Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zawory zwrotne w instalacjach.


aldzik

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Panowie, instalacje nasza firma wykonuje już wiele lat, jednak chciałem się z wami wymienić doświadczeniami związanymi z montażem zaworów zwrotnych, ponieważ ostatnio wywiązała się wśród nas zagorzała dyskusja.

Załóżmy sytuację, że mamy:
- układ zamknięty (ciśnieniowy)
- kilka obiegów; rozdzielacz na grupy mieszające lub też po prostu obiegi
- sprzęgło/zwrotnica
- pompy różnej mocy i obiegi zróżnicowane.

Do sedna, rozwiązała nam się ostatnio dyskusja gdzie prawidłowo założyć zawory zwrotne.
- Przy obiegu z mieszaczem (3D) na powrocie (na powrocie będzie wystarczającym zabezpieczeniem przed zaciąganiem wody z powrotu instalacji oraz niechcianej cyrkulacji czynnika w przypadku wyłączenia lub awarii pompy), no ale nie jednokrotnie w ręku miałem grupy mieszające z zaworem zwrotnym za pompą na zasilaniu.
Odezwał się trzeci głos aby zamontować za pompą i na powrocie. Co o tym sądzicie?
- Drugi obieg np bez mieszacza no to za pompą.

Kiedyś na ten temat dyskutowaliśmy to poruszona została kwestia powietrza gdy zawór zwrotny jest za pompą, jednak to nie jest problem, chodzi o sam sens montażu.

Pozdrawiam.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie mam zawory zaraz za pompą... Niestety nie mogę powiedzieć że to idealne rozwiązanie. Zdarza się kiedy to poleci bąbel powietrza, pompa gania ale tylko powietrze. Na mieszkaniu robi się zimno.
Moim zdaniem takowy zawór winien być min 50cm za pompą.

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majstry a głową to już nie można ruszyć i narysować co by było gdyby?
Jeśli chodzi o obieg bez mieszacza - to nie ma znaczenia gdzie bo woda nie ma gdzie uciec, jeśli chodzi o mieszacz to jak w załączniku:

ZZ.png.5cc3bd9a8980e232343a7a762fde082e.png

Po lewo - powrót przebije wodę do zasilania, po prawo - już nie ma jak tego zrobić.
Jak zawór jest przy pompie to blokujemy nitkę wewnętrzną, nie cały obieg - tutaj jakiejś wielkiej tragedii nie ma, ale prawidłowo jest tak jak powyżej.

Co do odległości zaworu - lepiej żeby był odsunięty od pompy, ja wole dawać ZZ np, przy bojlerze niż przy pompie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Przemyslaw85 napisał:

U siebie mam zawory zaraz za pompą... Niestety nie mogę powiedzieć że to idealne rozwiązanie. Zdarza się kiedy to poleci bąbel powietrza, pompa gania ale tylko powietrze. Na mieszkaniu robi się zimno.
Moim zdaniem takowy zawór winien być min 50cm za pompą.

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka
 

To prawda z tymi bąblami powietrza zdarza się zwłaszcza przy uruchomieniu instalacji, no ale po dłuższej pracy też jest możliwość takiego zapowietrzenia. Jeśli pompa jest w pionie ze strzałką w górę np na zasilaniu, to można założyć trójnik w pozycji pionowej i u góry trójnika montujemy odpowietrznik z odcinkiem rurki, przedłużki itp, natomiast w środek trójnika wkręcić zwrotny i dalej instalacja. Jeśli w poziomie no to trójnik przed zaworem zwrotnym odcinek rurki w pionie do powietrza i odpowietrznik.
Jeśli pompa w dół jest skierowana to automatyczne odpowietrzenie musi być zaplanowane na przestrzeni instalacji, jednak akurat w takim ułożeniu nigdy problemu nie miałem ponieważ przy uruchamianiu instalacji odpowietrzyłem na śrubunku pompy i do dzisiaj wszystko śmiga, a bąble zbierane są na przestrzeni instalacji.

 

11 godzin temu, shogunzlasa napisał:

Majstry a głową to już nie można ruszyć i narysować co by było gdyby?
Jeśli chodzi o obieg bez mieszacza - to nie ma znaczenia gdzie bo woda nie ma gdzie uciec, jeśli chodzi o mieszacz to jak w załączniku:

ZZ.png.5cc3bd9a8980e232343a7a762fde082e.png

Po lewo - powrót przebije wodę do zasilania, po prawo - już nie ma jak tego zrobić.
Jak zawór jest przy pompie to blokujemy nitkę wewnętrzną, nie cały obieg - tutaj jakiejś wielkiej tragedii nie ma, ale prawidłowo jest tak jak powyżej.

Co do odległości zaworu - lepiej żeby był odsunięty od pompy, ja wole dawać ZZ np, przy bojlerze niż przy pompie.

