SONY23 Opublikowano 28 Lutego 2019 #126 Opublikowano 28 Lutego 2019 12 minut temu, PioBin napisał: Hipokryzja "czystego spalania" z buforem w certyfikacie. A to też zasługa " naukowców". Pisałem już wielokrotnie o wspaniałym wynalazku nowoczesnych instalacji z blaszanymi grzejnikami, cienkimi rurkami i 30 litrowym zładem wody... Do tego 5 pompek i 20 termostatów i jeszcze ileś wynalazków. I co, bez bufora tragedia... To jest efekt wykorzystywania wiedzy ? To wstyd dla naukowców...
PioBin Opublikowano 28 Lutego 2019 #127 Opublikowano 28 Lutego 2019 Bzdury kolego @SONY23. Wczesniej przynajmniej logicznie napisales. Zatrzymales sie 50lat temu i jestes przekonany ze przyszlosc nie jest dla Ciebie. Od paliw stalych nie odejdziemy - nie wszyscy, nie predko. Od zawsze jestem zwolennikiem rozproszonej i hybrydowej polityki energetycznej. Niestety u nas jest "tylko" wegiel. @SONY23 Natomiast co to jest: "emisja syfu"? Ile i jakiego? Moze nastepny certyfikat klasy 6. Jestem za!
SONY23 Opublikowano 28 Lutego 2019 #128 Opublikowano 28 Lutego 2019 Skoro rozwiązania 50 - letnie są lepsze od współczesnych to wolę je. Ja nie muszę w swoim dolniaku kisić opału, pracować na bezdechu czy montować bufora. W mojej mikroskali ta " nowoczesność" ani nie jest wygodniejsza a już napewno nie jest oszczędniejsza. Kocioł pracuje w okolicach mocy nominalnej, nawet podajniki nie mają takiego komfortu. A żeliwne grzejniki mają tą cudowną cechę, że nawet jak kocioł daje np. 15 KW, to one w tym czasie oddaja tylko jakąś tego część a resztę magazynują. Współczesny tzw. postęp to w większości jedynie świetny biznes dla producentów i firm instalacyjnych... Wystarczy wejść na nasze forum i poszukać ile osób ma problemy z tradycyjnymi instalacjami a ile z nowymi, lepszymi...
h3nio Opublikowano 28 Lutego 2019 #129 Opublikowano 28 Lutego 2019 41 minut temu, SONY23 napisał: Ale dolniaki, o których myślimy są kilka lub kilkadziesiąt razy czystsze niż inne kotły zasypowe. Tak, ale pozostaje również kwestia użytkownika takiego kotła, bo jeśli ktoś rozpala DS-a tak jak osoba z filmiku poniżej to o zmniejszeniu emisji można pomarzyć.
kupson Opublikowano 28 Lutego 2019 #130 Opublikowano 28 Lutego 2019 Ja od zawsze tak rozpalam. Szybko się rozpala co jest na +.
Gość miki1212 Opublikowano 28 Lutego 2019 #131 Opublikowano 28 Lutego 2019 Godzinę temu, kupson napisał: Sypie wiadro węgla lub dwa i idę do swoich zajęć. No niestety większość ma takie pojęcie...
h3nio Opublikowano 28 Lutego 2019 #132 Opublikowano 28 Lutego 2019 @kupson to gratuluje. Właśnie widać na filmiku jak się szybko rozpala. Palnik powinien w kilka sekund załapać, a tutaj ledwo się tli, komora cała zadymiona. Skutkiem takiego rozpalania mamy okopcone wymienniki i parowóz z komina. Rozpalanie przed duszenie ognia to chyba najgorsze co może być.
SONY23 Opublikowano 28 Lutego 2019 #133 Opublikowano 28 Lutego 2019 U mnie przy zmniejszonym ruszcie na rozpałkę idą szczapki z drewienka wielkości dwóch puszek od piwa, no może ciut więcej, zależy jakie się trafi. I to spokojnie wystarczy, żeby kocioł ostro ruszył i odpowiednio nagrzał węgiel, który na to sypię. Fakt, że woda w kotle na starcie ma jeszcze zawsze w okolicy 30 stopni też ma tu spore znaczenie. Przy zimniejszej też dałbym więcej drewna. Ale nawet przy założeniu, że ktoś odpala kiepsko, to i tak przy całkowitej długości pracy kotła ten zadymowy epizod, to tylko promil jego czasu pracy. Jak to się ma do tradycyjnych kopciuchów, już nie wspominam o tych wypasionych z dmuchawą...
kupson Opublikowano 28 Lutego 2019 #134 Opublikowano 28 Lutego 2019 E tam.Pokopci trochę i zaraz przestanie. Potem z 2 wiadra węgla dalej otworzyć tylko dolne drzwiczki by złapało, rozpaliło się potem zamknąć i spokój na kilkanaście godzin.
