pepe55 Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Autor #76 Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Nie mam 3D ani 4D, nie polecano mi tutaj tego. Z dwoma zakręconymi grzejnikami na piętrze, w najcieplejszych pokojach, dalej piec trzyma 7h. Instalacja jak instalacja, zamknięta, nowa, miedziana. Podłączona do pompki i bojlera. Monterzy tego pieca oglądali ją i nie stwierdzili błędów (a szukali błędów by więcej zarobić na jakiś poprawkach czy dodatkach jak 4D) ludzi którzy ją montowali 8 lat temu. Ogólnie i tak jest lepiej trzyma niż w tym starym Ogniwie 43 litry. Tam pełen zasyp starczał na 9h, a tutaj przy 22litry na 7h. Czyli jest spory zysk, ale z tym bieganiem do kotła to makabra. Chciałem wydłużyć spalanie na ponad 10h z nowym piecem a jeszcze je obniżyłem.
SebekKry Opublikowano 1 Kwietnia 2015 #77 Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Musisz zrezygnować z koksu i zacząć palić węglem od góry i wszystko będzie dobrze. A stałopalność na pewno wzrośnie. Kup ze 20kg na próbę Marcela (wyjdzie jakieś 15zł) zapal od góry i się przekonasz. Myślę że z 14-15h byś uciągnął na jednym zasypie.
kaibuk Opublikowano 2 Kwietnia 2015 #78 Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Kolego pepe może za mocno jest otwarta przysłona czopucha i duża część wyprodukowanej dobroci idzie świzdu.Pisałeś ,że instalacja jest nowa,a czy rury są izolowane.Już sam nie wiem ,co Ci jeszcze doradzić.Pozdrawiam.
Mikesz62 Opublikowano 2 Kwietnia 2015 #79 Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Kaibuk, ty chyba chcesz zatruć pepe czadem, żeby nie marudził na forum :P
Mario1969 Opublikowano 2 Kwietnia 2015 #80 Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Pepe z twoich opisów wychodzi, że w najzimniejsze dni dosypując mogłęś spalać ponad 70 kg dziennie koksu dom do 140m2 spalanie do 3kg/h. Teraz utrzymując to samo ciepło i takie same warunki nie uda ci się spalić 45 kg spalanie do 1,8 kg/h (oczywiście przy nie wyziebianej chałupce palenie aby temperatury nie wachały się poniżej 2stC ). Jest plus ekonomiczny. Zamiast 6-8 ton spalisz 4 masz 2,2-3 tys. w kieszeni i to bez ocieplania. Wejdż na ten link http://czysteogrzewanie.pl/2015/03/ile-opalu-potrzebuje-twoj-dom/zweryfikuj swoje obecne spalanie. Jak ocieplisz (bo tak przecież napisałeś w pierwszym poście) na dodatek porządnie to bedziesz potrzebował dużo mniej niż połowę tego co dziś. byle jakie ocieplenie poprawi i tak kilkadziesiąt procent stan obecny. Wydałeś osąd, a nie dopełniłeś warunków "OCIEPLENIA" . Pieniądze wywalone w błoto, niewiarygodni itp. Na dodatek na piętrze masz 26stC otwierasz okna, wygaszasz - palisz pojutrze. Ja napiszę -nie umiesz palić , podstawą jest nie dopuszczanie do wyziębienia pomieszczeń. Na niższej kondygnacji masz zimno a na wyższej już 26. Masz 2 błedy na dolnej kondygnacji albo za małe kaloryfery albo ciepło ucieka przez konstrukjcę budynku jeśli nie na boki to u Ciebie do góry (i tu może być przyczyna - słaba izolacja pomiędzy piętrami). Zamknięte koło- Jak już bedziesz miał ciepło na dole to bedzie znowu podgrzewał bardziej piętro- na pietrze masz goraco wietrzysz wiec bierze część ciepła z dołu które się wyziębia. Górę zawsze można wysterować zamontować termostaty lub wyłaczyć z obiegu część c.o. A nie otwierać okna i palić pojutrze.
kaibuk Opublikowano 2 Kwietnia 2015 #81 Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Mikesz lepiej bym tego nie wymyślił.Ale jak w rosądnych granicach obiiży tak zwany cug to może kociołek mniej zdrenuje mu kieszeń.
