Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kotły zgazowujące - ATTACK - opinie


schulmeister

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Kiedy już w zasadzie podjąłem decyzję o zakupie kotła KALVIS k2 kw DS,  natknąłem się na kotły zgazowujące firmy Attack. Czy ktoś miał do czynienia z tymi kociołkami.

Moją uwagę przyciągnął szczególnie model ATTACK DPX 35 STANDART

 

http://www.attack.sk/pl/attack-dpx-35-standard/

Czy ktoś mogłby spojrzec fachowym okiem i doradzić czy ten kociołek jest wart uwagi?

Serdecznie proszę o porade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wgląda ciekawie, podobny jest do czeskiego Atmosa.

Jeżeli masz dostęp do darmowego drewna to nie ma się co zastanawiać - ten kalwis to zwykły dolniak a nie piec do pierolizy drewna. 

Tak btw niewiem czy wiesz ale nasze polskie Defro wypusciło model HG - do zgazowywania - cena  podobna jak tego. 

Zwróc uwagę też na to gdzie mieszkasz i czy piec posiada badania na 5 klasę bo moze w twojej okolicy jak np w całej małopolsce uchwała zakłada wymianę wszystkich pieców do 2020 któregoś roku i nagle sie okaże że musisz twój nowy piec wymieniać.  JC ja tam nie jestem ich zwollennikiem  Defro ale model HG  ma już 5 klase i Ekodesign.

http://www.termar-instalacje.pl/sklep/kociol-defro-gh-na-drewno-opalowe.html 

PS mam nadzieje ze wiesz że piec zgazowujący musisz mieć zmontowany od razu z buforem inaczej to nie ma sensu bo te piece działają metodą   0  1,    gdzie 1 to 100% mocy.  Powodzenia w wyborze.     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Z tego co pamietam ten kocioł ma modulacje mocy i to dość przyzwoita. Modulacja mocy pozwala na minimalizacje bufora i w zasadzie tylko takie kotły powinno się kupowac. 

W zasadzie w tej chwili wychodzi chyba pierwszy w ogóle kocioł zasypowy z modulacja od 30% czyli nie wymaga bufora (zgodnie z prawem - bo ten kocioł ma jęczę inne narzędzia modulacji i 300l bufora daje pełna sprawność) 

Norma 303-5:2012 przynosi wzór. 

Tak ogólnie to modulacja od 50% która już jest nawet spotykana i Attack chyba ma nawet lepsza daje redukcję bufora o 43%, choc ja bym to liczył tak ze kocioł bez młodości ma o 75%większy wymóg bufora niż kocioł z 50%modulacja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś wspominali o wersjach wyposażenia w sondy kontrolne.Wtedy faktycznie można mówić o modulacji i spalaniu.Trzeba doczytać jak wtedy będzie wyglądać cena z całą automatyką dozowania powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jestem czy mają takie bajery. Powinno to być zrealizowane w inny sposób. 

Sprawa rozbija się o to bys mógł zmniejszyć moc i mieć mniejszy bufor. Regulacja poniżej 30% pozwala już na brak bufora, jednak to nie jest mądre. To co mówią normy i zwalniają wtedy z tego obowiązku to nie oznacza że to jest dobre. 

Jak jest baniak 3500l to każdy kocioł jest ok. Chodzi o to by nie było wcale lub był wielkości dużego bojlera. Po pierwsze z faktu ile to ma kosztować. 6000 pln to minimum za 3000l. 

Więc od sprawności czy nawet jakości liczy się ta regulacja mocy. Jak musisz dać 6000pln na bufor to kalkulacja który kocioł fajniejszy zmienia się o 180 stopni. Patrzę na stronie sklepu to mają 10-25. Także inna 25tka musi mieć bufor o 180% większy a w praktyce to piwko Attack muze mieć jeszcze mniejszy. 

Teraz tylko kwestia czy to jest certyfikowane w klasie 5 czy ecodesign ( czy na mocy minimalnej kocioł dalej spełnia normy i na ile). 

