Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Woda Ogrzewojąca Bojler Cofa Się Na Grzejniki


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Chciałbym zaczerpnąć pomocy w problemie który mnie frapuje.

Miesiąc temu okazało się ze stary piec wymaga wymiany już na nowy gdyż chwyciła go korozja w znacznym stopniu i zaczął przeciekać. Ekipa przyszła i zamontował nowy kocioł Eko-Hurt KWM-SG 25kW. Został także wymieniony bojler gdyż wcześniej był w łazience i było brak efektywności podgrzewania w nim wody ( nie było wcześniej zrobionego zaworu odcięcia na mały obieg by tylko podgrzewać wodę). Nowy bojler został przeniesiony do kotłowni tuż nad piec firmy Galmet 140L.

Problem tkwi w tym że podczas używania małego obiegu by podgrzać wodę w bojlerze, woda ogrzewająca bojler cofa mi się powrotem na grzejniki. Przez pierwsze 2 tygodnie od zamontowania tak się nie działo. Obecnie trudniej jest mi zagrzać wodę gdyż ciepło rozchodzi się po domu. Czy przyczyna może leżeć w zapowietrzeniu instalacji?

 

Zapytując wykonawcę dlaczego tak jest odpowiada że należy zakręcić najbliższy grzejnik na powrocie i problem powinien ustąpić. Niestety nie mam na parterze zaworów na grzejnikach ( ani na przyjściu ani na powrocie) więc nadchodzącym tygodniu będę zakładał. W odpowiedzi na radę wykonawcy najbliższy grzejnik na powrocie jest najchłodniejszy. A instalacja jest z lat 80? mieści 450L wody więc po całym domu rozchodzą mi się rurki dość pokaźnych rozmiarów i zamknięcie jednego czy wszystkich grzejników problemu w 100% nie rozwiąże gdyż rury będą grzały.

 

- zastanawiam się czy jak by pompka była na powrocie a nie zna zasilaniu to tego efektu by nie było ?

- czy może jak by powrót z bojlera zamiast w miejscu 1 był w miejscu 2 coś by to zmieniło?

 

Dodatkowo jeszcze z odpowietrzacza automatycznego przed bojlerem kapie woda. Wyczytałem że taki objaw to uszkodzenie i należy go wymienić. W 1miesiąc uległ by uszkodzeniu?

 

Prosiłbym o jakieś porady.

post-43322-0-39494900-1347803950_thumb.jpg

post-43322-0-23925500-1347803968_thumb.jpg

post-43322-0-43222100-1347803985_thumb.jpg

Opublikowano

Zrób kolego schemat. a co do tego cofania to z tego co widzę to masz na jednej pompce . I zasilanie grzejników jest z tej samej rury co boilera. nie masz zaworu zwrotnego na zasilaniu bojlera wiec woda Ci sie cofa po wylaczeniu pompki na grzejniki

Opublikowano

U Ciebie są duże przekroje rur a woda nie głupia idzie tam gdzie ma lżej , wcięcie powrotu CWU w ten sposób jaki jest obecnie spowodował że przez powrót zasilane jest również CO, dlatego padła taka propozycja ze strony hydraulika, zakręcenia ostatniego grzejnika . Proponuję jednak zmianę miejsca powrotu CWU. Nie wiem czy jasno się wyraziłem :rolleyes:

Opublikowano

Zrób kolego schemat. a co do tego cofania to z tego co widzę to masz na jednej pompce . I zasilanie grzejników jest z tej samej rury co boilera. nie masz zaworu zwrotnego na zasilaniu bojlera wiec woda Ci sie cofa po wylaczeniu pompki na grzejniki

Tak zasilanie jest z tej samej rury ale odcinane jest zaworem kulowym by stowrzyć mały obieg. Woda mi sie nie cofa przez bojler, ona krażąc małym obiego zamiast wracać znów do pieca wędruje rurkami powrotnym na instalacje centralnego ogrzewania.

