Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzięki za info. Czyli generalnie piec rozgrzewa bufor a to co jest w buforze idzie na centralne?Z tym, że np. jeśli piec nagrzeje bufor w ciągu 5h ciepło z bufora jest wykorzystywane przez 21h to co dzieje się z piecem w ciągu następnych 19h pracy?

Opublikowano

po nagrzaniu zbiornika piec nie chodzi dalej, po prostu wygaśnie i tyle, a ciepło będzie od dane poprzez 21 godz. przy max.

zapotrzebowaniu ciepła. Tym cieplej na dworzu tym dużej zbiornik będzie grzał.

Opublikowano

Witam

To nie działa na zasadzie większy kocioł lepszy komfort. Do 25 kW zasobnik 2 tyś l może okazać się za mały. Idea palenia w kotle zasypowym z buforem polega na czymś zupełnie innym. Większego kotła nie stosuje się do uzyskania w krótszym czasie ciepła dla domy, lecz w pozyskaniu jak największej ilości naddatku tego ciepła. ( ale 25 kw na 80 metrów to przesada) Praca kotła w układzie z buforem to praca współdzielenia mocy uzyskanej na kotle dla potrzeb CO i magazynowanej do wykorzystania na „potem”. Czyli palimy pracuje CO taką mocą aby było w domu komfortowo np. 22 stopnie a cały naddatek ciepła który się wytwarza ( bo palimy pełną mocą kontrolując tylko tem spalin – straty) magazynujemy. Wykorzystanie ciepła zmagazynowanego może przebiegać w bardzo dużym przedziale czasowym ( zależnie od zapotrzebowania). Pomysł dobry lecz złożony i większej mierze polegający na wyliczeniach i wyczuciu niż na praktyce ( mało takich kotłowni w Polsce). Pozdrawiam.

Opublikowano

ja równiez nie zgodzę się że im wiekszy piec tym lepiej

pragne zauwazyc że to jest ledwie 68m2, gdzie od gory ma sąsiada w ktorym ogrzewa sie mieszkanie, podłoge ocieploną 30 cm styropianu, szczelne okna a zatem zapotrzebowanie wyjdzie mu jak nic 70W/m2 razy 68m2=4,76KW mocy pieca czyli ledwie 5KW

juz piec o mocy 10KW bedzie dwa razy przewymiarowany, a nie wspomne o propozycji bhpl 25KW (takie piece to dla willi gdzie salon ma owe 68m2 powierzchni)

 

najmniejszy Ceramik ma 13KW i przy 20-25 litrach wody w grzejnikach cała instalacja bedzie niewypalem, no chyba ze ktoś mnie wyprowadzi z błędu i z doświadczenia powie że dajmy na to najmniejszy piec retorowy gladko pracuje z tak małą ilością wody w instalacji

 

bufor w takiej sytuacji to koniecznośc i moze byc 500litrowy

 

kol.bhpl jest biegły w rachunkach wiec niech obliczy ile trzeba spalić kg wegla by podgrzać wode w buforze o 50 stopni:

a-dla bufora 500l

b-dla bufora 1000l

 

niech kol.sierocki napisze czy mieszka w gestej zabudowie czy takiej gdzie można przydymic z komina?

Opublikowano

panowie,

 

ze wszystkim się ze zgadzam, ale kolega Sierocki przecież pisał ze chce mieć jak naj mniej roboty z kotłem,

a duży piec daje mu ta wygodę, on w krótkim czasie ogrzeje np. 2000 L które mu starca na dosyć długi czas grzania

mieszkania. Gdy by się zdecydował na mniejszy piec to by musiał raczej często i długo palić bo np. jak pisałem

teoretycznie 21 godz. w najgorszym wypadku jest dla mnie do zaakceptowania, a nagrzanie w ciągu 5 godz. tez.

