pereterol Opublikowano 31 Stycznia 2015 #1 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Witam! Posiadam kocioł górnego spalania, który ogrzewa dom ok 150m2 z lat 50. Do kotła wchodzą tylko 2 wiadra węgla z racji nisko umieszczonych drzwiczek załadunkowych. Po rozpaleniu od góry pali się ok. 8-9h, osiągając zadaną temperaturą po 1,5h. Jak poprawić stałopalność tego kotła? Myślałem nad dorobieniem zewnętrznego pieca, jak w tym poście: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5024-wlasny-kociol-dolnego-spalnia/?p=40872 Widzę, że jest to sprawdzone rozwiązanie. Tylko jak dobrać wielkość palnika i rusztu? Myślałem nad rusztem 20x30 cm i palnikiem 10x15cm. Tylko czy to nie za mało? Są jeszcze inne alternatywy, nie licząc wymiany kotła na nowy? Palę węglem 33 z Jankowic, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kupić węgiel np. z Chwałowic. Przekrój mojego kotła wygląda mniej więcej tak:
zwanzig Opublikowano 31 Stycznia 2015 #2 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Co u Ciebie oznacza wiadro w kilogramach? Chwałowice są słabsze, ale czystsze (sprawdzone osobiście). Zakładam, że mieszkasz w okolicy Rybnika, więc lepiej weź Marcela i popracuj nad powietrzem wtórnym, bo przy tym węglu tu możesz wiele zyskać. Przy paleniu od góry w pewnej fazie kocioł powinien iść praktycznie na samym powietrzu powietrzu wtórnym, dopalając gazy i utrzymując temperaturę bez lub z niewielkim zdymianiem węgla. Próbowałeś palenia bocznego? W pewnych konstrukcjach moim zdaniem może być efektywniejsze i czystsze od spalania od góry.
henryk1953 Opublikowano 31 Stycznia 2015 #3 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Witaj! Jemu chodzi o długo palność a nie czystość spalania. Ma chęć do przeróbek - to może to: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/18253-podajnik-z-beczki/ Jak byś miał ochotę pobawić się w spawacza to lepiej zamontować oryginalny palnik np. ardeo .(chyba nie przekręciłem nazwy) lub podobny . Dlaczego lepiej -bo spalanie współprądowe jest bardziej ekonomiczne od spalania przeciw prądowego które jest realizowane w beczce jurgonki. Beczka jest natomiast zdecydowanie tańsza. Albo przerób go na dolniaka -dużo na ten temat jest na forum ,i to by było chyba najprostsze. tu przykład: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/16245-palnik-do-spalania-dymu-wasze-opinie/ poz.henryk1953
zwanzig Opublikowano 31 Stycznia 2015 #4 Opublikowano 31 Stycznia 2015 A ja myślałem, że czystość spalania w górniaku i wydłuża jego czas ponieważ wzrasta efektywność? Tak przynajmniej jest u mnie. Również myślałem, że przerobienie na dolniaka generalnie skróci stałopalność zmniejszając już i tak nie za dużą komorę. Dodatkowo można wtedy zapomnieć o węglu typu 33. Pomyślałem również, że przejście na Chwałowice jeszcze pogorszy sytuację, natomiast zakup węgla z Marcela może pozwolić pociągnąć trochę dłużej. No i czyje Kung Fu jest lepsze?
pereterol Opublikowano 31 Stycznia 2015 Autor #5 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Zależy mi na jak najdłuższej stałopalności, ponieważ czasem nie ma mnie w domu przez kilkanaście godzin. Po tym czasie ściany zdążą się wychłodzić. Do komory zasypowej wchodzi ok 25l węgla, ile kg - nie wiem (zważę przy najbliższej okazji. Jednak myślę, że nie więcej, niż 20kg). Czy czystość spalania wiąże się bezpośrednio z ilością ciepła na jednym zasypie?Przeróbka na dolniaka, to dobry pomysł, jednak zmniejdzyło by to pojemnosc jeszcze bardziej. Dlatego myslalem o zewnetrznym piecu.
Przemson Opublikowano 31 Stycznia 2015 #6 Opublikowano 31 Stycznia 2015 jeśli dokładnie wyliczysz pojemność w litrach to można założyć ze węgiel bedzie ważył ok 70% objętości w kg
drakon3 Opublikowano 31 Stycznia 2015 #7 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Witam, mam podobny problem jak autor tematu, stałopalność marna a dodatkowo nie zawsze się chce rozpalać od nowa. Jadnak mam pytanie na pograniczu teorii i praktyki, mianowicie, przy jakich rozmiarach komory zasypowej przeróbka z gs na ds ma jeszcze sens? Dołączam uproszczony schemat kotła i mój pomysł na przeróbkę. Pytanie o minimalny rozsądny wymiar G? Szerokość komory zasypowej ok 33cm.
Gość Opublikowano 31 Stycznia 2015 #8 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Dołączam uproszczony schemat kotła i mój pomysł na przeróbkę. Pytanie o minimalny rozsądny wymiar G? Szerokość komory zasypowej ok 33cm. Głębokość komory zasypowej do pionowej przegrody powinna mieć 20cm. Szer. 33cm jest za duża ale łatwo będzie zrobić 20-25cm. Przydała by się wys. zasypu 40cm,a ile jest uCiebie?
drakon3 Opublikowano 1 Lutego 2015 #9 Opublikowano 1 Lutego 2015 Komora zasypowa ma 33x33cm, wysokość od rusztu do drzwiczek zasypowych to ok 40cm. Zakładając głębokość 20cm to wychodzi 26l pojemność zasypu. A ten wymiar 20-25cm dotyczy całej komory czy samego palnika?