 

 

A tym zaworem na zasilaniu to sobie przypadkiem naczynia nie odcinasz?

Zawór mam własie po to ze jak go zamykam to wtedy tworze mały obieg do ogrzewania wody w bojlerze.

 

 

U Ciebie są duże przekroje rur a woda nie głupia idzie tam gdzie ma lżej , wcięcie powrotu CWU w ten sposób jaki jest obecnie spowodował że przez powrót zasilane jest również CO, dlatego padła taka propozycja ze strony hydraulika, zakręcenia ostatniego grzejnika . Proponuję jednak zmianę miejsca powrotu CWU. Nie wiem czy jasno się wyraziłem :rolleyes:

 

Czy ta zmiana jak dobrze rozumuje miał by polegać na takiej zmianie jak naryswoałem na rysunku nr 3?

Opublikowano

Przepinanie boilera nic nie da. Zwyczajnie zimna woda z powrotu grzejników spływa grawitacyjnie. Wymiana odbywa się w obrębie jednej rury. Dodatkowo odcięcie naczynia od strony zasilania powoduje, że przyrost objętościowy rozgrzewającej się wody płynie do naczynia powrotem przez grzejniki. Głównie jednak masz tam efekt grawitacyjny w rurach o dużym przekroju i dużych spadkach.

 

Ten zawór na zasileniu jest do likwidacji lub naczynie trzeba przepiąć. Teraz doprowadzając do zagotowania wody para nie będzie miała ujścia i wraz z silnymi uderzeniami hydrauliczymi będzie próbowała przecisnąć się do powrotu i dalej przez grzejniki do naczynia.

Pod żadnym pozorem nie wolno ci zamykać grzejników, ani od strony zasilania, ani od strony powrotu. Odetniesz wtedy kocioł od naczynia i kocioł może rozerwać.

 

W układach jak twoje odcięcie zbiorcze grzejników na lato robi się na powrocie lub przerabia naczynie.

 

Wołaj myślącego hydraulika.

 

Opublikowano

Potrzebny jest zawór zwrotny na powrocie z grzejników. Można spróbować z zaworem grawitacyjnym (stosowanym przy obejściach pompy). wtedy przepływ wody od zasilania do powrotu pozostanie a przeciwny zostanie zablokowany.

Opublikowano

Ten zawór na zasileniu jest do likwidacji lub naczynie trzeba przepiąć. Teraz doprowadzając do zagotowania wody para nie będzie miała ujścia i wraz z silnymi uderzeniami hydrauliczymi będzie próbowała przecisnąć się do powrotu i dalej przez grzejniki do naczynia.

Pod żadnym pozorem nie wolno ci zamykać grzejników, ani od strony zasilania, ani od strony powrotu. Odetniesz wtedy kocioł od naczynia i kocioł może rozerwać.

 

W układach jak twoje odcięcie zbiorcze grzejników na lato robi się na powrocie lub przerabia naczynie.

 

Wołaj myślącego hydraulika.

 

 

- jeśli zawór miał by zostać to należało by poprowadzić do zbiornika wyrównawczego dodatkową rurkę z przed zaworu odcinającego ? czy chodzi o jakiś inny sposób?

- dlaczego zamykając grzejnik odetnę kocioł od naczynia ? przecież woda i tak rurami dalej idzie do zbiornika wyrównawczego pomijając grzejniki.

 

- zawór odcinający na powrocie jest pewnym rozwiązaniem?, bo w sumie to wydaje mi się że efekt będzie ten sam, z tą różnica tylko że nie będę miał odciętego naczynia wzbiorczego. W takiej sytuacji powrót bojlera musiał bym mieć również przerobiony by znajdował się za zaworem odcinającym trójnik powrotów z grzejników co widać na zdjęciu numer 3

 

 

Potrzebny jest zawór zwrotny na powrocie z grzejników. Można spróbować z zaworem grawitacyjnym (stosowanym przy obejściach pompy). wtedy przepływ wody od zasilania do powrotu pozostanie a przeciwny zostanie zablokowany.