Gdy by wziął piec 13 kw nie widzę żadnej wygody! Piec retortowy 13 KW jest tez absolutna przesada, ponieważ

przesz 80% sezonu grzewczego jak nie jeszcze więcej będzie pracował w bardzo słabo, co na pewno nie będzie dobre jak i dla użytkownika pieca i samego pieca! Mozna by było tez wybrać 1500L i piec 21KW.

 

A jeżeli chodzi ile Energi jest potrzebne zęby nagrzać 2000 L na 90 Stopni to około 24kg węgla

 

do 90 Stopni 1000 L 12kg

do 90 Stopni 500 L 6kg

 

To jest tylko jedna możliwość, a kolego Sierocki ma kłopot wyboru, do niego należy wybór.

Nie polecam żadnego kotła powyżej 9 Kw bez bufora.

Kolega Sierocki tez może wybrać piec retortowy np 14 KW i do tego doloczyc bufor 1000 L, wtedy piec retortowy powinien

choć by częściowo dobrze pracować.

 

pozdrawiam piotr

Opublikowano

Witam,

Mieszkam w kamienicy wraz z 4 innymi rodzinami. Piec znajduje się w piwnicy i tam też wszystko będzie podłączane. Nie chciałbym wybierać pieca, który będzie bardzo dymił, gdyż cała instalacja będzie wstawiana na "czarno", ponieważ w moim mieście kominiarze nie wyrażają zgody na ponowne podpięcie pieca węglowego. Zasada jest taka jeśli ktoś przeszedł na gaz to nie ma powrotu do węgla:(. A jak już pisałem gaz jest drogi a mój stary piec ciągnie gazu jak smok. Wszyscy dookoła polecali mi gazowe na tak małe mieszkanie, ale ja się ciągle waham i wolałbym węglowe ze względu na lepszy komfort ciepła.

Opublikowano

W mieście lepszy będzie gaz, lepiej przestaw ogrzewanie na promienne kup sobie zwykły piec gazowy około 8 KW i

nie martw się o cenę gazu bo raczej będzie spadać.

Opublikowano

jeśłi nie ma zgody na wegiel i ma byc na czarno to lepiej nie zakładaj pieca weglowego tylko kup nowy kocioł gazowy skoro ten jest stary

 

obliczenia bhpl są dziwne gdyz pytałem o nagrzanie o 50st.C a nie do 90st.C (nie wiadomo od jakiej temperatury zostało przyjete dla wersji do 90st.C)

 

a dlaczego pytałem o ilosc wegla gdyż mozna tak dobrac piec do bufora by przy jednym załadunku wegla nagrzewac bufor o 50st.C

wówczas palenie by miało taki wymiar że jego celem było by utrzymywanie temperatury w buforze nie mniejszej niż 35st.C i ładowaniu bufora do 85st.C na jednym zasypie

wówczas nie ma problemu i strachu że zagotuje się nam woda czyli można zasypać kocioł, rozpalić, ustawić normalny ciag i iść sobie

 

czy kolega bhpl policzył to dla ogrzania od 0 do 90 stopni?

i czy uwzględnił 75% sprawnośc kotła?

 

jeszcze zapomniałem dodac:

w obecnym okresie tzn grudzień i styczeń gazownicy puszczają w siec gorszy gaz, dlatego by więcej zarobic i wyczyścić magazyny gazowe do zera przed następnym napelnieniem

praktyka coroczna gazowników

nie patrz na bajania o ogrzewaniu promiennym, masz grzejniki i one sa najlepszym rozwiązaniem

Opublikowano

wedlug obliczeń bhpl , dla sprawnosci kotla 80%

o 50 Stopni 1000 L 9kg węgla

o 50 Stopni 500 L 4,5kg wegla

 

jak dla mnie to wydaje mi się, że za maly wyszedł wynik w kg spalonego wegla

 

niech zatem kolega jeszcze policzy na ile godzin wystarczy energii cieplnej w 1000l buforze gdy temperatura jego spadnie o 50st.C a mieszkanie ma powierzchnie 68m2 i zapotrzebowanie na ciepło 70W/m2?