W nowym roku jedna spółka będzie miała certyfikowane 30% mocy, teraz ma 50% w innym kotle

Bez certyfikatu to mogą kiedyś robić problemu ze bufor za mały lub ze mną być, bo to ze sobie Pan może przykrecic moc to spoko tylko papier proszę że pracuje w 5 klasie. W ogóle teraz cyrk jest taki że aż ręce opadają. Czyste Powietrze dopłaca do kotła który potrzebuje bufor a nie wymagają i nie informuje nawet ze kocioł ten bufor wymaga... Pozniej już na sam bufor nie możesz wziąć dotacje.... No niby zawsze lepiej jak ktoś kisi 5 klase niż GSa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 9.12.2019 o 17:00, carinus napisał:

Coś wspominali o wersjach wyposażenia w sondy kontrolne.Wtedy faktycznie można mówić o modulacji i spalaniu.Trzeba doczytać jak wtedy będzie wyglądać cena z całą automatyką dozowania powietrza.

Jeżeli mówisz o lambdzie to z listy BAFA kotły że wskazaniem że mają lambda to tylko Vigas /Solarbayer dają radę. Reszta to porażka. Chyba da tam kotły które nie są tak opisane jednak o dane trudno. Tez na pewno nie dają rady bo albo kotły kotły maja słabe (w co wątpię) albo lambda kiepska. U kotłów z których dobieram lambda ucina 2,5 do 5,5%...mówią że nie potrafią teraz we współpracy z plik poradzić. Jednak Vigas pokazuje że można dołożyć 1 do 1,8%. Takie rzeczy kosztują ok 1500-2000 netto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzimy (na eksport ma zachód ) Thermoflux choć regulacja skromna ale ekrany w komorze.
U nas jest jeszcze.
Attack w wersjach profi ( w Czechach tanioszka) - bardzo mi się podobają.
Vigas jest choć nie wiem na jakich regulach - np model 8-31 to kosmiczne możliwości. Choć dealuja nim chyba tylko na allegro. Trzeba przez www się próbować dogadać. Bardzo fajne.

To chyba u nas niestety wszystko.
Ma wchodzić czeski Blaze z wychodzącym właśnie kotlem z regulacją mocy dająca brak buforu. (robi je jeszcze Benkov i inni). Bardzo fajna mała spółka.
W Czechach jest jeszcze Verner z kotlem V140/V220 i mają też inne bardzo fajne (najlepsza wersja w całości ze stali nierdzewnej) To spółka zombie i ludzie narzekają na pomoc techniczna, choć teraz wpadli w mocne ręce. Mnie nawet na mail nie odpisali.
Niemiecki Vigas czyli Solarbayer nie jest chyba aż tak drogi.
Ważna kwestia jest też rozmiar bufora w świetle prawa. Tylko Blaze /Benkov /CTM ma papiery ecodesing na moc minimalna. Nie dość że masz mały bufor na legalu to jeszcze wiesz jakie masz spalanie.

To niestety wszystko. Jak nie ma takiego przymusu jak u mnie, by kocioł zmieniać to bym czekał. Myślę że kotłów z regulacją będzie coraz więcej bo 2500l do 23kW to przecież jakieś szaleństwo.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem kotły Attack bo jeszcze się rozglądam.
Wersja SLX super. W Polsce niedostępna. Niemcy na forach dużo chwalą ten kocioł z "bloku wschodniego". Niestety w Polsce musi dużo kosztować. Dla porównania DPX Profi w Czechach 1400 euro a u nas... 9700. Jak coś nie wypali z kotłem który chce wziąć to zrobię desant przez góry i przywioze na żywca. Mój z 3 letnia gwarancja. Tylko żeby przez Czyste Powietrze to dało radę przecisnac.
Wersja 15kW ma najniższa moc minimalna że wszystkich kotłów - 6kW. Czyli modulacja do 40%.
SLX 20 kW kosztuje już 11 600 pln. Tylko... że to cena Defro, a serio Defro raczej leży przy tym kotle. Szczególnie że musi mieć bufor 2500l a nie 1000.
Faceci co zawodowo się tym zajmują wypowiadali się że świetnie wykonany i że wiele z nich pracuje niezawodnie.
W Czechach to też chyba najbardziej uznany kocioł za normalne pieniądze. Czy to tani DPX czy SLX. Szkoda że combi zaczyna się od 34 400... Choć myślę że to może o czymś świadczyć że ta spółka potrafi sobie zazyczyc takie pieniądze za kocioł.
PS. W wersji SLX głębokość komory to 690 - 790mm. "słuszną linie ma nasza władza" :) do tego pojemność komory 170l (nie 200) i waga 570 większą nawet niż u Defro HG.

