Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spostrzeżenia i opinie po zmianie kotła zasypowego na kocioł na ekogroszek


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@PioBin

Nie znam tej osoby a powyższe napisałem właśnie po to by ktoś wyraził swoją opinię.

Podejrzewam,że wielu z Was zna tą osobę dlatego nie chcę komuś burzyć "autorytetów",ale z łatwością znajdzie to co pisałem w sieci.

Osobiście nie wierzę w ten wynik a nie dopisałem,że jeszcze cwu jest w tym liczone.

4 minuty temu, stachu80 napisał:

moja znajoma przez zimę spala tonę miału

Są ludzie,którym auto pali śmieszne ilości paliwa a ja głupi zawsze muszę trafić na takie,które spalanie ma większe nawet 2-krotnie :)

Opublikowano
5 minut temu, Jamjestcichy napisał:

Są ludzie,którym auto pali śmieszne ilości paliwa a ja głupi zawsze muszę trafić na takie,które spalanie ma większe nawet 2-krotnie :)

o mój to wcale nie pali jak jadę z górki i puszczę gaz. ;-) ale dajmy spokój bo mogli byśmy pisać bez końca. temat rzeka.

Opublikowano
13 minut temu, stachu80 napisał:

o mój to wcale nie pali jak jadę z górki i puszczę gaz. ;-)

Tak przez 100km trochę ciężko jechać :)

Dobra,już nie zaśmiecam.

Opublikowano

Wszystko można prosto w domu wyliczyć, tak jak Ty ładnie policzyłes te grzejniki C33. U opisanego osobnika są grzejniki żeliwne gdzie nominalna noc obliczana była dla 75* zasilania.  Puszczając 39* musisz mieć pełne ściany kaloryferow w każdym pomieszczeniu a nie wierzę że tak jest. Mówię,  chatke ogrzejesz, ale nie na 23*.

Opublikowano

@eliks

Stwierdzam,że jednak pod tym względem masz rację :)

Niestety jestem typem człowieka,który raczej wierzy innemu człowiekowi i chociaż z wyliczeń wychodzi,że można to w życiu nikt by chyba takiej "maniany" nie zrobił.

Opublikowano
W dniu 21.02.2019 o 16:25, stachu80 napisał:

też sądzę że to coś z ciągiem . Ja czyszczę piec nie wyłączając go i nic z niego się nie kurzy. To też może być przyczyną takiego spalania. że budynek stary i nie ocieplony to nie znaczy że trzeba palić nie wiem ile. zrób zdjęcia popiołu bo coś mi się wydaje że koks wyrzucasz a nie popiół. zrób porządek z kominem. Jeśli się nie poprawi będziemy szukać dalej. podaj nastawy sterownika bo z fusów tu nic nie wywróżymy.

Wracam ze zdjęciami. W ostatnich dniach zacząłem myśleć że jeśli to sprawa ciągu powietrza to powiem Wam że mając jeszcze stary kocioł darło w komin bez problemów. Fakt że front pieca był skierowany do okna i przy uchylonym właśnie oknie musiałem je domknąć bo gasiło rozpaloną zapałkę. Teraz kocioł na ekogroszek jest ustawiony bokiem do okna i jeszcze kosz jest wcześniej więc ciąg ma dalszą drogę jeśli można to sobie jakoś tłumaczyć.

Nastawy zadane oryginalnie, ale to wszystko działa na PIDzie:
Podajnik: 20 s/11s
Dmuchawa: 70/14

Miałem wczoraj pod wieczór przeprawy z kotłem. Kolejne nerwy i stracony czas. Człowiek zawsze i wszędzie czegoś się uczy. Opisze to innym razem. Ostatnie dwa zdjęcia to po około dziesięciu ruchach czyszczakami.
 

DSC07379.JPG

DSC07380.JPG

DSC07381.JPG

DSC07382.JPG

DSC07383.JPG

Gość Visitor1230
Opublikowano

W tym popiele to ma Kolega za duzo wegla.

Opublikowano
W dniu 22.02.2019 o 13:07, eliks napisał:

Jakie?

Dużo by pisać ,czytam forum palnika kipi od początku i tam wszystko jest opisane

Opublikowano
W dniu 23.02.2019 o 07:35, tradycyjny napisał:

Polecam z dużą, dużą ostrożnością podchodzić do tego co pisze maronka, w wątku o DREW-MET napisał:

a w wątku o palniku kipi znowu co innego:

Przepraszam, że tak wypunktowałem, ale nie jestem pierwszą osobą, która zwróciła na to uwagę. 

To o 300 kilu węgla napisał carinus nie ja

Opublikowano
2 minuty temu, maronka napisał:

Dużo by pisać ,czytam forum palnika kipi od początku i tam wszystko jest opisane

Ale co jest opisane?  Zadałem Ci proste pytanie o minusach palenia pelletem? I piszesz o palniku czy kotle pelletowym?

