Nowy Piec - Skg Krzaczek 24Kw - Złe Spalanie

[JacekZMC]

a wracając jeszcze do palenia od góry w tej opcji co jest i powietrza wtórnego. ten piec ma "wielopunktowe natlenienie paleniska" (to jest dziury w bocznych ściankach).

Czy dało by rade to:  gdyby zaślepić otwory którymi dmuchawa wdmuchuje powietrze pod ruszt (dwa prostokątne otwory pod rusztem) a to "wielopunktowe natlenienie paleniska" zostawić otwarte i regulować otwarciem klapki od dmuchawy ? czy powietrze wtórne samo zostanie zassane ? ciąg kominowy mam bardzo dobry :) 

[drewniak]

Palić od góry trzeba cyklicznie, czyli po wypaleniu wsadu ponownie rozpalać od góry w miarę potrzeb i na stałej szczelinie od popielnika. Te powietrze z boków pomoże w pierwszej fazie palenia ale pod koniec, kidy jest więjszość koksu to będzie wychładzać.

[Gość berthold61]

a wracając jeszcze do palenia od góry w tej opcji co jest i powietrza wtórnego. ten piec ma "wielopunktowe natlenienie paleniska" (to jest dziury w bocznych ściankach).

Czy dało by rade to:  gdyby zaślepić otwory którymi dmuchawa wdmuchuje powietrze pod ruszt (dwa prostokątne otwory pod rusztem) a to "wielopunktowe natlenienie paleniska" zostawić otwarte i regulować otwarciem klapki od dmuchawy ? czy powietrze wtórne samo zostanie zassane ? ciąg kominowy mam bardzo dobry :)

Nic o tych dziurach nie pisałeś , to tym bardziej twój piec nadają się na wzór wery , odlej kawał płyty żarodpornej wstaw ją tak z 10cm od tylnej ściany a z dołu dobrze jak by było z 10cm szpara miedzy płytą i rusztami płytę możesz ustabilizować wciskając między boki szpachelką wełnę mineralną i nie ma prawa się ruszyć , i masz idealny kocioł wery , mało spalisz i bez dymu

[JacekZMC]

No to jak zrobię tak jak mówisz to jak wtedy bedzie sterowany piec ? Dalej moze być miarkownikiem który unosi klapke w drzwiach od popielnika ?

Bo klapke od dmuchawy mogę ustawić jakoś na stale i to by dostarczalo powietrze nad zaladunek.

Mozesz mi rozrysowac jak powinno być dostarczane powietrze do pieca ?

W drzwiach zaladowczych nie mam klapek.

Rozumiem ze wtedy bede mógł palić ciagle dokładając paliwo od góry.

[carinus]

Jak zdecydujesz sie na przerobienie w DS-a to paląc węglem powietrze bedziesz podawał tą właśnie klapką w popielniku.Boczne otworki do napowietrzania załadunku musisz zabezpieczyć żeby nie podawały powietrza,bo bedzie rozpalał się cały zasyp węgla.Przy paleniu drewnem mogą być używane,gdyż wtedy PP dobrze jest podać nad zasypem albo na wysokości rusztu.Pozostanie jeszcze do zrobienia podanie PD gdzieś w okolicach szczeliny,przez którą będą przepływać gazy i wtedy powinny być wymieszane z dodatkowym powietrzem dla całkowitego dopalenia wszystkich palnych substancji.

Nie będzie to miłe,ale drewna nie spalisz czysto i bezdymnie jezeli nie podasz sporej ilości powietrza,a to prowadzi do wysokich temperatur na kotle.Jak instalacja nie odbierze tyle ciepła,to musisz pomyśleć o buforze,albo bedziesz dorzucał drewno częściej w mniejszych porcjach.

[Gość berthold61]

Lub jak by chciał palić na wzór wery to tym kanałem gdzie przykręcony wentylator , ściągasz go dorobisz kawałek blaszki na 1 śrubce byle szło regulować i te powietrze przez te dziurki wystarczy , jego za dużo nie trzeba przy tym rodzaju palenia

[JacekZMC]

Zamontowalem termometr spalin. Zamontowany w czopuchu. Przy rozpalaniu (tylko drewno) bylo 350 stopni. Po ustabilizowaniu sie temperatury na piecu (68 stopni) spadlo do 220stopni.

