KubaSko Opublikowano 20 Marca 2013 #51 Opublikowano 20 Marca 2013 Witam miałem kiedyś podobny problem. Koledze instalator zamontował nowy kocioł w miejsce starej instalacji. Stary kocioł miał wyjścia 2", nowy kocioł wyjścia 1". Za kotłem coś w rodzaju bypasu łączącego krótki obieg. Bypass rura 2'', piony 2" ale odcinek od bypasu do pionu rura 1". W starym kotle wszędzie 2 ". I zaczęły się dziać "cuda". Kocioł palił ogromne ilości opału i nie mógł osiągnąć zadanej temp, a grzejniki słabo grzały. Regulacja prędkości pompy nieznacznie pomagała. Pompa była montowana i na powrocie i próbowana była też na zasilaniu. W obu opcjach to samo. Prawidłowe działanie kotła było tylko w trybie grawitacyjnym wtedy wszystko w miarę było ok, jak wywalone zostały pompy. Według mnie może być u ciebie coś nie tak z przepływami. Może ogromny przepływ przez kocioł, spaliny nie nadążają oddawaćciepła do wody. Spróbuj czy tak się dzieje w trybie grawitacyjnym (jeśli się u ciebie da ). Zapomniałem dodać że w tym przypadku też była bardzo wysoka temp. spalin.
kaczy Opublikowano 21 Marca 2013 Autor #52 Opublikowano 21 Marca 2013 Cześć KubaSko ... dzięki za obszerny wykład i schemat - mi też cały czas wyglada właśnie na zbyt małe przepływy ///...jak wspominałem jakiś czas temu wymieniałem bojler - był dwupłaszczowy, teraz jest z wężownicą - wejście i wyjście 1". ...co prawda ciężko to powiązać czy tu leży pies pogrzebany, bo w niedługim czasie po wymianie bojlera kocioł rościekł się - tak więc został wymieniony ....mając na wszystkich grzejnikach głowice termostatyczne nawet po ich zdjęciu przepływ przez zawór będzie bardzo mały - mam na mysli jeden grzejnik jako bypass ...całość mam w systemie pp - sam robię i dłubię ..myślę sobie jakby w miarę bezinwazyjnie to sprawdzić - podpiąć gdzieś jakąś rurę aby zwiększyć ilość wody napływającej do kotła, tak jak teraz jest jako tako, jednak można powiedzieć że robi się mały obieg, pomiędzy kotłem a c.w.u., po przymknięciu zaworu na c.w.u. , więcej idzie na instalację ale z kolei wygląda to tak jakby wody napływające do kotła było za mało ....wczoraj na próbę otworzyłem całkowicie obieg na c.w.u. - kocioł szedł ok i trzymał zadaną - ale wysokie spaliny ....jescze jedno - przy poprzednim bojlerze - robiąc mały obieg - kocioł-c.w.u. - rura aż dudniła, tutaj jest wężownica spiralna - stawia bardzo duży opór, albo jest wadliwa albo po prostu taki opór stawiają takie wężownice
SONY23 Opublikowano 21 Marca 2013 #53 Opublikowano 21 Marca 2013 A jaką masz tą zadaną temp. na kotle no i nie piszesz czy w chałupie ciepło, czy trochę go brakuje. Wyczystkę dolną z pewnością sprawdzałeś, moze tam popiól przytkał przepływ spalin i dmuchawa goni je przez wygiętą klapkę z pominięciem części wymiennika w komin ? Istnieje jeszcze możliwość, że czujnik temp. kotła się obluzował lub padł i pokazuje co chce ale to też pewnie sprawdzałeś.
