Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Defro Eko Duo 25Kw Ustawienia


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzięki Panowie, uspokoiliście mnie, bo już zgłupiałem jak zobaczyłem tą instrukcję

Nie mam zamiaru grzebać przy odważniku, jedyne co to muszę regulować siłą nadmuchu i przesłoną

Opublikowano

Ustawiłem podawanie na:

czas podawania 10s

Przerwa w podawaniu 70s

Nadmuch 60% przy przesłonie uchylonej na 2cm

Podtrzymanie 15s/30m, nadmuch tak samo

Wydaje mi się że groszku nie jest za dużo i przynajmniej nie będzie wyrzucało tak dużo niedopałków,

ale to wszystko okaże się jutro jak zajrzę do popielnika.

Największe obawy mam w tym, że piec po osiągnięciu zadanej temp. wytrzymuje ok. 15min,

po czym znowu wchodzi w tryb pracy i tak w kółko co m/w kwadrans, czasem 12 min., czasem 17min.

Czy to nie za krótko? Wydaje mi się że w tym tempie to pójdzie sporo opału...

Jak u was wygląda czas pracy między trybami pracy?

Opublikowano

Hej,

Z tego co przeglądałem forum i czytałem na temat spalania. Stan podtrzymania jest ponoc stanem niepożądanym. Skoro kocioł się często włącza tzn ze masz duże zapotrzebowanie na ciepło (a przynajmniej większe niż wcześniej). Jak długo od wyjścia z podtrzymania pracuje?

Opublikowano

10s podawania co 70s histeza 2st., potrzebuje ok. 4-5minut żeby osiągnąć zadaną, pali się 15min. i znowu zaczyna tryb pracy

Opublikowano

Nigdzie nie napisałeś jaką to masz instalację. Czy masz gdzieś zawór 3D/4D. Jak nie ma znaczy to pewnie masz cały powrót skierowany bezpośrednio na piec. W efekcie tak będzie że piec co kawałek przechodzi w tryb pracy.

U mnie przy instalacja z zaworem 4D i aktywną pogodówką piec przechodzi w tryb podtrzymania na ok godzinę. Ale to też dużo zależy jaki jest odbiór ciepła w domu.

Opublikowano (edytowane)

Mam zawór wyjście na układ, powrót i wyjście na CWU, na CO pompa na 2 biegu, na CWU pompa na 1 biegu, zawór otwarty na 7 (skala do10)

Instalacja bez podłogówki, grzejniki na 1 i 2 piętrze, w domu gorąco jak cholera, muszę przykręcać grzejniki

Edytowane przez mafik
Opublikowano (edytowane)

no to jak masz za gorąco to albo musisz ustawić zawory na grzejnikach by przymykały się wcześniej, albo zmniejszasz zawór 4D np na 5. Moim zdaniem 1 opcja lepsza i sterowanie wtedy masz tak naprawdę per grzejnik a nie cały układ, a jak będzie potrzeba więcej ciepła to szybciej/krócej dogrzeje

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

Grzejniki mam już przykręcone na "3"

A co jeśli temperatura na zewnątrz spadnie i grzejniki będą grzały na "5" to piec znowu będzie się utrzymywał tylko 15min i co wtedy?

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

zn ze masz tak dobrany kocioł ze dostarcza Ci brakujące ciepło w takim a nie innym czasie. U mnie kocioł też w zimę stał 12-15 min a pracował około 40 min. Zadaniem kotła w ustabilizowanym układzie jest uzupełnianie ciepła które uleciało. To, że kocioł pracuje to nic złego. Masz 200m2 i dom nieocieplony to sporo ciepła tracisz choćby przez mury.

 

Co wtedy jak będzie stał 15 min?

Nic załączy się i dogrzeje tyle i powinien, a ty musisz zadbać, żeby z węgla(ekogroszku) posiadasz "wydobyc" jak najwięcej energii. Jak to zrobić ano poprzez ustawienia, które pozwolą uzyskać jak największa sprawność kotła. Z tego co doczytałem to 1szy sezon palisz więc musisz się tego nauczyć. Nie ma innej metody jak metoda prób i błędów a forum pomaga popełnić tych błedów mniej :). Nie ma ustawień, które u każdego będą idealne bo(inny dom, inna instalacja, inny ekogroch itd itp). 

