Moc Pieca Przy Drewnie

[sylwester2712]

Panowie proszę o pomoc mam w domu piec urlich fest manual który ma 17 kw a 14 kw przy drewnie którym opalam , jest to jednak za mało jak na mój dom jest po prostu chłodno a dodatkowo chciałbym ogrzewać ciepłą wodę użytkową bojler 150 litrów . Postanowiłem więc go zmienić na jeden z tych pieców defro ds 20 lub 25kw , seko eko 2 , 20 lub 25 kw , zebiec kwkd 22 kw są to piece dolnego spalania (mniej spalą i czyściej niż obecny piecyk ) które nie wymagają energii elektrycznej ani zbyt mocnego ciągu kominowego ale niestety producent nie podaje mocy dla drewna , nawet pisałem do przedstawicieli ale odpowiedzieli ze podają moc tylko dla paliwa podstawowego , podejrzewam ze 20 kw dla drewna by mi starczyło .

 

Drugim moim pytaniem jest czy dużo tracę mocy z powodu że piec jest w domu i po prostu do funkcjonowania wykorzystuje ogrzane powietrze znajdujące się w budynku , ile bym zyskał doprowadzając mu powietrze z podwórka , bo podejrzewam ze w ciągu doby on wyciąga kilka razy więcej powietrza niż wynosi kubatura domu .

 

Po trzecie chciałbym jeszcze się dowiedzieć czy polecacie regulator ciągu kominowego zwykła klapka na czopuchu musi być codzień regulowana zbyt mocny ciąg tworzy w piecu przeciąg nawet czopuch robi się chłodny całe ciepło ucieka w komin a opał dosłownie znika zaraz po wrzuceniu , zbyt mocne przymknięcie powoduje że nie chce się palić i kopci się , niestety mam komin murowany czy obowiązkowy jest wkład i czy wystarczyło by zamontowanie dmuchanego komina mała przeróbka niestety wytrzymuje tylko 160 stopni .

 

Dom jest stary poniemiecki 100 metrów tylko ale jest zimny dlatego 14 kw to mało sufit na wysokości 270 cm  

[sylwester2712]

przepraszam ale nie wiem jaką moc te kotły mają przy paleniu drewnem a od producenta się nie dowiedziałem 

[kiminero]

Nawet gdyby ci to ktoś podał, to dane byłyby ze stanowiska laboratoryjnego w optymalnych warunkach pracy na optymalnym opale. Możesz takie warunki zapewnić?

Po prostu weź zgrubną poprawkę i tyle.

 

Kocioł w domu tzn. gdzie. Jeśli to wydzielone zamykane pomieszczenie to zrób nawiew i tyle. Jeśli kocioł jednak spala powietrze wewnętrzne, to pomijając ewidentne zagrożenie zaczadzeniem, sam zauważyłeś, że tyle ile spali musi skądś pobrać, czyli z zewnątrz przez nieszczelne okna lub wentylacją. Strata jest napewno, jak duża nie wiem. Powietrze wiele energii nie kumuluje, o wiele więcej ściany i wyposażenie. Wystarczy przypomnieć zasadę zimowego wietrzenia pomieszczeń: krótko ale intensywnie, a szybko temperatura w pomieszczeniu "powróci".

 

RCK dla kotła pomoże, ale to kolejna droga ucieczki dla powietrza z domu.

[colover]

Dom jest stary poniemiecki 100 metrów tylko ale jest zimny dlatego 14 kw to mało sufit na wysokości 270 cm

 

 

Taką powierzchnię to powinieneś ogrzać bez żadnych problemów.

Ja mam 12kW i jadę jakoś połową mocy. A ogrzewam 100m², nieocieplone, wysokość pomieszczeń 3 m.

Musisz uszczelnić kocioł, tak aby nie przymykając szybra móc opanować dawkowanie powietrza a tym samym proces spalania w kotle. Bo w inny razie dalej przeciąg w kotle będzie Ci wyciągał wszystko z pieca.