Mam nadzieję że z takim nie skończę choć nie będzie mi źle :)))

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DzonyZerg za pomocą wiedzy z tego forum i ok 100 zł na cegły szamotowe + kilka godzin pracy ( jak wyrabiasz drewno w lesie to poradzisz sobie z docinaniem cegieł) - możesz uzyskać ten sam efekt co w kotłach które reklamujesz.

Koszt 100 zł + trochę własnej pracy ( 8 -10 godzin) jest nie współmierny do wydatku ok 10 000zł by to uzyskać. Nawet jeśli uda Ci się uzyskać 80% - 85% sprawności zamiast 90 czy 95% sprawności to Twój efekt ekonomiczny będzie miażdżący i zadowolenie z swej pracy da więcej satysfakcji niż oszczędność opału ok 10% wynikającą z wydania 10 000zł.

Oceń Sam i wyciągnij wnioski, przelicz jesze raz. Korzystanie z dotacji nie zawsze jest korzystne bo korzyści z dotacji mają producenci i instalatorzy - nie klient.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnych kotłów nie reklamuje. Piszę co myślę.
Ciagne dotacje z pobudek ideowych:)))) Po drugie dotacje mam potężne z wielu przyczyn. Z kilku powodów muszę mieć papier "paliwo drewno A" - np. przez dotacje - 3000 pln + 20% calosci. Same to już daje mi że różnica spada do 1500, a po reszcie dotacji i uldze różnica jest pewno 700pln.
Bardzo ważne jest dla mnie by mieć komorę 500mm (690 już niekoniecznie).
Gadaliśmy już o tym. Pytałem co możesz zaoferowac. Sądzę że MPM.
Mam dojście do CNC i serio bym umiał takie coś ukulac. (jestem mgr inżynierem po IT). Dorabialem sobie sporo na budowach więc diax to dla mnie nie problem. Szwagier jest zawodowym spawaczyem pod Bumarem.
I serio. Korwinizmy i pobudki osobiste na bok bym odłożyl bo robienie custom'ów jara mnie od dziecka. Nie cierpię też wydawać. Klepie z 5 letniego telefonu. U nas na Śląsku oszczędność to wielka cnota.
Tylko czy jesteś w stanie zaproponować coś co by spełniało te warunki? Wydam ten 200 więcej i będę miał spokój. Dadzą mi pożyczkę specjalnej troski i rocznie mnie to będzie kosztowało bodaj 100pln. rocznie. Źle myślę?
Myślę też by wziąć combi z pelletem i to wtedy już nie ma o czym mówić.
Serio. Za sam kondensat z komina to będę miał kontrolę. Na placu 100mp drewna, 15 w piwnicy a kocioł na węgiel. Leżę. Moi znajomi na nowobogackich dzielnicach już mieli akcje. Sądzę że dopiero się zacznie. Dwie wielkie działki poszły na budowlanke. Do tego tesciu też przypieprzy w palnik i bankowo zakopci.
Mam do tego jednak wyższa sprawność, bo z ceną drewna też nie wiem jak będzie. Ekwitermika też dla mnie ważna (musiałbym ja dokładać). Wstał ok ale kocioł o którym pisaliśmy ma jeszcze wiele zalet. Komfort palenia też jest ważny. Stać nas na to i może nie stać mnie mieć( moje zapracowanie i zdrowie teścia). Tutaj będę miał 10l - 17l zasypu/kWh paląc na mocy minimalnej.
Zgodzisz się? Też tak kombinowałem póki nie ogarnąłem ile jest dotacji i pożyczka. A one mi się należą. Inni płacą albo za kopcenie węglem albo za czyste powietrze. Do tego ja korzystam z zasobów lokalnych i odnawialnych. Te drewno co mam na placu to najbardziej ekologiczny opal. Bo zyski w tym momencie spadają na 2 pozycje.

