Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki Kocioł Wybrać? Ranking Kotłów Węglowych


Juzef

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dodałem wyraźniejszą informację, że to nowy producent i należy to brać pod uwagę. Ale to nie pierwszy kocioł, o którym prawie nie ma opinii, a samo w sobie nie jest to dla mnie przyczyną do obniżania mu oceny, bo podstawą jest konstrukcja kotła. A konstrukcja to bardzo podobna do Defro Optima Komfort, który klasę A dostał. Nie wiem jak jest pospawany i pomalowany, ale porównując dostępne materiały, śmiało na A się łapie.

Chyba, że coś ważnego pominąłem? Uwagi wszelkie mile widziane.

Opublikowano

Reflex Uni Pro widziałem dokładnie taki:

http://www.fuego.pl/...?id=5105&item=4

 

innego zdjęcia nie znalazłem:

 

reflex_unipro8.jpg

 

Może jak następnym razem wstąpię do tego sklepu zrobię mu zdjęcie od środka. Pewnie to starsze wersja kotła która ostała się w sklepie.

Ponadto opisane jest że paliwem podstawowym jest: węgiel i jego odmiany, drewno pod różnymi postaciami (zrębki lub zrzynki itp.) oraz komponenty biomasowe. Co pewnie ma swoje zalety przy wszelakich reklamacjach bo przeważnie producenci jako paliwo podstawowe deklarują jedynie węgiel.

 

==============

 

Setlans też oglądałem - bardzo tani, górnego spalania 12KW - 2000zł

 

Ponadto dużo w moich stronach pojawiło się pieców Rakoczy ale nic ciekawego konstrukcyjnie nie prezentują.

Opublikowano

Dokładnie taki kocioł w wersji pod miarkownik bez kanałów dystrybucji powietrza w komorze zasypowej o mocy 10kw ogrzewa mój dom juz 2 sezony grzewcze i postaram sie ocenic go najbardziej obiektywnie jak to możliwe.Wszyscy którzy twierdzili że to wyrób "Defropodobny"mieli racje ,ale jak dla mnie jako oceniajacego ten konkretny model kotła jest to sprawa drugorzedna .Kocioł Uni-Pro z firmy Refleks( lub jak kto woli z firmy żony prezesa Defro) jest sprzedawany jako kocioł górnego spalania i ma tyle samo wad co zalet.O wadach i zaletach za chwile a teraz o górnym spalaniu..w tym kotle od góry mozna rozpalic i kopcic ile wlezie bo producentowi umkneło ze pasowałoby wyposażyc ten kocioł w jakakolwiek dystrybucje powietrza wtórnego..czyli należaloby w opisie zrobić poprawke i napisac ze oferowany kocioł jest kotłem górnego kopcenia lub tez definicje kocioł uniwersalny zamienic na kocioł wszystkopany typu śmieciuch lub kopciuch..jesli ktos nosi sie z zamiarem zakupu tego kotła w wersji zaproponowanej przez producenta (i nie pisze tu o wersji obecnej choc zmiany sa raczej niewielkie i moim zdaniem nie na korzysc)to niech raczej nie robi krzywdy sobie,srodowisku no i swojemu portfelowi bo wersja fabryczna bez modyfikacji moze tylko ładnie wygladac w kotłowni jesli ktos wogóle lubi takie kolory :) ALE...jeżeli masz zdolnosci manualne i nie boisz sie poprawiac takich fachowców jak ma Defro ups..UNI-PRO...i jezeli masz dostep do taniego złomu typu ruy lub profile czy kątowniki i stac Cie na zakup paru cegieł szamotowych to jest wymażony kocioł dla Ciebie...a dlaczego? teraz moja ocena bedzie nieco subiektywna bo poswieciłem sporo czasu na modyfikacje i mam cos jakby sentymet do mojego kotła wiec kto chce niech czyta a komu wystarcza pierwsza czesc oceny niech wie ze UNI-PRO to kopciuch..wiec dlaczego ten kocioł jest lepszy niż sie byc wydaje?po pierwsze nie jest drogi..po drugie jest solidny..tu kryterum oceny była waga kotła czyli grubo ponad 200kg co w przliczeniu dawało grubosc zastosowanych blach na poziome jakie deklaruje producent..po trzecie ma potężna komore załadunkowa..przy paleniu drewnem ma to duże znaczenie ale dla mnie własnie ta przestrzen była niezbedna do wprowadzania usprawnien.po czwarte długi i podatny na modyfikacje wymiennik ciepła wzbogacony o opłomke umiejscowiona tuz przed wlotem do czopucha..po piate przegarniacz rusztu...po szóste pionowy kanał dla wentylatora z wylotem na samym koncu popielnika co daje rozne mozliwisci dozowania podgrzanego powietrza..po siódme solidne drzwiczki z wkładem ceramicznym wewnatrz które rególujemy bądz zdejmujemy w kilkanascie sekund dzieki srubom na zawiasach..po ósme duży zład wody co dla niektorych jest wada ale dla mnie i dla mojej instalacji to zaleta..jedyne to co jest naprade bardzo nieudane w tym kotle to fakt iz posiada on ruszt wodny i dla osigniecia lepszej jakosci spalania niezbedne jest dorobienie nakładki...I to już koniec mojej oceny tego produktu..czy jestem zadowolony z posiadania tego kotła ? napewno tak..ale tylko dlatego ze jest to Uni-Pro tylko z nazwy a ja dzeki ludziom z tego i tamtego forum zrobiłem go pełnowartosciowym kotłem..czy jest on wart swojej ceny?chyba nie..a jesli doliczymy mój czas przeznaczony na wdrazanie modyfikacji i zaangazowanie to cena o wiele by sie podniosła..Podumowywujac..gotowy produkt w wersji fabrycznej nadaje sie tylko i wyłącznie do poprawek i ewentualnego tuningu...

