Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Planuję małą modernizację w kotłowni.

Zastanawiam się, czy ma sens w instalacji w której znajdują się dwa układy: grzejniki + podłogówka w tym obydwa ukłądy mają swoje pompy zastosować sprzęgło hydrauliczne?

 

Chciałbym zastąpić zwykle stosowany w takich sytuacjach trójdrogowy zawór termostatyczny TV (np. ESBE VTC 511, Afriso ATV lub REGULUS TSV2), ponieważ takie rozwiązanie sprawia problemy - jest o tym wątek na tym forum czymś sensowniejszym, na przykład zaworem czterodrogowym z siłownikiem.

 

Czy takie podłącznie ma sens?

 

Na załączonym obrazku widać schemat połączenie.

 

 

1. Kocioł, 2. Regulator kotła, 3. Naczynie wzbiorcze otwarte, 4. Zawór czterodrogowy z siłownikiem, 5. Pompa obiegowa c.o. 6. Zawór różnicowy; 7. Grzejniki, 8. Podgrzewacz c.w.u. 9. Pompa c.w.u. 10. Pompa obiegowa, przed pompą zawór trójdrogowy z siłownikiem, 12. Podłogówka, 15. Sprzęgło hydrauliczne

 

Czujniki (czerwone): 10. Czujnik temp. kotła, 11. Czujnik temp. podajnika, 12. Czujnik temp. powrotu, 13. Czujnik

temp. c.o. (tylko w przypadku pracy z siłownikiem), 14. Czujnik temp. c.w.u. 15. Czujnik temp. zewnętrznej.

post-7809-0-49773000-1352150075_thumb.png

Opublikowano

Mam kocioł żeliwny z podajnikiem, Ling Combi 28 kW z dość zaawansowaną elektroniką, kóra obecnie jest prawie bezrobotna :D

 

Co chcę osiągnąć:

 

1. Chcę zabepieczyć powrót wody do kotła, obecnie mam źle wykonaną przez instalatora tę część instalacji. Muszę dodać obwód kotła, by mógł on pracować w optymalnych dla sobie warunkach.

2. W wielu miejscach w Google, an różnych forach naczytałem się, że warto zastosować wajchę jeśli jest kilka oddzielnych układów grzewczych, poza tym niekoniecznie dobrze działają pompy wpięte w szereg.

 

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Zamiast 4-D daj 3-D o stałym nastawie temp np ESBE VTC5xx ale ty nie chcesz, to w takim razie może pompa obiegu kotłowego cię zadowoli.

Zawór 4-D nie ma sensu w tym układzie, natomiast sprzęgło lub mały bufor jak najbardziej,

pompy w szeregu to bez sens.

Edytowane przez sambor
Opublikowano

Mam kocioł żeliwny z podajnikiem, Ling Combi 28 kW z dość zaawansowaną elektroniką, kóra obecnie jest prawie bezrobotna :D

 

Co chcę osiągnąć:

 

1. Chcę zabepieczyć powrót wody do kotła, obecnie mam źle wykonaną przez instalatora tę część instalacji. Muszę dodać obwód kotła, by mógł on pracować w optymalnych dla sobie warunkach.

2. W wielu miejscach w Google, an różnych forach naczytałem się, że warto zastosować wajchę jeśli jest kilka oddzielnych układów grzewczych, poza tym niekoniecznie dobrze działają pompy wpięte w szereg.

 

Pozdrawiam

1. Jeżeli sterownik ma obsługę pompy kotłowej to ją załóż.

2. Na schemacie masz wszystkie pompy równolegle. Musiałbyś wrzucić stan rzeczywisty tego co masz.

Sprzęgło się przydaje gdy są obiegi o różnych wartościach przepływu lub gdy masz układ odbioru wieloobiegowy a grzewczy to kocioł gazowy z wbudowaną pompą. Wtedy to jak najbardziej wskazane, bo pompy faktycznie w szeregu by były. Do kotła węglowego nie widzę sensu w "normalnych" układach powiedzmy trzyobiegowych (CO, CWU, OP). Jedynie dla modernizowanych komunistycznych "cystern" (duża pojemność układu grzewczego).

Opublikowano (edytowane)

OK. Mnie się wydawało, że jeżeli mam układ kotłowy z jedną pompę kotłową, która ładuje również zbiornik CWU a ten układ kotłowy łączy się przez zawór 4-D z dwoma lub trzema obwodami (grzejniki + podłogówki) w których są pompy, to pompy w obwodach są w szeregu, natomiast pompa z obiegu kotłowego jest w rzędzie z pozostałymi pompami. To w tej sytuacji odradzacie montaż wajchy?

 

 

1. Obecnie właśnie zamierzam zastosować taki układ. Rozważam montaż zaworu 4-D z siłownikiem by część ciepła wróciła do kotła. Czy wogóle a jeśli tak, to jak w tej sytuacji zamontować sprzęgło hydrauliczne?