Opublikowano
wedlug obliczeń bhpl , dla sprawnosci kotla 80%, o 50 Stopni 1000 L 9kg węgla (...) jak dla mnie to wydaje mi się, że za maly wyszedł wynik w kg spalonego wegla

Oj, kolego 13robert, przecież to każdy może sobie wyliczyć:

 

1000 kg * 0,004190 MJ/kgK * 50 K / (27 MJ/kg * 0,80) = 9,7 kg

Opublikowano
Oj, kolego 13robert, przecież to każdy może sobie wyliczyć:

 

1000 kg * 0,004190 MJ/kgK * 50 K / (27 MJ/kg * 0,80) = 9,7 kg

ta...

 

mi wyszło że cieplo zmagazynowane w buforze 1000litrowym w ktorym wykorzystać by mozna w przedziale 50 st.C wystarczyloby do ogrzania mieszkania kol.sierockiego o powierzchni 68m2 i zapotrzebowaniu maksymalnym na ciepło 70W/m2 na pół doby (dokładni 0,51 doby) w najwieksze mrozy

 

dodam ze moze nawet owe pół doby by wystarczyło gdyż na noc temperatura pomieszczeń by spadała o kilka stopni i wykorzystywalo by się wode w buforze o temp 40 st.C i jej spadek do 30

 

 

reasumując minimalny bufor oddzielający w 100% palenie od oddawania ciepła czyli zapewniający ciepło na pełną dobe w największe mrozy to 2000litrów dla 70m2 ocieplonego domu, palenie w piecy polegałoby na ladowanie bufora o 50 st.C (zalózmy że z 35>>85 lub 40>>90), gdzie wymagana ilość opału do naladowania energia cieplną bufora to równe 20kg wegla czyli pelny zaladunek dowolnego pieca żeliwnego o najmniejszej mocy lub stalowego o podobnej

 

co sądzicie o takiej koncepcji ogrzewania, gdzie jedynym wskaznikiem dla palacza c.o. to jaka jest temperatura wody w buforze?

Opublikowano

Witam

Układ buforowy ma na celu magazynowanie jak najwyższej tem a nie największej ilości gorącej wody. ( miejsce i czas). Nic to obliczenia nie dadzą i mogę zapewnić że nic nie wnoszą do żadnego projektu CO. Każdy dom jest inny warunki terenu, poziom wód gruntowych, wietrzność, liczba budynków i zalesienie, położenie wobec południa i zachodu ( największe wiatry i opady), izolacja, wyizolowanie, absorpcja, wysokość budynku, kubatura, rodzaj wentylacji itd itp. ... ... .. to część czynników wpływających na wszelkie wyliczenia dla projektu CO zgłasza w układzie z buforem. Pozdrawiam.

Opublikowano

myśle że powyższe obostrzenia dotyczą grzejników i ich mocy a co za tym idzie wymiarów

 

zadaniem bufora jest magazynowanie jakiejś tam obliczonej energii cieplnej a jaka to jest kombinacja pojemnosci i temperatury to rzecz wtórna

 

bufor jak to bufor może wówczas zamiast wyliczonych 12 godzinach schladzania się o 50 stopni w warunkach maksymalnego zapotrzebowania na cieplo, zrobić to w 10godzin lub w godzin 14

nie mozna tego uznac za jakikolwiek błąd, gdyż spowoduje to tylko koniecznośc dososowania sie palacza do warunków, co postepuje zawsze dość szybko

 

trzeba zwrocć uwage że wszystkie obliczenia są przeprowadzone dla granicznego warunku czyli gdy jest makszymalne zapotrzebowanie na ciepło

czyli owe wyliczone 12 godzin to minimum, ale jak bedzie to 10 godzin dla syberyjskiej zimy to nikt nie bedzie wyrywal sobie wlosów z głowy

 

 

przeczytałem też że na zachodzie taki bufor powoduje że mozna legalnie zrezygnować z ukladu otwartego

Opublikowano

Witam,

Widzę, że nasza dyskusja zaczyna się bardzo poszerzać. Analizując wasze wypowiedzi jednak nie zdecyduję się na piec z buforem. Wracając do tematu po przeanalizowaniu wszystkiego co tu napisaliśmy pomóżcie mi podjąć właściwą decyzję.