Jeszcze jedna rzecz mnie niepokoi, na piecu mam 68 stopni a na powrocie ( z instalacji domowej) 58 stopni (tuz przed zaworem 4d, termometr przylgowy, zawor 4d uatawiony na pokretle na 8 czyli prawie cala woda idzie na dom). Natomiast woda powrotna do pieca (juz ta za zaworem 4d) ma 56 stopni) To normalne ? Czy mam za slaby odbior w domu ? Wszystkie grzejniki w domu bardzo gorace (odpowietrzone).

[carinus]

Możesz zmniejszyć przepływ żeby woda zdążyła oddać większość ciepła w grzejniku.

[kulfon0510]

Witam, 

Też jestem z lubelskiego i mam kocioł Krzaczek SKG MAX 18kW. W chwili obecnej jestem bardzo nie zadowolony z obecnego spalania. 

Palę najczęściej niestety dorzucając do pieca czyli jakby od dołu, niestety kopcę niemiłosiernie, efektywność spalania bardzo marna. 

Kocioł ma ogromne palenisko, nigdy nie zasypuje go w jakiejś większej ilości bo musiałbym wsypać tego węgla bardzo bardzo dużo. Korzystam z dmuchawy, która wydmuchuje mi całe ciepło do komina. 

Szukam jakiejś oszczędności, czystego spalania. 

Dopiero po kilku dniach czytania w internecie znalazłem i zrozumiałem o co chodzi z tym palnikiem wery. 

Jacek ZMC czy Ty przerobiłeś swój piec na dolnego spalania właśnie zgodnie z Twoim schematem za pomocą sposobu nr 1. 

Jak po tej przeróbce? Z czego to zostało zrobione- tylko z cegły szamotowej?

Wydaje mi się że przerobienie tego pieca na dolnego spalania tak zgodnie z  palnikiem wery to na moje potrzeby była by dobra rzecz bo po pierwsze: zmniejszę komorę spalania która dla mnie jest za duża, będę palił czysto, podniosę sprawność kotła poprzez dopalanie gazów. 

Jest koś jeszcze z woj. Lubelskiego kto dokonał takiej przeróbki lub może mi realnie pomóc?

 

[swampshark]

Siemka.

Ja posiadam SKG Lux, który różni się tym od Twojego Maxa, że ma wylot spalin z komory załadunkowej/spalania z przodu przy drzwiach zasypowych i mój bardzo ciężko by przerobić na dolne spalanie, ale twój jak najbardziej. Na razie opanowałem go na tyle by w nim dało paliwo przetwarzać na ciepło a nie dym i smołę. Przede wszystkim należy w nim palić tylko i wyłącznie od góry, rozpalać przy uchylonych drzwiach zasypowych. Wyłączyłem całkowicie nadmuch i czasami go używam do rozpalania. Wełną mineralną zapchałem prostokątny otwór po lewej stronie popielnika podający powietrze (tylko nim dmucha wentylator, prawy jedynie ciągnie powietrze do otworów napowietrzających) i podparłem klapkę wentylatora na pełnym otwarciu, tak żeby powietrze grawitacyjnie dostawało się do góry paleniska. Powietrze pierwotne podawane jest przez klapkę w drzwiach i zamontowałem na trójniku przy zasilaniu (mój piec nie miał przewidzianego miejsca na to urządzenie) miarkownik ciągu do regulacji temperatury. Te zabiegi doprowadziły mój kocioł do sensownej sterowalności, a przede wszystkim używalności. W planach mam wyłożenie paleniska szamotem żeby zmniejszyć nieco komorę i podnieść temperaturę spalin, bo obecnie po osiągnięciu zadanej temperatury i przejściu w podtrzymanie mogę spokojnie położyć rękę na czopuchu. Pozdrawiam

[mikkei]

6 godzin temu, swampshark napisał:

Ja posiadam SKG Lux, który różni się tym od Twojego Maxa, że ma wylot spalin z komory załadunkowej/spalania z przodu przy drzwiach zasypowych i mój bardzo ciężko by przerobić na dolne spalanie,

 Kolego odrobina checi i można by to zrobić tak   - to zółte to przegroda z szmotu - jc można kupić na rynku całe płyty z szamotu grube na 6cm + dostawać po bokach katowniki na których można zamocować blache 10mm - kolor jasno czerwony na zdjeciu , a nast zrobic na zawiasie 2 blachę odsuwaną  np z dołu mocowaną na zawiasach a z góry na mocnym magnesie - np takim kątownikiem magnetycznym do spawania - to zaznczyłem kolor bordo  -  ta bordo blach robiła by za krótki obieg spalin oraz była by do czyszczenia wymiennika z popiołu.   Koledzy ja nie wyobrażam sobie juz palenia w zasypowców innym niż  DS lub ew w HG  bo w piecu górnego spalania np palenie drewnem to jego utylizacja .  wiem bo miałem zebca 21kw i teraz mam MPM DS 14kw i ten 14kw potrafi zagrzać na 1 koszyku drewna sosnowego  (koszyk  taki jak do zbierania ziemniakow inatalacje grawitacyjną z 450l wody  na zeliwnych kaloryferach  do temp 65;C   oraz baniak 140l CWU.    Stary zebiec potrzebował 2x tyle drewna na zrobienia tego samego - przy lokomotywie z komina...

