Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich ;-)

 

Zastanawiam się ostatnio nad odcinkiem mojego komina na poddaszu.Komin posiadam ze starej cegły - chałupa ma 100lat.Cały przewód dymny ma około 15m długości od kotłowni.Czyszczony co miesiąc i pięknie suchy.Jednak odcinek poddasza gdzie jest po prostu strych i nie jest grzane ewidentnie powoduje jego schładzanie.Ten odcinek komina jest zawsze mokry - 2,70metra komina na poddaszu,z cegły,otynkowany.

 

Chciałbym się Was poradzić co z owym fantem zrobić...<br> założyć coś w rodzaju stożka na wylocie komina fi20 - spowodowałoby to jak mniemam podwyższenie temperatury spalin i zmniejszyło ciąg...czy też ocieplić owy odcinek na poddaszu.

 

Tutaj szkoły też różne - wata szklana,wełna,styropian,zaprawy ciepłochronne na bazie perlitu

...zaznaczam iż komin spalinowy znajduje się w systemie kominów wentylacyjnych:komin 4 w jednym ;-). Jeden wentylacyjny,obok niego owy dymny i kolejne dwa wentylacyjne.

 

za sugestie dzięki ;-))

Opublikowano

Trudna rada: ocieplić całe poddasze (wełną). Ja tak zrobiłem, ale planuję zagospodarowanie strychu, więc ma to dodatkowy sens. Obawiałem się "owijać" komin bezpośrednio izolacją, ponieważ wtedy nie widać, czy dzieje się coś złego.

 

ps. moja "chałupa" ma z 60 lat, komin z cegły na zaprawie wapiennej (!), 8 metrów wysokości.

Opublikowano
Witam wszystkich ;-)

(....) Cały przewód dymny ma około 15m długości od kotłowni.Czyszczony co miesiąc i pięknie suchy.Jednak odcinek poddasza gdzie jest po prostu strych i nie jest grzane ewidentnie powoduje jego schładzanie.Ten odcinek komina jest zawsze mokry - 2,70metra komina na poddaszu,z cegły,otynkowany.(....)

 

 

Zawsze mokry...tzn. gdzie mokry i od czego ?

 

Przyczyna może być prozaiczna i niekoniecznie związana z nieociepleniem komina. Podejrzewam złą technikę palenia: spaliny zbyt zimne juz na starcie, przy wylocie z pieca. Nie starcza tego ciepła do samego wylotu komina, gdzie powinno być jeszcze 50- 60 st.C Ocieplenie może niewiele zmienić, przeważnie jest nieskuteczne, wychładzanie spalin polega często na mieszaniu się ich z zimnym powietrzem blisko wylotu komina i spływanie skroplin w dół.

Skup się na tym, co w kotle, pal energiczniej. Tu znowu kłania sie konstrukcja kotła- czy w ogóle jest możliwe sensowne palenie, bez dymu i z bardziej gorącymi spalinami.

Napisz coś o tym kotle. Pozdr.

Opublikowano

opisywałem swój kociołek w temacie - bezdymne spalanie węgla

pali się bezdymnie,ekologicznie i ekonomicznie :)

Fotki z mojego spalania w tym dziale w temacie - co z tym spalaniem?

Temperatura zadana 75C,temperatura spalin - 150-200C,kocioł 70kw - ceramik

Zaglądając do komina ewidentnie widać iz jest suchy na całej długości a mokry ostatni odcinek - około 3,5metra czyli od podłogi na poddaszu wzwyż :)

Opublikowano

energiczniej palić - to też da efekt :D ,ale co ze stratą kominową :D

obeszłem to trochę inaczej....

komin został ocieplony wełną klejoną(brak ingerencji w strukturę komina),potem siatka i tynk,pod samym dachem zostawiłem około 0,5 metra komina bez ocieplenia - wiem iż jest to potężnej wielkości mostek termiczny(niewskazane) ale w razie raka lub wykwitów będzie widać na owym odcinku iż coś się dzieje niedobrego - choć nie wydaje mi się aby taka sytuacja zaistniała. :D .Tak więc jakieś 2-20metra zostało ocieplone...

Dodatkowo średnicę wylotu spalin pomniejszyłem z fi200 na fi160 - wyspawany pierścień stożkowy - łagodne przejście.

Po tych modyfikacjach jestem bardzo zadowlony - temperatura spalin wzrosła o około 50C na czopuchu - 240-250C przy załączonej dmuchawie,przed modyfikacjami 200-220C.Mógłbym powietrze aktualnie jeszcze "skręcić" ale zostawiam tak jak jest :) .

Jest jeszcze jeden aspekt,który mnie zastanawia,pomimo dobrego spalania,komorę wymiennika czyściłem co tydzień - był to minimalny osad ale zawsze coś...aktualnie czyli po tygodniu nie ma prawie nic - wygląda tak jak bym ją czyścił. :D .

Samo zwężenie wylotu powoduje zwiększenie prędkości spalin ale na wylocie tak więc nie ma to nic do rzeczy :D .Jednak z tego co kumam to zbyt wielki ciąg jak i zbyt wielki przekrój komina mogą powodować schładzanie wymiennika kosztem poboru ciepła przez komin - tak to sobie tłumaczę.Jak na razie jest superr i oby tak dalej.. ;)

Co najważniejsze punkt skroplin- mokre wnętrze komina podniósł się i sięga jakiś metr,półtora od góry komina - czyli część komina wystająca ponad połać dachu dodatkowo zarastanie komory wymiennikowej zmalało i ciekawe kiedy przyjdzie mi ją wyczyścić :)

 

pozdrawiam serdecznie :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.