 

jeśli miał bym zastosować zawór zwrotny lub grawitacyjny to musiał bym i tak przepiąć powrót bojlera na trójnik powrotu instalacji grzewczej.

Opublikowano (edytowane)

Moim zdaniem tak jak narysowałeś na rys. nr. 3 plus zawór zwrotny na CWU .

Edytowane przez amber36
Opublikowano

Przy starych grawitacyjnych instalacjach takie zjawisko występuje. Z mojego doświadczenia najlepszym rozwiązaniem jest przeniesienie pompy na powrót, likwidacja zaworu głównego 2 cale tak żeby był dostęp do naczynia, montaż zaworów grzejnikowych. Podgrzewasz wode latem zakręcasz grzejniki. proste, bezpieczne, klienci zadowoleni....

Opublikowano

Czyli całkowite zlikwidowanie zaworu 2 cale ? Nie trzeba go przenosić również na powrót?

 

 

Dzięki wszystkim za zainteresowanie i wsparcie wiedzą w temacie. Zawory zamontowałem już na wszystkich grzejnikach. Teraz mam już nakreślone co mam zrobić by to jakoś normalnie funkcjonowało.

Opublikowano

Uważaj tylko żebyś sobie czasem nie odciął kotła od naczynia zaworami, wiesz chyba że eksplodujący kocioł może roznieść połowę chałupy na kawałki.

 

Jak masz właściwie podłączone naczynie, czy podobnie jak narysowałem poniżej

post-2375-0-42604500-1348255742_thumb.gif

 

Wiesz chyba co się stanie jeśli dodatkowo zamkniesz wszystkie grzejniki w takim przypadku?

Opublikowano

Witam kolega chyba tak nie ma ? :) a może lepiej wszystko widzieć na schemacie lub bardziej czytelnych fotkach :)a była by szkoda takiego ładnego kociołka :P o mieszkańcach nie wspominam .

Opublikowano

Uważaj tylko żebyś sobie czasem nie odciął kotła od naczynia zaworami, wiesz chyba że eksplodujący kocioł może roznieść połowę chałupy na kawałki.

 

Jak masz właściwie podłączone naczynie, czy podobnie jak narysowałem poniżej

 

Zbiornik wyrównawczy mam podłączony inaczej niż zaprezentowałeś.... w związku z tym nie ma tego zagrożenia co opisujesz ?

post-43322-0-35663500-1348257163_thumb.jpg

Opublikowano

To zmienia postać rzeczy, jak masz tą dodatkową rurę omijającą grzejniki bez żadnych zaworów po drodze to nie ma zagrożenia, aczkolwiek w przypadku zagotowania para będzie miała trudniejszą drogę do naczynia. Natomiast cofanie się wody w powrót to zupełnie naturalne zjawisko przy takim układzie. Właściwie to nie cofanie się wody, a rozszerzanie się jej podczas podgrzewania, co powoduje że nadmiar idzie tam gdzie ma wolne miejsce (inaczej rozerwałoby kocioł). Zauważ, że gdy trzymasz na kotle stałą temperaturę bez żadnych wahań to powrót z grzejników powinien ostygnąć. Siłą rzeczy część wody wpłynie do grzejników niestety, więc musisz je zakręcić na powrocie lub zasilaniu. Proponuję jednak, żebyś założył zawory na wszystkich grzejnikach i je zamknął żeby nie grzały, a w kotłowni odkręć ten zawór zamykający obieg CO i dojście do naczynia, wtedy będzie najbezpieczniej, a efekt ten sam.

