Modernizacja/poprawa ogrzewania podłogowego

[sielim]

Witam,

kupiłem dom z około 2007 roku i po ogarnięciu pieca na paliwo stałe czas zabrać się za problemy z instalacją CO/CWU.

W załączonym pliku widać z grubsza schemat instalacji z kilkoma fotkami i zaznaczonymi problemami (HOT).

Przepraszam za brak profesjonalizmu, ale robiliśmy z synem co w naszej mocy :).

Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby ktoś się temu przyjrzał i odniósł do tego, co piszę, bo nie znam się na tym.

Mam tu obecnie generalnie dwa problemy, które dają się wyraźnie we znaki:

1. PRIORYTETOWO ROZWIĄZAĆ: Podłogówka na parterze grzeje praktycznie wyłącznie na jednej pętli (łazienka) a jest ich 5.

2. Podłogówka na piętrze jest za gorąca i w zasadzie nieregulowalna (dla bezpieczeństwa praktycznie wyłączona)

Krótko: Chciałbym maksymalnie pozamykać w tym sezonie kaloryfery i ile się da grzać podłogówką - ale się nie da ... :(

 

Jakie ja widzę tu problemy z instalacją - wydaje mi się, że:

1. Podłogówka na piętrze jest spieprzona - to chyba jakieś tymczasowe rozwiązanie. Dostaje wrzątek jak na kaloryfery, a powinien być wcześniej zawór mieszający. Nie mam pojęcia, czy to się da w ogóle poprawić. Tam są dwie krótkie pętle - łazienka i korytarzyk przed łazienką. Zawory RTL ? Pociągnąć powrót z kaloryferów i dać na wejście ? Ale kaloryfery z termostatami, co jak się zamkną ?

Schodzimy na parter (a w zasadzie do piwnicy):

2. Rozdzielacz i odpowietrzniki są w piwnicy, poniżej podłogi i to sporo - jakieś 1,5m. To chyba ma małe szanse na samo-odpowietrzanie. Ale chyba już nic nie zrobię ?

3. Parter: pompa do podłogówki jest przed zaworem mieszającym. Na mój rozum powinno to działać tak, jak na schemacie, czyli zimna woda powinna wchodzić od dołu w zawór 3d i mieszać się z ciepłą. A wygląda na to, że pompa wpycha ciepłą wodę w drugą stronę - na powrót. Może to jest jakiś alternatywny sposób wykorzystania tego zaworu, ale na mój gust sprawia to, że ciśnienia w podłogówce nie ma i nawet małe zapowietrzenie blokuje całkowicie przepływ. Przenosić pompę za zawór ?

4. Brak kraników przy rozdzielaczu, żeby wykonać ręczne odpowietrzanie np. wodą z rurociągu.

5. Zawór 4D - dziwnie mi wygląda podłączenie powrotu na dwa wejścia. Ale chyba to działa nawet nie najgorzej ...

 

Pomysły moje co z tym zrobić:

- jedyna rzecz, jakiej jestem prawie pewien, to trzeba dorobić te kraniki i odpowietrzyć parter. Chciałbym też dodać rotametry, ale niestety ten rozdzielacz nie ma od spodu wejść, wszystko jest pchane do góry. Nawet jak wywalę cały rozdzielacz i zrobię nowy (masakryczna robota jakaś ...), to czy te typowe dzisiaj stosowane rotametry można/jest sens instalować 'do góry nogami', pod podłogą ?

 

No to poproszę o porady, jak z tego wybrnąć, ocenę, czy dobrze rozumiem, co się dzieje w mojej instalacji ... Nie są narysowane wszystkie zawory, filtry, być może są jeszcze gdzieś jakieś zawory zwrotne, ale tego nie widzę, nie znam się jak to powinno z zewnątrz wyglądać.

[Zbyszko125]

No faktycznie niezły babol. Na szybko pompa przed 3d do wstawienia za 3d. Do 4d zasilenie i obejście do ZZ po co ? Gryzie się naczyniem wzbiorczym które ma byc bezpośrednio z kotła.Nie ma prawa być żadnego zaworu. podłogowowka na górze na jednym pionie z grzejnikowym, żle.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[gmaj22]

Te dwie górne pętle w łazience i korytarzyku, jeśli krótkie ( do 50-60 m ) można dać na ogranicznikach temperatury powrotu. Podnosisz dolną belkę i dwa RTL spokojnie pod nią zmieścisz.

