Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Śni Mi Się, Że Goni Mnie Kocioł Z Podajnikiem


Julia

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U znajomego grzeje obecnie twinbio 16kW kostrzewy, budynek poniemiecki 200m/kw, ocieplona dopiero wschodnia i południowa ściana. Spalanie około 30kg peletu na dobę przy temperaturach na zewnątrz -2 - +3. Do kotłowni zagląda co 6 dni.

Rozważył bym zamontowanie pieca peletowego. Dużo mniej roboty i nie koniecznie drożej, tona peletu 650zł, tona groszku 900zł, no i w węglu często płacimy za wodę.

Opublikowano

To jeszcze podaj do kompletu że z tony peletu uzyska 5MWh energii , z tony grochu 8MWh , a ceny to niech przeliczy według lokalnych stawek. poz Hermogenes

Opublikowano

To jeszcze dodaj ile wyniesie popiołu z tony  ekogroszku a i le z tony pelletu i w tedy = się

Opublikowano

Można dodać że tego z peletu daleko nie trzeba wynosić można rozsypać po trawniku .poz Hermogenes

Jak jutro będzie słońce to wstawię fotkę 20 letniego drzewa nawożonego jego pobratymcami.

Opublikowano

Ok, dzięki, dzięki :) Sprawa się klaruje :) 

 

Hmmm... pellet. Czy naprawdę jest tak, że koszt jest porównywalny z ogrzewaniem gazem? Bardzo mi się podoba piec Kawah Eko Pell, narazie znalazłam same dobre opinie i cena jest możliwa, ale czy on mnie nie puści z torbami?

 

I pojawia się dodatkowe pytanie: ten warsztat, o którym wspominałam wcześniej to stolarnia, a więc siłą rzeczy również fabryka trocin. Czy do takiego pieca można dosypywać trociny?

Opublikowano

Podałem wartości energetyczne podstaw swoje ceny i porównaj albo podaj zapotrzebowanie Twojego budynku i cenę w twojej okolicy to cirka przeliczymy ile wydasz przy grochu a ile przy trocinach prasowanych . poz Hermogenes

Opublikowano

Bierz dziewczyno coś na pellet. Wiecej plusów w stosunku do ekogroszku, którego jakość zmienia się nonstop raczej na minus, wiecej popiołu, więcej "syfu", cena idzie raczej w górę.

Masz zasobniki-silos na pellet, że mozesz zapomnieć na tygodnie o kotle. Sterownik z dostępem do netu i zapalarka, więc możesz być na drugiej półkuli.

Teraz pellet bez certyfikatów kupisz nawet poniżej 500zł/tona.

Opublikowano

Jak ma być lokalizacja tego kotła?

Z tego co wiem wszystkie znane mi stolarnie ogrzewają się same swoim odpadem z produkcji i to nawet nadmuchowo.

 

Kocioł będzie w sąsiednim do stolarni pomieszczeniu, 15m od domu. 

Opublikowano

Bierz dziewczyno coś na pellet. Wiecej plusów w stosunku do ekogroszku, którego jakość zmienia się nonstop raczej na minus, wiecej popiołu, więcej "syfu", cena idzie raczej w górę.

Masz zasobniki-silos na pellet, że mozesz zapomnieć na tygodnie o kotle. Sterownik z dostępem do netu i zapalarka, więc możesz być na drugiej półkuli.

Teraz pellet bez certyfikatów kupisz nawet poniżej 500zł/tona.

 

:) Dzięki. No chyba tak właśnie uczynię, ma to duży sens. I godność zachowana, i można się skupić na zarabianiu na ten pellet.

Opublikowano

@Julia , czy ten śmieciuch ogarnia zapotrzebowanie na ciepło. Jak jest stary , co to za kocioł ile KW, daj zdjęcie, może się okaże , że wystarczy doposażyć go w sam palnik pelletowy z osprzętem.

Opublikowano

Hej, Robin, nie chcę chyba tak kombinować, musiałabym stać się hobbystką, a chcę być tylko zadowoloną użytkowniczką :) Ale dzięki za sugestię, widzę, że ludziom się to udaje i sprawdza.

Opublikowano

Kolejna rada. Jak już się zdecydujesz na pelet, szukaj pieca z pionowym wymiennikiem. Pelet ma to do siebie że zostaje po nim lekki popiół, tenże popiół unosi się i osiada na poziomych częściach wymiennika, no i spada sprawność kotła. Wtedy wzrasta częstotliwość wizyt w kotłowni aby "odkurzyć" półeczki w piecu. A różnica jest dosyć spora, do poziomych płomienic trzeba zaglądać mniej więcej raz w tygodniu, zaś pionowe ścianki "drapiemy" raz w miesiącu, bo w czyszczeniu pomaga nam grawitacja :-)

Opublikowano

Agropellet + palnik obrotowy + duży zasobnik. Pellet przemysłowy koło 500 zł / tona, ale że to kiepskie paliwo - potrzebuje obrotówki.