Martwi mnie tylko żywotność kotła. Ile ma drewnie żyją takie kotły poprawnie eksploatowane? 20 lat? 25? HG niestety 10-13. Choć tamten to raczej dłużej.


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwinie to że mieszkasz na Śląsku i chcesz palić drewnem które w kosztach przy zakupie jest droższe i więcej z nim roboty chyba że masz swój las to wtedy ma sens. Twoje wyrabianie w lesie drewna nie przebiję ceny za M3 drewna które kupuję na rozpałkę - 50 zł za M3 - krótkie kawałki - taka kostka z odpadów poprodukcyjnych firmy która robi palety ( takie ścinki których nie trzeba rąbać).

Dotacje muszą spełniać określone wymogi i te wymogi i komplikacje utrudniają.

 Co do polecenia kotła to zrób sobie sam - taki będzie najlepszy.

Ja kupiłem MPM bo wydawał mi się najlepszy w tym czasie ale do przeróbek które miałem w głowie ( wszędzie w miarę dobre dojście).

Ty możesz kupić kocioł za 10 000zł by osiągnąć sprawność jaką ja mam - ale kto bogatemu zabroni???? 

Chciałem tylko zwrócić Twą uwagę że możesz mieć to samo za dużo mniejsze pieniądze bez dotacji i upirdliwych warunków. Zrobisz jak chcesz.

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że drewno na Śląsku to anarchia. Tym od zawsze paliła biedota. Na święta ma być masło , kiełbasa, pomarańcze i wongel w piwnicy:)

U nas węgiel to teraz 680 pln za tonę kij wie czego. Dobry groszek w workach to 850 musisz dać. Jeszcze dymaja na wadze i woda mokry. Liczmy 25GJ na tonie to z nadleśnictwa mam tyle za 380-520pln. Od handlarza sosna 590 za za 25GJ. A oni potrafią nieźle wydymac na wadze. Plus to mam za płotem kupię lasow z LP. Dużo brzozy i sosny się kładzie. Dobrze ulozona galeziowką zrobię 25GJ za 55pln. Dlatego tak ważne jest dla mnie 50cm. A teraz jak usypiam to nawet te 690 by było może i jeszcze lepsze. Ja to lubię robić. Jest nas 4 do tej roboty więc nie ma źle. Ta długość plan to przy galeziowce duży problem. Dostęp jest, blisko, jest czym i kim wozić. Plac jest więc zrezygnowalismy z węgla. Szczególnie że od początku czułem że z weglem w dolniaku bywa różnie. Do tego szuflowanie. Nie oszukujmy się że w seryjnym kotle na węgiel spale sprawnie drewno. Za dobry, dość pewny orzech w bb musisz zapłacić 720-740.

 

Taka kostka sosnowa na metr nasypowy i sosna niby 15% słabsza od brzozy. Za 50 pln to bardzo fajnie. Nic tylko sprawić sobie HG;P

Nie wiem czy masz 94%. Czyli raczej 92 to nie powinien być problem by zrobić. Szczegolnie że sterowanie proste.

Dotacje to nie jest taki problem, tylko muszę mieć papiery. I żeby rodzina się nie bała i dla pewności.

 

A co do efektu ekonomicznego to co dopłacę do kotła to zapłacę przy cięciu galeziowki,czas na cięcie i układanie, motorogodziny, łańcuch itd. Bo nawet 33cm nie będę miał.