SebekKry Opublikowano 2 Kwietnia 2015 #82 Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Dodam że koks się żarzy a nie pali płomieniem. Przymykanie na czopuchu raczej nic nie da bo koks oddaje ciepło promieniując na wymiennik a nie tak jak węgiel paląc się płomieniem w niektórych przypadkach kończącym się w kominie. No i o ile jeszcze dobrze zrozumiałem to pepe chodziło o wydłużenie stałopalności a nic nie pisał o drenowaniu kieszeni...
kaibuk Opublikowano 2 Kwietnia 2015 #83 Opublikowano 2 Kwietnia 2015 kolego jeżeli spala 3 razy więcej opału ode mnie w ciągu 24 godzin a powierzchnie mamy podobną to jak nazwiesz takie gospodarowanie.Jeśli go stać to nawet niech pali 10 razy więcej ja w portfelu u niego nie siedze Co do spalania koksu jest pouczający temat ze stycznia 2013 roku .A po co producent tę wajche umieścił w tym kociołku,chyba nie do dekoracji
pepe55 Opublikowano 28 Stycznia 2017 Autor #84 Opublikowano 28 Stycznia 2017 A ja dalej się morduję z kotłem, który tutejsi "najmądrzejsi" mi polecili. Teraz palę węglem rozpalanym od góry i trzyma 6-7h w temperaturze 60 stopni. Stary dom 130m2, ale już ocieplony- 10cm (bez wełny na strychu póki co). 15kW to za mało i nie daj sobie człowieku wcisnąć chłam mądrali z internetu. Bierz więcej na stary dom, dobrze ci radzę jeśli to czytasz i się wahasz.
Maciek92 Opublikowano 28 Stycznia 2017 #85 Opublikowano 28 Stycznia 2017 Kolejny, ktory oczekuje 24h stalopalnosci, bo zamiast przefiltrowac posty i czytac je z rozwaga to najzwyczajniej w swiecie uwierzyl w to co akurat mu odpowiadalo :-). Uwazasz, ze 6-7h to malo? Jaki kociol? Jaki opal?
sambor Opublikowano 28 Stycznia 2017 #86 Opublikowano 28 Stycznia 2017 Jak da 15cm wełny na strych to wystarczy z nadmiarem.
szelest Opublikowano 28 Stycznia 2017 #87 Opublikowano 28 Stycznia 2017 A ja dalej się morduję z kotłem, który tutejsi "najmądrzejsi" mi polecili. Teraz palę węglem rozpalanym od góry i trzyma 6-7h w temperaturze 60 stopni. Stary dom 130m2, ale już ocieplony- 10cm (bez wełny na strychu póki co). 15kW to za mało i nie daj sobie człowieku wcisnąć chłam mądrali z internetu. Bierz więcej na stary dom, dobrze ci radzę jeśli to czytasz i się wahasz. Trzeba dobrze ocieplić strych ,wtedy zatrzymasz ciepło w domu,wszystko ciepło ucieka na strych. Ogrzewam 311m ,spalanie dobowe ( 0 -5 stopni ) 22 kg pali się 22 godz rozpalane o 17 przy -10 - 20 sypię ok.28 kg i pali się od 17 do 15 dwie godziny jest na wypalenie żaru. Palone od góry - węgiel marcel (dobry węgiel to podstawa) ogrzewam C W. W domu całą zimę 23 st. Kocioł Viadrus U-26 30 kw Dom: http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1mp8 Ps:Kiedyś przy ok. + 2 stopnie zasypałem kocioł słabym węglem "pod sufit" rozpalone o 17 wygasło o 3 w nocy . (zasyp U-26 30 kw 35 kg węgla - do dzwiczek)
pepe55 Opublikowano 28 Stycznia 2017 Autor #88 Opublikowano 28 Stycznia 2017 @ Maciek92 Ale bełkot, a sam nie poczytał tematu i zadaje głupawe pytania. Teraz bajki o wełnie dającej dodatkowe 10h palenia? Póki co NIC się w tym temacie nie sprawdziło co namąciliście. Śmiejecie się z "fachowców" dających za duże piece, a śmieją to się najbardziej z was i tych historyjek fantastycznych o 30cm zasypie palącym się 20 godzin w "czajniku elektrycznym" 5kW w 70 stopniach. W takim wypadku to bym spalał tonę węgla na sezon. Głupoty.
