Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Mpm Ds 12-14Kw+Bufor+Cwu


Łasek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich użytkowników forum. Dzięki temu forum zdecydowałem się na zmiany w kotłowni i jak widać w temacie, potrzebuję pomocy. Dom piętrowy 130m2 ocieplony 10cm styropianem, okna plastikowe, kotłownia w piwnicy. Instalacja grawitacyjna z żeliwnymi grzejnikami, mocno przewymiarowanymi. Nastawienie na opalanie drewnem. Nie jestem instalatorem, schemat wymyśliłem wspólnie z moim hydraulikiem. 

Założenia:

-Spalać drewno ekonomicznie (do tego kocioł pracujący na wysokich temperaturach i bufor odbierający energię. Pompka na termostacie przylgowym, ma się włączać przy około 70-80 st. w innym przypadku ma iść na grawitacji. Obieg ten z rur stalowych 11/4 cala.)

-Grzać zasobnik CWU 265 litrów z bufora zimą i latem do około 50-60st.

-Ogrzewać dom wodą o temperaturze 40-50 st.(i tu mamy problem, nie wiemy jakie zastosować sterowanie pompek do CO i CWU)

Z góry dziękuję za pomoc.

 

post-71622-0-96366900-1505652212_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ochrony powrotu zrezygnowaliśmy na rzecz grawitacji. Kocioł ma chodzić na 85-90st. z tego co czytałem to ochrona powrotu jest nie konieczna w tym przypadku.

 

Zawór 3D będzie z termostatem, ma puszczać wodę o stałej temperaturze na grzejniki(40 max 50 st), i potrzebny mi sterownik do pompki z nastawą pokojową, żeby włączył mi pompkę jak temperatura w domu spadnie i wyłączył jak temperatura w domu będzie wystarczająca (pompka ma chodzić na najwolniejszym biegu i pomagać grawitacji). 

 

Do pompy CWU również potrzebny sterownik tylko z dwoma czujnikami. Mianowicie jedna czujka w bojlerze, włącza pompę jak woda za zimna, wyłącza jak za gorąca. A druga czujka pozwala lub nie pozwala na włączenie pompy ze względu na za niską temperaturę wody w buforze.

 

Wdzięczny będę za jakieś przykłady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim układzie ja bym zrezygnował z dodatkowego zasobnika cwu i zakupił bufor z wężownicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ochrony powrotu zrezygnowaliśmy na rzecz grawitacji. Kocioł ma chodzić na 85-90st. z tego co czytałem to ochrona powrotu jest nie konieczna w tym przypadku.

 

Zawór 3D będzie z termostatem, ma puszczać wodę o stałej temperaturze na grzejniki(40 max 50 st), i potrzebny mi sterownik do pompki z nastawą pokojową, żeby włączył mi pompkę jak temperatura w domu spadnie i wyłączył jak temperatura w domu będzie wystarczająca (pompka ma chodzić na najwolniejszym biegu i pomagać grawitacji). 

 

Do pompy CWU również potrzebny sterownik tylko z dwoma czujnikami. Mianowicie jedna czujka w bojlerze, włącza pompę jak woda za zimna, wyłącza jak za gorąca. A druga czujka pozwala lub nie pozwala na włączenie pompy ze względu na za niską temperaturę wody w buforze.

 

Wdzięczny będę za jakieś przykłady.

Jak ma być grawitacja to po co Ci pompa? W mojej opinii to koncepcja błędna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim układzie ja bym zrezygnował z dodatkowego zasobnika cwu i zakupił bufor z wężownicą.

Zasobnik CWU jest zamontowany już od roku i super się sprawdza. Bufor robię sam więc żadne wężownice nie wchodzą w grę.

 

Jak ma być grawitacja to po co Ci pompa? W mojej opinii to koncepcja błędna

Pompa jest do ochrony kotła, żeby nie zagotować wody jak powrót będzie miał 80st lub więcej a bufor będziemy grzać do wyższych temperatur. 

 

 

Może ktoś, coś podpowie jaki sterownik do grzania CWU z dwoma czujkami i do CO z jedną, z pilotem w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam podobną koncepcję - piec MPM DS + bufor 800L + cwu + grzejniki + podłogówka.