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogarnąłem już sobie co i jak. Będzie dużo grubizny to kupię rebak. Do gałęziowki zrobię sobie kozioł. Od razu będę je łączył w paczki przed cięciem i gitara. Tak samo mogę zrzyny traktować. 3 tartaki mam blisko. Troszkę inwestycji i można łatwo i tanio żyć. Husqvarna za 2000pln myślę że się zwróciła. Na paliwie, efektywności i na tym czym bym słabsza nie był w stanie naciac lub nie byłoby sensu. Ten kocioł mnie jeszcze bardzo jara przez trociny i zrebki. Gadałem jeszcze z 2 uzytkownikami tego oryginalnego. 5 i 7 lat bez zarzutu. Nawet szamotki w doskonałym stanie. Wentylator i przekaźnik po 7 latach. Czyli standard.

 

A co do dotacji to się żeby te kasę miała fajna mała spółka, ciasny czeska czy Słowacja niż rząd. Nawet niech Defro ma bo nie będzie tak fajnie że będzie na miał P2AR czy inny maciupki.

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

196f0dab55b5b0fdff1b384e74d1640d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy umie liczyć i jest wygodny. Mnie nie przekonaleś do tych czeskich cudów i biegania z piłą po lesie, ale próbuj  może któryś z forumowiczów się skusi do takiego fitnesu by zgubić nadwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu imputujesz mi że zachęcam. Weź przestań.

Przedstawiam sprawę. Nikogo nie zachęcam bo do tego trzeba umieć robić, byc sprawnym i ogarnietym. Jak to moja babcia mawia-trzeba być nauczonym roboty i ja kochać. Inaczej to nie ma kompletnie sensu. Do tego raczej trzeba mieć z kim, mieć gdzie i miejsce gdzie ludzie nie walczą o wyrób. Trzeba mieć czym zawieźć i miejsce gdzie skladowac i mieć możliwość wozić te drewno jak spadnie śnieg. Albo piwnice jak bunkier Hitlera.

Jak już to możemy rozmawiać o cenach drewna i węgla i o tym co trzeba nosić i sprawdzać przy zakupie a co trzeba szuflowac i kupić na worki.
Tutaj też dużo lepiej z drewnem. Co nie zmienia faktu że dobrze na 3 sezony mieć uskladane na sezonowanie.
Ja do tego kocham drewno, pol życia palę w kominku.
Co do zagranicznych to chętnie bym "naganial" na Klimosza, Defro czy na Orlanskiego. Tylko niestety to by wtedy było naganianie bo uważam że do kupienia to nie sa dobre kotły. Na pewno nie na tych warunkach. I tutaj o to chodzi. To chyba Ty powiedziałeś że nie ma dobrych kotłów na naszym rynku. Attack to za nasze ceny nie jest dobry kocioł, choć nie umiem znaleźć zdjęć komory. Będę po nowym roku u dystrybutora i mam nadzieję że nie jest jak z Atmosem że nie ma na ekspozycji ani na stanie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, DzonyZerg napisał:

 Jak to moja babcia mawia-trzeba być nauczonym roboty i ja kochać. Inaczej to nie ma kompletnie sensu. Do tego raczej trzeba mieć z kim, mieć gdzie i miejsce gdzie ludzie nie walczą o wyrób. Trzeba mieć czym zawieźć i miejsce gdzie skladowac i mieć możliwość wozić te drewno jak spadnie śnieg. 

 


Tutaj też dużo lepiej z drewnem. Co nie zmienia faktu że dobrze na 3 sezony mieć uskladane na sezonowanie.
Ja do tego kocham drewno, pol życia palę w kominku.
 

Ja kocham pieniądze bez roboty i błogie lenistwo. Moja babcia mówiła że zarabianie bez zbytniego wysiłku procentuje ilością wolnego czasu który możemy spędzić na przyjembości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak wolę. Choć to traktuje trochę w kategorii sportu i relaksu.