SONY23 Opublikowano 28 Lutego 2019 #135 Opublikowano 28 Lutego 2019 W dobrym DS-e możesz tak zrobić. Nawet nadstawkę nad zasyp możesz zamontować i jeszcze kilka wiader tam wrzucić. Jak instalacja będzie miała odbiór ciepła, to komin ani to co nad nim nie powinno zbytnio ucierpieć...
kupson Opublikowano 28 Lutego 2019 #136 Opublikowano 28 Lutego 2019 Jak za ciepło to idziesz przekręcasz gałke na 40-50 stopni i po jakimś czasie na grzejnikach jest 40-50 stopni i pali się 2 razy dłużej np. jak na dworze ciepło jak teraz.
SONY23 Opublikowano 28 Lutego 2019 #137 Opublikowano 28 Lutego 2019 Takim mądralom kiedyś sąsiedzi kładli szybę na komin. Gość próbował odpalić w piecu, a tu dym na chałupę. Zaglądał w komin. Widać niebo. Zostawała tylko modlitwa o lepszy cug...
kupson Opublikowano 28 Lutego 2019 #138 Opublikowano 28 Lutego 2019 Sąsiad robi to samo. Ciekawe jak to robili. Kominiarz bym wezwał,choć jak ciąg je to po co go wzywać?
h3nio Opublikowano 28 Lutego 2019 #139 Opublikowano 28 Lutego 2019 Przecież technologia produkcji grafenu jest ciągle rozwijana, oczywiście brak pieniędzy, nieudolność decydentów i machlojki w spółkach zajmujących się tym zagadnieniem spowodowały, że nie jest to skala jakiej było można na początku oczekiwać. Nie wiem co z tym wspólnego mają naukowcy. https://www.spidersweb.pl/2019/02/grafen-grupa-azoty.html https://businessinsider.com.pl/technologie/grafen-itme-zapowiada-produkcje-grafenu-plytkowego/erw4jek http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C33043%2Citme-naszym-grafenem-platkowym-zainteresowanych-kilkanascie-firm.html Wracając do mojej poprzedniej wypowiedzi dot. rozpalania w DS-ach, to miałem na myśli osoby, które nie interesują się spalaniem w kotle tak jak użytkownicy tego forum. Znam takie przypadki gdzie osoby posiadają kocioł dolnego spalania, a mimo to dymią z komina. Jeden znajomy ma 20-letni kocioł z otworami PW, jak się go zapytałem czy wie do czego one służą to odpowiedział, że "tam się sprawdza czy się pali".
Gość witek1234 Opublikowano 1 Marca 2019 #140 Opublikowano 1 Marca 2019 Chciałbym poczytać jakie są opinie wynikające z używania kotłów ds. Już mamy temat o kłamstwach smogowych itp. Nie czuję napinki żeby w każdym nieomal temacie czytać jakie kto ma poglądy na naszą rzeczywistość i jakie ma przemyślenia odnośnie polityki i zarządzeń które się rodzą w chorych umysłach decydentów. Ktoś jeszcze chciałby napisać jak mu się używa kocioł ds? .
SONY23 Opublikowano 1 Marca 2019 #141 Opublikowano 1 Marca 2019 7 godzin temu, h3nio napisał: Wracając do mojej poprzedniej wypowiedzi dot. rozpalania w DS-ach, to miałem na myśli osoby, które nie interesują się spalaniem w kotle tak jak użytkownicy tego forum. Znam takie przypadki gdzie osoby posiadają kocioł dolnego spalania, a mimo to dymią z komina. Jeden znajomy ma 20-letni kocioł z otworami PW, jak się go zapytałem czy wie do czego one służą to odpowiedział, że "tam się sprawdza czy się pali". To, że kocioł ma w papierach " dolnego spalania" i otwory na dodatkowe powietrze jeszcze nie przesądza, że będzie czysto spalał. Wszystko musi być na swoim miejscu i w odpowiednich proporcjach. W dodatku od czasu do czasu, np. przy zmianie paliwa trzeba to regulować. Zazwyczaj producenci dają takie otwory w miejscu, gdzie może coś dają, jak kocioł pracuje na pełnej mocy, ale już przy ciut niższej tylko rozrzedzają dym i wychładzają wymiennik. Czym dłużej tu jestem, to bardziej się przekonuję, że żeby się przekonać do ds- a trzeba po prostu zobaczyć go u kogoś, kto wie jak się z nim obchodzić. No i musi to być ds z prawdziwego zdarzenia. Myśle, że po takiej wycieczce większość nie miałaby wątpliwości, że warto.
kupson Opublikowano 1 Marca 2019 #142 Opublikowano 1 Marca 2019 Ja mam jakiegoś DS (chyba bo dziura jest na dole).I jestem zadowolony: 1Nie bucha ogniem po otwarciu drzwiczek. 2Długo się pali. 3Ma ruszt ruchomy.