Palnik KIPI lub PELLAS - na stronie pellasa jest lista producentów kotłów to sobie "obczaj" :)

 

http://pellasx.pl/o-pellas-x/najczestsze-pytania/

 Pellet przemysłowy czyli juz nie taki eko  bo zawiera w sobie kleje i farby Jestem ciekaw  ile kosztuję opalanie pelletem, wiadomo kaloryczność mniejsza czyli zapotrzebowanie na paliwo wzrasta. 

 

 Jeśli różnica jest niewielka rzędu 200 - 300 zł to palenie ekogroszkiem nie ma sensu. 

Opublikowano

Julia "Kawah Eko Pell" Na stronie producenta jest KDC Bio Pell z palnikiem ECO. Niby ten palnik ma ruchomy ruszt, ale wygląda jak zwykła rynienka, no i ten poziomy wymiennik. Ja bym się jeszcze porozglądał i zwracał uwagę na kotły z palnikami KIPI lub Pellas REVO, jak radzi shogunzlasa, no i pionowy wymiennik.

"Hmmm... pellet. Czy naprawdę jest tak, że koszt jest porównywalny z ogrzewaniem gazem?" Nie chce mi się liczyć, ale koszty są bardziej zbliżone do ekogroszku. Nie mam gazu, ale z tego co można wyczytać, to posiadacze gazu przerzucają się na pelet, bo komfort podobny i sporo taniej. Musisz sobie przeliczyć według tego co podał Hermogenes

"z tony peletu uzyska 5MWh energii , z tony grochu 8MWh , a ceny to niech przeliczy według lokalnych stawek"

Opublikowano

Ja najpierw bym zapytał, czy ma suche i bez wilgoci miejsce, żeby ten pellet składować. Bo węgiel to od biedy i można zawilgocony spalić chociaż tego nie powinno się robić, a zawilgocony pellet chyba do niczego już się nie nadaje. Chyba bym nie miał odwagi wywalić 10k złotych na kocioł pelletowy, żeby odgrzewać durszlak. Pellet dobry do nowoczesnych domów lub perfekcyjnie ocieplonych. 

Bym wolał na ekogroszek 5 klasy z dobrą automatyką, żeby w przyszłości ekoterroryści się nie czepiali. Z doradzaniem mocy to też bym uważał, żeby się nie skończyło jak z Bietką. Niech ktoś przyjedzie i oceni zapotrzebowanie energetyczne budynku i pod tym się podpisze.  

Opublikowano

Kobieta chce wygody, a żaden węgiel tego nie zapewni. Węgiel to nieustanny "przewód doktorski" z metod uzyskiwania popiołu (a nie spieku, żużla, czy innego koksu) w połączeniu z  przeklinaniem targania popiołu, czyszczenia wymiennika, łykania pyłu węglowego i jego wszechobecną obecnością.

 

Tej zimy chyba zostaje po staremu, więc radziłbym poczytać o obu rodzajach paliw i ich spalaniu. Pooglądać filmiki na YT, a najlepiej obejrzeć na żywo kotłownię pelletu i węgla. Wiem, że pelet wyjdzie drożej, ale każdy inaczej wycenia własny czas zużyty na obsługę kotła i wtedy to może wyglądać zdecydowanie różnie.

 

Kocioł peletowy jak wyżej ktoś napisał najlepiej z wymiennikiem pionowym. Ten Kawah i jemu podobne, to kotły węglowe z dostawionym palnikiem peletowym. Szukałbym konstrukcji budowanych pod pelet, bo to jest właściwa kolejność. Jeśli 10 tys. chcesz wydać na kocioł węglowy, to lepiej dołożyć jeszcze kilka i wyposażyć się w dobry peleciak. Poczytaj o Biawarze Pellux 200, który ma automatyczne czyszczenie wymiennika. Drogi ale solidny kocioł. Slimpel, Greń, nawet Kostrzewa z nowym palnikiem i inne z palnikami samoczyszczącymi. To musisz sama ogarnąć, bo zachwalać swoje każdy będzie. 

 

Wychodzenie z założenia, że będzie się paliło pelletem śmieciowym to dziwne podejście. To tak jakby kupować diesla z zamiarem lania opałówki, bo tańsza.

 

Zorientuj się, czy nie masz w zasięgu jakiegoś programu dofinansowań.

Opublikowano

Ja sam palę pelletem, już ponad 6 lat i widzę że przy średniorocznym zapotrzebowaniu ok 5-7kW wychodzi mi ok 3 t / sezon.

Palę dobrym towarem, kontroluję palnik i jego spalanie.

W przypadku domu z tego tematu to nie ma siły będzie potrzeba 7-8t dobrego pelletu.

Nie Stelmetu, ale takiego po 750-850zł/t

Jeżeli autorkę tematu stać, to niech kupuje kocioł na pellet, ale mając trochę wiedzy i doświadczenia śmiem twierdzić,

że dopiero kocioł ok 30kW spełni jej oczekiwania.

 

I tu proponowałby kontakt z kolegą @Ozi80, który pali w Tekli 35kW, spala 7-8t/ rok i opanował swojego potworka jak trzeba.

