Bakbłejo Opublikowano 31 Stycznia 2014 #1 Opublikowano 31 Stycznia 2014 Witam, Jako, że to mój pierwszy temat, kłaniam się nisko. Przbywam z problemem, którym kompletnie sobie nie radze. Kłopot z zakupionym i zainstalowanym 3 miesiące temu piecem C.O. - poci i brudzi się bardzo. Charakterystyka pieca / instalacji: *piec wszystkopalny, o mocy 30kW *powierzchnia grzewcza - 150m3 *piec wyposażony w regulator temp i wentylator *piec zainstalowany w wilgotnej piwnicy *piec grzewczy dla C.O. + C.W. *układ działa grawitacyjnie, brak pompy obiegowej *instalacja z rur stalowych *temp. na piecu utrzymywana w dzień 55stC, na noc 45stC *palone drewnem głównie brzoza + dąb - drewno 3 lata składowane *grzejniki panelowe bez termostatów *komin czyszczony regularnie (tuż po czyszczeniu) *komin bez wkładu ze stali nierdzewnej czy ceramiki - stary poniemiecki komin *zdarza się palić śmieciami Piec poci się na płaszczu i w kominie (przeciek widoczny na ścianach zewnętrznych-ostatnie zdjęcie). Wsześniejsze piece, działające w tej samej instalacji szt. 2 miały moc 22kW bez sterowania, regulowane manulanie drzwiczkami, i nie było żadnego problemu. Od miesiąca nie używam sterowania, reguluje manualnie drzwiczkami, problem nie ustępuje. Zdjęcia poniżej obrazują sytuacje po miesięcznym użytkowaniu. Widok Pieca przód http://zapodaj.net/e35e3b3f28ee2.jpg.html Widok pieca bok http://zapodaj.net/b81e3742c7ec8.jpg.html Wyciek z wyczystki spod płaszcza http://zapodaj.net/6c5618b080c71.jpg.html Zanieczyszczona wyczystka pod płaszczem http://zapodaj.net/583e8168dfc6b.jpg.html Wyczystka do komina http://zapodaj.net/a2054ac536a09.jpg.html Ściana zewnętrzna komina http://zapodaj.net/61b06cafc4030.jpg.html Pytania: 1) Co może być przyczyną pocenia się pieca 2) Cóż zrobić, aby przestał się pocić 3) Piec jest przewymiarowany, czy jestem na straconej pozycji 4) Jak to możliwe, że wyczystka komina (tuż za piecem) jest sucha a komin mokry (widoczne na ścianie) Uprzejmie proszę o wskazówki, nie radzę sobie i proszę o pomoc. Pozdrawiam
majschi Opublikowano 31 Stycznia 2014 #2 Opublikowano 31 Stycznia 2014 witam Przyczyną pocenia się komina jest zbyt niska temperatura spalin spowodowana przewymiarowaniem kotła a co za tym idzie zbyt niską temperaturą wody w kotle Ja również mam pytanie. Dlaczego zamontowałeś kocioł 30 KW skoro wcześniej miałeś 22KW ?
arthi Opublikowano 31 Stycznia 2014 #3 Opublikowano 31 Stycznia 2014 Większych kotłów nie było, takie 30kW to chyba trochę kosztuje? Tak jak kolega napisał wyżej, zaszalałeś z mocą i to grubo, kocioł nie pożyje długo tak jak dwa poprzednie zakatujesz pewnie w ciągu kilku sezonów. Jak masz jeszcze z 3-6k wolnego, to pomyśl o buforze, przy tej mocy przydałby się 2000-3000L, jak nie masz tych pieniędzy i miejsca na bufor, to sprzedaj ten kocioł i kup połowę mniejszy. Ogólnie jesteś w ,,,, i nie dobrego rozwiązania. Jeszcze jedno, jeśli kocioł to jest zwykły górniak, to spróbuj palić tym drewnem od góry, czyli układasz dość gęsto drewno w komorze i podpałkę do grila, kilka drobnych deseczek zapalasz od góry, powinno się udać. Daj jakiś przekrój tego kotła. *zdarza się palić śmieciami ? Lektura: http://www.niepalsmieci.pl/czego-nie-wolno-pali.html http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a http://czysteogrzewanie.pl/ http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego/page26
piastun Opublikowano 31 Stycznia 2014 #4 Opublikowano 31 Stycznia 2014 \ *piec wszystkopalny, o mocy 30kW *powierzchnia grzewcza - 150m3 Czy nie pomyliłeś się z powierzchnią grzewczą bo podałeś objętość? Jeżeli się nie pomyliłeś to masz 150/2,4 = ~60m2 powierzchni do ogrzania a to jest bardzo mało. Pisałeś o starym poniemieckim kominie - znasz wymiar otworu dymnego ? Czy komin przylega do ściany zewnętrznej/ przechodzi przez nieogrzewany strych? Czy palisz drewnem z powodu niskiej ceny jego pozyskania?