h3nio Opublikowano 1 Marca 2019 #143 Opublikowano 1 Marca 2019 2 godziny temu, SONY23 napisał: Czym dłużej tu jestem, to bardziej się przekonuję, że żeby się przekonać do ds- a trzeba po prostu zobaczyć go u kogoś, kto wie jak się z nim obchodzić. Właśnie, aby spalać w miarę prawidłowo trzeba w jakimś stopniu zaznajomić się z techniką spalania, jednak większość użytkowników nie przejawia tym zainteresowania, bo skoro grzeje to nie ma problemu. Jeżeli otwory PW są umieszczone prawidłowo, a ktoś ich w ogóle nie używa to dymi z komina, jeśli kocioł dochodzi do zadanej i klapka się zamyka to dymi z komina, w przypadku kiedy ktoś nie zakrywa palnika opałem to dymi z komina itp. itd.
Ryszard Opublikowano 1 Marca 2019 #144 Opublikowano 1 Marca 2019 Witam, Tytuł tematu sugeruje, że dyskusja powinna dotyczyć oceny, obsługi oraz zagadnień dotyczących kotłów z dolnym spalaniem. Posty "nie na temat" wydzielono tutaj: Pozdrawiam Ryszard
h3nio Opublikowano 14 Marca 2019 #145 Opublikowano 14 Marca 2019 Wczoraj taki cudak zatkał palnik. Obecnie spala się groszek z RI = 1 wg świadectwa i spieki się zdarzają, ale czegoś takiego jeszcze nie było. Gdyby nie zatykanie palnika i zawieszanie się węgla na zmniejszonym palenisku to z kotłem DS żyłoby się fajnie.
carinus Opublikowano 14 Marca 2019 #146 Opublikowano 14 Marca 2019 To raczej wina wysokiej temperatury a nie spiekalności samego węgla.
mikkei Opublikowano 14 Marca 2019 #147 Opublikowano 14 Marca 2019 Dokładnie to spiekający sie wegiel - pewnie miejszają dziadostwo z bardzo mocnym a z mocnego wyłażą takie spieki...
DzonyZerg Opublikowano 5 Grudnia 2019 #148 Opublikowano 5 Grudnia 2019 @Juzef Oglądałeś może ruchomy ruszt w Atmos AC? Choc to 4 klasa. Wątpię by się poprawiło z jakością paliwa do zasypowcow. Bo patrząc na logikę to jest to ekologii na rękę. Zasyp jest dużo brudnejszy więc koniec końców z ich punktu widzenia lepiej walczyc z oszustami ekogroszku. Moim zdaniem nie widzę górnego spalania tylko dla dolniakow automatyczne odpopielanie, regulacja mocy no i postoje stalozarowe. Wszystko by było super z GS gdyby przyjść palenie od góry, jednak nie sądzę by przeciętny Janusz z synem Sebą poszło w takie coś. Szczegolnie ze drastycznie krótka stalopalnosc jest nie do przeskoczenia. Znam kocioł Stropuva i sadze ze można podajnikiem wpychac opal pod żar, jednak mimo wszystko łatwiej o zmyslne zebatki by nawet pokruszyc kamienie ręcznie gdy przyjdzie potrzeba. To wszystko inna bajka, która już jest w drewnie po cenie dużo niżej za całość niż dobry dolniak na węgiel w komplecie z właściwym buforem i wentylatorem wyciagowym który jest wielu ludziom niezbędny. Sadze ze to oznaki tego ze palenie orzechem II już zostało spisane na stary. Szczelnie dlatego ze te kotły lipca dużo bardziej i szybciej niż później zostanie to uwalone. Najlepsze co może się zdarzyć to rynek zrebek i karmienie nimi ślimakiem kotła o którym pisaliśmy. Choc u mnie tak to wygląda że chyba będę pod zrebki kopal pozostała część piwnicy.
DzonyZerg Opublikowano 5 Grudnia 2019 #149 Opublikowano 5 Grudnia 2019 @Juzef Jak masz pod nosem któraś rułke to przymus macie mieć? Na pewno to tez dla biomasy? Dziwne bo Czyste Powietrze bardziej od biomasy preferuje tylko rułke z wrzątkiem. Gaz jest kopalny ale nie dlatego mi się podoba taka kolejność. Trzeba będzie w ostatniej chwili kupić żywotny 5klasy - najlepiej żeliwo. Z tego co wiem to kotły 5 klasy maja gwarancję nietykalnosci az po okres swych dni (jego to tylko informacja z jakiejś e-gazety) Blaze też fajny bo w razie awarii wymienik będzie łatwo pospawac albo wstawić nowy i na tych papierach jechać dalej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.