Majster,a czytać ze zrozumienie to nie można? Pomińmy sobie już jednak te złośliwości, ponieważ to to każdy potrafi. To jest dyskusja, aby podzielić się uwagami, doświadczeniami.  Przedstawiłem to na podstawie dyskusji wewnętrznej w firmie, jednak nam rozchodzi się o rozbudowane instalacje na kilku obiegów i o zróżnicowanej specyfikacji, schematy które Ty przedstawiasz to podstawa wiadomo że na pierwszym schemacie ZZ jest w złym miejscu.

Mam na myśli to czy czasem zawór zwrotny nie powinien być jeszcze za pompą, czy może to przesada? Taki zwrotny mógłby zabezpieczyć przed wpływem jednej pompy na drugą. Masz kilka pomp/grup pompowych na rozdzielaczu, do tego sprzęgło, no to zwrotnicą zabezpieczysz pompę kotłową zrównoważysz działanie. Jednak w dobie automatyki i wymuszonych obiegów, wszystko przez siłę więc warto podyskutować. Tym bardziej dla osób które wykonują rozbudowane instalacje.

Mimo wszystko dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, sambor napisał:

A ja daję 2 ZZ na zasilaniu i na powrocie.

ZZ FORUM.png

W czym rysujecie te schematy?
"Najlepiej" faktycznie przy zamknięciu zaworu 3D dochodzi do sytuacji że pompa nie musi pchać przez ZZ tylko pracuje na wolnym zamkniętym obiegu, dodatkowo blokuje możliwość wpływu innej pompy na inną. Wychodziłem z założenia że zawór zwrotny to za pompą a nie przed, wynikało to chyba z tego że kiedyś na szkoleniu znanej firmy, kilka osób odradzało montaż ZZ przed pompą gdyż pompa ma bardzo ciężko zaciągnąć, a lżej jej przepchnąć ZZ.  Jednak nie jest to moje osobiste zdanie. Jeśli nie ma to znaczenia dla pompy czy za czy przed to faktycznie Twój schemat jest najlepszy.
Pozdrawiam i dzięki, daje to do myślenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@shogunzlasa Dzięki za info z tym schematem. Tak masz racje, dają na powrocie albo w ogóle nie montują :) No ale jeśli ktoś się pasjonuje tym co wykonuje na co dzień to jednak dąży do perfekcji. Prawidłowy montaż to podstawa. Takie zawory faktycznie mają istotny wpływ na to aby instalacja działa poprawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli mamy instalacje gdzie wszystkie pompy pracuja rownolegle to nie potrzeba zaworow zwrotnych za zadną z pomp na instalacji. Jedynym miejscem jest pompa cwu ktora jak zagrzeje bojler pracujac rownolegle z innymi wyłaczy sie po osiagnieciu zadanej na cwu temperatury. W pozostalych przypadkach gdzie mamy priorytet cwu, różne temp. startu pomp lub sterowanie strefowe itp. montujemy zz :) w obiegu z mieszaczem tak naprawde tez nie ma potrzeby bo jak pompa się wyłączy to zawor 3d zostaje zamknięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, KubaSko napisał:

 w obiegu z mieszaczem tak naprawde tez nie ma potrzeby bo jak pompa się wyłączy to zawor 3d zostaje zamknięty.

Nie prawda! wiele automatyk nie zamyka zaw 3-D, a pompę to wyłącza raz na kilka dni lub nawet miesięcy - sam tak mam, automatyka Wolfa.

A w przypadku zaw 3-D termostatycznego co się dzieje?

35 minut temu, KubaSko napisał:

Jesli mamy instalacje gdzie wszystkie pompy pracuja rownolegle to nie potrzeba zaworow zwrotnych za zadną z pomp na instalacji.

Ciekawe, kolega dzisiaj chyba po dużym spotkaniu z 6-cio pakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisalem wszystko zalezy od rodzaju instalacji i automatyki. Sa sterowniki ktore nie zamykaja 3d, ja opisalem przypadek jak silownik zamyka 3d, nie wspominalem o 3d termlstatycznym. A co sie stanie jesli pompy na instalacji rowno sie wlączają i równo wyłączają nie mając zz za sobą ? Informacyjnie nie spożywam alkoholu bo nie lubię, a kolega chyba nie zauwazyl ze to jest luźna dyskusja i bierzemy rozne mozliwosci pod uwage a nie tylko twojego wolfa i zawor 3d termostatyczny. Piszesz jakbys myslal ze moj post jest wyrocznią na wszystkie istniejace schematy hudrauliczne. Ja podalem dwa proste przypadki jak masz np. Na śmieciaku dwie pompy pracujące równolegle to po kiego grzyba zawory zwrotne ? I zaw 3d gdzie silownik go zamyka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.08.2019 o 20:24, sambor napisał:

A ja daję 2 ZZ na zasilaniu i na powrocie.

ZZ FORUM.png

Mam 2 pytania do tego schematu "najlepiej" bo będę u siebie montował zawór 3D:

1. Czy nie ma problemów z napełnianiem wodą i odpowietrzaniem takiego układu?

2. Jak wygląda sprawa ze spuszczaniem wody z takiej instalacji? Przy odkręceniu kurka w kotle, woda zleje się kotła ale chyba zwrotki będą blokować zlanie wody z kaloryferów za tymi zwrotkami?