mac65 Opublikowano 31 Stycznia 2014 #5 Opublikowano 31 Stycznia 2014 Pytania: 1) Co może być przyczyną pocenia się pieca 2) Cóż zrobić, aby przestał się pocić 3) Piec jest przewymiarowany, czy jestem na straconej pozycji 4) Jak to możliwe, że wyczystka komina (tuż za piecem) jest sucha a komin mokry (widoczne na ścianie) ad 1 Za niska temperatura zadana na kotle ad 2 Wygrzać kocioł na temp 80 C i obłożyć izolacja z zewnątrz przynajmniej 2 cm bo on chyba jej wogóle nie posiada . ad 3 Niekoniecznie . Możesz zmniejszyć komorę zasypową obudowując ją szamotem np 6 cm grubości i nadal palić drewnem ale najlepiej bez dmuchawy na temperaturach około 70 C.na zasadzie przepalania . Nie zabudowywać paleniska ale zmienić rodzaj opału na miał węglowy i palić jak w miałowcu od góry z użyciem dmuchawy zachowując minimum 60 C na kotle ad 4 Komin zimny na poddaszu , trzeba go ocieplić wełną mineralną + niska temperatura spalin powoduje wykraplanie kondensatu na zimnych cegłach i stąd powstały zaciek . Wyczystka sucha bo jest w budynku nie narażona na niskie temperatury poza tym spaliny są w tym miejscu dość ciepłe aby nie występowało roszenie .
SONY23 Opublikowano 1 Lutego 2014 #6 Opublikowano 1 Lutego 2014 Ten kocioł nie wygląda na 30 KW. Czy byłoby to 15 KW czy 20KW to dla zapewnienia temperatury w domu woda na instalacji musiałaby mieć tą samą temperaturę. Owszem w większym spaliny będą wtedy zimniejsze bo pracuje z mniejszą mocą. Sądzę, że poza zbyt niską temperatrą wody w instalacji powodem problemów moze być coś w konstrukcji lub użytkowaniu kotła co sprawia,że masa powietrza zasysanego przez kocioł nie bierze udziału w spalaniu ( przelatuje gdzieś obok opału i leci w komin wychładzając kocioł i spaliny). Dobrze gdyby właściciel zrobił jakiś rysunek przekroju kotła, najlepiej z wymiarami.