Nie znalazłem sensownego sterownika - więc kupiłem takiego, co można go zaprogramować samemu - i to nawet fajnie działa.

Co do układu grawitacyjnego - też taki miał być (w układzie piec - bufor) - ale z jakichś powodów ta grawitacja mi nie działa.. dobrze że jest pompa w obiegu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jeżeli autor tu jeszcze zagląda prosiłbym o ocenę działania tej instalacji. A może miejscowe autorytety zechcą skomentować ten schemat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

To ja ponownie podłączę się do tematu. Chodzi mi o to, iż w mojej instalacji nie działa obieg grawitacyjny pomiędzy kotłem a buforem.

Aby było łatwiej dołączam kilka plików:

1. Schemat zasilania - kolorami zaznaczyłem kwestię do dyskusji

a) rury piec - bufor idą "poziomo" (prawie - zachowane spadki) a dopiero w okolicy bufora idą w górę/dół. Czy wyjście z pieca nie powinno iść od razu do góry a dopiero potem w "poziom" do bufora - czy nie ma to znaczenia

b)zamiast zaworu termostatycznego odcinającego "podciąganie" ciepłej wody do rozgrzewania/ochrony powrotu mam zamontowany zawór termostatyczny 3D na rurze powortu bufor - piec. Czy nie powoduje to blokowania / nadmiernych oporów ?

2. Fotka "Obieg" - jak to wygląda w rzeczywistkości z opisanymi kierunkami przepływu

3. Fotka "Instalacja" - więcej szczegółów wyglądu instalacji. Na zółto zaznaczyłem zawór termostatyczny. Dodatkowo fragment trasy rurowej którą wykonano w jakiś pokrętny sposób - czy to nie stanowi równiez jakiegoś problemu (ilość kolanek, zakrętów..)

Musze zlecić poprawienie układu, ale teraz muszę wiedzieć co i jak poprawić.. po fachowcach...

bufor-schemat-zasilania.png

obieg.jpg

instalacja.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejście z zaw zwrotnym klapowym musi mijać też zaw 3-D - czyli to co narysowałeś na czerwono na górnym rysunku.

Ale z drugiej strony zaw 3-D ochrony kotła o temp 45C przy wymaganych przez producenta 55C to śmiech na sali.

Może go wywal, on swojej roli nie spełnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę tak:

- wywalić zawór 3D i dać zawór odcinający termostatyczny na nitce "pionowej", tak aby nie blokować przepływu bufor - piec na powrocie. I pewnie na temperaturę 55'C (bo tak faktycznie chyba jest w dokumentacji do MPM-a).

- wyprostować ten zawijas "by-passu" (żółte kółko powyżej zaworu termostatycznego) -> trójnik i odejście prosto w dół a za nim kolanko prosto do góry.

- pytanie czy nie podnieść układu zasilania do góry (z piece od razu na wysokość wejścia zasilania bufora). Nie poprawi to obiegu grawitacyjnego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jeszcze nad podniesieniem rury w obiegu zasilania (kolor fioletowy). Czy nie poprawi to dodatkowo obiegu grawitacyjnego (wyjście z pieca od razu do góry zamiast obecnego wyjścia "poziomego" ?

obieg_v1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

kolanka i mufki z miedzi - tj. ostre kąty 90' powodują to że ukł słabo działa pod grawitacją.

Mam takie coś u siebie - grzenie CWU w lecie i praca pieca na tzw małym ukadzie  - powiem tak -  jak calość sie rozbuje do 80-90  to "jakoś" to działa ale szału nie ma -  poniżej tego musze wlaczać pomkpe bo inaczej woda nie chce wystartować .

na grawitacji podstawa to :  

Primo  -  małe kąty na zgieciach rur -    najlepsza była by rura z stali kotłowej odpowiednio wygieta na gorąco palnikiem tlenowym ( ew na miedzi   przerobić kolanka 90' na kilka takich 15'   aby wyszły ładne łagodne katy   - może wizualnie nie bedzie to wygladać ładnie i monter bedzie sie wkurzał bo trzeba lutować 3x wiecej połączej ale to jest to.

 

2  - średnica rur - im wieksza tym lepiej - u mnie w układzie od pieca jest 1 1/4cala   ale mysle że calowa w zupełności da rade.  