Opublikowano

Aby powyższa instalacja była bezpieczna oraz funkcjonalna to układ połączeń winien wyglądać jak na poniższym rysunku.

post-2387-0-67140600-1348299019_thumb.jpg

Opublikowano

To zmienia postać rzeczy, jak masz tą dodatkową rurę omijającą grzejniki bez żadnych zaworów po drodze to nie ma zagrożenia, aczkolwiek w przypadku zagotowania para będzie miała trudniejszą drogę do naczynia. Natomiast cofanie się wody w powrót to zupełnie naturalne zjawisko przy takim układzie. Właściwie to nie cofanie się wody, a rozszerzanie się jej podczas podgrzewania, co powoduje że nadmiar idzie tam gdzie ma wolne miejsce (inaczej rozerwałoby kocioł). Zauważ, że gdy trzymasz na kotle stałą temperaturę bez żadnych wahań to powrót z grzejników powinien ostygnąć. Siłą rzeczy część wody wpłynie do grzejników niestety, więc musisz je zakręcić na powrocie lub zasilaniu. Proponuję jednak, żebyś założył zawory na wszystkich grzejnikach i je zamknął żeby nie grzały, a w kotłowni odkręć ten zawór zamykający obieg CO i dojście do naczynia, wtedy będzie najbezpieczniej, a efekt ten sam.

 

Będę musiał sprawdzić Twoją propozycję, co do takiego samego efektu z otwartym zaworem na zasilaniu ogrzewania wody w bojlerze( z pozakręcanymi zaworami na grzejnikach - pozakładałem zawory w tym tygodniu). Ja już się zastanawiam po co Ci "fachowcy" mi go założyli skoro on nie spełnia zadania? I dlaczego nie udzielili żadnej informacji jak są efekty poboczne próby dostosowania starych instalacji pod nowe rozwiązania.

Opublikowano

Wtedy nie potrzebuję zaworu zwrotnego.Mogę się mylić.Czekam na opinie b.doświadczonych,

Zawór zwrotny klapowy na zasilaniu zbiornika CWU ma zapobiec wystudzaniu jego gdy temperatura kotła będzie niższa niż zbiornika.

Zaworu odcinającego na powrocie nie polecam, ponieważ odłączy dno naczynia otwartego od kotła.

Opublikowano

Ja już się zastanawiam po co Ci "fachowcy" mi go założyli skoro on nie spełnia zadania? I dlaczego nie udzielili żadnej informacji jak są efekty poboczne próby dostosowania starych instalacji pod nowe rozwiązania.

 

Wystarczy poczytać forum żeby przekonać się, że takich "fachowców" jest niestety na pęczki. Ten zawór w zasadzie spełnia swoje zadanie, ale ma to swoje skutki uboczne. Nie jest to też w całości wina starej instalacji, jest to "wina" podstawowych praw fizyki, które mówią że podgrzana woda zwiększa swoją objętość. Po to właśnie stosuje się naczynie wyrównawcze, żeby ten nadmiar wody powstały po jej podgrzaniu mogło przejąć. Ta woda oczywiście musi tam dopłynąć, dlatego w Twoim przypadku wciska Ci się w powrót, bo to jedyna droga jaka jej została po zakręceniu zaworu na zasilaniu. A propos zaworu na zasilaniu, który odcina również naczynie, to już pokazuje jaką radosną twórczością dysponują ci fachowcy.

  • 5 lat później...
Opublikowano

Podbijam. Mam ten sam problem. Piec Defro, bojler Galmet. Przez ponad 2lata hulało super, później zaczęło sie cofać na grzejniki mimo przestawienia na bojler (zdjecia w załączniku). Wcześniej zaczęło też ciec z grzejników na wejsciu/wyjsciu jak np.nagrzaly sie do zadanej temperatury (głowice na każdym są) albo całkiem zakrecone. Jedno z drugim moze miec związek?

post-78926-0-65740800-1524074195_thumb.jpg

post-78926-0-19273200-1524074228_thumb.jpg

post-78926-0-39297600-1524074253_thumb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.