej niż większe gospodarstwa. W dodatku lepszej jakości. Nie ważne. Od was nie bierzemy i koniec. Nie bo nie... A potem, to mało że nie bierzemy ale i nie możecie wcale produkować... Bo taka jest polityka UE. A tak naprawdę tych co nią rządzą we własnym interesie. Młodzi uciekli za chlebem do miast albo za granicę a wioski umierają. A ci zo zostali domagają się nowych dotacji bo bez nich się nie opłaca, chociaż są duzi, nowocześni i zmechanizowani po same zęby. A w sklepach nie jest taniej...

[Gość Visitor1230]

O czym ty gadasz. Nowoczesna chemiczna gospodarka daje plony do 100 kwintali takiej przenicy z hektara. Kiedys bylo to 60. Bez zadnych nawozow 45-50. Taki pierwszy przyklad. I uwazasz ze to kosztuje tyle samo? A jezeli pasza jest drozsza to chodowla zywca bezie podobnie tania? Sony... litosci. Myslisz ze dzisiejszy rolnik bedzie zasuwal od switu do nocy zadowalajac sie wytrabieniem hejnalu pod wielskim sklepem? Bo tak wlasnie bylo dawniej.

[SONY23]

Bez urazy ale wiem co mówię. A Ty powtarzasz to co usłyszałeś w tv. A dowód masz w sklepach. Tania żywność jest droższa, niż wtedy gdy nie było dotacji i nie należeliśmy do UE...  A już szczytem naiwności jest myślenie, że jak zapłacisz w sklepie 80 zł za kiełbasę, to już napewno będzie zdrowa i ekologiczna... Tak się właśnie robi teraz biznes. Zero jakości max. marketingu i robienia ludziom wody z mózgu. To samo mamy z resztą w dziedzinie ogrzewania. Płacimy kilka razy więcej za to samo co kiedyś i jeszcze chodzimy i się chwalimy jacy to jesteśmy eco...

[Gość Visitor1230]

1 minutę temu, SONY23 napisał:

A Ty powtarzasz to co usłyszałeś w tv

Bynajmniej. Wyobraz sobie, ze poniekad pochodze ze wsi. Ze mialem do czynienia z rolnictwem od najmlodszych lat. Moi rodzice mieli 24 ha ziemii uprawnej. Mielismy tez bydlo hodowlane i mleczne. I bardzo dobrze wiem jak to bylo kiedys. Sloganami mozesz zaimponowac komus, kto nie zna tematu od kuchni. 

[daromega]

Od czasu (ładnych paręnaście lat) od kiedy z szynki leje się woda i przez noc traci 1/4 wagi, a kiełbasy nie da się jeść bo jedna wielka zmiotka, kupuję okresowo pół kabana i sam robię wszystko od smalcu przez kiełbasę białą, wędzoną, aż do boczków i szynek. Zdrowo na tyle na ile ten kaban zdrowy. A że sztucznie upędzony ze słoninką 1cm to fakt. jednak dalej tego już nikt nie spieprzy i po drodze do wędzarni na 10 kg mięsa nikt nie wleje przynajmniej 3-5 litrów wody żeby spuchło. Pomijam mazidła debili z UE zamiast drewna do wędzenia. No ale ślimak to ryba czy jak to leciało, to i uwędzić można smarowidłem. Pytanie retoryczne. Ile kosztuje litr wody w mięsnym ?

[Gość Visitor1230]

6 minut temu, daromega napisał:

Od czasu (ładnych paręnaście lat) od kiedy z szynki leje się woda i przez noc traci 1/4 wagi, a kiełbasy nie da się jeść bo jedna wielka zmiotka

Jak dobrze pamietam ze 100 kg zywca ( minus opas) sprzedaje sie 120 kg gotowego produktu. I potem mamy szynki za 10 PLN w promocji

[szelest]

Taniej jak woda w ekogroszku.

[daromega]

@Visitor1230 Cud nad Wisłą

@szelest Strzał w 10 :)

[Hermogenes]

Co to za dodatek; mediana wody w żywym organizmie 60% dla ciekawości we wspaniałym mózgu w granicach 80% to jak dolejesz te 5 litrów wody do świnki to się gumką zetrze. Hodowca wie że takie zwierzątko ze strachu tą wodę wysika. A te szynki po 10 zł są klejone z okrawków. Pozdrawiam Hermogenes