Gość Opublikowano 1 Lutego 2015 #10 Opublikowano 1 Lutego 2015 Komora zasypowa ma 33x33cm, wysokość od rusztu do drzwiczek zasypowych to ok 40cm. Zakładając głębokość 20cm to wychodzi 26l pojemność zasypu. A ten wymiar 20-25cm dotyczy całej komory czy samego palnika? Uważam,że powinno się zmniejszyć szer. komory zasypowej i jednocześnie będzie mniejsza pow. rusztu(20gł.,25szer.) Myślę,że moc kotła będzie wystarczająca. Gardziel palnika 20x8 powinna być wystarczająca(najlepiej dobrać doświadczalnie do swoich potrzeb) B. fajny palnik zrobił kol.@resg post#218 Może być pomocny przy Twojej przeróbce https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/16245-palnik-do-spalania-dymu-wasze-opinie/page-11
drakon3 Opublikowano 1 Lutego 2015 #11 Opublikowano 1 Lutego 2015 O moc raczej się nie martwię, bo u mnie 8kW spokojnie wystarczy. Obawiam się tylko czy zmniejszenie komory zasypowej do takich rozmiarów nie wymusi dokładania do kotła co godzinę, biorąc pod uwagę fakt, że głownie palę drewnem i węglem brunatnym.
Gość Opublikowano 1 Lutego 2015 #12 Opublikowano 1 Lutego 2015 Jeżeli drewno i węgiel brunatny,to wielkość komory zasypowej bez zmian,dobrać odpowiednią moc palnika i trzeba zmniejszyć też pow. rusztu.
drakon3 Opublikowano 1 Lutego 2015 #13 Opublikowano 1 Lutego 2015 Myślałem o wykonaniu z cegieł szamotowych rodzaju lejka, który by kierował opał na środek rusztu.
pereterol Opublikowano 1 Lutego 2015 Autor #14 Opublikowano 1 Lutego 2015 Zwymiarowałem kocioł. Pojemność zasypu to 26l. Czy w takiej sytuacji przeróbka na dolniaka ma sens?
HAN Opublikowano 1 Lutego 2015 #15 Opublikowano 1 Lutego 2015 wyjdzie z tego bardzo zgrabny DS tylko na rys. ta przerwa za pierwszym krótkim wymiennikiem wydaje się mała, przy DS zaślepiamy górny prześwit nad pierwszym wymiennikiem
pereterol Opublikowano 1 Lutego 2015 Autor #16 Opublikowano 1 Lutego 2015 W takim razie w najbliższym czasie kupię kilka cegieł (płytek?) szamotowych i zrobię takie coś: Muszę tylko znaleźć sposób na doprowadzenie powietrza wtórnego. Jaki zrobić przekrój palnika? Widziałem różne, prostokątne i kwadratowe. Czy 150cm2 wystarczy? Ile rusztu zostawić? Mam nadzieję, że resztę węgla z Jankowić uda mi się spalić po przeróbce (może z dodatkiem drewna lub z otwartą KPW?) Pozdrawiam!
drakon3 Opublikowano 2 Lutego 2015 #17 Opublikowano 2 Lutego 2015 Widzę, że kolega ma podobny problem. A co do tych płytek to w jakich wymiarach są dostępne takie płyty-cegły szamotowe bo ja muszę całą ściankę postawić?
pereterol Opublikowano 19 Marca 2015 Autor #18 Opublikowano 19 Marca 2015 Dzisiaj zrobiłem małą próbę z przedpiecem. Ułożyłem parę cegieł szamotowych, uszczelniłem mniej więcej zwykłą gliną i efekt przerósł moje oczekiwania: Na filmie widać, jak po zamknięciu kotła ogień zaczyna robić się prawie przezroczysty (węgiel się dopala?). Spaliłem trochę drewna, peletu i kilka bryłek węgla. Na początku trochę dymiło, na szczęście po rozgrzaniu szamotu dym zniknął. Najprawdopodobniej wybuduję większą wersję tego pieca, ale najpierw poeksperymentuję z palnikiem, rusztem i doprowadzeniem powietrza. Pozdrawiam!
gulgulq Opublikowano 20 Marca 2015 #19 Opublikowano 20 Marca 2015 To zaczyna wyglądać jak piec rakietowy :), tylko mamy wymiennik wodny.
pawel1000 Opublikowano 23 Marca 2015 #20 Opublikowano 23 Marca 2015 Witam. Dwa lata temu zrobiłem takie przed palenisko. Wydałem ponad 1000 pln na konstrukcję ceramiczno stalową, blacha 6 mm. Jeden sezon paliłem w nim buczyna. Rozebrałem go by przerobić zasyp na większy i odpuściłem sobie. Taki piec nie ma sensu, jeśli nie ma płaszcza wodnego. Przy -10 na polu w kotłowni 20 m2 miałem 27 stopni, okna otwarte na oścież. Zaizolowałem go wełną skalną 3 cm. Pod wełną temperatura dochodziła do 400.
HP79 Opublikowano 24 Marca 2015 #21 Opublikowano 24 Marca 2015 Wełna się nie nadaje do izolacji palenisk. W tych temperaturach lepiszcze się degraduje, a jego opary są trujące. Są do tego inne izolatory ceramiczne (płyty, lub np. granulat) Izolować można tez powietrzem (a najlepiej jego brakiem:-)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.