kaczy Opublikowano 21 Marca 2013 Autor #54 Opublikowano 21 Marca 2013 Cześć Sony23 ...z tym jest wszystko ok, zadana 68C ...w domu jest znośnie ale bez rewelacji, jak by przyszły mrozy to by była lipa ..cofając się w czasie przedtem na starym kotle po włączeniu pompy na III bieg każdy z grzejników był po kilki sekundach cały gorący, aż cały dudnił ....teraz mając pompę na tym samym biegu grzejnik zrobi się gorący jednak potrzeba na to kilku minut, woda wpływa pomału - tak jakby było jej za mało
Andrzej_M_ Opublikowano 21 Marca 2013 #55 Opublikowano 21 Marca 2013 ,,,, ..cofając się w czasie przedtem na starym kotle po włączeniu pompy na III bieg każdy z grzejników był po kilki sekundach cały gorący, aż cały dudnił ,,,, Bajkopisarz
kaczy Opublikowano 21 Marca 2013 Autor #56 Opublikowano 21 Marca 2013 Andrzeju cóż to za kąśliwość ..aż dudnił.. można równie dobrze powiedzieć gwizdał,szumiał - czy też nie jest znany Ci taki przepływ przez grzejniki ....zresztą....mając przykładowo w instalacji 5 grzejników,reszta poskręcane oraz mając pompę 25-60 na III-cim biegu - powinieneś sobie wyobrazić jak wygląda przepływ pozdrawiam
darecki2308 Opublikowano 21 Marca 2013 #57 Opublikowano 21 Marca 2013 Witam Teoretycznie jest możliwe , ale na co komu taka pompa na tyle grzejników :blink: i z pracą jeszcze na 3 biegu :( przykładowo na mojej inst. jest 6 grzejników pompa mniejsza pracuje na 1 biegu i jest ok :D
Andrzej_M_ Opublikowano 21 Marca 2013 #58 Opublikowano 21 Marca 2013 ,,,, ....zresztą....mając przykładowo w instalacji 5 grzejników,reszta poskręcane oraz mając pompę 25-60 na III-cim biegu - powinieneś sobie wyobrazić jak wygląda przepływ ,,,, Przepływ może być różny, bo instalacje mamy różne, ale wyobraźnia u mnie także działa. Mam bajzel w moich porozrzucanych notatkach. Dane z przepływów w mojej instalacji pompa Grundfos 25-60 Zawory termostatyczne zdemontowane, grzejniki wyregulowane poprzez nastawę wstępną temperatura CO około 20*C 1 bieg - 0,825 m3/h 2 bieg - 0,980 m3/h 3 bieg - 1,034 m3/h temperatura CO około 40*C 1 bieg - 0,888 m3/h 2 bieg - brak danych 3 bieg - brak danych Pomiar dzisiejszy, temperatura zewnętrzna koło +1,5*C Zawory termostatyczne zamontowane, grzejniki wyregulowane poprzez nastawę wstępną temperatura CO około 36*C 1 bieg - 0,708 m3/h 2 bieg - 0,756 m3/h 3 bieg - 0,841 m3/h Tak to wygląda z perspektywy mojej instalacji ps. Dalej nie umiem sobie wyobrazić gdzie podziałeś 60kg węgla w ciągu 6 godzin
AdamGuitar Opublikowano 21 Marca 2013 #59 Opublikowano 21 Marca 2013 Sprawdź pompę czy się nie zamuliła (lub jakiś inny element instalacji). jednak nie ma to znaczenia dla temperatury kotła. kocioł powinien tym bardziej uzyskiwać zadana temperaturę. Cześć Sony23 ...z tym jest wszystko ok, zadana 68C ...w domu jest znośnie ale bez rewelacji, jak by przyszły mrozy to by była lipa ..cofając się w czasie przedtem na starym kotle po włączeniu pompy na III bieg każdy z grzejników był po kilki sekundach cały gorący, aż cały dudnił ....teraz mając pompę na tym samym biegu grzejnik zrobi się gorący jednak potrzeba na to kilku minut, woda wpływa pomału - tak jakby było jej za mało