Opublikowano

I to właśnie jest obiektywna ocena :)

Co do modyfikacji to one są nie tyle drogie w materiałach co bardzo czasochłonne i ja wiem to bardzo dobrze podobnie jak i OSOBY z UNI-PRO czy innych firm. Czas jaki trzeba poświęcić na modyfikacji niejednokrotnie przewyższa czas produkcji korpusu kotła, dlatego też sprzedaje się "golasy" robiąc klientów w jajo ;)

Opublikowano

To przez to że każdy patrzy tylko na cenę a nie na wyposażenie kotła i dlatego w polskich kotłowniach "królują" kotły GS, z najniższej półki- cena, Przemku, cena!

Sam wiesz że korpus to jedno a duperelki, czasem bardzo istotne to drugie obie te rzeczy tworzą kocioł, proponuję nowy termin "naukowy" - półkocioł czyli coś co nie powinno być kotłem w pełnym tego słowa znaczeniu.

 

Nie chcę nikogo obrażać ale można by wprowadzić anty-listę rankingową kotłów czyli ranking półkotłów i na pierwszym miejscu będzie:......

 

Dopiszcie sami

 

Pozdr.

 

PS

Raz rozmawiałem z jednym małym producentem kotłów i odpowiedział mi na zarzuty że czegoś brak - "księgowy nie pozwoli, ja muszę sprzedać te kotły"

Czyli dzięki takim księgowym nasze forum się rozwija i myśl techniczna właścicieli kotłów kwitnie

Opublikowano

@adek - świetne podsumowanie z pozycji bardziej świadomego palacza. Czyli nie licząc tej opłomki, której aktualnie chyba nie ma, to jest to 'takie defro, tylko tańsze'.

 

Taki opis do 3/4 kotłów by pasował. Jeśli masz czas, umiejętności, wiertarkę i dostęp do złomu, to możesz poprawić wszystko. Tylko że 95% ludzi używa kotłów w stanie fabrycznym, bo nie chce/nie wie/nie umie tam nic zmieniać. Powietrze wtórne to już pojęcie niemal magiczne, a fabryka pewnie go nie daje również z powodu taniości: taniej produkować drzwiczki bez dziur i pakować je do kotłów z dmuchawą i bez, niż dodatkowo wiercić dziury dla kotłów bez dmuchawy. A ja i tak większość życia myślałem, że klapka w górnych drzwiczkach w Camino służy do zaglądania :)

 

Raz rozmawiałem z jednym małym producentem kotłów i odpowiedział mi na zarzuty że czegoś brak - "księgowy nie pozwoli, ja muszę sprzedać te kotły"

Czyli dzięki takim księgowym nasze forum się rozwija i myśl techniczna właścicieli kotłów kwitnie

O tym to już inż. Szrajber pisał i raczej to się nie zmieni. Kotła nie kupuje się drogiego i ładnego, by go postawić na podjeździe i aby sąsiedzi zazdrościli. Kocioł to taka skrzynka na węgiel, która daje ciepło. Przecież tam nie potrzeba technologii z NASA, aby to pospawać, a węgiel się sypie i się pali. To dlaczego to miałoby być drogie ;)

Opublikowano

 

.......