Rozumiem, że po drodze do naczynia wzbiorczego, na głównym pionie  jest zawór różnicowy a nie zwrotny sprężynowy?

Musisz zamienić miejscami pompę podłogówki z mieszaczem termostatycznym i dodać zawór zwrotny. Odpowietrznik za pompa niepotrzebny - masz już jeden na końcu belki. Trzeba tylko pamiętać, że aby odpowietrzyć pompę, mieszacz 3D musi być otwarty na zasilanie podłogówki.

 

 

[sielim]

Ok, dzięki za odpowiedzi. Pewnie źle rozpoznałem i to coś, to wcale nie jest zawór zwrotny. Jakaś pułapka grawitacyjna ? Odsłoniłem rurę i daję fotę.

Tylko skoro to nie ZZ to teraz się zastanawiam, jak to działa. Jak wychylam zawór 4d na maksymalne grzanie to mi wychodzi, że pompa CO będzie gonić wodę w kółko:

Co źle myślę ?

 

Nad zaworem 4d też coś jest, chyba to będzie dojście do jakiegoś filtra ?

 

I ponowię pytanie: warto/można dodać jakieś przepływomierze z regulacją do tego rozdzielacza  w piwnicy ? Jakby wyszło, że pętle są nierówne i stawiają różny opór ? Zakładam, że docelowo będzie to chodzić na minimalnej temperaturze, około 30-35C. Salon będzie się wygrzewał dużo dłużej (panele) niż dolna mała łazienka i korytarz (płytki).

 

[Zbyszko125]

Nie będzie pompa mielić wody na tym zaworze, jak pisze gmaj22 jest to zawór róznicowy kulowy, działa podobnie jak zawór zwrotny, ale daję się go w nieco innym celu. w zasadzie nie powinno go tam być. Odnosnie  "tego coś" jest to fitr siatkowy, daje sie go przed pompa w celu wyłapania syfu z instalacji aby nie dostała sie do niej ( tu wstawiony do góry nogami ale zgodnie z przepływem, i ktoś nie pomyślał). Obiegi petli w zasadzie powinny być o zbliżonej długości ( według róznych szkół 70 do max 120 mb) rotometry by się przydały, ( przepływy mają wpływ na szybsze/wolniejsze nagrzewanie sie podłogi) ale też rodzaj podłogi ma duże znaczenie( panele, płuyki itp)

[sielim]

W dniu 6.10.2019 o 02:22, Zbyszko125 napisał:

... rotometry by się przydały, ( przepływy mają wpływ na szybsze/wolniejsze nagrzewanie sie podłogi) ale też rodzaj podłogi ma duże znaczenie( panele, płuyki itp)

No własnie, więc ponowię pytanie: obecnie wszędzie gdzie nie spojrzę w sklepach są rozdzielniki z założeniem, że będą w szafce/wnęce nad ogrzewaną podłogą i rotametry są wkładane od góry. U mnie rurki od podłogówki idą w górę. Wiec pytanie: czy takie popularne rotametry jakie widzę w sieci (fotki), będą pracować prawidłowo wkręcone od dołu ? Rozważam wymianę całego rozdzielacza, np. taki jak na fotce. Czy mogę dla 5ciu pętli wkręcić to od dołu ?

Mój rozdzielacz wygląda teraz tak:

[Zbyszko125]

Rotometry będą działały gdy będą założone do góry nogami,ale niestety nie wskażą przepływów. Więc pozostaje zabawa z ustawieniem ich.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Gość Digitrax]

3 godziny temu, sielim napisał:

Mój rozdzielacz wygląda teraz tak:

 

W jaki sposób odpowietrzasz pętle będące piętro wyżej ?

 

[Zbyszko125]

Niestety z odpowietrzeniem tego będzie problem wręcz niemożliwe. Gdyby to było na grzejniki nie ma problemu.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[sielim]

4 godziny temu, Digitrax napisał:

W jaki sposób odpowietrzasz pętle będące piętro wyżej ?