Najlepiej zrobić łagodne wyjscie z pieca i pociągnąć rure wprost do góry ale nie do samego konca (czyli nie do wyskokości wejscia do bufora ) - tu trzeba łagodnie podejsc w poziomie.

   Ja na twoim miejscu poszedłbym w wygiecie nowej rury ze stali kotłowej 

 

TVA4MHK.jpg 

na kształt tego  + zawór VC - a'la system jak termostat w silniku spalinowym

No i musisz ogarnąć powrót - ogólnie to jest jedna pajeczyna - mufek zaworów.... przy wyjsciu z bufora przekrój rur jest w miare szeroki nast w srodku sie zwęża a na wyjsciu   - tj przy samym dolocie dołem do pieca jest dalej szeroko + nie masz zachowanego spadku na powrocie !!!! ale widze jest płasko  -a to też jest mega ważne  powrót pieca musi być obowiązkowo najnizej w całej instalacji - warto aby to było min 10-20cm niżej  niż powrót z bufora. Aha dalej żadnych ostrych kątów na kolankach 90' - zawijasy muszą być łągodne 

Generalnie bufor + grawitacja to bardzo cięzki temat  i mało współczesnych młodych chłopaków instalatorów ma  pojecie jak zrobić porzadnie.  Ci co robili kiedyś dobrą grawitację juz poumierali albo sa na emeryturach a młodzi  powiedzą ci tak - Panie dziś i tak każdy zakłada pompy.

Poczytaj tez ten temacik 

 

Miłego dłubania ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za uwagi.

Generalnie układ pracuje z pompą - grawitację chcę zachować tylko na wypadek braku zasilania. Średnice obecnie są duże i nie ma tam (na głównym obiegu) przewężeń). Spadki na zasilaniu i powrocie są zachowane.

Na pewno kwestia kolanek będzie do ogarnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. Bardzo interesujące schematy.

Ten jest bardzo podobny do tego co mam:

szczegol.jpg.158439fe6ce1d55228eb999a89910e59.jpg

Tak jak tu już było pisane - muszę zawór termostatyczny przerzucić z głównego obiegu. To co na rysunku jest w kółku (7) pozwoli mi wykorzystać układ który mam - z minimalną ilością przeróbek (zawór pewnie muszę kupić nowy - mniejszy przekrój i być może wyższa temperatura - bo mam na 45°C)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 18.02.2018 o 20:53, Obiektyw napisał:

Jeżeli autor tu jeszcze zagląda prosiłbym o ocenę działania tej instalacji. A może miejscowe autorytety zechcą skomentować ten schemat?

Witam, teraz prawie po blisko roku użytkowania tej instalacji mogę przyznać, że według mnie działa genialnie. 

Zaczynając od początku powstania instalacji, z wykształcenia jestem drogowcem, zarys instalacji wymyśliłem sam a mój hydraulik wprowadził korekty techniczne, i przyznał że to powinno działać.  Efekt końcowy jest zadowalający.

Mianowicie w czasie przejściowym (czyli wrzesień, październik, listopad, marzec, kwiecień, maj) bufor wystarcza na 1-2 dni. Rozpalałem co drugi dzień i paliłem średnio 12 godzin.  Bufor grzany do 100 stopni (najwięcej termometry(są 3) wskazywały 115 dwa od góry i 100 na dole). Na kociołku było 115 i bez problemu nic się nie gotowało.  Zimą kociołek chodził bez wygaszania a bufor pracował jak sprzęgło i dopiero wtedy zobaczyłem jak fajnie pracuje kociołek jak jest wygrzany, i przyznałem rację, że ten kociołek jest stworzony do pracy ciągłej. Palę w kociołku tylko drewnem, przyciętym do 28cm i nic się nie zawieszało. Przy takim paleniu podkładałem w ciągu dnia  3-4 razy do kociołka, zależało od wielkości i rodzaju drewna. Teraz latem rozpalam raz w tygodniu (z reguły w sobotę rano)trzeba 10-12 godzin i po nagrzaniu całości, ciepłą wodę mam przez tydzień.

Najbardziej zaskoczyła mnie ilość popiołu, a raczej jego brak, popielnik czyściłem co dwa tygodnie razem z kociołkiem.

Z bufora na grzejniki idzie tylko 45st. max 55st.(to zależy od temperatury na zewnątrz).