Gural86 Opublikowano 29 Stycznia 2017 #89 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Pepe55 mam domek 120m postawiony przed 2010 r. Na ścianach 15 cm styropianu strop welna 15 cm i nieocieplone poddasze. Domek stoi w okolicach Giżycka. W tym roku zdarzały się temp w ok. -24 w nocy i -15 w dzień można przyjąć średnia -20. W domu 24 stopnie w salonie łazienki 26 sypialnie 22 (termostaty na grzejnikach). Mój kociol to metal fach S2-13 według producenta 16 kw węgiel 13 kw drzewo. Pale roczna brzoza że sterownikiem i dmuchawa czyli wywalam opal w kominie. Pięć górnego spalania pale od góry. Przy wyżej opisanych temp rozpalalem 3 razy na dobę o 7 rano potem po 16 i po 23 w nocy. Przy obecnych tj 0 stopni rozpalam około południa i potem po 21 w domu w ciągu dnia utrzymują się wyżej opisane temp plus minus 0.5 stopnia. Cwu 120l grzane grawitacyjne czyli ma w okolicach 60 stopni bo na piecu nastawiona temp 65 stopni. A sterownik jest bez pid i przeciąganie czasem i do 80. Na c.o. puszcza zawor 3d temp od 40 do 55 Stalopalnosc na drewnie 5 do 8 h zależy jak uloze klocki w komorze. Do sedna ocieplenie to ważna sprawa nawet jak nie pale z jakiegoś powodu na noc i piec wygasza się koło 20 to do rana temp w salonie spada mi do 23 stopni. A ocieplenie mam średnie a warunki jak to pod ruska granicą prawie syberyjskie. A teraz wielkość kotla. Mój na drewnie ma niby 13 kw. Pale brzoza nie debina średnio sucha (roczna) kociol brudny czyszcze co 2 miesiące komin raz na sezon. Realna moc to pewnie maks 10 kw i według mnie to za dużo. Kociol kisi opal. Nie wiem jakie temp są u ciebie ( gdzie mieszkasz) ale skoro 15 kw to ci za mało to posłuchaj kolegów skończ ocieplenie. Popraw instalacje ociepl rurki zmień grzejniki na wydajniejsze i wtedy pogadamy. Było brać 10 11 kw a zaoszczędzone pieniążki wydać na ocieplenie czy na poprawkę instalacji. Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
pepe55 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Autor #90 Opublikowano 29 Stycznia 2017 To widzę też masz masakrę z rozpalaniem 2-3 razy na dobę.
drewniak Opublikowano 29 Stycznia 2017 #91 Opublikowano 29 Stycznia 2017 A jak tobie trzyma 6 -7 godz to ile razy rozpalasz ? chyba, że dokładasz w trakcie i wtedy ten Smog.