 

2. Nie chcę np. ESBE VTC 511, Afriso ATV czy REGULUS TSV2, ponieważ nie ufam termostatom ;-)

 

3. Co kokretnie oznacza mały bufor 200l-300l?

 

4. Czy bufor ma sens dla pieca z podajnikiem, jeśli nie mam solarów i nie planuję ich w ciągu 10 lat?

 

PS. Ten schemat, lekko przerobiłem (dodałem wajchę), ale znalazłem w podręczniku od Linga.

Edytowane przez olekstar
Opublikowano

1. Obecnie właśnie zamierzam zastosować taki układ. Rozważam montaż zaworu 4-D z siłownikiem by część ciepła wróciła do kotła. Czy wogóle a jeśli tak, to jak w tej sytuacji zamontować sprzęgło hydrauliczne?

A dlaczego nie tak:

 

post-18583-0-45672400-1352154185_thumb.png

 

Sprzęgłem odseparujesz tylko kocioł od układu, a pompa kotłowa i tak musi być.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

kiminero mnie się podoba Twoja propozycja, ponieważ prawie tak właśnie teraz mam - stąd przeróbek miałbym niewiele.

 

Jest tylko jeden problem z podłogówki trafia do pieca czasem dość chłodna woda, dzieje się to przez bezwładność podłogówki w pomieszczeniu jest jeszcze ciepło ale woda w układzie jest już chłodna jak zadziała pompa, to do pieca trafia taka właśnie wychłodzona woda.

 

Właśnie to nie daje mi spokoju, bo mam piec żeliwny. Od kiedy zająłem się tą sprawą, naczytałem się o wymiennikach, siłownikach, wajchach i różnych innych ustrojstwach jak bufory.

 

Ja jednak chcę podejść do tych przeróbek zdroworozsądkowo, stąd ukłon w stronę fachowców.

Nie chcę zmianiać za dużo, ale nie chcę też bez sensu zaoszczędzić a potem żałować.

 

kiminero czy wiele popsułbym w Twojej propozycji, gdybym pompę kotłową wykorzystał do ładowania CWU?

Jedna pompa mniej, to jakieś 40W oszczędności, czyli w skali roku, to dość poważna oszczędność dla środowiska i budżetu domowego (szacuję na jakieś 200 PLN rocznie, jeśli pracuje w cyklu 24/7/365).

 

Pozdrawiam

Edytowane przez olekstar
Opublikowano

Czy coś popsułbym, gdybym pompę kotłową wykorzystał do ładowania CWU?

To zależy jak duży masz zasobnik i zapotrzebowanie na CWU. Tak jak piszesz powyżej to bez przeróbek już masz. Trzeba tylko na stałe włączyć pompę CWU. Wada jest taka, że CWU masz stale na poziomie max temperatury kotła, czyli gorąca i albo mieszasz na baterii, albo centralnie za zasobnikiem (żeby się nie parzyć).

Wydaje się jednak lepiej zamontować pompę kotłową.

 

Schemat Linga był ideowy (ten z 4D). Jak cała masa innych był oderwany od rzeczywistości, która pokazuje, że bez pompy kotłowej mały 4D powrotu skutecznie nie ochroni, a w tandemie z siłownikiem będzie "niemiło" falował temperaturą CO.

Opublikowano

1. Czy ja dobrze rozumiem, że w obiegu z pompą kotłową brak jest zaworu 4D?

2. Czy słusznie się obawiam zaworów np. ESBE VTC 511, Afriso ATV czy REGULUS TSV2, spowdziewając się ich krótkiej żywotności i poblemami z dostaniem później wkładek termostatycznych?

 

Może warto jakoś zabezpieczyć dodatkowo kocioł?

Tym bardziej że jest żeliwny i niekoniecznie lubi falującą temepaturę.

Opublikowano

Mnie przeszkadza, ponieważ kocioł żeliwny ma większą wrażliwość na skoki temperatury.

Jestem przekonany, że ma to wpływ na jego żywotność.

Zainwestowałem w piec większą kwotę, m.in. by cieszyć się nim dłużej.

Może jestem trochę naiwny, ale najmilej byłoby gdyby przetrwał cały okres spłaty kredytu za dom :rolleyes:

Opublikowano

1. Czy ja dobrze rozumiem, że w obiegu z pompą kotłową brak jest zaworu 4D?

2. Czy słusznie się obawiam zaworów np. ESBE VTC 511, Afriso ATV czy REGULUS TSV2, spowdziewając się ich krótkiej żywotności i poblemami z dostaniem później wkładek termostatycznych?

 

Może warto jakoś zabezpieczyć dodatkowo kocioł?