[mlodzieniec]

A zapytam, co masz na stropach nad pomieszczeniami mieszkalnymi? Bo jak tam nie ma izolacji, to tracisz dużo energii ogrzewając dach. Jak się da to rozłóż ze 30 cm wełny mineralnej albo skalnej, co wolisz, i zobaczysz różnicę. Kocioł 25 kW spali, owszem, ale ile wyprodukuje smoły to nie jestem w stanie powiedzieć. Zadusisz go i zgnije po kilku sezonach. Do drewna zalecany jest zwykle wkład żaroodporny. Jak się da to odizoluj obecny kocioł od reszty lekką scianką, doprowadź powietrze z zewnątrz np. nawietrzakami ściennymi, są takie do kupienia za ok. 50 zł, tylko musisz się przez mur przebić jakoś. Jak docieplisz stropy, odizolujesz kocioł to zobaczysz, czy potrzebujesz mocniejszego. A moc dla drewna jest rozmaita, zależy jakie drewno, jaka wilgotność itp.. Poza tym do drewna warto mieć bufor, by spalać w miarę wysokiej temperaturze, nie dusić bo drewno daje dużo energii w krótkim czasie, chyba, że masz czas dorzucać po kilka szczapek co godzinę.

[Gość lysy1l]

A może zamiast robienia doktoratu sprzedać drewno, na które zawsze są chętni i zacząć palić w tym typowo węglowym kotle węglem. Fajny, żeliwny kociołek, jest rozetka PW.

[staran]

Żaden z kotłów które wymieniłeś nie jest kotłem do drewna,masz niezły kociołek do spalania węgla i spokojnie na twoją powieszchnie powinien wystarczyć ,radze doprowadzić do porządku pomieszczenie kotłowni(odizolować od mieszkania,doprowadzić powietrze potrzebne do spalania),poczytać o spalaniu w górniakach i jechać na weglu.Chcesz kupić kocioł za 3500-4000 za tą sume masz ze 6t węgla i palenia na conajmniej 3-4 sezony.Na problemy z ciągiem też znajda sie sposoby jesli będa występowały przy węglu.

[mac65]

sylwester2712

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9887-kociol-zeliwny-ok-20kw-jaki-wybrac/

 

Tu masz wszystko w temacie drewno i żeliwo w Twoim kotle  a na linku który podaje w temacie masz moce dla węgla i drewna . Chyba tylko tam piszą prawdę odnośnie jego mocy.

[Diorama01]

sylwester2712

Kiedyś dużo czytałem o piecach dolnego spalania więc mogę podzielić się wiedzą. Zastanawiałem się czy kupić piec na ekogroszek czy piec dolnego spalania z buforem 1000L. Obecnie mam piec na ekogroszek. Komfort w domu jak w bloku. Wchodzisz i masz cały czas stałą temperature. To był mój najlepszy zakup w życiu.

Jesli masz więcej pieniedzy to kup taki piec na ekogroszek. Jeśli natomiast masz tanio do kupienia drzewo i nadal upierasz sie za drewnem to piec dolnego spalania + bufor 1000L - koszt instalacji z piecem około 8tysiecy. Bufor 1000L w takim domu będzie utrzymywał ciepło po wygaśnięciu pieca około 6-20h do tego piec kupujesz o kilka KW mocniejszy do ogrzania bufora. A najlepiej zgazowujący ale koszt z instalacją około 14tys. to już się nie opłaca.

Jak będziesz zainteresowany to napisze więcej szczegółów.

 

Co do piecy dolnego spalania to masz bardzo fajny ranking-kotlow-weglowych z opisem:

http://czysteogrzewanie.pl/zakupy/ranking-kotlow-weglowych/

 

Jeśli chodzi o moc pieca to ja np. przy starym domu poniemieckim około 100m2. Ale ocieplony 10cm styr. Wełny na dachu 25cm. przy piecu górnego spalania 23KW paląc węglem był za mocny na moją powierzchnie. Paląc suchą brzozą był w miarę okej.

Teraz mam 16Kw na ekogroszek i jest lepiej.