automatyk Opublikowano 1 Lutego 2014 #7 Opublikowano 1 Lutego 2014 nowłasnie te 45st zabija twój komin ,zainstaluj głowice i na kotle utrzymuj 70-80st jak palisz drwenem i bedzie ok nie montuj zaworu 3d bo bedzie na zały zład wody w razie zagotowania i tyle ,po tygodniu bedzie sucho a tynk niesttey ale bedzie trzeba skuć
Mancio Opublikowano 1 Lutego 2014 #8 Opublikowano 1 Lutego 2014 Widziałem kiedyś kocioł z którego lała się woda dosłownie, też był przewymiarowany i komin duży nieocieplony ale i tak najgorsza okazała się konstrukcja kotła
emus Opublikowano 2 Lutego 2014 #9 Opublikowano 2 Lutego 2014 Kłopot z zakupionym i zainstalowanym 3 miesiące temu piecem C.O. - poci i brudzi się bardzo.Osobie która Ci doradziła taki kocioł zrób potężną awanturę. Pytania: 1) Co może być przyczyną pocenia się pieca 2) Cóż zrobić, aby przestał się pocić 3) Piec jest przewymiarowany, czy jestem na straconej pozycji 4) Jak to możliwe, że wyczystka komina (tuż za piecem) jest sucha a komin mokry (widoczne na ścianie) ad.1. Za duża moc w stosunku do domu. Palenie śmieciami. Palenie drewnem niby 3 lata sezonowanym ale czy suchym? ad.2. Zmniejszyć moc i najlepiej zmienić opał na węgiel. ad.3. Nie. Poczytaj tematy dotyczące zmniejszenia mocy. ad.4.Część produktów złego spalania zostaje w kotle, część skrapla się przy wylocie komina spływa po ścianach komina i wychodzi na ścianach w pokoju. Komin nadaje się do remontu. Jak nie zmniejszysz mocy kotła, zmienisz sposobu palenia to komin co roku będziesz musiał remontować i kocioł się szybko rozleci. Jak masz jeszcze z 3-6k wolnego, to pomyśl o buforze,Za takie pieniądze to kolega Bakbłejo kupi sobie nowy kocioł dostosowany do swoich potrzeb.
Bakbłejo Opublikowano 4 Lutego 2014 Autor #10 Opublikowano 4 Lutego 2014 witam Przyczyną pocenia się komina jest zbyt niska temperatura spalin spowodowana przewymiarowaniem kotła a co za tym idzie zbyt niską temperaturą wody w kotle Ja również mam pytanie. Dlaczego zamontowałeś kocioł 30 KW skoro wcześniej miałeś 22KW ? Zamówiłem kocioł dla 200m grzewczych zaproponowano mi 25kW, do gotowego projektu kotła wprowadziłem poprawki względem większego wymiaru drzwiczek zasypowych. Przywieziono mi 30kW twierdząc, że tak im wyszło. Większych kotłów nie było, takie 30kW to chyba trochę kosztuje? Tak jak kolega napisał wyżej, zaszalałeś z mocą i to grubo, kocioł nie pożyje długo tak jak dwa poprzednie zakatujesz pewnie w ciągu kilku sezonów. Jak masz jeszcze z 3-6k wolnego, to pomyśl o buforze, przy tej mocy przydałby się 2000-3000L, jak nie masz tych pieniędzy i miejsca na bufor, to sprzedaj ten kocioł i kup połowę mniejszy. Ogólnie jesteś w ,,,, i nie dobrego rozwiązania. Jeszcze jedno, jeśli kocioł to jest zwykły górniak, to spróbuj palić tym drewnem od góry, czyli układasz dość gęsto drewno w komorze i podpałkę do grila, kilka drobnych deseczek zapalasz od góry, powinno się udać. Daj jakiś przekrój tego kotła. ? Lektura: http://www.niepalsmieci.pl/czego-nie-wolno-pali.html http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a http://czysteogrzewanie.pl/ http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego/page26 Koszt 2800pln. Bufor ma 100-150l. Przekroju nie posiadam, jedynie rysunek: http://zapodaj.net/f34d81ab6d66e.jpg.html Palić od góry? Czyli bez sterowania, dmuchawy? Czy nie pomyliłeś się z powierzchnią grzewczą bo podałeś objętość? Jeżeli się nie pomyliłeś to masz 150/2,4 = ~60m2 powierzchni do ogrzania a to jest bardzo mało. Pisałeś o starym poniemieckim kominie - znasz wymiar otworu dymnego ? Czy komin przylega do ściany zewnętrznej/ przechodzi przez nieogrzewany strych? Czy palisz drewnem z powodu niskiej ceny jego pozyskania? Przepraszam, pomyliłem się, pow. grzewcza to 150m2. Otwór