Wcześniej planowałem dać tak samo na powrocie ale drugi ZA pompą (mój schemat w załączniku).

Teraz już nie wiem jak zrobić :)

 

EDIT: u mnie zamiast podłogówki są kaloryfery ale nie poprawiłem na moim schemacie.

schemat.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie zamarzła, gdy mieszkańcy jadą na ferie? Jedyny wybuch kotła, jaki w życiu widziałem, był skutkiem zamarznięcia rur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna sprobowac "wydmuchac" sprezonym powietrzem. Ale wlasnie po kiego grzyba??? Chyba ze dom nie zamieszkaly przez cala zime... Ale wolalbym to przepalac (lub inne sposoby) i utrzymywac np. +5C - zdrowiej dla domu.

 

Godzinę temu, HarryH napisał:

Żeby nie zamarzła, gdy mieszkańcy jadą na ferie? Jedyny wybuch kotła, jaki w życiu widziałem, był skutkiem zamarznięcia rur.

Moze "wybuchlo" bo zbiornik wyrownawczy zamarzl i ktos wlasnie napalil...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spuszczanie wody z instalacji  co roku nie ma sensu- po pierwsze nigdy się nie spuści w całości, po drugie po kiego grzyba?

To nie kibel - tam się spuszcza wodę i ew coś borygiem zalewa, ale w CO?

Fikcje tworzycie, demonizujecie, albo bajki piszecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.08.2019 o 09:40, sambor napisał:

Z napełnianiem instalacji nie ma problemu, a spuszczanie?

Tylko po co spuszczać?

Układ z 3-D i ZZ na powrocie lub za pompą na zasilaniu też nie pozwoli na pełne spuszczenie wody z instalacji.

Nie chodziło mi o coroczne spuszczanie wody tylko o jakikolwiek serwis w przyszłości np. zaworu przy grzejniku lub odpowietrznika na pionie instalacji, takie prace niestety wymagają tymczasowego pozbycia się wody z instalacji.

W poniższym przykładzie ustawienie zaworu 3D na 50% powinno umożliwić przepływ wody w kierunku zaznaczonym strzałką i prędzej czy później woda spłynie. Tak mi się przynajmniej wydaje.

W schemacie "najlepiej" zawory zwrotne chyba całkowicie zablokują przepływ wody i jedyna możliwość pozbycia się jej to jakiś trójnik na wąż przed zaworami (w przypadku gdy nie ma belek rozdzielacza ze spustem, tak jak u mnie). 

schemat.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, komoona napisał:

Nie chodziło mi o coroczne spuszczanie wody tylko o jakikolwiek serwis w przyszłości np. zaworu przy grzejniku lub odpowietrznika na pionie instalacji, takie prace niestety wymagają tymczasowego pozbycia się wody z instalacji.

Podstaw miske/wiadro i poluzuj na srubunku lub odpowietrzniku (mozna zakrecic szmata aby nie chlapalo i sciekalo do wiadra).  Sposobow multum. Zleci tyle ile ma zleciec. Przed odpowietrznikami zalozylem u siebie male kulowe - te "automaty" zamykajace odpowietrzniki podczas ich demontazu mnie nie przekonuja.

PS. Sorry wtracilem sie Wam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, PioBin napisał:

Podstaw miske/wiadro i poluzuj na srubunku lub odpowietrzniku (mozna zakrecic szmata aby nie chlapalo i sciekalo do wiadra).  Sposobow multum. Zleci tyle ile ma zleciec. Przed odpowietrznikami zalozylem u siebie male kulowe - te "automaty" zamykajace odpowietrzniki podczas ich demontazu mnie nie przekonuja.

PS. Sorry wtracilem sie Wam.

Zaworów przed odpowietrznikami z zaworem stopowym praktycznie się nie montuje. Montowało się jak nie było zaworów stopowych i wówczas zawieszający się odpowietrznik ciekł i można było go sprawnie wymienić i nie zalać mieszkania w bloku.
Zawory motylkowe przed odpowietrznikami miały wadę. Wadą tego rozwiązania jest fakt że lokatorzy zakręcają te zawory "bo coś syczy" albo zawiesił się odpowietrznik i ciekło i nie wezwali nikogo, wówczas taki odpowietrznik zostawał zakręcony na wieki do czasu wymiany zaworów termostatycznych albo napraw centralnego odpowietrzenia instalacji. Przez co instalacja mogła niezbyt dobrze się odpowietrzyć.
Odpowietrzniki automatyczne mogą się zawiesić i niejednokrotnie to robią, wynika to z powodu zanieczyszczonej instalacji albo zbyt szybkiego napełniania czynnika do c.o., zawieszony nie oznacza uszkodzony.
Zawór stopowy  nie ulega uszkodzeniu, jedynie oring co jest rzadkością.
Tylko raz miałem sytuacje że zawór stopowy nie do końca wrócił na swoją pozycję.Wynikało to z powody źle nawiniętych na gwint konopii, które naszły na stopę i w momencie jej cofnięcia wcięły się pomiędzy oring a część zaworu.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.