Vaillant Regulacja Pieca I Instalacji

[ducker1]

Dzień dobry.

 

W zeszłym roku przerabiałem całą instalacje w remontowanym domu.

Wszystko zostało wykonane od nowa, został tylko stary piec kondensacyjny Vaillant VC 105 EH TURBOTEC ma on około 15 lat ale działa bez problemu.

 

Krótko o domu.

Parter 100m2,

na całości podłogówka, nie ma żadnych grzejników, ściany od zewnątrz cegła, 75mm wełna mineralna, 18cm pustak kermazytowy. Wszystkie okna z pakietami 3-szybowymi

 

Poddasze około 80m2,

3 pokoje po około 16m2 łazienka 10m2, garderoba około 10m2 i nieogrzewany korytarz. Skosy i ściany zewnętrzne docieplone 20cm wełny a sufity 35cm wełny, wszystko w zabudowie szkieletowej. Wszystkie okna z pakietami 3-szybowymi. We wszystkich pomieszczeniach prócz korytarza będą grzejniki purmo CV 22 o wymiarach 60x120, w łazience jest podłogówka i drabinka.

 

Wszystkie podłogówki (9 pętli) działają z jednego rozdzielacza zamontowanego zaraz przy piecu, jest to rozdzielacz z mieszaczem, zaworem termostatycznym z kapilarą i pompą 25/60. Pompa włącza się tylko gdy piec pracuje.

Grzejniki są podłączone do osobnego rozdzielacza, każdy grzejnik z osobna, są one napędzane pompą wbudowaną w piecu.

 

Oba rozdzielacze są połączone równolegle do pieca, nie mam sprzęgła, zaworów 3d, sterownika podłogówki z siłownikami, pogodówki ani termostatów pokojowych.

 

W zeszłym sezonie w okresie jesiennym miałem piec ustawiony na 35st i głowicę na mieszaczu podłogówki otwartą na max. Skutkowało to tym ze grzejniki były czasami lekko ciepłe natomiast podłoga grzała bez zarzutu, była lekko ciepła a temp w pomieszczeniach na dole około 20st. na górze były wtedy zamontowane stare grzejniki panelowe i było dość chłodno ale to przez kiepską izolacje i nieszczelne okna. Piec wtedy załączał się, nagrzewał wodę w ciągu około 10-15 minut do 35st i wyłączał się, po czym czekał 20minut (czas blokady palnika)

 i rozpalał się ponownie, dlatego napisałem ze grzejniki były czasami ciepłe.

Gdy temperatura na zewnątrz spadła po niżej zera podkręciłem piec na 55st a głowice na mieszaczu ustawiłem na 35, ale piec działał podobnie, grzejniki na górze były już dość ciepła ale wciąż tylko co jakiś czas.

 

 

W tym sezonie gdy remont już zakończony a góra docieplona jak należy mam piec ustawiony na 32st (miałem 35 ale było za gorąco) a temperatura w całym domu około 20st pomimo braku grzejników na górze (niebawem je zamontuje). 

 

Moje pytanie to jak efektywnie sterować taką instalacją, chciał bym uniknąć tego chwilowego nagrzewania się grzejników. Może powinienem przestawić czas blokady palnika?

Mamy też kominek nie połączony z instalacją c.o. i często w nim palimy, więc chciał bym żeby w tym czasie piec nie grzał tak mocno bo kominek daje na prawdę dużo ciepła. Kominek stoi w salonie gdzie jest podłogówka, więc czy jest sens zamykać podłogówkę w tym pomieszczeniu na czas palenia w kominku przy durzej bezwładności podłogi?

Obecnie temperatura zewnętrzna to w nocy 5 a w dzień 10st a zużycie gazu to około 3m3 na dobę.

 

Wszystko działa dobrze i w domu jest ciepło ale wiem że instalacja jest wykorzystywana nieoptymalnie, myślę że odpowiednie sterowanie znacznie poprawiło by sprawę. Zwłaszcza gdy zapalę w kominku temperatura w salonie osiąga 24-25st a piec i tak się włącza. 

 

Proszę o propozycje zoptymalizowania tej instalacji.

mam nadzieje ze opisałem sprawę jasno, jeśli nie proszę pytać.