dymny (komin) ma "fi" ok 60-70cm. Komin przebiega/przylega do ścian przez nieogrzewaną spiżarnie (poziom 0) nieogrzewane pomieszczenia (poziom 1) nieogrzewany strych (poziom 2) Drzewo mam praktycznie za darmo ad 1 Za niska temperatura zadana na kotle ad 2 Wygrzać kocioł na temp 80 C i obłożyć izolacja z zewnątrz przynajmniej 2 cm bo on chyba jej wogóle nie posiada . ad 3 Niekoniecznie . Możesz zmniejszyć komorę zasypową obudowując ją szamotem np 6 cm grubości i nadal palić drewnem ale najlepiej bez dmuchawy na temperaturach około 70 C.na zasadzie przepalania . Nie zabudowywać paleniska ale zmienić rodzaj opału na miał węglowy i palić jak w miałowcu od góry z użyciem dmuchawy zachowując minimum 60 C na kotle ad 4 Komin zimny na poddaszu , trzeba go ocieplić wełną mineralną + niska temperatura spalin powoduje wykraplanie kondensatu na zimnych cegłach i stąd powstały zaciek . Wyczystka sucha bo jest w budynku nie narażona na niskie temperatury poza tym spaliny są w tym miejscu dość ciepłe aby nie występowało roszenie . ad. 2 Owszem w ogóle jej nie posiada, to z zamiaru zneutralizowania wilgoci w piwnicy. ad. 3 Dlaczego bez dmuchawy? ad. 4 Czy zatem pierwsze dwa piece, nie powodowały problemów w identycznych warunkach tylko ze względu na niższą moc? nowłasnie te 45st zabija twój komin ,zainstaluj głowice i na kotle utrzymuj 70-80st jak palisz drwenem i bedzie ok nie montuj zaworu 3d bo bedzie na zały zład wody w razie zagotowania i tyle ,po tygodniu bedzie sucho a tynk niesttey ale bedzie trzeba skuć Czyli, montaż głowic i utrzymywanie temp. na piecu 70-80st (paląc drewnem) powinno rozwiązać problem? PODSUMOWANIE: 1. Panowie, najbardziej skłaniałbym się do propozycji automatyka , jest to opcja najmniej inwazyjna, zarówno inwestycyjnie jak roboczo. Zatem, podpowiedzcie, czy montaż głowic i temp. na piecu <80st paląc drewnem rozwiąże problem? 2. Decydując się na rozwiązanie automatyka czy coś jeszcze winienem uczynić? Docieplenie pieca, komina? 3. A gdyby do instalacji grawitacyjnej dołożyć pompę obiegową, na ile by to pomogło. 4. A gdyby podkładać do pieca mniej a częściej np. do połowy nie przełożyło by się to na zmniejszenie mocy? 5. Widzę, że sporo lektur przede mną ;) Szczerze się cieszę z zainteresowania tematem. Pozdrawiam
mac65 Opublikowano 4 Lutego 2014 #11 Opublikowano 4 Lutego 2014 Głowice termostatyczne przy zbyt dużym kotle :( , będzie jeszcze gorzej niż jest w tej chwili . Teraz przynajmniej kocioł coś grzeje a jak już nagrzeje to co z reszta mocy z kotła -powtórka co 4 godziny . Drewno + za duża moc chwilowa przy tym paliwie + termostaty na grzejnikach = 100 C na kotle i ratuj się kto może . Opcja do drewna i za dużego kotła to tylko : Duży kocioł + bufor ok 600-1000 litrów + jedna pompa sterowana panelem pokojowym pobierająca gorącą wodę z bufora według ustawionej temperatury w mieszkaniu . Wszystko proste jak konstrukcja cepa a zbiornik kupisz na złomie za 5-6 stów + mały tuning u spawacza i palisz ile chcesz i kiedy chcesz . Pozdrawiam
rpc Opublikowano 4 Lutego 2014 #12 Opublikowano 4 Lutego 2014 do komfortu palenia nie odbierania ciepła te 1000l to za mało. mac65 wiem co mówię. na 15KW można nagrzać 1350l w 3h a 1000l to za mało na dzionek przynajmniej u mnie.
sambor Opublikowano 4 Lutego 2014 #13 Opublikowano 4 Lutego 2014 Tu coś nie gra - 1350l nagrzane np z 30 do 80C potrzebuje - 1350lx50Cx 4,2KJ/kg = 283,500MJ ciepła = 78,6kWh / 3h = 26,2 kW a nie 15kW. Ale te 1000l bufora to taka minimalna ilość, można powiedzieć kompromis pomiędzy stratami własnymi i sensownym zmagazynowaniem energii w buforze. Mnie wystarcza 850l bufor nagrzany do ok 83-84C, praca ok 8-10h dla temp -8C. Straty własne swojego bufora szacuję na ok 5% - 7% zależnie od temp w kotłowni.