Jeśli nie masz ocieplonego domu to wybieraj około 18-22Kw. Pamiętaj drewno musi pod dachem na powietrzu przeleżeć 2-3lata. Inaczej za jakiś czas znów będziesz wymieniał piec.

 

Aha i jeszcze jedno. Paląc drewnem podobno lepiej wybrać miarkownik ciągu zamiast wentylatora. Są automatyczne-elektroniczne miarkowniki dużo sprawniejsze od zwykłych. Podstawa to dobra wentylacja w kotłowni. Nie napisałeś jaki masz komin(wymiary). Do piecy dolnego spalania wymaga się większych kominów.

[sylwester2712]

Nawet gdyby ci to ktoś podał, to dane byłyby ze stanowiska laboratoryjnego w optymalnych warunkach pracy na optymalnym opale. Możesz takie warunki zapewnić?

Po prostu weź zgrubną poprawkę i tyle.

 

Kocioł w domu tzn. gdzie. Jeśli to wydzielone zamykane pomieszczenie to zrób nawiew i tyle. Jeśli kocioł jednak spala powietrze wewnętrzne, to pomijając ewidentne zagrożenie zaczadzeniem, sam zauważyłeś, że tyle ile spali musi skądś pobrać, czyli z zewnątrz przez nieszczelne okna lub wentylacją. Strata jest napewno, jak duża nie wiem. Powietrze wiele energii nie kumuluje, o wiele więcej ściany i wyposażenie. Wystarczy przypomnieć zasadę zimowego wietrzenia pomieszczeń: krótko ale intensywnie, a szybko temperatura w pomieszczeniu "powróci".

 

RCK dla kotła pomoże, ale to kolejna droga ucieczki dla powietrza z domu.

szybko i intesywnie jak sie wietrzy to tylko powietrze sie wymienia a jak cały czas ciągnie do pieca to chłodzi wszystko 

[sylwester2712]

no nad sufitem mam sąsiada niestety jak wymieniałem sufit w jednym pokoi to zobaczyłem ze między nami nie ma żadnej izolacji termicznej mój sufit jakieś deski przykręcone do belek i jego podłoga a więc nie wiem czy dużo ucieka tamtędy , na szczęście jeszcze kilka sufitów do roboty to dołożę wełny mineralnej ale max 20 cm wejdzie , grubość belki ma gdzieś tyle , dodatkowo pół metra od kotłowni która jest oddzielnym pomieszczeniem mam rurę melioracyjną a więc może nią pociągnę powietrze do kotłowni . powietrze dostawało by się powoli i tyle ile wynosiło by podciśninie w budynku taki pomysł wydaje mi się trafiony :) .

Mam w kotłowni wentylacje ale zimą zamykam ciągnie nią mocniej niż odkurzaczem i założenie tam wentylatora ja wiem jak sie pali ok a jak przestaje się palić to musiał bym wyłączyć chyba ze moc wentylatorka byłaby idealnie dopasowana aby delikatnie wganiał powietrze wtedy nie trzeba było by go wyłączać , wyłączenie go spowodowało ze goniło by powietrze tamtędy na zewnątrz , za mocny wentylatorek wyganiał by powietrze z kotłowni na pomieszczenia a więc i dym w trakcie podkładania  więc lipa .

I jeszcze jedno za te pieniądze na wymianę pieca na mocniejszy byłbym w stanie ocieplić dwie ściany styropianem 10 cm 3 ściana przyklejona do bliźniaka a więc , dodam że ściany są co prawda grube 60 cm ale bardzo zimne zimą około 10 stopni mają 

[staran]

Jak Ci wieje z wentylacji to znaczy że nie ma nawiewu i robi się odwrotny ciąg trzeba to zrównoważyć grawitacyjnie ,w kotłowniach wentylacja powinna być grawitacyjna nie wolno zakładać żadnych wentylatorów.

[sylwester2712]

nie wieje mi tylko bardzo mocno wyciąga powietrze na zewnątrz 

[staran]

To można częściowo przysłonić ,wentylator może wytworzyć podciśnienie i wyciągać spaliny z kotła (zaburzy proces spalania i może spowodować zatrucie)