Tym bardziej że jest żeliwny i niekoniecznie lubi falującą temepaturę.

Z podłogi zawsze wraca 30 pare stopni, taki już jej urok. Po drodze troche ją powrót grzejników dogrzewa i ewentualnie pracujący boiler. Jak dalej jest za nisko, to załącza sie pompa kotłowa.

 

O kocioł się nie martw, bo to nie te różnice temperatur, aby mu zaszkodziły.

 

Zawory termostatyczne ochrony powrotu są tak montowane, że wtedy faktycznie masz pompy w szeregu (kotłowa kontra reszta). Między innymi dlatego proponuję najprostsze i najpewniejsze rozwiązanie. Nie zgadzam się też co do tych 40W. Są dużo oszczędniejsze pompy.

 

Obieg kotłowy to ten, którego droga przepływu nie bierze udziału w grzaniu jakiegokolwiek odbiornika ciepła. Może to być obieg kotłowy zaworu 3d, zaworu 4d, sprzęgła, bufora itd.

 

A czy takie wkładki wogóle istnieją? Skórka nie warta wyprawki. Nawala zawór, montujesz nowy.

Opublikowano (edytowane)

To Klimosz tak każe chronić swoje kotły żeliwne?

vernal Ja mam wrażenie, że każdy producent ma jakieś lepsze lub gorsze patenty na ochronę kotła, ale przede wszystkim stara się o orchronę swoich interesów i nie ma znaczenia czy to Klimosz, Hef, Cichewicz.

Dlatego właśnie pytam tutaj na tym forum, fachowców jak mądrze zabezpieczyć interesy innych forumowiczów i swoje.

Nie twierdzę, że interesy użytkowników pieców są zawsze sprzeczne z interesem producentów, ale może tak się zdarzyć.

 

kiminero czy mógłbyś podać jakieś przykadowe 2 pompy, które byłyby wystarczające? Z góry bardzo dziękuję.

Edytowane przez olekstar
Opublikowano

O kocioł się nie martw, bo to nie te różnice temperatur, aby mu zaszkodziły.

Tak sie właśnie zastanawiam, po co ten temat.

Czy to sztuka dla sztuki czy rzeczywiście komuś sie do czegoś praktycznego przyda...

 

W sumie mi nie przeszkadza, prowokuje jedynie do takich przemyśleń...

Nie obrażajcie sie przypadkiem.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Pompa obiegu kotłowego o której pisałem w #4 i kol @kiminero dał rys w poście#7 reaguje najszybciej na skoki temperatury wody w układzie,

Zawory termostatyczne mają dłuższy czas reakcji a też potrzebują pompy.

Osobiście nie polecam zaworu 4D, wolę dać dwa 3-D.

 

Ale @olekstar trochę kombinujesz - w jednym temacie chcesz do kotła wpuścić wodę chłodzącą o temp 10C a w drugim boisz się temp występujących normalnie w instalacji.

Aby zapewnić prawidłową temp powrotu możesz zastosować:

pompę kotłową, zawór 3 drog z pompą, zwór 4 drog z pompą

Kolejność nie jest przypadkowa.

Pozdr.

Opublikowano (edytowane)

Tak sie właśnie zastanawiam, po co ten temat.

Czy to sztuka dla sztuki czy rzeczywiście komuś sie do czegoś praktycznego przyda...

Próbowałem to z kolegi wyciągnąć ale temat dalej drąży. Mi to nie przeszkadza. Może kocioł mu smoli albo co...

 

P.S.

Dlaczego dwie pompy? Kotłowa to jedna, a druga? Jakąś wymieniasz?

Edytowane przez kiminero
Opublikowano

Jak w lecei kocioł grzeje jedynie ciepłą wodę, oraz jak jesienią uruchomię jedynie grzejniki, to piec jest w środku czyściutki.

Jak włączę pdłogówkę na zimę, to zbiera się w kotle dużo sadzy.

Dlatego zacząłem ten temat drążyć.

Opublikowano

Witam

 

Kol olekstar nie kombinuj w instalacji tylko naucz palić się w swoim kociołku. Mam bardzo podobny zestaw u siebie i wiem, że można wszystko opanować bez dodatkowego osprzętu. Nie chcę abyś uznał moje słowa za przechwałki, tylko jak dobrą radę.

 

Proponuję Ci, abyś najpierw rozgrzał podłogówkę i ma ona chodzić non stop nie wyłączaj jej, ustaw taką temp aby nie przegrzewała pomieszczeń, np zasilanie 35 st C. Gdy wszystko się ustabilizuje włącz grzejniki z temp zasilania 40- 45 st C, a temp na kotle ustaw 70. Po 24 godz takiej pracy spalanie stabilizuje się na przyzwoitym poziomie, temp powrotu zgodna z zaleceniami, a że temp zasilania wysoka to co ?!