jameess Opublikowano 5 Lutego 2014 #14 Opublikowano 5 Lutego 2014 Co by nie powiedziecć, to na poczatek wkład żaroodporny do komina ( pod warunkiem że palisz tylko drewnem ). Do końca zimy zasyfisz ściany i sufity przylegające do komna i czeką cię wielki smród i demolka pomieszczeń. Ten piec to nieszczęście. Tym ze piec jest bez izolacji to wilgoci w piwnicy nie zwalczysz i za 100 lat, jakieś bzdurne podejście do sprawy miałeś. Masz 2 opcje : 1. Wkład żaroodporny + obecny piec + bufor 2. Wkład żaroodporny + nowy piec o mniejszej mocy. Obecne piece mają rozbudowany wymiennik i nie grzeją komina tak jak starsze konstrukcje i komin cieknie. Wentylator nie nadaje się do spalanie drewna, tylko naturalny ciąg + wspomaganie miarkownikiem ciągu Obecnie doraźnie paląc drewnem, ładuj piec do pełna i rozpalaj drewno od góry, ustaw piec na 80-85 stopni, po wypaleniu dom zakumuluje ciepło i na kilka godzin starczy, a póżniej powtórka i znów rozpalenie.
automatyk Opublikowano 5 Lutego 2014 #15 Opublikowano 5 Lutego 2014 masz stara instalacje weiec mas zjuz bufor ,głowice wpuszczą do grzejnika tyle ile trzeba i tyle ale dobrze by było żeby jeden grzejnik np drabinka szła na pełnych parametrzach lub w jednym miejscuy zrobić bypas np rurką 15 z zaworkiem żeby byłą krazenie wody i tyle i tym sposobem masz komfort ,kocioł wygrzany a z rur bufor przynajmniej 300l co pozwoli na przejecie ciepła wrazie jakby sie za mocno kocioł rozkecił
jameess Opublikowano 5 Lutego 2014 #16 Opublikowano 5 Lutego 2014 Automatyk, to nic nie da, bo piec ma pewnie rozbudowany wymiennik, gdzyby to był piec stary ze "szczątkowym" wymiennikiem taki który daje w komin ze 300-400 stopni to nie było by problemu, a tak to będzie tylko przedłużenie agonii komina i dewastacja chaty.
emus Opublikowano 5 Lutego 2014 #17 Opublikowano 5 Lutego 2014 bufor przynajmniej 300l co pozwoli na przejecie ciepła wrazie jakby sie za mocno kocioł rozkeciłBez zamontowania automatyki bufor nie będzie wiedział, że kocioł się "rozkręcił" i trzeba przejmować ciepło. Bez zamontowania automatyki bufor nie będzie wiedział, że kocioł przestał się "kręcić" i trzeba oddawać ciepło.
rpc Opublikowano 5 Lutego 2014 #18 Opublikowano 5 Lutego 2014 Tu coś nie gra - 1350l nagrzane np z 30 do 80C potrzebuje - 1350lx50Cx 4,2KJ/kg = 283,500MJ ciepła = 78,6kWh / 3h = 26,2 kW a nie 15kW. Ale te 1000l bufora to taka minimalna ilość, można powiedzieć kompromis pomiędzy stratami własnymi i sensownym zmagazynowaniem energii w buforze. Mnie wystarcza 850l bufor nagrzany do ok 83-84C, praca ok 8-10h dla temp -8C. Straty własne swojego bufora szacuję na ok 5% - 7% zależnie od temp w kotłowni. Wiem wiem ale to teoria a praktyka jak niżej: Jak było na dworze +5 na początku zimy to ładowałem w 3h. Jak jest 0 to na ostrym paleniu ładuje w 4h Ale jak palę spokojnie (mróz cały czas -5, -15, -18) to 6-7h palenia + ok.10-11h odbioru. W domu nie więcej jak 22. Na dzisiejsze temperatury czyli w nocy -5 a w dzień +5 bufor starcza na 16-18h + oczywiście 6-7h palenia. Są dwa bufory 600+750=1350l. Pali się różnie ale generalnie tak aby było ok. 80 stopni od góry do dołu. Rozładowanie średnio do 45 stopni. Straty z bufora idą do piwnicy więc nie są tracone a zostają w budynku.