Bez problemu ogarnę poza lasem 25GJ za 450. A zrzynami 350.

Ty zachęcasz do pracy nad kotlem i jest ok.

Powiem tylko że licząc pracę w lesie na 2 osoby to było to 4 tygodnie. Oszczędności po kosztach w porówniu do węgla to 13500. To chyba dobry pieniądz.

A zbierane było ostro a nie tylko to co fajne. Można jeszcze próchno zgarnąć a to potrafi być dobry opal. Nie wiem jak dla kogo ale dla mnie to fajny pieniądz a praca przyjemna. Fajnie bo nam gałęziowke szwagier zgarnial TURem na przyczepe. Tyle. Może w końcu o piecach :)

 

Przeglądałem instrukcje i Attack DPX ma ekrany w komorze. To bardzo ważne.

A tak w ogóle to czy taki kocioł nie musi być lepiej wykonany niż na węgiel? Myślę że wilgoć i piekielne temperatury robią swoje. Ale ja się znam.

Dowiem się w końcu jakieś statystyki przezywalnosci DS palonym na drewnie? Ile MPM na iglastych pociągnie? Jakie tam są blachy grube? 8mm?

Dobranoc. Bez odbioru

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzyłem.

Mimo że chce dużo droższa wersję kotła to po podliczeniu większego bufora, wężownicy i armatury, wychodzę na za zero. Niestety.

Jak policzę prąd dla pompy kotlowej to już jestem 500pln w tył. Plus muszę ją amortyzowac.

Po termodernizacji zostanę z MPM 25kW i buforem 1100l na domu 9kW. Kiepsko i to bardzo. Często muszę palić dwa razy.

Zakres mocy tamtego kotła daje mi elastycznosc przy termodernizacji. Zostaje z kotłem 12 kW i buforem 800l na domu 9kW ale mam postoje (i kociołem co nie wymaga bufora ale nie znam jeszcze szczegółów)

No ale jakby nie patrzeć. Oszczędzać się nie opłaca.

Poza tym sezonowej sprawności to faktor F1 chyba odpowiada za straty przy odpalaniu, czyli 3%. To ma znaczenie.

Jak żyć? :)

Może się powtarzam ale przy drewnie cięcie, lupanie i układanie to bardzo duża część pracy, i tanio można sobie dobrze z tym poradzić. Szczególnie dla cienkiego drewna. Dobra siekiera , rebak, dobra pilarka i wymiarowa komora bardzo skutecznie niweluje niedogodności palenia takim drewnem. To się opłaca. Jeszcze sądzę że jak odpadnie potrzeba rozpalania z pustej komory to będzie to przyjemne i bardzo tanie ogrzewanie. Jednak sądzę że określenie tych które jako polautomatyczne nie jest na wyrost. Czas pokaże. Jednak za waszą wspaniała radą dotarłem do kilku użytkowników i mówią że 24h postoju po krótkim treningu jest bez problemu osiągalne. A sprawność modelowa łatwo osiągają. Pierwowzór steruję się waga drewna więc prowadzą dość rzeczowa obliczenia.

Zobacz sobie kocioł Brunner. W top wersji kosztuje 68 800 PeElEn ów:) to jest dopiero jazda.

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzony skąd czerpiesz informacje od użytkowników tych kotłów.

Ja również mam zapotrzebowanie na ciepło 9kW.

Podoba mi się koncepcja pracy kotła blaze harmony. Np Blaze harmony 15kW + bufor 700l

Tylko zastanawiam się na ile nadaje się do palenia ciągłęgo. Z tego co wywnioskowałem z zasobnika kotła 15kW można wyciągnać około 60kWh energii.

Myślałem nad praca w stylu np 4h palenia/ 8 h bufora. Jeśli cieplej to mniejszy zasyp drewna, jeśli zimniej to większy. Dokładanie co 12 h, po 8 h postoju teoretycznie kocioł sam się rozpali wg zapewnień producenta.