Z bojlera na instalację również idzie tylko 45st. tego nie zmieniam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm.. cosik mi się w kolegi opisie nie zgadza.

Cytat

Rozpalałem co drugi dzień i paliłem średnio 12 godzin

U mnie bufor 800L palony co drugi dzień grzeje się max 4h (od temp. 50'C do 70'C). I to wystarczy na utrzymanie 50'C w zbiorniku c.w.u. 140L przez dwa dni.

U kolegi jest większy bufor (dłuższe nagrzewanie, ale i wyższe temperatury) i większy zbiornik c.w.u. Ale czas między paleniami ten sam.

No chyba że zużycie c.w.u jest duuużo większe (u mnie 2+2).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A.. i jeszcze jedno. Piec MPM wg producenta to max 85'C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez podawania zużycia dziennego ciepłej wody nasze przykłady są bardzo orientacyjne. Jak czytam ile kolegom schodzi opału czy raczej jak często i długo palicie, to myślę że macie naprawdę duże zużycie cwu.,czytaj kąpiele w pełnej wannie albo godzinne prysznice albo ja myję się jak poganiacz wielbłąda na środku pustyni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilości wody mogę podać dokładnie (do litra) .. ale to ni o to chyba chodzi...

Z ciekawości popatrzę ile na taki prysznic spływa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, MaaGdA napisał:

hmm.. cosik mi się w kolegi opisie nie zgadza.

U mnie bufor 800L palony co drugi dzień grzeje się max 4h (od temp. 50'C do 70'C). I to wystarczy na utrzymanie 50'C w zbiorniku c.w.u. 140L przez dwa dni.

U kolegi jest większy bufor (dłuższe nagrzewanie, ale i wyższe temperatury) i większy zbiornik c.w.u. Ale czas między paleniami ten sam.

No chyba że zużycie c.w.u jest duuużo większe (u mnie 2+2).

Do samego c.w.u. bufor wystarcza na 7 dni. Podgrzany od 35 do 100. Na dwa dni wystarcza jak działa c.o. 

Jeżeli chodzi o zużycie drewna to dla mnie jest ono zadowalające. Mam sporo drewna z rozbiórek i z budów, wystarczy je tylko przyciąć do wymiaru i ogień.  

5 godzin temu, MaaGdA napisał:

A.. i jeszcze jedno. Piec MPM wg producenta to max 85'C.

tak wiem że tak jest napisane, ale tam nie ma się co popsuć. Nie interesowało mnie udoskonalanie czegoś co według mnie działa bez zarzutu, tylko używać tego tak jak jest zlecane. Czyli palić ile się da. Zawsze wychodziłem z założenia że przepisy są po to żeby je co najmniej naginać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7dni dla cwu i 2 dni przy c.o. - no to zupełnie inna rozmowa..

A czy masz podłogówkę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam podłogówki. Wszystkie instalacje (po za kotłownią) są z lat 80-tych. Wszystko stalowe, skręcane, nieocieplone i woda szybko się w nich wychładza jeżeli chodzi o c.w.u.  Grzejniki żeliwne, instalacja grawitacyjna, troszkę unowocześniona dzięki pompce i termostacie pokojowemu. 

Bufor jest ocieplony wełną z rolki (4 warstwy po 5cm) i cała instalacja w kotłowni w izolacji z wełny skalnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

No i w końcu udało się znaleźć hydraulika, który chciał mi zmodyfikować instalację kotłową.

Teraz w końcu mi działa układ grawitacyjny. Dodatkowo wymieniłem zawór termostatyczny na nieco wyższą temperaturę (zgodnie z zaleceniem producenta - min.50'C dla układu z buforem).

Teraz przy ok. 60'C na kotle oraz braku pracy pompy - woda kotlowa sama zaczyna krążyć w układzie piec - bufor. I działa bez problemów pomimo względnie niedużych różnic wysokości... 

A tu schemat mojego układu - może się komuś przyda (jak widać wyjście z kotła "poziomo" na zasilaniu oraz obniżenie poziomu na powrocie tuż przed piecem nie przeszkadza):1277019904_bufor-schemat-zasilaniav.2.thumb.png.ef16c0595189d579d86eae89ac4ad7a1.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.