 

Ps. jeśli uważasz, że dużo spalasz to policz ile i jaką energie uzyskujesz a ile potrzebuje Twój dom. Spróbuj może pogladowo skorzystać ze strony ciepłowlasciwie i tam polcizyc zapotrzebowanie

 

 

pozdrawiam

Staryk

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Dzięki Staryk za rzeczową informację, takie komentarze lubię:)

Jak zauważyłeś dopiero zaczynam tą przygodę i sporo się muszę nauczyć

Sorier zasugerował zmiany w podawaniu i jak narazie widzę dużo lepsze efekty w spalaniu i braku niedopałków

Teraz tylko kwestia grzebania przy tym aby wchodził w tryb pracy jak najrzadziej

Opublikowano (edytowane)

hm to chyba nie do końca jasno napisałem. W tryb praca wchodzi dlatego, że musi uzupełnić energie którą oddał do obiegu, a czemu oddał do obiegu, ano dlatego ze jej brakowało w domu. To, że masz głowice na zaworach na 3 niewiele znaczy. Powinieneś mieć je tak ustawione, żeby temperatura powietrza była odpowiednia. To że masz ustawione na 3 nie znaczy ze grzejnik grzeje np na 50% mocy. Otóż jakbyś wychłodził pomieszczenie i później ustawił zawór na 3 czy 5 nie miałoby znaczenia, gdyż do zadanej temperatury ( sterowanej głowicą) i tak grzejnik pójdzie na maxa. 

 

odnośnie utraty energii:

ze swoich obserwacji zauważyłem ze więcej energii przy nieoceplonym domu traciłem przy silnym wietrze niż przy mrozie np.

 

-10 stopni i cisza lepiej

-5 stopnie i mocny wiatr gorzej.

 

Spowodowane jest to prawdopodobnie z temp odczuwalna, która pewnie będzie niższa w 2 przypadku.

 

Pamiętaj że najważniejsze tj to, żeby z posiadanego węgla wydobyć jak najwięcej energii, a nie czy piec stoi czy chodzi. Oczywistym jest, że jak chodzi to więcej zużyje, ale chcesz by dłużej stał w podtrzymaniu kup bardziej kaloryczny ekogroch ( wtedy walczyć będziesz ze spiekami ;). 

 

Ogólnie wszyscy zachwalali/ją  ekogroch wesoła. W moim przypadku on się nie sprawdza jest totalnie za mocny i skleja się niedopala, i jakiekolwiek ustawienia tego nie zmienią ( retorta zwykła). Musze mieć groch 25-26 MJ i max 5 RI i wtedy mogę się bawić by mniej spalić, bo spieków nie będzie

pozdrawiam

Staryk

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Właśnie ja kupiłem 26MJ

Ale ogólnie muszę teraz regulować nawiewem, bo dawki paliwa są raczej OK w porównaniu do moich pierwszych ustawień

Opublikowano

Teraz mam kolejne pytanie, jak ustawić zawór 4D?

Zawór ma skalę 1-10, przy ustawieniu na 7 woda w układzie ma niewiele niższą temp. jak na piecu, grzejniki są gorące

ale piec w ciągu kilkunastu minut spada i ciągle wchodzi w tryb pracy

Jak przestawiłem na 4 to układ się wychłodził o 8-9st., grzejniki nie były już takie gorące, za to piec trzymał temp. prawie godzinę

Czy zostawić na 7 biegu żeby układ był dogrzany na maksa?

Opublikowano (edytowane)

czy masz jakis programator pokojowy czy pompa CO leci non stop?

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

No to jak dla mnie zmień zawór żeby szlo jakieś 35-40stopni

Opublikowano (edytowane)

A możesz to uzasadnić ? Pytam bo się nie znam

Nie powinno iść na grzejniki tyle ile na piecu ? Faktycznie instalator zostawił zawór 4D ustawiony na 5 bieg

Ale jak uruchomiłem piec to go przestawiłem na 7 bo na rurze zasilającej układ była dużo niższa temp. niż na piecu i wydawało mi się że to nie gra. Wczoraj w ramach testów zmniejszyłem zawór na 4 bieg i układ sie ochłodził własnie do 40st. o których piszesz

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

wlasnie po to masz ten zawor zeby piec pracowal na temp powyzej pkt rosy tj bodajze 55 stopni, a w uklad nie musi isc takie cieplo. zerknij sobie tutaj

 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/24598-zawór-4-drogowy/

 

to opisywałem własnie trochu jak to działa ( jak ja to rozumiem i jak wychodzi)

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

Ok, a co w momencie gdy spadnie temperatura na zewnątrz?