 

Tanie pellety i agropellety to większe wyzwanie niż ekogroszki.

Trzeba rozeznać lokalny rynek co do pelletu i na wiosnę działać.

Opublikowano

"emigrant zawilgocony pellet chyba do niczego już się nie nadaje... " Tutaj raczej bym się nie martwił, po prostu pelet musi być pod dachem, wilgoć z powietrza mu za bardzo nie zaszkodzi.

"...Chyba bym nie miał odwagi wywalić 10k złotych na kocioł pelletowy, żeby odgrzewać durszlak" Wypadało by jaśniej napisać że, piec powinien stać we względnie suchym pomieszczeniu, ponieważ w okresach przejściowych i latem też, na zimnym piecu z ciepłego i wilgotnego powietrza skrapla się woda wewnątrz pieca i zachodzi reakcja chemiczna, na skutek czego robią się dziury  w piecu. :-) Dotyczy to również pieców węglowych.

 

sambor  w okolicach Zielonej Góry dobry nie Stelmetoski pelet kosztuje około 650zł/t, gdzie Stelmet jest w naszej okolicy i za tonę życzy sobie prawie tysiaka. Nie zapowiadają się zimy po -20*C. Uważam że przesadziłeś z rozmiarem pieca o jakieś 10kW. Piec Julii nie będzie pracował non stop tylko jakieś10 godzin na dobę. 10h x około 3kg/h peletu x 200 dni = 6 ton na sezon.

Opublikowano

Koleżanko @Julia jeżeli mogę Ci coś jeszcze zasugerować to jeżeli zdecydujesz się na kocioł pelletowy to nie sugeruj się ceną wyższą niż 10 tyś. Ponadto jeżeli chcesz mieć naprawdę w miarę w (85% - 90%) bezobsługową obsługę tego kotła jako kobieta to dąż do zakupu kotła z palnikiem samoczyszczącym, gdyż z pozostałymi będziesz musiała a nawet borykała się z częstym jego czyszczeniem. Przy wyborze kotła z palnikiem samoczyszczącym i jego automatyką odrzuć te produkty , które posiadają , szereg zabezpieczeń wprowadzonych przez ich producentów które uniemożliwiają wprowadzenie korekt przez użytkownika i wręcz zmuszają do odwiedzin Panów serwisantów którzy każą sobie słono płacić. Pozdrawiam, i życzę przemyślanego wyboru w Nowym Roku.

Opublikowano

Dzięki Panowie, jest nad czym dumać. Na pellet mnie stać i mam go gdzie składować. I jasne, że Bio Pell, a nie Eko Pell, poplątało mi się chyba z radości, że odeszła wizja babrania się w węglu :) Ucieszyłam się też jego ceną, ale jeśli mówicie, że palnik taki sobie to jeszcze się będę rozglądać (jeden z forumowiczów wynegocjował z nimi zainstalowanie wybranego przez siebie palnika, więc może te polecane przez Was wchodzą w rachubę, będę o tym rozmawiać z firmą.) 

 

Greń, Biawar to już okolice 16000 zł. Gdzieś trzeba postawić granicę :) Ale będę się jeszcze zastanawiać nad tym i nad wszystkimi Waszymi sugestiami. Samoczyszczenie brzmi świetnie :)

 

Dopłat u nas niestety nie ma, zdaje się, że za czyste powietrze. Cóż. Zwlekać już więcej nie mam sił, wiosną muszę wziąć ostateczny rozwód z moim kotłem. Dam znać o postanowieniach i postępach.

 

Ach, no i Szczęśliwego Nowego Roku życzę wszystkim tu zgromadzonym. Dzięki za pomoc :)

Opublikowano

Witam

Kawah ma taki palnik http://eco-palnik.pl/produkty/seria-vip/

 

RedEd

Opublikowano

Zwróć uwagę że Kawah ma poziomy wymiennik, a to nie jest korzystny układ. Tylko pionowy wymiennik.

Tak jak ktoś wcześniej wspominał, nie sugeruj się cenami z neta. Np. Twin Bio luxury 24kW (taki pod Twoje potrzeby) stoi w necie 13k zł, odlicz 15%vat i już masz 11k zł, a weż pod uwagę że wiosną producenci są bardziej skłonni do upustów. Dla przykładu, mój piec na stronach producenta kosztował 9900zł , w kwietniu, z małym vatem zapłaciłem za niego 6700zł.

Najlepszego w Nowym Roku :-)

Opublikowano

Weżcie pod uwagę również to, że nieraz 20 osób bierze prysznic  (wiadomo, że nie równocześnie). Każdy prysznic to co najmniej 50 l ciepłej wody. Do tego potrzebny będzie co najmniej 500-600 l wymiennik, a takie potrafią mieć wężownicę 40-50 kW. Nie sugeruję oczywiście takiego kotła, ale uważam że 30 kW mocy max to przyzwoite minimum. Na lato pomyśleć o solarach, czyli w grę wchodzłby zbiornik do tego przystosowany.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.