I tak wkoło Macieju. Przy ujemnych temperaturach doszło by 3 dokładanie do kociołka czyli co 8h.

Gdyby to miało dobrze pracować to niepotrzebny byłby mi pellet.

Tylko pytanie jak to pracuje w praktyce. Może trzeba szukać czeskie fora i używać google translator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6h stalozaru to jest gwarantowane praktycznie na każdym paliwie. Na mokre trociny warstwa dębu i 12h musi być, więc masz luz. Ja bardziej celuje w 16-18h by od połowy października leciał do końca.

Pisałem z 2 użytkownikami Vernera czyli Blaze sprzed 10 lat, w którym w zasadzie został tylko kształt komory. Mówią że 16h stalozaru nie jest problemem przy pewnej wyprawie. A w Verner jest zupełnie inny system. Wagowy a nie mechaniczny. Jak prawidłowo rozpalić, dać drobne na spód przy wznowieniu pracy to żaden z nich przez 5 i 7 lat pracy nie mieli zawisu paliwa.
Sam odpal z zimnego żaru to też niby jest dobry motyw. Nie bawią się jak Blaze na filmiku tylko 3 minuty rozpalania, komora do pełna i spokój na 24h.
Po 7 latach padł jednemu wentylator, szamotki bez uszczerbku. Remont wentylatora co taki czas ma nawet sporo niemieckich kotłów. No a Blaze ma inny wentylator. Bardzo mocny, pewno lepszy.

Zobacz kotły Comfort. Tańsze i lepsze bo nowsze. Tylko nie ma opcji na komorę z INOX i wizjer jest wyżej :( ale jest certyfikacja mocy. Harmony jest niby na zachód i jest na liście BAFA bo niby mniej kopci choć certyfikaty tego nie potwierdzają. (fakt że tam dotacje nie dostanie każdy kocioł z Ecodesign a Niemczech masz przeglądy kominiarskie z badaniem spalin a nie patrzenie w certyfikat)

Ja czekam na kocioł bez bufora 12-40kW na zapotrzebowaniu 8,5-10 kW. Do tego muszę nawet tylko 580l i będę w stanie grzać od średniej 8* na stalozarze.to mnie zadowala mając komorę na szczapy 50cm:) i 10l na kW mocy.

Jadę tam po nowym roku jak u nich będzie luźniej. Albo ich wypalilo albo serio zamykają rok, wypuszczają nowy kocioł i przygotowują wejście na Polskę. W Czechach wszyscy wiedzą zwrot i dlatego Blaze chce tutaj wejść jak najszybciej. Tyle wiem.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za jakiś czas też mnie czeka wymiana kotła. Bardzo zaciekawił mnie ten Blaze Praktik  bez wymogu montażu bufora, bo mam dosyć małą kotłownię i nie bardzo mam miejsce na bufor.  Dzony  będę pilnie śledził Twoje posty po ewentualnym zakupie tego kotła, bo wierzę że podzielisz się wrażeniami na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj czytałem trochę fora o blaze. I z tego co zrozumiałem to nawet ustawiając 60% mocy opał znika ludziom raczej w 3 godziny.

Niektórzy dociągają do 4. Pytanie czy ta modulacja mocy działa na każdym opale czy może tylko na zrębce, trocinie i pellecie. Niektórzy pisali że na drobniejszym opale mieli dłuższy czas palenia.

Tego się obawiam ze tylko w warunkach laboratoryjnych ta modulacja działa, przy odpowiednim opale, ciągu i ułożeniu.