 

U mnie takie ustawienia sprawdzają się w 100 %, mam 50/50 ogrzewanie podłogowe i grzejnikowe i również miałem problem z temp powrotu.

 

Pozdrawiam

  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Witam

 

Kol. olekstar twój problem polega na paleniu na małych temp kotła, przez co nie jest w stanie zagrzać powrotu do np 50 st. Szkoda, że nie napisałeś na jakich ustawieniach palisz, ale podejrzewam, że na kotle masz ok 60 st C. Jak włączysz grzejniki to w miarę krótkim czasie powrót masz ciepły temp stabilizuje się, a jak włączysz ogrzewanie podłogowe to temp powrotu zaczyna spadać, siłowniki kręcą zaworami, kocioł nie ma mocy aby utrzymać zadaną temp i zaczyna się dyskoteka, wszystko się kręci. Opał idzie w oczach, a Ty nie jesteś zadowolony i z instalacji a co za tym idzie i z kotła. Ja już to przerabiałem, ja mam dużo połogowego i jakoś nauczyłem się walczyć z zimnym powrotem.

Zbliża się weekend więc pobaw się swoim kotłem, to nie jest jakaś niesamowita maszyna tylko żeliwny viadrus u22 z podajnikiem. Proponuje zacząć od solidnego nagrzania kotła 75 st C i włącz ogrzewanie podłogowe na temp 35 - 40 st C, jak powrót będzie o ok 5 st C zimniejszy od zasilania włącz grzejniki z temp zasilania 45 - 50 st C, cały czas pilnować aby temp kotła nie spadła poniżej zadanej czyli 75. Pal tak dobę a kotła nie poznasz. Możesz do takiej zabawy kupić 50 kg koksu, Twój wymiennik bardzo go lubi. Jak zdecydujesz się na koks, to na zimnym kotle wysmaruj lub wypsikaj na wymiennik ropą, następnie wsyp koks i rozpal od góry, po takim zabiegu wymiennik jak nowy. Ja dość długo dochodziłem to takich wniosków, ale musisz rozumieć że moc kotła jest ściśle powiązana z ilością opału, a Nasz wymiennik musi mieć dość wysoką temp aby nie zachodził sadzą.

 

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Próbowałem to z kolegi wyciągnąć ale temat dalej drąży. Mi to nie przeszkadza. Może kocioł mu smoli albo co...

 

P.S.

Dlaczego dwie pompy? Kotłowa to jedna, a druga? Jakąś wymieniasz?

 

Ja również dopytam o te pompy, bo jednak niewielka przeróbka instalacji mnie czeka - napewno będę musiał kupić pompę lub dwie :)

Pewnie będzie to Grundfos Alpha 2 (cena niższa niż Leszno Experia :blink: ) a ilość tutaj to już ma zanczenie, bo nie są to tanie zabawki.

Tylko też nie wiem o co dokładnie koledze samborowi chodzi.

Edytowane przez olekstar
Opublikowano (edytowane)

Ja również dopytam o te pompy, bo jednak niewielka przeróbka instalacji mnie czeka - napewno będę musiał kupić pompę lub dwie :)

Pewnie będzie to Grundfos Alpha 2 (cena niższa niż Leszno Experia :blink: ) a ilość tutaj to już ma zanczenie, bo nie są to tanie zabawki.

Tylko też nie wiem o co dokładnie koledze samborowi chodzi.

Na początek wyjaśnienie. sambor w poście #17 sugerował 3 różne alternatywy ochrony powrotu do rozpatrzenia rozłącznie. Każda z tych alternatyw wymaga jednej pompy.

 

Z kolei moje pytanie "Po co dwie pompy?" dotyczyło twoich słów:

kiminero czy mógłbyś podać jakieś przykadowe 2 pompy, które byłyby wystarczające? Z góry bardzo dziękuję.

 

 

Tak czy inaczej potrzebna ci pompa kotłowa i coś mądrego do zawiadywania jej pracą. Najlepiej posiadany sterownik i ewentualna wbudowana takowa funkcja. Czy jest sens montażu ALPHA2... Do tego celu wybrałbym ostatecznie zwykłego Grundfosa lub Leszno na ich licencji i pompę ustawiasz na I bieg. Pobór energi ok 25W a praca raczej przerywana, więc suma sumarum tej energii nie pójdzie aż tak dużo, by szukać dalszych oszczędności rzędu kilku wat (w stosunku do różnicy cenowej, to okres zwrotu pewnie lat kilkadziesiąt). Osobiście to nie bałbym się nawet pompy Diamonda czy OMI albo inny wynalazek za 100 zł. Poza tym, że prądu ciągną więcej to w charakterze pompy kotłowej się sprawdzą. Ale to moje zdanie a portfel twój.

Edytowane przez kiminero

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.