. To dlaczego to miałoby być drogie ;)

 

Niestety jeszcze raz podkreślam że u nas w Polsce świadomość palacza jest mocno powiązana z ceną kotła i opału.

 

Mało kto wie że droższy kocioł potrafi mniej spalić, a spalanie ekologiczne ma jakąś przyszłość.

W rozmowach z Niemcami na temat kotłów (mam rodzinę w Bawarii) , człowiek się dowiaduje że kocioł jest wymieniany, nie dlatego że cieknie ale że są dopłaty do wymiany i gmina takie działania popiera.

A u nas ???

Opublikowano

tam poprostu panuje socjalizm a nie wolny rynek a do tego państwo stać na takie dotacje.

NIe oszukujmy się jeśli w niemczech ma to jakilolwiek sens to w polsce idea takiego czegoś będzie na 200% wypaczona bo ceny takich kotłów pójdą 300-400% w stosunku do kupna bez dotacji itp. (solary jako przyjkład) A wiadomo, że jak jednym się daje to innym trzeba UKRAŚĆ ;).

pzdr

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Spoko, właśnie o dopracowanie mi chodzi, a do tego merytoryczna krytyka jest potrzebna. Co z tego, że się napracuję, jeśli wyjdzie gniot, ale nikt nie będzie na to złego słowa mówił z "szacunku" do tej pracy.

 

Jeśli gdzieś podwórkiem zaciągnęło, to raczej incydentalnie. Może nie piszę do końca poważnie, ale też taki był zamiar, by ludzie nie czuli się jakby czytali Polską Normę. Czasem mam odchyły w różne strony, to może i gdzieś przegiąłem ;)

 

Co do słowa 'ranking' to uczepiłem się go dlatego, że ludzie właśnie 'rankingu kotłów' szukają - i tak z googla trafiają. W tej chwili to ponad połowa ruchu. Początkowo tego tak nie widziałem, ale ten ranking chwycił ruch i trzyma. W zasadzie odkąd to rankingiem nazwałem, to założenia ewoluowały dość swobodnie. Jedno co mi na myśl przychodzi w zamian to 'porównanie', ale zmiana tego w tej chwili odbiłaby się negatywnie na obecności strony w wynikach wyszukiwania.

 

Opisy kotłów będę sukcesywnie przeglądał. Kwestia płyty w SWK wzięła się bodaj z czyjejś relacji, albo i skądinąd skojarzyłem, że taka płyta odbija ciepło w kierunku zasypu, co podnosi temperaturę w palenisku, a więc i proces spalania przyspiesza. Na pewno spełnia ta płyta pozytywną rolę, bo wydłuża nieco drogę spalin i robi za deflektor. A skoro zauważalnych wad nie wnosi, to dobra.

 

 

Jakikolwiek przekrój tego kotła? Nie mogę za nic znaleźć... Jest możliwość decyzji górne/dolne jakąś wajchą albo klapką, czy to typowy górno-dolniak, co bez przeróbek nie pojedzie?

 

 

Wiem, że z punktu widzenia ludzi bardziej oblatanych w tematyce kotłowej, napisałem pewnie coś na poziomie onetowych artykułów. Ale niedoświadczony człowiek tego nie zauważy. To nie znaczy, żeby mu wciskać ewidentną nieprawdę, ale jemu wystarczy poziom ogólności, który pozwoli wybrać w miarę przyzwoity kocioł. Każdy kocioł z osobna to jednak kilka godzin wertowania internetów, czytania i pisania. Staram się chały nie odwalać i pisać według mej najlepszej wiedzy na dany moment.