Gural86 Opublikowano 29 Stycznia 2017 #92 Opublikowano 29 Stycznia 2017 To widzę też masz masakrę z rozpalaniem 2-3 razy na dobę.Dla mnie to nie masakra. Ja pale drewnem gdybym zarzucił węgiel albo koksu to pewnie rozpalalas bym raz mizerny 2 razy na dobę. Próbowałem ci pokazać że według mnie masz i tak za duży kociol... mi na ten sam metraż co u ciebie te moje 13 (10 realnie) kw to za dużo... A ja pale DREWNEM brzoza kaloryczność może 12-13 mj/kg a ty palisz węglem min 22 mj/kg Koledzy dobrze ci radzili. Kupilbys większy komora może z 20% większą a Stalopalnosc byś miał taką samą może ciut większą tak jak ktoś już napisał fizyki nie oszukasz... ile ci ciepła spierniczy tyle musisz dolozyc . U mamy niedawno zakładałem automatyczny kociol na pellet zapotrzebowanie maks przy -24 12 kw z cwu a piec średnio idzie na mocy 4-5 kw. Podobnie jest u ciebie popraw instalacje ociepl do końca i wtedy zobaczysz. Jeszcze "kolegom z forum" browary postawisz Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
szelest Opublikowano 29 Stycznia 2017 #93 Opublikowano 29 Stycznia 2017 To widzę też masz masakrę z rozpalaniem 2-3 razy na dobę. Rozpalam raz na dobę ,kociołek Viadrus U-26 30 kw wiem ,że trochę"kiszę "opał wystarczył by Viadrus U-26 22,5 kw
pepe55 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Autor #94 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Tak, tak a najlepiej dom nowy wybudować. W nim to już w ogóle będzie 36 godzin na jednym zasypie. Ah te internetowe porady. Teraz wymyślili, że ocieplenie poddasza da 10h palenia. Ocieplenie domu wiele nie zwiększyło, ale strychu zwiększy o 50-100%. Taaa. Dobra, koniec pisania z bajkopisarzami którzy licytują się w internatach który mniej spala. Wiele tematów wprost kuriozalnych ze spalaniem pół tony na sezon.
szelest Opublikowano 29 Stycznia 2017 #95 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Węgla z Janiny 22MJ/kg spalałem od 6,5 do 7 ton. Marcela min.30 MJ /Kg spalam 4 tony.
Panstan Opublikowano 29 Stycznia 2017 #96 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Koledze pepe nie zależy na ekonomii czy ekologii,tylko na stałopalności najmniej 11-14 h,co wielokrotnie zaznaczał,więc nie możemy za bardzo go krytykować. Faktem jest jedynie,ze poprawa ocieplenia zmniejszy zapotrzebowanie na opał. Bardzo ważne jest ocieplenie stropu/poddasza na ostatniej ogrzewanej kondygnacji. nie wiem jak inni ;),ale dla mnie ważne jest utrzymanie w miarę stałej temperatury 21-22 w dzień, 20-21 nad ranem. Do tego nie potrzebuję 24 h/dobę stałopalności w domu,klocku srednio ocieplonym z l.80tych.
Gość jacek61 Opublikowano 29 Stycznia 2017 #97 Opublikowano 29 Stycznia 2017 O kimś kto pali koksem nie można napisać, że nie zależy mu na ekologii, to najbardziej ekologiczny sposób palenia węglem w kotle zasypowym. Po prostu kupił za mały kocioł do palenia koksem, koks ma niską gęstość zasypową w stosunku do węgla więc wchodzi go dużo mniej w kg do kotła. Natomiast do palenia węglem taki kocioł żeliwny z małym wymiennikiem jest złym rozwiązaniem bo nie odbiera tego ciepła do długiego płomienia. Kolego pepe55 spróbuj tego Marcela, palony od góry to coś pośredniego między węglem a koksem, tak mi się wydaje. Ewentualnie innych mocnych węgli koksujących.
pepe55 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Autor #98 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Czyli kolejny armagedon. Tym razem już po bandzie, zły kocioł i do koksu i do węgla. Już wszystko mam złe się okazuje, ciekawe co dalej.
Mario1969 Opublikowano 29 Stycznia 2017 #99 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Pepe będę złośliwy, oczywiście dociepliłeś chatkę "porządnie" 10 styro na ściany i 0 na poddasze. Nie otwieraj okien jak już masz 26stC na piętrze, bo powietrze z dołu do góry ucieka. Za różnicę w ilości zaoszczędzonego węgla dogrzej mieszkanie elektrycznie, bo oszczędności na pewno masz.
pepe55 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Autor #100 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Nie krytykuj mojego 10 cm styro skoro tutaj na forum nie raz pisali, że przedwojenny nieocieplony dom im trzyma 18h zasyp.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.