Opublikowano

Jakość pelletu ,dobranie nastaw,by było ekonomicznie,awaryjność palników i elektroniki,niska temp.spalin,wymusza wkład kominowy,ale uczciwie przyznam że gdybym zmieniał sposób grzania to wybrałbym pellet,,,a co do mojej ilości spalonego opału to faktycznie te 2 tony węgla i 10m/p drewna było założeniem hipotetycznym poparty dotychczasowym spalaniem,a faktycznie zgromadziłem 1,2 tony węgla i 16 m/p drewna-łatwo obliczyłem bo węgiel był w workach a drewno w pomieszczeniu po sufit ,i zostało mi dzisiaj 5m/p drewna i 70 kilo węgla i na pewno nie mam zamiaru nikogo wprowadzać w błąd bo po co

Gość Visitor1230
Opublikowano
Godzinę temu, maronka napisał:

Dużo by pisać ,czytam forum palnika kipi od początku i tam wszystko jest opisane

Palnik kipi to sobie koledzy czesto powstawiali sami. To trzeba wszystko doregulowac. A latwe to nie jest. A jezeli ktos kupuje pellet po "okazyjnych" cenach to i palenie pelletem nie bedzie optymalne. W sumie kipi zostal wymyslony do oszukanego pelletu.

Opublikowano

pierwsze co to wywal wszystko z palnika i weź telefon włącz kamerę i nagraj sobie co jest w środku. po twoim popiele wnioskuje że masz zapchane kanały napowietrzające. Jedną z przyczyn sadzy może być duszenie opału. drugą zbyt zimny powrót. 

Opublikowano
W dniu 24.02.2019 o 10:14, Ptaszniko napisał:

Wracam ze zdjęciami. W ostatnich dniach zacząłem myśleć że jeśli to sprawa ciągu powietrza to powiem Wam że mając jeszcze stary kocioł darło w komin bez problemów. Fakt że front pieca był skierowany do okna i przy uchylonym właśnie oknie musiałem je domknąć bo gasiło rozpaloną zapałkę. Teraz kocioł na ekogroszek jest ustawiony bokiem do okna i jeszcze kosz jest wcześniej więc ciąg ma dalszą drogę jeśli można to sobie jakoś tłumaczyć.

Nastawy zadane oryginalnie, ale to wszystko działa na PIDzie:
Podajnik: 20 s/11s
Dmuchawa: 70/14

Miałem wczoraj pod wieczór przeprawy z kotłem. Kolejne nerwy i stracony czas. Człowiek zawsze i wszędzie czegoś się uczy. Opisze to innym razem. Ostatnie dwa zdjęcia to po około dziesięciu ruchach czyszczakami.
 

DSC07379.JPG

DSC07380.JPG

DSC07381.JPG

DSC07382.JPG

DSC07383.JPG

Dokończę co wydarzyło się w sobotę. Otóż po tym wyczyszczeniu włączyłem kocioł i wyszedłem z kotłowni. Był wyłączony około godziny może trochę dłużej bo męczyłem się by dostać się do zawirowywaczy. Po godzinie kaloryfery zimne. Schodzę a tam w popielniku ponad polowa suchego węgla! Kocioł wygasł. Dramat. Co się namordowałem żeby go rozpalić to niech szlag trafi.

Wtedy pomyślałem jednorazowa akcja. Wczoraj około 22 poszedłem wybrać popiół. Wyłączyłem go może na 20 minut. Po godzinie kaloryfery zimne. Powtórka z rozrywki. W popielniku suchy węgiel . Kocioł wygasł!!! Myślałem ze zwariuje rozpalałem go ponad 3 godziny i przed 3 poszedłem spać. Zaczynam mieć pomału dość tego wszystkiego.

11 godzin temu, stachu80 napisał:

po twoim popiele wnioskuje że masz zapchane kanały napowietrzające. Jedną z przyczyn sadzy może być duszenie opału. drugą zbyt zimny powrót. 

Tylko dlaczego opał się dusi? Odnoszę wrażenie że palił się dużo lepiej?

Opublikowano

Jak niedopala, musisz dla danego węgla nieco skorygować- rozciągnąc pauzę.

- opał niedopalony, bo:

* zwyczajnie taki jest, ma wysokie RI i trzeba się wówczas mocniej pobawić parametrami lub nawet wyłączyć pid-a i dobrac ręcznie

* domieszaj pelletu nawet 50:50 i pracuj jak do tej pory w pid, opał się dopali

* przede wszystkim sprawdź drożność, bo niedopał może wynikać z przytkanego wylotu spalin (wyczyść odcinek rury kominowej łączący kocioł z kominem, jak ci przytkało połowę światła, to musisz wyczyścić

* po spaleniu ok 1,5tony ja czyszczę komore powietrzna pod palnikiem

https://sekom-pleszew.com.pl/wp-content/uploads/2019/01/SV200n-instrukcja.pdf

 

Opublikowano

Rozumiem. Natomiast dlaczego kocioł dwukrotnie wygasł? W pierwszych trzech tygodniach nie licząc przepalenia przewodu elektrycznego nic złego się nie działo gdy był przez godzinę wyłączony.