arthi Opublikowano 21 Marca 2013 #60 Opublikowano 21 Marca 2013 spalanie zawsze było na poziomie od 45 do 80kg Jednym słowem, nawet ten kocioł masz przynajmniej raz za duży, czyli to nie jest problem zbyt małej mocy, bo potrzebujesz najwyżej około 20kW. Próbowałeś palić na ciągu naturalnym, tj. z otwartymi drzwiczkami? To co do tej pory napisałeś, wygląda jakbyś po prostu wdmuchiwał opał do komina. Próbowałeś ograniczyć maksymalną moc dmuchawy i wydłużyć dojście do zadanej? Cudów nie ma jeśli jesteś pewny opału. Cześć Sony23 ...z tym jest wszystko ok, zadana 68C ...w domu jest znośnie ale bez rewelacji, jak by przyszły mrozy to by była lipa ..cofając się w czasie przedtem na starym kotle po włączeniu pompy na III bieg każdy z grzejników był po kilki sekundach cały gorący, aż cały dudnił ....teraz mając pompę na tym samym biegu grzejnik zrobi się gorący jednak potrzeba na to kilku minut, woda wpływa pomału - tak jakby było jej za mało III bieg to już ogien, zwłaszcza, że wspominasz o zaworach termostatycznych. Jesteś pewny że z pompą wszystko gra, filtry czyste? U mnie instalatorzy zostawili wietrło w podgrzewaczu wody, więc może został jakiś brud na fitlrach po instalacji kotła, w Polsce wszystko możliwe ;)
kaczy Opublikowano 21 Marca 2013 Autor #61 Opublikowano 21 Marca 2013 pomału coś niecoś się ujawnia - potężne ubytki wody z naczynia przelewowego ...po dolaniu....po godzinie ,dwóch można znów dolewać - zawsze po około kilka litrów - naczynie ma 20l ...jeżeli by kocioł był walnięty(dziurawy), to chyba tej wody nie powinno być widać??? ....woda jest wyrzucana z naczynia przelewowego - po dolaniu cały czas sączy się z rury powrotnej ...czy może być winą w tym przypadku wamiana zaworów kulowych na grzybkowe?? - czy feler kotła??
hektoras Opublikowano 21 Marca 2013 #62 Opublikowano 21 Marca 2013 "kaczy" napisz co z tym paleniem i czy jest jakaś poprawa? Ciekawe co będzie tego przyczyną? Ja stawiam jednak na zbyt duży nawiew oraz przedewszystkim pominięcie wymiennika dlatego nagrzewa się tak szybko. Możliwe że te nowozamontowane zawory także powodują znacznie większy opór ale raczej nie byłoby aż takich objawów. Wypróbój na najdalszym i najwyższej zamontowanym grzejniku czy rura na zaworze jest dobrze nagrzana (ale tak po ok. 1-2h) no i jeśli Ci się chce (ja bym zarezykował) to spróbuj odkręcić głowicę (nie zapomnij spóścić wody chyba że masz przed grzejnikami odpowiednio zamontowane właściwe zawory to przy podstawieniu wiaderka można błyskawicznie odkręcić głowicę i zakręcić zaślepkę) - udrożnisz przepływ i nie będzie dywagacji co do oporu na tych zaworach termostat. w instalacji. Zobaczysz wtedy reakcję pieca ale najpierw szukaj w piecu i kominie. STANOWCZO za bardzo grzeje czopuch a na pewno i komin. A co do szczelności klapek to jak poczytasz to forum to się przekonasz że szczelina 1mm jest w niektórych przypadkach już za duża wręcz zabójcza. Wyeliminuj nieszczelności całkowicie tak jak to radzą inni np. powyżej. A co do przekroju na wejściu i wyjściu w piecu to na pewno nie z tego powodu.