[kulfon0510]

Twój Skg Lux jest gorszy do przerobienia od mojego. 

Wogole to nie mieści mi się w głowie że ktoś sprzedaje takie kotły które są takimi smoluchami, wie o tym że ludzie będą mieli problem a i tak sprzedaje i zachwala. 

Będę chciał coś z tym zrobić w wolnym czasie bo mam dość takiego palenia. Naogladalem się filmów że można i spróbuję. 

Tylko co zrobić z dojściem powietrza do komory paleniskowej. W moim kotle nie ma otworu na powietrze. Kombinować coś z tym kanałem od dmuchawy- ktoś to już rozpracował?

[swampshark]

47 minut temu, kulfon0510 napisał:

Tylko co zrobić z dojściem powietrza do komory paleniskowej. W moim kotle nie ma otworu na powietrze. Kombinować coś z tym kanałem od dmuchawy- ktoś to już rozpracował?

Ten kanał dmuchawy to najlepiej tak jak ja zaślep od dołu żeby nie podawał lewego powietrza i jedynie tymi dziurkami w ściankach niech podaje ile może. Powietrze wtórne to tylko i wyłącznie przez klapę załadunkową za pomocą kierownicy a'la Rico. Jak odkręcisz dwie nakrętki na klucz 13mm umieszczone od środka komory to możesz zdjąć blachę ekranującą (chyba 5mm grubości), pod którą jest materiał izolacyjny (jakby gips). Po wyjęciu tej płyty "gipsowej" masz pod nią lakierowaną na czerwono blachę ok 1,5 mm grubości, która robi za tło do loga i napisu "Krzaczek". Wyjmujesz ją i tniesz w niej i pozostałych warstwach otwory na PW. Wyzwaniem jest wiercenie w tej grubej blasze. Nie mam jeszcze pomysłu jak bez spawania i na oryginalnych śrubach zamontować kierownicę PW.

3 godziny temu, mikkei napisał:

można kupić na rynku całe płyty z szamotu grube na 6cm

Gdzie to kupić? z tą klapą do krótkiego obiegu to ciekawe, ale ja mam pomysł żeby nie domykać jej na magnesach tylko jakąś dźwignią na drzwiach. Wówczas byłoby automatyczne oddymianie komory przy otwieraniu drzwiczek. Czy zamiast blachy 10mm można użyć płyta szamotowych, czy to popęka i spadnie?

PS.

Przekrój mojego pieca jest nieco inny niż ten na obrazku zamieszczonym przez kolegę mikkei. Np. dolna płyta wymiennika opada zbliżając się do drzwi załadunkowych. utrudnia to nieco montaż przegrody przerabiającej na DSa

 

 

[mikkei]

tu macie całe płyty https://www.sklep.notec.pl/21-plyty-szamotowe 

Ja planuje zrobić sobie przegrodę z innego materiału - tj z cegieł izolacyjnych - materiał coś jak pumeks https://www.sklep.notec.pl/cegla-izolacyjna/48-cegla-izolacyjna-jm-23.html 

moim skromnym zdaniem - ten materiał lepiej sprawdza sie przy drewnie - bo bardzo szybko sie rozgrzewa do czerwoności.    https://www.youtube.com/watch?v=kmdhImGahFE 

 Patrzcie jak zmieniają sie warunki  i kolor płomienia - a cała akcja  trwa  tylko 3minuty   - raz świeci potem sie ochładza i płomien juz kopci - potem na koncu filmu cegła zaczyna znowu świecić    - i o to mi chodzi z czystym spalaniem drewna.

 

co do samej budowy palnika was musicie przejśc metoda prób i błedów - ale jest to wykonalne - najwazniejsze to nie zrobić za małego otworu w przegrodzie i z tyłu za scianą przerody musicie zastosować płytkę na tylnej scianie wymiennika-  a tak sam palnik może być kwadratowy. 

a powietrze wtorne możecie podawać sobie z popielnika przez otwory w szmocie położonym na ruszcie wodnym ale z tym ostrożnie na poczatek warto palić be tego.