Wybór panie między piecem z podajnikiem (ling, zębiec, ksr) lub kotłem gazowym kondensacyjnym Vaillant Pro. Prosze napiszcie tylko co wy byście wybrali do mojego mieszkania?

Opublikowano

Witam,

 

moja porada:

 

1. przelicz ile zaoszczędzisz na nowym kotle Vailanta!

2. licz sie z tym ze oszczędność nie bedzie wyższa niz 10%, obojętne co tobie mówi instalator lub sprzedawca!

3. jeżeli się tobie będzie opłacało to go kup, ale wątpię.

4. gaz pójdzie na dół

 

Najlepiej z mojego widoku będzie pozostać przy tym co masz, oczywiście tylko jeżeli twój piec gazowy, którego do tej pory

używasz, jest sprawny.

 

pozdrawiam piotr

Opublikowano

Napisze tak:

Z moim obecnym kotłem coś jest nie tak. Ostatnio ustawiłem go na temp 10 st. Dobowe zużycie gazu to ok 4m3. Tak dla przykładu moi rodzice mają starszego junkersa i w tym samym czasie mieli w domu ustawione 21 st, a zużycie gazu to 4m3. Coś jest ewidentnie nie tak. Ustawiłem mojego junkersa tylko na noc około 13h, wtedy pociągnął 15m3. Mieszkanie jest parterowe ale tyle metrów gazu to już lekka przesada. Stąd właśnie biorą się moje obawy co do palenia gazem, a w szczególności moim kotłem. Fakt, że mieszkanie jest nieco wyziębione bo nikt tak obecnie nie mieszka. Mamy zamiar się tam wprowadzić w przyszłym roku ale nie chciałbym już na samym początku po wprowadzeniu zmieniać instalacji. Wolałbym mieć to z głowy przed przeprowadzką.

Opublikowano

musisz wybrac jakis piec gazowy, bo skoro nie mozesz legalnie zamontowac weglowego to nie kombinuj jak koń pod górke

jest nadzieja że nie podrożeje gaz, a może nawet stanieje bo ogólnie surowce lecą z ceną w dół

no chyba że Putin lub inny Bush rąbnie znowuż gdzieś rakietą

 

co do gazowego to nie patrz na piec kondensacyjny a wybierz normalny

piec kondensacyjny jest przeznaczony do instalacji niskotemperaturowych czyli w praktyce do podłogówki

 

przy instalacji grzejnikowej on nie wykaże swoich zalet choćby nie wiem jak to wmawiał Ci sprzedawca kotłów lub grzejników

Opublikowano
Napisze tak:

Z moim obecnym kotłem coś jest nie tak. Ostatnio ustawiłem go na temp 10 st. Dobowe zużycie gazu to ok 4m3. Tak dla przykładu moi rodzice mają starszego junkersa i w tym samym czasie mieli w domu ustawione 21 st, a zużycie gazu to 4m3. Coś jest ewidentnie nie tak. Ustawiłem mojego junkersa tylko na noc około 13h, wtedy pociągnął 15m3. Mieszkanie jest parterowe ale tyle metrów gazu to już lekka przesada. Stąd właśnie biorą się moje obawy co do palenia gazem, a w szczególności moim kotłem. Fakt, że mieszkanie jest nieco wyziębione bo nikt tak obecnie nie mieszka. Mamy zamiar się tam wprowadzić w przyszłym roku ale nie chciałbym już na samym początku po wprowadzeniu zmieniać instalacji. Wolałbym mieć to z głowy przed przeprowadzką.