automatyk Opublikowano 5 Lutego 2014 #19 Opublikowano 5 Lutego 2014 Automatyk, to nic nie da, bo piec ma pewnie rozbudowany wymiennik, gdzyby to był piec stary ze "szczątkowym" wymiennikiem taki który daje w komin ze 300-400 stopni to nie było by problemu, a tak to będzie tylko przedłużenie agonii komina i dewastacja chaty. a załozysz sie ????? im wiekszy kocioł im krecony na mniejszej mocy tym lepiej ,a temperatura tylko potrzebna do wygrzania komina
jameess Opublikowano 5 Lutego 2014 #20 Opublikowano 5 Lutego 2014 A pewnie że się założe, bo tak samo zrobiło wielu moich sasiadów, a później płacz. Jedynie w jednym przypadku gdzie piec był odpowiednio dobrany, ( grawitacja , rury 2 cale ) nic sie nie stało. A inni mieli zaraz wkłady i remont domku. P.S. Jak na razie nie znamy nawet przekroju kotła żeby coś innego doradzić, a to bardzo istotna rzecz.
przemyslaw2ar Opublikowano 6 Lutego 2014 #21 Opublikowano 6 Lutego 2014 witam Przyczyną pocenia się komina jest zbyt niska temperatura spalin spowodowana przewymiarowaniem kotła a co za tym idzie zbyt niską temperaturą wody w kotle Ja również mam pytanie. Dlaczego zamontowałeś kocioł 30 KW skoro wcześniej miałeś 22KW ? Bardzo mnie to zaintrygowało. Uważasz ze gdyby miał mniejszy kocioł i temp na kotle 45*C to by to coś zmieniło? Bo rozumiem ze utrzymuje te 45* C albowiem tyle wystarcza aby utrzymać temp. w budynku więc wniosek nasuwa się sam przewymiarowane grzejniki a raczej nie dopasowane do instalacji/typu kotła. Gdyby grzejniki były dobrane do parametrów 75/55/20 to logiczne jest ze taką temp musiał by kocioł trzymać aby ogrzać budynek. Co do drugiej części wypowiedzi że kocioł jest przewymiarowany to się zgodzę. Do drewna 12-15kW DS załatwił by sprawę Bez zamontowania automatyki bufor nie będzie wiedział, że kocioł się "rozkręcił" i trzeba przejmować ciepło. Bez zamontowania automatyki bufor nie będzie wiedział, że kocioł przestał się "kręcić" i trzeba oddawać ciepło. Bufor wpięty w szereg może nie rozwiązał by wszystkich problemów ale ten najbardziej istotny na pewno. @Bakbłejo Jak chcesz osuszyć komin kocioł i piwnicę i jednocześnie nie chcesz wiele zmieniać w instalacji to zamontuj nad kotłem 20kW nagrzewnice i bujaj kocioł na nadmiarze powietrza ;) ...pytanie tylko czy to ma sens? Śmiem twierdzić że żadnego. Najbardziej słusznym rozwiązaniem było by : Wymiana kotła na taki w którym da się sensownie spalać drewno (najprostszy DS jest lepszy od najlepszego GS w przypadku spalania drewna) moc 15-18kW Mały zbiornik multiwalentny 800/200 do odbioru nadmiaru energii i zespół mieszający na inst co lub głowice na każdym grzejniku Remont komina Dopiero wówczas moim zdaniem to nabrało by jakiegoś większego sensu
kupfer Opublikowano 6 Lutego 2014 #22 Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgadzam się z Przemkiem,ale najtaniej moim zdaniem jeśli to GS, odłączyć dmuchawę,zabudować szamotem 6 cm. ściany komory zał. i ruszt,dorobić KPW w drzwiczkach zasypowych,PP podać jeśli wystarczy otworem z dmuchawca(u mnie jest na dole to ciągnie jak diabli) i palić od góry,a jak dalej nie pomoże komin ocieplić i jakiś buforek ze złomu i zawór 3d niestety trzeba zainwestować.Pozdrawiam.