 

tu macie koledzy  temat od a do z  jak to przerabiali inni

 

[swampshark]

4 minuty temu, mikkei napisał:

Ja planuje zrobić sobie przegrodę z innego materiału - tj z cegieł izolacyjnych - materiał coś jak pumeks

Z tego jest zrobiona ta izolacja drzwiczek w moim piecu. Fajne to, ale piekielnie kruche i miękkie. Paznokciem można to kroić. Nie wiem czy to się nie rozpadnie przy uderzeniu drewnianym klockiem. U mnie już pękło jeszcze zanim zdjąłem blachę ochronną

[mikkei]

a zapomniałem o najważniejszym - jak ktoś mysli o przeróbce na DS - macie u was ruszt wodny - musicie go odizolowac od żaru - inaczej nic z czystego palenia bo ruszt bedzie wychładzał zar- najlepiej widać to na drewnie - ja w mpm mam niby ruszt zeliwny ale gdy pale drewnem - w lecie na cwu i w jesieni - w 80% mam zakryty ruszt cegiełkami szamotowymi - aby odizolowac od goraco od zimnego rusztu .

 

9 minut temu, swampshark napisał:

Z tego jest zrobiona ta izolacja drzwiczek w moim piecu.

 Ciekawe - wiem że to jest kruche - ale muszę to ocenić na zywo - zobacze - w każdym razie nie jest to drogie 3 cegły to koszt ok 50zł .  - u mnie idealne spalanie zaczyna sie kiedy szamot świeci - 

 

[swampshark]

8 godzin temu, mikkei napisał:

Ciekawe - wiem że to jest kruche - ale muszę to ocenić na zywo - zobacze

Wg mnie doskonale nadaje się to do formowania kanałów w palniku, bo jest lekkie i tak miekkie, że można w tym łyżką rzeźbić. Nie może to niestety mieć kontaktu z opałem, bo od samego jego ciężaru/naporu pokruszy się. Chyba, że ten materiał co chcesz kupić to jakaś inna, twardsza wersja. Teraz tak sobie pomyślałem, żeby z cegieł szamotowych zbudować przegrodę, a z tego "gipsu" uformować za nią palnik. Doczytałem, w parametrach tych cegieł i wychodzi na to że jest to nieco gęstszy i cięższy materiał niż to co mam w drzwiach. ciekawe jak z twardością

[mikkei]

na początku spróbuj zrobić przegrodę z najtanszego szamotu - aby to zaczęło działać - jak wypali to możesz zmieniać coś wiecej.

Jc służę pomocą wzg wymiarowania palnika w mpm i np odległości jakie sa tam za przegrodą - a ta odległośc jest spora bo tam gazy mają ok 10cm luzu - aby mogły sie rozpreżyć - przez to że niektórzy  w przeróbkach GS za bardzo dociskają przegrode do tylnej scianki wymiennika - w piecu nie chce sie palić bo zwyczajnie nie ma ciągu- bo jest tam za ciasno

[swampshark]

W dniu 13.11.2019 o 18:37, mikkei napisał:

Jc służę pomocą wzg wymiarowania palnika w mpm

A możesz mi podać wymiary palnika i przegrody za nim? Jakiś rysunek poglądowy?

[swampshark]

Zmontowałem przegrodę :) Złożyłem ją z cegieł i płyt szamotowych. Na razie bez jakiegokolwiek spoiwa, żeby zobaczyć tylko czy to możliwe i jaki będzie efekt. Sposób ułożenia oraz rodzaj cegieł dobrany w taki sposób, żeby konstrukcja trzymała się samonośnie jedynie dzięki sile grawitacji i wzajemnego zakleszczenia elementów czyli na tzw. "słowo honoru" :) Udało mi się rozpalić i piec zachowywał się jak typowy dolniak, jednak z powodu nieszczelności pomiędzy elementami komora załadunkowa była zadymiona oraz opał po pewnym czasie cały się zajął. Na początku po rozpaleniu z małą ilością drewna z pieca wcale nie wylatywał dym, jednak po rozgrzaniu i załadowaniu większej ilości opału ku mojemu zaskoczeniu z komina zaczął lecieć dym. Nie wiem jak się zachowywał do czasu wypalenia opału, bo musiałem go opuścić. Jeżeli chodzi o moc to została zredukowana o co najmniej 60%. Ciężko mi było zagrzać piec do 60st prze otwartych na maksa drzwiach popielnika i bez załączonych pomp. Powietrze wtórne było podawane przez popielnik między żebrami rusztu wodnego i przez szczelinę między szamotam o wymiarach 3cm na 23cm i chyba jest go za mało. Otwór palnika to 11,5cm na 11cm, a otwór kanału pionowego palnika to 6cm na 23cm. Wymiary poziomego kanału dymowego nad górnymi płytkami szmotowymi w najwęższym miejscu to 36cm na 6 cm. Ciąg kominowy w palniku jest całkiem dobry, ale czuć, że jest sporo słabszy. Nie wiem jak podać powietrze wtórne, żeby nie zależało od klapki miarkownika. Przy paleniu od góry PW podawałem dziurą w zasypowych.