I tu mam zagwostkę bo przy szybkim wypalaniu w okresach przejściowych bufor będzie potrzebny większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałam te fora i z tego co pamiętam to rzecz była o a Verner. Dla miękkiego drewna czas papierosa jest określony na 4h.
Przeglądałem multum kotłów. Blaze powinien mieć 7h palenia dla miękkiego gdy przyjmiemy dane innych kotów (moc i waga zasypu).
To jest dla mnie pewien problem co do wymiarowania bufora. Gdy dłużej będzie palił to muszę wziąć 800l. Powód jest taki że przy korzystaniu że stalozaru minimalny zasyp to połowa komory. (myślę że to nie problem i da się to ogarnąć). Czas palenia nie wynika że sprawności kotła, tylko raczej z ładowania. Verner opiera stalozar na wadze drewna a nie mechanizmie detekcji jego poziomu. Więc jak już pisałem użytkownicy Vernera widzą jak jest sprawność i wychodzi ok 88-89%.
One mają mała komore, nie oszukujmy się. Jednak duża nie jest potrzebna bo i tak musisz iść do kotła 2 razy dziennie. By było inaczej potrzebujesz 15l- 20l / kWh. Tego nie ma wiele kotów za grubo ponad 20tys pln. Wyjątkiem jest tylko Attack.
Nie powiem. 4 h palenia to jest problem. Dlatego kocioł trzeba przewymiarowac. Jednak wielu z nas pali kocioł i rozpala ponownie dopiero po 24h. Nawet przy najgorszych mrozach moc znamionową też jest potrzeba tylko w nocy. Krótko czas palenia to też nie problem gdy masz gorący żar. Tak Viadrus co zgaśnie po 2h i kaplica. Rozpalanie. Tutaj nie. Rzucasz i jedzie dalej.
Ja to widzę tak że brak wymogu bufora zwalnia Cię z przepisów który określają na sztywno bufor do mocy. Z takim kotlem możesz sobie wrócić do metody z normy 303-5 i dobrać bufor pod swoje potrzeby. I to jest to. Bo bez problemu możesz palić kocioł 25kW na buforze 400l przez cały sezon. Zgodnie z normą musisz mieć coś koło 2000l i nie jest przebacz.
Będę informował. Na pewno coś nagrań. Chcę innym pomoc uwolnić się od węgla, palić taniej i wygodniej. Ale najważniejsze żeby spłacić dług. To forum pomogło mi niezmiernie. Trzeba oddać dog tworząc coś nowego.
Dosiego Roku!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem gwarancję Attack. Kocioł ma niby ciepła komorę a na SLX. Nie wiem jak w DPX ale na obydwa dają 48mcy gwarancji, z ich laddomatem (1300pln, nie jak Defro 2500+)dają już 60mcy a z ich buforem (2800 za 1000l) można dostać 72. Potrzebne są przeglądu serwisowe. No ale. Jeżeli jest możliwa taka gwarancja to kocioł musi być dobry. Defro nawet za swój skrajnie drogi laddomat nie przedłuży gwarancji. Do tego na podzespoły jest 36mcy, nie 24, jak praktycznie wszędzie. Bardzo fajnie to o nich świadczy. Myślę że na byle pudło z blachy nikt nie chce nawet słyszeć o takich warunkach.

Dla mnie ważny jest też zapis z karty gwarancyjnej. By gwarancja była ważna woda kotła musi mieć odpowiednie parametry. Systemy ze zbiornikiem buforowym zgodnie z normami musi mieć wyjątkowo niska twardość.

To by się chyba zgadzało. Dużo wody w takiej instalacji to dużo kamienia (stosunek powierzchni wewnętrznej instalacji do rozmiaru zladu wody). Pojemność instalacji rośnie w kwadracie przekroju.

1mm kamienia kotlowego to bodaj 70st więcej na blasze wymiennika. Nic dziwnego że blacha nie wytrzymuje. Tam potrafi być 1200 stopni. Materiał staje miekki i podatny. Bardziej pracuje niż reszta. To chyba o to chodzi w tym biznesie. Z tego co pamiętam to wlasnie sprawy na końcu komory puszczają. Nic dziwnego że żywotność kotłów HG to średnio ok 10 lat.

O tym należy pamiętać instalując bufor. Polecam tabele. 78a87f8e75053d3c1492da8f10a7d3d0.jpg&key=287563acac11f14fe1cf89b288a93af41b7b8c5bd6143ff73874a2a987181afe

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.