 

 

 

I to jest problem, że ja zauważyłem głównie wady, a dostępne materiały mnie z tego przekonania nie wyprowadziły. Dodatkowo nikła popularność robi swoje - nie ma relacji jak to działa, kocioł jest zagadką. A przeważające opinie ludzi są takie, że nadmuch w dolniaku jest zbędny, a nawet szkodliwy. Powietrze wtórne jest, o tym wspominałem, ale co do wymiennika, to jest on nie tylko krótki, ale i wąski/o małej powierzchni w porównaniu z innymi kotłami. Jeśli faktycznie tutaj celowo rozpalany jest zasyp i komora zasypowa też odbiera ciepło, to zaczyna to mieć jako taki sens.

 

W takim razie zaktualizuję opis i ocenę Biawara uwzględniając te istotne informacje. Czy można to gdzieś znaleźć u producenta, bo raczej nie w DTR? (chyba że fachowsze oko widzi ;)

Na stronie nibe.se jest napisane/tłumaczenie google/:

Podczas wypalania, wody w kotle jest częściowo ogrzewany paleniska, a częściowo przez kanałów spalin.

Jeśli chodzi o pojemność komory zasypu to około 29 l.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Twarde fakty to na pewno nie są. Twardych faktów na tym polu niestety brak na tę chwilę.

Przedtem było chyba 30/55%, ktoś narzekał że mało, to dałem na oko wincyj, ale 65% to chyba przesadziłem. Dziś bym dał 40/60. Czy zdobycie pewnych liczb dot. sprawności pracy kotła dla obu metod ma sens, było wałkowane w tym temacie.

 

Choć i tak ten koszt kopcenia ludzie odbierają dziwnie, nie do końca kapując co to jest. Normalny człowiek nie spala 8 ton ze sprawnością 40% (ale był wyjątek: gość co spalił 10 ton na 100m2), tylko kończy na 4-5 tonach, a resztę oszczędnościowo marznie, więc koszt ma niższy, ale temperatury też odpowiednio chłodnicze. Może tak by to należało zaprezentować raczej.

Opublikowano

Mam takie wrażenie jak @genab.

"węgiel kopcony od dołu" dotyczy palenia od dołu w kotłach górnego spalania.

"węgiel spalany czysto" dotyczy palenia od góry w kotłach górnego spalania.

 

O kotle DS w tym zestawieniu paliw nie ma mowy na ten moment. W zasadzie wystarczyłoby przemianować drugą opcję, by uwzględnić kotły dolnego spalania.

Opublikowano

Spoko. Poprawiłem dla jasności:

Węgiel kamienny kopcony - 40%
spalany 'od dołu' w pospolitym kotle górnego spalania

Węgiel kamienny bez dymu - 60%

spalany w kotle dolnego spalania lub 'od góry' w kotle górnego spalania

Opublikowano

@Juzef - w tej sytuacji moje posty #35 i #39 straciły rację bytu. Poproszę moderatora o ich usunięcie gdyż wprowadzają jedynie zamęt do wyjaśnionej sprawy. 

 

PS.

Gratuluję http://czysteogrzewanie.pl

Brakowało takiego kompendium wiedzy odnośnie spalania węgla w polskim internecie. 

Opublikowano

Ten Buderus to licencyjna wersja Dakon dor jeśli się nie mylę a Dakon dor jest już oceniony i to dobrze.

Opublikowano

Zgłaszam kociołek Buderus Logano s112 do rankingu i jestem ciekaw Twojej opinii?

Wszystko, co o nim wiadomo na tę chwilę, jest w tym temacie. A wiadomo niewiele, zwłaszcza nie ma nic o budowie wewnętrznej (poza zgrubnym szkicem z zewnątrz w liście części zamiennych). Wiele wskazuje, że to w zasadzie to co S111/Dakon DOR, z dodanym wentylatorem wyciągowym i zmienionym wsypem.
Opublikowano

A może unikessel-u ?

hydrodom.pl/opis/4337549/kociol-na-paliwo-stale-unikessel-u-15-40kw.html

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ja czytając "Czyste ogrzewanie" i ranking kotłów, odniosłem wrażenie że mają one na celu promocję kotłów litewskich.

Czy przykładowo "Atmos" jest tak mało popularny że nie zasługuje na wzmiankę?.

Notabene nigdzie nie mogę znaleźć rysunku obrazującego przepływ spalin w atmosach serii D (15,20). Pisał coś niepochlebnego Przemysław, ale może jakieś szczegóły?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.