Czy automatycznie jeśli podniosę na piecu temperaturę o 5 stopni to na wyjściu na rury też z tych 40 st. o których pisałeś podskoczy o te 5 st. dodane na piecu i zrobi się 45st. (oczywiście przykładowo to podaję)

Chodzi mi o to czy przy spadku temp. na zewnątrz instalacja będzie w stanie ogrzać dom

Edytowane przez mafik
Opublikowano (edytowane)

tak ogolnie tak jest ze zawor rozdziela tylko plyn który przelatuje wiec im cieplejszy wejdzie tym wyzsza temp pojdzie w uklad. Nie mniej jednak wg przy minusowych temperaturach warto jest utrzymac te min 60 stopni na piecu  a reszte doregulowac zaworem ( nomem omen tak dzialaja pogodowki, w zaleznosci od temp na zewnatrz dopieraja jaka temperatura ma isc w obieg) Jesli nie masz pogodowki to robisz to sam zaden problem. Znalazlem w instruckji pewnego sterwownika( nie chce reklamowac wiec nie podam nazwy) obraz przy jakich temperaturach powinna byc jaka temperatura w ukladzie. Oczywiscie sa to dane pogladowe bo nikt/nic nie okresli temp jak Ty sam wg wlasnego odczucia, czy tyle juz wystarczy czy nie. Jesli chcesz napisz na priv podam Ci gdzie znalezc rysunek, nie chca go przeklejac bo pewnie prawnie chroniony, ale ogolnie dostepny wiec sam znajdziesz, ja tylko dam wskazowke :)

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

Ok, dzięki za wyjaśnienie, po powrocie z pracy posiędzę w kotłowni i pokombinuję z zaworem

 

Chociaż jeszcze jedno pytanie, czy regulacja na mieszaczu nie ma wpływu na rozprowadzanie ciepłej wody w układzie? To już chyba bardziej rola pompki CO...

Edytowane przez mafik
Opublikowano

W tym momencie wydaje mi się że mam teraz piec w miarę ogarnięty, przestawiłem zawór 4D na 5 bieg zgodnie z propozycją Staryka, teraz w domu nie jest tak gorąco

Podawanie jest też na niezłym poziomie, nie przesypuje, brak niedopałków, popiół w miarę czysty (kilka spieków)

Ale cały czas nurtuje mnie czas ile Wasze piece utrzymują się w trybie podtrzymania, u mnie od od czasu gdy piec osiągnie żądaną temp. utrzymuje się ok.20-25min. po czym od nowa zaczyna tryb pracy do osiągnięcia zadanej.

Podajcie proszę przykłady jak u was to wygląda, czysto z ciekawości

Opublikowano (edytowane)

To zależy jak dużo ciepła potrzebuje nadrobić. Zdarza się że stoi godzinę a czasami 2 a jest i tak że stoi 10-12 min. Tj bardzo zależne od odbioru ciepła

 

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

Kolego nie dziw sie ze teraz piec ci tak czesto pracuje. U mnie w pierwszym sezonie to stal w podtrzymaniu max 10 min i zno praca i lykal w mrozne dni nawet 40 kg grochu bo taka mial potrzebe ( wilgoc budowlana i w polowie ocieplony dom) drugi sezon byl o niebo lepszy i w koncu pid po zmianie sterownika przez serwis. Spalanie w drugim sezonie i dokonczeniu ocieplenia spadlo w mrozne.dni do 25kg/24h. Teraz po malej modernizacji instalacji aby zapewnic odpowiednia temp na powrocie ( wczesniej na poziomie 36-39° przy zadanych 67) przez miesiac wrzesien spalilem okolo 280kg retopalu. Od wrzesnia pompy chodza równolegle. W skrócie pierwszy sezon=nie przespane noce i mysli dlaczego to cholerstwo nie chce chodzic jak u innych. Drugi sezon= prawie wyspany i zona ma z ciebie wiekszy pożytek w sypialni choc czasami nocka z puecem. Trzeci sezon=pelen sukces, glowa spokojna i córka nie jest juz jedynaczka :-).

Edytowane przez lechumb
Opublikowano

no to gratulacje. 40kg dziennie w mrozy, chcialbym tak ( i po ociepleniu mam taka nadzieje). No tak zapomnielismy ze to pierwszy sezon grzania nowego domu. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.