piiiter Opublikowano 7 Lutego 2014 #23 Opublikowano 7 Lutego 2014 1) Co może być przyczyną pocenia się pieca Uprzejmie proszę o wskazówki, nie radzę sobie i proszę o pomoc. *zdarza się palić śmieciami Kocioł się poci ze złości, że spalasz śmieci. Uważaj, bo jak się wkurzy, to tak ci się odwinie drzwiczkami, że później to już tylko przyjdzie w nim spalić ciebie. Jak o radę prosisz, to mogę ci dać wskazówkę, żebyś przestał nas zatruwać i spalał w nim to swoje drewno (od góry).
Bakbłejo Opublikowano 10 Lutego 2014 Autor #24 Opublikowano 10 Lutego 2014 Witam, Co by nie powiedziecć, to na poczatek wkład żaroodporny do komina ( pod warunkiem że palisz tylko drewnem ). Do końca zimy zasyfisz ściany i sufity przylegające do komna i czeką cię wielki smród i demolka pomieszczeń. Ten piec to nieszczęście. Tym ze piec jest bez izolacji to wilgoci w piwnicy nie zwalczysz i za 100 lat, jakieś bzdurne podejście do sprawy miałeś. Masz 2 opcje : 1. Wkład żaroodporny + obecny piec + bufor 2. Wkład żaroodporny + nowy piec o mniejszej mocy. Obecne piece mają rozbudowany wymiennik i nie grzeją komina tak jak starsze konstrukcje i komin cieknie. Wentylator nie nadaje się do spalanie drewna, tylko naturalny ciąg + wspomaganie miarkownikiem ciągu Obecnie doraźnie paląc drewnem, ładuj piec do pełna i rozpalaj drewno od góry, ustaw piec na 80-85 stopni, po wypaleniu dom zakumuluje ciepło i na kilka godzin starczy, a póżniej powtórka i znów rozpalenie. *Wkład żaroodporny, ponoć te wkłądy mają krótką żywotność 10-20lat (z tym, że nie wiem czy nierdzewka bądź ceramika), aby wymienić rzeczony wkład trzeba rozbierać komin? "Prawda czy fałsz". Przekrój komina to 20x14cm, komin wysoki na ok 10m, w ogóle w takim wymiarze wkład się spełni? *Wilgoć w piwnicy, jej ilość i gęstość znacznie zmalała, wyschły zawilgocone ściany. masz stara instalacje weiec mas zjuz bufor ,głowice wpuszczą do grzejnika tyle ile trzeba i tyle ale dobrze by było żeby jeden grzejnik np drabinka szła na pełnych parametrzach lub w jednym miejscuy zrobić bypas np rurką 15 z zaworkiem żeby byłą krazenie wody i tyle i tym sposobem masz komfort ,kocioł wygrzany a z rur bufor przynajmniej 300l co pozwoli na przejecie ciepła wrazie jakby sie za mocno kocioł rozkecił *W którym punkcie zrobić bajpas? Ostatni, pierwsz, środkowy grzejnik? a załozysz sie ????? im wiekszy kocioł im krecony na mniejszej mocy tym lepiej ,a temperatura tylko potrzebna do wygrzania komina *Też tak sądziłem, że nawet warto przewymiarować, w branży klimatyzacji to standard. Podjęte działania naprawcze: 1) Wyłączyłem sterowanie tj. regulator + dmuchawa, 2) Ciąg reguluje drzwiczkami popielnika, 3) Drewno układam pionowo w komorze, komore wypełniam do połowy a maksymalnie 3/4 komory, 4) Utrzymuje na kotle temp. 60-90st, 5) Żadnych śmieci, foliówek Efekty, spostrzeżenia: 1) Ustało pocenie się spode płaszcza, 2) Kocioł wyraźnie się "wygrzał", brak połyskujących ścianek wewnętrzych komory, wypalanie się "zlepków" na ścianach komory (taka miękka szlaka), 3) Komin jak mokry jak był, ale brak nowych wycieków, za wcześnie więc na fanfary, 4) Od wyjścia komina kotła (tzw. "szyber"?) w strone komina w ścianie, połączenie