PS. Popiół widoczny na zdjęciach był używany do uszczelniania przestrzeni między szamotem. Przed rozpalaniem był usunięty

[carinus]

Można tę cegłę na której opiera się przegroda palnika podzielić na dwa kawałki,żeby utworzyć szczelinę przed palnikiem dla PW z popielnika.Można tez podnieść też poziom podłogi w samej gardzieli palnika żeby odsunąć nieco wlot od popiołu.Dosyć wysoki jest wlot palnika i masz dużą warstwe zaru.

[swampshark]

No i ..upa. Rozpaliłem wczoraj w "dolniaku" po uprzednim zwiekszeniu dostępu do PW i nadal podobne zachowanie. Po pewnym czasie wyjąłem środkową płytkę z tych trzech zamykających wylot spalin od góry i tym samym zamienił się w górniaka porządnie wyłożonego szamotem. Efekt? Dymu nie przybyło (może nawet było mniej... ciężko ocenić) a moc wzrosła dwukrotnie.

[swampshark]

Wstawiam poglądowy przekrój mojego palnika i przegrody

[swampshark]

Kolejny dzień zmagań.

1. Złożyłem nowy palnik wymieniając część cegieł 6cm na płytki 3cm z celu powiększenia komory zasypowej.

2. Wyrzeźbiłem jedną cegłę żeby podać PW a'la kolega Piecuch

3. Uszczelniłem wszystkie łączenia cegieł zaprawą tj. mieszanką wody popiołu i cementu.

4. Zamontowałem termometr spalin.

Wnioski:

1. Po pewnym czasie całe paliwo w komorze załadunkowej zajmuje się produkując masę dymu i dokładanie powoduje zadymienie całej kotłowni.

2. Temperatura spalin 300st C (po rozebraniu palnika i paleniu od góry spaliny złapały 400)

3. Mała moc pieca. Trudno zagrzać piec do 60st nawet bez załączonych pomp (po rozebraniu palnika udało się rozgrzać piec i grzejniki). 

4. Znaczne zmniejszenie ciągu kominowego.

5. Ogień w palniku wygląda na całkowicie biały i w piecu huczy jak za odrzutowcem.

6. W górnych drzwiach rewizyjnych praktycznie nie widać dymu.

Rozmiary otworu palnika 11x11cm, rozmiary komory za palnikiem (rozprężnej? wirowej?) 6x23cm. 

Jak zwiększyć moc? Jak usunąć dym? Jak zwiększyć ciąg? Jak to wykonać nie zmniejszając bardziej komory zasypowej? Teraz 1/3 polan drewna jakie mam w zapasie po prostu się nie mieści. 

 

[mikkei]

za mała komora rozpreżna z tyłu - daj min 10cm na odstęp pomiedzy cegłą a wymiennikiem + na tylnej sciance zrobiłbym palnik jak w MPM z napowietrzaniem PW tak jakby za ostatnią scianką szamotowa  która jest na tylnej sciance kotła na wprost otworu przegrody - wytstarczy tam zostawić kawałek - np 0.5cm szparę i bedzie ciagło z popielnika PW  - znaznczone na niebiesko .  

 

 https://youtu.be/mNRAXLatVwI?t=219 - tu masz pokazane jaka jest odleglośc w komorze rozpreżnej  w 4:20 minucie filmu Maronki  

 

Ja zrobiłm mym to tak - za bardzo zmniejszyłeś komore spalania - wywal ten szamot z boków - a zrób tylko scianę z tyłu .

+ ta cegiełka pod otworem przegrody za bardzo wystaje - zrob ją na równo 

ps jakim paliwe palisz drewno ?  czy wegiel czy jak ?