Opublikowano
W dniu 25.02.2019 o 12:25, Visitor1230 napisał:

 W sumie kipi zostal wymyslony do oszukanego pelletu.

A ja dziś czytam , że palnik viper też został wymyślony do oszukanego pelletu oto cytat ze strony producenta.

Zalety bezobsługowych palników na pellet VIPER:
– Paliwo – spalanie dostępnego pelletu na rynku kasy A1, A2, B, a nawet gorszej jakości (np. słonecznikowy)

Opublikowano
10 godzin temu, Ptaszniko napisał:

Tylko dlaczego opał się dusi? Odnoszę wrażenie że palił się dużo lepiej?

tak jak pisałem sprawdź otwory napowietrzające. wystarczy kilka zapchanych dziur i masz niedopałki. co do ustawień to najlepsze są małe porcje. jakieś 3-4 sek podawania. tylko trzeba trafić z pauzą. 

Opublikowano

Witaj @Ptasznikosorki, ale zacytuję Linde - 'bo to zły kocioł jest " wpadnij do mnie. Pozdrawiam Krzysiek 

Gość witek1234
Opublikowano

Czytam z ciekawością o nauce palenia w tym kotle z tym konkretnym palnikiem bo sam mam chęć go zakupić. Chętnie bym go zobaczył w realu . Niestety nie chcę udawać eksperta i coś doradzać bo sam nigdy nie miałem kotła podajnikowego. Ufam jedynie że wieloletnie doswiadczenie w roli palacza i może intuicja,pomogą mi kiedyś zmierzyć się z tym zadaniem. :)

Ptaszniko, jak tam z użytkowaniem sprzeciku? Jakieś postępy?

Opublikowano
W dniu 2.03.2019 o 08:53, Khojdys napisał:

Witaj @Ptasznikosorki, ale zacytuję Linde - 'bo to zły kocioł jest " wpadnij do mnie. Pozdrawiam Krzysiek 

Nie zrozumiałem tego wpisu. To Linda ma coś wspólnego z kotłami :D? Wpaść? Gdzie, na co, na kogo etc.?

1 godzinę temu, witek1234 napisał:

Czytam z ciekawością o nauce palenia w tym kotle z tym konkretnym palnikiem bo sam mam chęć go zakupić. Chętnie bym go zobaczył w realu . Niestety nie chcę udawać eksperta i coś doradzać bo sam nigdy nie miałem kotła podajnikowego. Ufam jedynie że wieloletnie doswiadczenie w roli palacza i może intuicja,pomogą mi kiedyś zmierzyć się z tym zadaniem. :)

Ptaszniko, jak tam z użytkowaniem sprzeciku? Jakieś postępy?

Wstyd mi to napisać ale nie wcieliłem w życie (jeszcze) Waszych rad. Mam młyn w życiu prywatnym i nie mogę tego wszystkiego pogodzić. Generalnie po drugim zgaśnięciu i kilkugodzinnych mękach z jego rozpalaniem opał zaczął się lepiej spalać. Patrząc po tym co w popielniku tak stwierdzam. Natomiast nadal cały kurz z popiołu a także dym z palnika wychodzą z kotła na zewnątrz. Tu się nie zmieniło nic. Gdyby był ktoś ode mnie i chciałby "na żywo" wymienić opinie o tym kotle, ocenić instalacje i coś podpowiedzieć może kiedyś udałoby się zgrać na jakiś termin.

Opublikowano

Wyczyść chociaż rurę kominową, to Ci góra 4minuty zajmie. Powinienes mieć nałożone kolano skrętne na rurę wychodzącą ze spalinami z kotła.

Jak masz poziomy wylot spalin, to w tym odcinku zbiera sie to, co jest porywane ze spalinami i osiada na płaskim. Jak Ci przytkało większa część średnicy wylotu spalin, to też się kisi i dymi. (wylot spalin to rura fi.127mm, więc nie jest to duży przekrój)

Na kolanie skrętnym (rurze kominowej) są odkręcane wyczystki - odkręć, wyczyść odcinek kocioł-komin i tyle.

 

Nie masz czasu na wyczyszczenie komory pod palnikiem, to możesz to zrobić później, ale rurę kominową sprawdź.

 

Zawór mieszający masz z siłownikiem, podłączony do sterownika? Czy ręcznie gałeczka?

Jak ręcznie z gałeczką, to możesz też strefy w sterowniku ustawić, w dzien jak świeci słońce sa dodatkowe zyski, więc np. od 9rano do 17ej możesz w strefach C.O. zrobić obniżenie o 2st.C

Opublikowano

A jak czyszczenie ni pomorze i cię stać to możesz sobie sprawić wentylator wyciągowy i go włączać jak jest potrzeba np. podczas czyszczenia i rozpalania

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.