No własnie dlatego piszę, że podłogówka na parterze krótko mówiąc nie działa. Tzn. działa najkrótsza pętla łazienkowa i placek w holu, reszta milczy. Poprzedni sezon (pierwszy po wprowadzce) pojechałem na kaloryferach wdzięczny, że kaloryfery działały a ogarniałem kocioł i o co w ogóle kaman w tej instalacji. Teraz kocioł ogarnięty i zabrałem się za podłogówkę. Trochę liczę na to, że pompa po prawidłowym zamontowaniu da radę przepchnąć to powietrze i pętla po pętli to zrobię (plan A). Widzę też, że są dziś w sprzedaży eleganckie zestawy odpowietrznik+spust do wkręcania w rozdzielacz, na pewno dwa takie wkręcę. Jak pompa nie da rady, to wąż do kranu, wąż do wanny (mam w piwnicy) i jazda, pętla po pętli (plan B). Mam nadzieję, że po przepchnięciu korków potem pompa już będzie na bieżąco wymiatać drobne powietrze. Plan C: będę co sezon wąż podłączał ... Mogę ew. próbować cały rozdzielacz podnieść pod sam sufit.

Tak już teraz się obawiam, że prawidłowy montaż pompy (plan A) nie da rady przepchnąć tych korków, skoro teraz nie daje. Wydaje się, że już w tej chwili przy ciągłej pracy zawór 3D nie puszcza ciepłej wody w dół, tylko działa mniej więcej zgodnie z założeniami - a ciśnienia i tak nie starcza. Ale dopóki nie przełożę, to chyba się nie dowiem. Pompa trzybiegowa grundfos ups 25-40

[Gość Digitrax]

Poprawnie zainstalowany rozdzielacz OP winien być powyżej zasilanej podłogi. W ten sposób pętle samoczynnie by się odpowietrzały. Dopóki tego nie zrobisz to stale będziesz to odpowietrzać systematycznie. Za każdym razem gdy podłączysz wąż i dolejesz świeżej wody to napowietrzysz instalację i po kilku dniach znów będzie zapowietrzona. Syzyfowa praca. Krótko mówiąc partacz to robił nie mający zielonego pojęcia o pracy podłogówki.

[MikiQ]

Nie masz możliwości przenieść tego rozdzielaczu żeby był wyżej niż podłoga? Dzień roboty a święty spokój do końca.

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[wit21]

KOniecznie przenieś przynajmniej jedną belkę "zasilania" podłogowego, na której wstaw automatyczny odpowietrznik. Powrót może zostać tam gdzie jest. Mam tak i jest ok.

[sielim]

Tchnęliście we mnie nadzieję ... Tylko ja sobie nie bardzo wyobrażam, jak ja mam tę belkę przenieść ... Mam pięć rur pex(?) które mi nikną gdzieś w stropie kotłowni i tyle ich widział ... Pewnie będzie to gdzieś okolica pionu w łazience. Ale jak ja mam te rurki odwrócić ? Mam zrobić pięć kolanek i przebić na nowo przez strop ? Może wystarczy tylko podnieść całą belkę tuż pod strop i pompa przegoni to powietrze ?

[Zbyszko125]

Niestety innego wyjścia nie ma. Przerobić jak koledzy radzą choć jedną belke powyżej pętli podłogówki i na niej odpowietrznik. Jakie pomieszanie nad rozdzielaczem? Rozgarnięty hydraulik nie będzie miał z tym problemu

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[MikiQ]

Ale jeżeli rurki których nie widzisz wchodzą w strop i dalej id do góry nic to nie da bo będzie się robił syfon. Idąc z podłogi do rozdzielacza muszą iść do góry.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Gonzo19]

W dniu 7.10.2019 o 17:31, sielim napisał:

 

Mój rozdzielacz wygląda teraz tak:

a dlaczego zasilania są pozamykane? te czerwone pokrętła zaworów na górnej belce są w pozycji zamknięte. tylko łazienka jest lekko otwarta i jak piszesz grzeje. Odkręc te zawory(pokrętła czerwone maja byc w pionie tak jak na dolnej belce

 

[sielim]

12 godzin temu, Zbyszko125 napisał:

Niestety innego wyjścia nie ma. Przerobić jak koledzy radzą choć jedną belke powyżej pętli podłogówki i na niej odpowietrznik. Jakie pomieszanie nad rozdzielaczem? Rozgarnięty hydraulik nie będzie miał z tym problemu