 

Dziękuję i pozdrawiam 

Damian

[majschi]

większość odpowiedzi na swoje pytania masz w tym temacie

 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/16779-dob%C3%B3r-mieszacza-do-pod%C5%82og%C3%B3wki/

[ducker1]

Akurat ten wątek przestudiowałem wielokrotnie ponieważ jestem jego autorem, ale nie ma tam nic o regulacji pieca itp

[majschi]

Ale jest tam napisane jak zbudować instalację którą da się sterować.

[ducker1]

Tam jest tylko o podłogówce, a ona akurat działa świetnie, nie ma słowa o grzejnikach i ustawieniach pieca. tamten wątek nie wspomina też o dodatkowym źródle ciepła jakim jest kominek. A zalecanej przez valianta automatyki nie założę bo piec ma 15 lat wiec to się po prostu nie opłaca. Pieca nie wymienię bo jeszcze działa i jest dość oszczędny.

[Gość mak]

Wybrałeś już sposób sterowania! Możesz co najwyżej stałotemeraturowo sterować kotłem i do tego termostaty na grzejniki. Czy podłogówka będzie działać "świetnie" okaże się jak uruchomisz całość instalacji. Instalacje mieszane podłogowo-grzejnikowe zbudowane na jednej pompie obiegowej mają wadę w postaci trudnej regulacji hydraulicznej. Woda ma tą właściwość że płynie tam gdzie łatwiej a zdecydowanie łatwiej ma przez grzejniki bo tam są niższe opory.

 Właściwie to należało by napisać to samo co napisałem w twoim poprzednim temacie. Masz 15-letni kocioł do tego taki który nie był w ofercie handlowej na terenie Polski. Załóżmy że będzie działał jeszcze rok czy dwa i skończy żywot, i prawdopodobnie nikt go już nie naprawi.  Pytanie które powinieneś sobie zadać to co zainstalujesz w zamian i jak będziesz wtedy sterował instalacją, która jest zbudowana na pewno nie do współpracy z kondensacyjnym kotłem gazowym? Zrobił byś raz a porządnie i na lata byś nie miał problemu . A powinien być kocioł sterowany pogodowo dwa obiegi grzewcze ze zdalnym sterowaniem, sprzęgło, układ mieszający z zaworem 3d (divicon) na podłogówkę i dvicon na grzejniki  i wszystko by na pewno działało.

[ducker1]

Pytanie które powinieneś sobie zadać to co zainstalujesz w zamian i jak będziesz wtedy sterował instalacją, która jest zbudowana na pewno nie do współpracy z kondensacyjnym kotłem gazowym? Zrobił byś raz a porządnie i na lata byś nie miał problemu . A powinien być kocioł sterowany pogodowo dwa obiegi grzewcze ze zdalnym sterowaniem, sprzęgło, układ mieszający z zaworem 3d (divicon) na podłogówkę i dvicon na grzejniki  i wszystko by na pewno działało.

 

 

Tzn według Ciebie miałem teraz przystosować instalację do kotła który dopiero za jakiś czas zamontuje i nawet nie wiem jakiego będzie typu?

 

Wymiana kotła od początku nie wchodziła w grę, bo ten działał i jest to nie uzasadnione ekonomicznie, nawet jeśli pali 10% więcej niż nowy to nie opłaci mi się wydawać około 25000zł (kocioł + montaż) za nowy bo będzie sie to zwracać 40 lat

 

Mam dwie pompy, jedna w piecu a druga na mieszaczu podłogówki.

Rozdzielacze i mieszacz nie sa zalane betonem i wciąż mogę wyrzucić głowice z kapilarą i założyć 3D, cała armatura jest z rury al-pex wavin wiec jeśli trzeba będzie coś zmienić to nie sprawi to dużego problemu.

Podłogówka juz działała w zeszłym sezonie z grzejnikami, tylko ze starymi o nieco większej pojemności (też panelowe z termostatami) ale już z tym rozdzielaczem i nowym podłączeniem.

Jeśli piec skończy żywot za rok a może pięć to zostanie wymieniony, a co za tym idzie cała jego armatura z wyjątkiem belek rozdzielaczy bo ich nie mogę przesunąć i wtedy będę się zastanawiał nad pogodówką, sprzęgłem itp.

 

Teraz myślałem raczej o zastosowaniu bezprzewodowych termostatów pokojowych, jednego bądź kilku tylko nie wiem gdzie je rozmieścić i czym miały by sterować, czy wyłączać piec czy może pompę podłogówki a może zamykać głowice na rozdzielaczu podłogówki.