piec-komin, wykonane z blachy stalowej w "eske" czyli temp. musi pokonać dwa o kąty, zakręty zanim trafi do właściwego komina, 5) Drzewo palone "mocno gazuje", szczególnie przy sterowaniu elepstronicznym+dmuchawa. Wysnułem teorię: sterowanie odcina ciąg - ogień gaśnie - drewno zaczyna się tlić i kopcić - nie wygrzewa komina - w kotle robi się "wędzarnia" - odparowuje od płaczsza po komin. Planowane działania naprawcze: 1) Przerobić połączenie kocioł-komin, zlikwiduje "eske" wyprowadze połączenie proste, 2) Zamontować sterowanie mechanieczne, słyszałem o urządzeniu które działa na zasadzie termostatu otwierając/przymykając - regulując otwór w drzwiczkach a tym samym instensywność ciągu w wależności od zadanej temp., otwór regulacyjny w drzwiczkach popielnika, 3) Wymiana grzejników ze stalowych panelowych na grzejniki inne, lepsze, 4) Monaż zaworów termostat. Pytania: 1) Jakie połączenie kocioł-komin wykonać? Z jakiego materiały? Blacha stalowa, nierdzewna, aluminiowa a może cegła? ;) 2) Co wiemy o sterowaniu ciągiem, w/w mechanizmem? Miał ktoś styczność? Jak to działa, gdzie kupić, jak dobrać, może ktoś z forumowiczów ma takecoś? 3) Gdzie zamontować bajpas, na wypadek braku odbioru energii, na pierwszym, ostatnim grzejniku? 4) Jaki grzejniki zakupić? W moim przypadku sprawdziły by się "te stare żeliwne", ze względu na swoje własności magazynowania energii. A może źle kombinuje, i lepiej zamontować np. aluminiowe? Co polecacie? Odzyskałem wiarę w dalszy związek z moim kotłem, dzięki. Pozdrawiam
mac65 Opublikowano 11 Lutego 2014 #25 Opublikowano 11 Lutego 2014 Widzę że sporo przemyślałeś . Co do pytań to: Połączenie kotła z kominem może być ze zwykłej stali byle by grubość materiału miała przynajmniej 2mm temperatury na wyjściu z kotła są na tyle wysokie że nic się tam nie dzieje . Sterowanie to najzwyklejszy miarkownik ciągu wkręcany w kocioł i sterujący łańcuszkiem klapą PP do popielnika . Grzejniki nie mają wielkiego znaczenia pod warunkiem że są dobrane do kubatury pomieszczeń i czy będą blaszane , aluminiowe czy żeliwne nie ma to znaczenia . Więc czy potrzebna wymiana chyba nie, może jedynie zamiana między pomieszczeniami tam gdzie jest za ciepło lub odwrotnie . Największe możliwości w takiej sytuacji dają grzejniki członowe skręcane bo można to regulować ilością członów aluminiowe lub żeliwne . Co do bypasu nie wiem po co Ci potrzebne coś takiego i co to ma zmienić w odbiorze ciepła jeśli już to warto tak wykonac instalację aby była możliwość grawitacyjnego odbioru ciepła przez kilka grzejników ale przy takim nadmiarze mocy z uporem maniaka będę Cie namawiał na dołożenia bufora w kotłowni i zasilenie instalacji z bufora a poprawiło by to zdecydowanie charakterystykę temperatur w pomieszczeniach i zabezpieczyło instalacje przed przegrzaniem właśnie w momencie braku odbioru ciepła z kotła . Tu masz miarkownik ciągu http://www.bing.com/images/search?q=miarkownik+ci%C4%85gu&id=117EF551C35C097A1E43C5502B0C3BBA748D1D40&FORM=IQFRBA Ten link pomoże w obliczeniach mocy do pomieszczeń ale musisz to sobie sam policzyć. http://www.regulus.com.pl/program/dobor-grzejnikow.html
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.