To może fotki. Rurki wydają się wchodzić pod gres przy ścianie na korytarzu. I tu zresztą jest ciepły placek (Gonzo19 - to ustawienie zaworów jest powiedzmy przypadkowe - wiem, co to zawór zamknięty, a co otwarty :) Puszczałem po kolei po jednej pętli, żeby dłużej pochodziło na pełnej mocy pompy i nic - tylko placki na korytarzu i łazienka )

Dobra, fota wejścia rurek:

 

A miejsce, w które celują na korytarzu: 

Fajnie, że padły tu optymistyczne 'dzień roboty', 'dobry hydraulik bez problemu'. Tylko chciałbym mieć jakieś wyobrażenie. Ta ściana na zdjęciu ma 90 cm szerokości, bo mieści z lewej komin a z prawej pusto/wentylacja - więc to jest miejsce, gdzie mógłbym zrobić elegancką wnękę na rozdzielacz. Tylko ni cholery nie widzę tego, jak te 5 pętli teraz tu namierzyć/wydłubać/wygiąć do góry, giąć na ciepło te pexy ? I żeby jeszcze przypadkiem czegoś nie uszkodzić ? Zacząć od kucia od spodu w stropie, żeby wszystko odsłonić ? Czy od góry w gres włazić i się przebijać nieco na oślep ? To mi nie wygląda na standardową robotę dla hydraulika ... Jak to się robi ? W optymistycznym wariancie te rurki idą w pion pod kątem przez strop, ale nie wydaje mi się, skoro jednak w piwnicy idą w górę a nie w ścianę - więc raczej jakoś są rozprowadzone pod tym gresem. Próbuję to sobie wyobrazić i wychodzi mi, że pętla na gabinet krzyżuje się z pętlą na łazienkę, pętla na kuchnię krzyżuje się z pętlą na salon.

 

[Gonzo19]

6 minut temu, sielim napisał:

(Gonzo19 - to ustawienie zaworów jest powiedzmy przypadkowe - wiem, co to zawór zamknięty, a co otwarty :)

ok.

W takim razie podstawa od której musisz zacząć to to co zostało na pisane w poście #2 i #3 oraz zobrazowane w poście #3

[MikiQ]

Ja bym jednak był za tym żebyś odkuł te rurki i zobaczył jak one idą. Pex'a gniesz na zimno normalnie w rękach. Możesz też kupić sprężynę to co wyjdą równe łuki. Na drugim zdjęciu bardzo ładne miejsce na rozdzielacz.

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[Zbyszko125]

Również uważam jak pisze mój przedmówca, jeśli ta druga fotka to miejsce gdzie prawdopodobnie wychodzą te pexy od dołu, to dyskretnie wykuć, i istnieje duża szansa że będzie nawet spory zapas rur aby podjechać nimi do rozdzielacza, poświęć nawet fragment ściany , w ostateczności jak nawet uszkodzi się jakaś rura, można dać mufkę ale nie skręcana tylko zaciskana,zaciskarke można wypożyczyć w dobrym sklepie hydraulicznym. Będzie trochę zabawy. Przyda się również sprężyna najlepiej wewnętrzna( taką można mniejsze luki wygiąć) już ktoś wspominał. I do dzieła, pochwal się efektami. Dla informacji: również można wymienić i tę dolną belkę i dać taka z głowicami można w przyszłości zamontować siłowniki i mieć możliwość sterowania.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Gonzo19]

Panowie, po co kuć, taki ropiździel to ostatecznie na końcu. Najpierw niech ta pompę wstawi tak jak powinna być bo to i tak musi zrobić niezależnie czy zdewastuje pół domu czy nie.

W dniu 5.10.2019 o 19:53, gmaj22 napisał:

 

[MikiQ]

Na pewno prostsze rozwiązanie ale nie rozwiązuje problemu odpowietrzania podlogowki.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Gonzo19]

Wystarczy w korek boczny dolnej belki wkręcić redukcje i zaworek 1/2 cala

[teres]

Pompą do odpowietrzania solarów potraktuj tę podłogówkę i będzie dobrze.

Ewentualnie jeszcze dodatkowo na wejściu do rozdzielacza zrobić zasyfonowania, żeby było gdzie powietrze łapać.