 

są dwie mozliwosci:

1. o tej porze roku gazownicy puszczają niskokaloryczny gaz w sieć bo czyszczą magazyny, więc puszczają jak im wypadnie ale znowuż nie tak by całe maisto w balona zrobić tylko jakąś małą część

2. wina pieca ale przed obwinianiem go popytaj sasiadow którzy palą gazem z tej samej linii

jesli u nich tez cos nie tak to pozostaje donieść na oszustów z gazowni

Opublikowano

Myślę, że to nie gazownia ale piec. Moi rodzice mieszkają dosłownie kamienicę obok więc gaz mają ten sam. To raczej coś nie tak z moim piecem. Nie jest istotne, że piec zamontuję na lewo i tak tam wcześniej był piec węglowy, a gdyby poprzedni właściciel nie zmienił na gaz do dziś byłoby węglowe. Więc co radzicie gaz czy węgiel?

Opublikowano

Faktycznie trochę małe masz to mieszkanko do węgla...., a może pokusisz się o zamówienie mniejszego kotła u któregoś z producentów?

I pamietaj jak go wsadzisz do piwnicy potrzeby bedzie wymiennik, żeby zrobić układ otwarty na piecu.

Opublikowano

Mniejszy to znaczy jaki piec?Proszę konkretnie o markę i czy maiłby on mieć jakąś elektronikę?Dmuchawy itd. Jak często musiałbym go zasypywać?Zależy mi aby było jak najmniej pracy przy tym piecu. Czy jest wogóle coś takiego jak piec 24h?

Pozdrawiam i przepraszam za nawałnice pytań, ale nie chcę popełnić jakiegoś błędu gdyż nie jest to wydatek rzędu 10zł.

Opublikowano

odradzam zdecydowanie na wegiel gdy nie ma być legalnie, jedna kłótnia z sąsiadem o psią kupe i już jesteś zakablowany

 

poza tym piec o jakim piszesz bedzie dwa razy wiecej kosztował niz gazowy piec np patrząc na cennik Klimosza to najtańszy gazowy 2800zł a najtańszy retorowy 6500zł

 

kiedy to sie zwroci?

dodam po raz drugi że ceny surowcowna giełdach swiatowych spadły a i zimy ciepłe są

Opublikowano
Mniejszy to znaczy jaki piec?Proszę konkretnie o markę i czy maiłby on mieć jakąś elektronikę?Dmuchawy itd. Jak często musiałbym go zasypywać?Zależy mi aby było jak najmniej pracy przy tym piecu. Czy jest wogóle coś takiego jak piec 24h?

Pozdrawiam i przepraszam za nawałnice pytań, ale nie chcę popełnić jakiegoś błędu gdyż nie jest to wydatek rzędu 10zł.

 

witam, czy kolega się uparł na wizyty w kotłowni? jaki kocioł by nie był zawsze wiąże się to z brudną robotą i dozorowaniem kotłowni, gaz tu chyba jest najrozsądniejszym, najekonomiczniejszym i najwygodniejszym rozwiązaniem,

chyba, że szykuje się na czarną godzinę....

Opublikowano

HEH:) nie szykuję się na czarną godzinę. Szukam tylko najlepszego rozwiązania w mojej sytuacji. I chyba panowie macie rację, że gaz będzie tu najrozsądniejszym rozwiązaniem. Niestety:( chciałem pozbyć się kotła gazowego a będę go tylko wymieniał na nowy. Zdecyduję się na kondensa, i tu pojawia się pytanie. W kominie mam kwasiaka, wiem że kondens ma mniejsze wyjście na komin. Czy jeśli doprowadzę od pieca cieńszego kwasiaka do tego który jest obecnie nie wpłynie to jakoś na pracę kotła?Oczywiście zastosuję redukcję. Dodam iż mój komin ma ok 18mb. Na kwasiaku od pieca będzie jedno kolano i to by było na tyle.

Pozdrawiam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.