hektoras Opublikowano 21 Marca 2013 #63 Opublikowano 21 Marca 2013 Jak pisałem to dodałeś nową istotną rzecz. Też tak miałlem i szukaj wady po piersze w zatkanym odpowietrzeniu bo jak jest zatkane to wzrasta ciśnienie w czasie podgrzewania i tak się sączy cały czas. Wracając do tematu to jak sprawdzisz odpowietrzenie (zakładam że masz instalację bezciśnieniową tzn masz naczynie wzbiorcze nie PRZEPONOWE) Gdybyś ale lepiej nie gdybać napisz co z tym. A tą poprzednią wiadomość to pozostaw na póżniej jakby nioe pomogło. Teraz wyeliminuj przeciek i sprawdz jakie są gorące rury zasilające CO od strony pieca idź po kolei i dotykiem ręką sprawdzaj - tylko się nie popaż . Czekam na odp.
kaczy Opublikowano 21 Marca 2013 Autor #64 Opublikowano 21 Marca 2013 ..teraz go miałem podpięte pod miarkownik ....jak doleję wody wszystko wraca do normy, po jakimś czasie wywali przez przelewowe i klocki zaczynają się od nowa ...na przelewowym nie mam żadnego odpowietrznika - zamiast niego jest tylko kolanko w dół - tak więc cały czas jest kontakt z powietrzem - zawsze tak było i było ok
hektoras Opublikowano 21 Marca 2013 #65 Opublikowano 21 Marca 2013 Może w starszej instalacji rdza zatkała tą rurę odpowietrzającą (jak masz taką lub odpowietrznik się zatkał). Jak ją odkręcisz to możesz na chwilę na próbę zamontować np. elastyczny wąż do wody (ten zielony lub lepiej przeźroczysty) i włóż ten wąż (drugi koniec) do naczynia z wodą zobaczysz czy rośnie ciśnienie - będzie wypychać najpierw powietrze a póżniej może i wodę (oznaka że rura przelewowa nie drożna z przyczyn może być także takich jak odpowietrzająca. Męczyłem się z podobnym problemem (ubytek wody i wzrost ciśnienia konsekwencja - poduszki powietrzne na innych pionach i grzejniki ledwo, ledwo) ale jak się okazało po usunięciu już nie pamiętam czego dokladnie (po prostu po kolei sprawdzałem i gdy byłem pewien że działa lub jest OK. to przechodziłem dalej i na końcu okazało się że wszystko działa tak jak należy i wody nie brakuje - w czasie sezonu muszę dolać parę liter wody, ale to prawdopodobnie jakaś b.drobniutka nieszczelność) - zero problemu.
hektoras Opublikowano 21 Marca 2013 #66 Opublikowano 21 Marca 2013 Prawdopodobnie jest poduszka powietrzna w piecu. Chyba za szybko napełniałeć instalację jak się wychłodzi to spróbuj jeszcze raz ale bardzo powoli też tak mi śię zdarzało. To spuszczałem raz nawet wszystką wodę bo tak się wk... iłem że nie wytrzymałem i też po odpaleniu jak nie chciał grzać to wszytko spuściłem. Innymi razami po odczekaniu ok. 15-30min dolewałem powoluteńku przez chwilę - także się sprawdzało. Spróbuj z tym wężęm albo jak dolewasz to zatkaj palcem odpowietrzenie zobaczysz czy wzrasta ciśnienie nie powinno wzrastać przy inst. bezciśnieniowej.
kaczy Opublikowano 21 Marca 2013 Autor #67 Opublikowano 21 Marca 2013 byłem akurat luknąć na strychu, woda w przelewowym wiruje jakby otworzył korek pod prysznicem, obiektywnie rzecz biorąc powinna stać i podnosić lub obniżać poziom ...kocioł jest pod skosem, ostatnio nieco wody upuściłem i dolałem od strony spuszczania wody z kotła ...może jakby jakoś zaślepić naczynie przelewowe i dopuścić nieco wody to by przepchało jakiś zator czy nie wiem co :-( ...teraz wygląda to tak jakby pompa tłoczyła prosto na naczynie przelewowe
hektoras Opublikowano 21 Marca 2013 #68 Opublikowano 21 Marca 2013 Prawdopodobnie tutaj dwie sprawy będą. Jedna to ta poduszka w piecu a druga sprawdz czy wszystkie zawory są odkręcone ( w czasie napełniania konieczny wymóg- ewentualnie teraz sprawdz i odpowietrz grzejniki). Broń cię z tym zatykaniem naczynia - możesz narobić więcej złego niż dotychczas lub niż się by Ci śniło. Teraz to Odpowietrzaj, i sprawdzaj drążność przewodów a także po troszeczce (tak po 3-5l lub mniej) próbuj dolewać wody. A co do ustawienia to na pewno nie trzeba dużych skosów jak sądzisz. Wg mnie powinien prawidłowo chodzić jak jest wypoziomowany. Nie przeginaj z tymi przechyłami żeby nie przedobrzyć ustaw najlepiej płasko i zostaw a działaj w pozostałych zagadnieniach.
hektoras Opublikowano 21 Marca 2013 #69 Opublikowano 21 Marca 2013 Stawiam że za szybko dolewałeś wody. A dolewanie od strony spuszczania (tylko powolniuteńku) to jak najbardziej prawidłowe. Jak chcesz to możesz poprzez odpowietrzenie do naczynia wzbiorczego spróbować (też tak próbowałem ale teraz jużby mi się nie chciało za dużo kłopotu a można tak jak pisałeś. No koniecznie sprawdż po odpowietrzeniu grzejników czy rury i grzejniki się nagrzewają gdy piec się pali. Powinny się powoli (po ok.15min) nagrzewać.
hektoras Opublikowano 21 Marca 2013 #70 Opublikowano 21 Marca 2013 Odpowietrzanie powtarzaj kilka razy (chociaż 3--4) nawet jak już nie będzie powietrza to spuszczaj troszkę wody. Ale potem ją uzupełnij żebyś nie złapał gdzieś tego lewego powietrza.
Vlad24 Opublikowano 21 Marca 2013 #71 Opublikowano 21 Marca 2013 to już mniej więcej wiadomo którędy uciekło 60kg w 6h w naczynie przelewowe - faktycznie nietypowy problem może terz po tych 4 stronach pogawędki wypadało by pokazać, co tam się nawywyjało z tymi rurami z uwzglednieniem naczynia i odpowietrzników automatucznych.
gersik Opublikowano 21 Marca 2013 #72 Opublikowano 21 Marca 2013 No i wszystko jasne. Wymieniłeś zawory na grzybkowe i zwiększyłeś opory na instalacji a że pompę masz na powrocie to tłoczy ci wodę prosto do naczynia i wywala przelewem. Zrób zdjęcie podłączenia naczynia oraz kotła.
kaczy Opublikowano 21 Marca 2013 Autor #73 Opublikowano 21 Marca 2013 ...z tym zamykaniem to był żarcik :-) ....w sobotę wygaszę dziada i spuszczę do zera, bez spuszczania wody z instalacji, dam znać co i jak dzięki Chłopaki ;-)
hektoras Opublikowano 21 Marca 2013 #74 Opublikowano 21 Marca 2013 Jak możesz to zrób i dołącz zdjęcie tak jak powyżej gersik prosił. Chyba że nie masz żadnych nowych rozwiązań tylko starą grawitację z dodatkową pompką na powrocie ale chociaż wtedy to opisz.
vernal Opublikowano 21 Marca 2013 #75 Opublikowano 21 Marca 2013 Witam, To, że z naczyniem jest nie tak, to wiadomo - przy tej mocy układu i pompie na powrocie nie da się zrobić dobrze na 20l naczyniu, to jest fizycznie niemożliwe. Ale i tak twierdzę nadal, że problem jest w kotle, w samym wymienniku. Jak jest dziurawa klapka, to bez tego naprawy nie ma się co brać za inne problemy. Może być też brudny wymiennik. Za mocno ustawiona dmuchawa potęguje problem (na PIDzie ujawnia się to szczególnie gdy kocioł jest mocniej obciążony, a na dwustanowym problem jest zawsze). Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.